boshe

A potem dziwią się ludziom że kopiują filmy na lewo. Bo po co tv jak nic tam nie ma.

Tak w sumie to nie ma co oglądać w tej naszj telewizji. Cały czas odgrzewają stare kotlety. A jak puszczą nowość to tysiąc reklam. Już niech będą te reklamy tylko zeby nie ryczały. Za każdym razem trzeba łapać pilota. Kiedyś w Eurosporcie puszczali odwrotnie. Jak były reklamy to je przyciszali. To by było OK.

Tak telewizor to usypiacz dlatego włączam zawsze timer żeby się wyłaczył jak zasnę.

Ala każdy ma swoje upodobania. Nieraz miło jest samemu pospać. Ale chyba nie na dłużej. Magda ma już za sobą taką jedną noc. Rzeczywiście pewnie nie mogłaś zasnąć.

Fajnie że jutro wolne. W końcu człowiek będzie mógł się wyspać.

masz rację z tymi kłótniami. nie ma na nie czasu. i to jest plus. Ala jesteś tam?

A ty Ala co nam dorzucisz od siebie w temacie wspomnień. Jak tam miłości twego życia?

Takie życie. A i tak najgorsze jest to że z biegiem czasu ludziom zaczynają przeszkadzać różne głupoty i zaczynają się tarcia i kłótnie. Dlaczego nie może być tak jak na początku znajomości. Być może ludzie są zmęczeni i mają coraz mniej czasu i zapału dla siebie. Pewnie wszyscy to przechodzą. I tak sobie nieraz myślę że jednak rozłąki cementują związki. Takie na kilka kilkanaście dni powodują że człowiek czuje się nieswojo i jakby bardziej pragnie tej drugiej połówki. To wasze rozstanie jest dłuższe i to jest dopiero próba.

Magda każdy ma jakiś ból w sercu. Tego się nie da uniknąć. Oprócz różnych mniejszych znajomości w moim życiu były 3 miłości. Jedna jeszcze w liceum, druga ta o której ci mówiłem (to czas studiów) i ta trzecia to moja żona to juz po studiach. Być moż do trzech razy sztuka.

Kiedyś rozstałem się z ukochana osobą. Powiedziała mi że bardzo mnie szanuje i lubi ale chłopak z którym wtedy była niespodziewanie przyjechał na święta z rodzicami i jej się oświadczył i że nie mogła nic zrobić i wie że będzie nieszczęśliwa. Wtedy był dla mnie koniec świata. W tym roku minie 15 lat i pomimo że mieszkamy niedaleko siebie to może zamieniliśmy ze dwa słowa. Nie moge jej jakoś wybaczyć tego jak zostałem potraktowany pomimo wcześniejszych rozmów i obietnic.

No ja ci się nie dziwię. Dla ciebie to jakby już nastąpił koniec świata. Ja też miałem kilka takich chwil w życiu. Pierwsza to jak nie zdałem na studiach egzaminu i nie zamknąłem sesji. Robiłem ten przedmiot jeszcze raz. Zostałem warunkowo dopuszczony na następny rok. A drugi raz to jak straciłem pierwszy raz pracę. Teraz jestem trochę silniejszy o takie doświadczenia.

Wyjazdy rodzinne. Wiadomo ze mało kto jedzie tam zupełnie w ciemno. Ja też podziwiam takie osoby. Ja raczej wolę nie zmieniać kraju zamieszkania. Ale nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć. No oczywiście oprócz końca świata w 2012. Ha ha ha

I sama widzisz jakoś ten czas będzie płynął. Ty i tak masz dużo lepiej niż twój facet. On jest w nowym środowisku, obcym. Jemu trudniej będzie się zaaklimatyzować.

Maj to ogólnie okres imprez na świeżym powietrzu. Choć ostatnio jakby było tego mniej przynajmniej u nas. Po tym wejściu do UE jakoś mniej pieniędzy jest na takie imprezy czy co?

Ale chyba nie wszyscy się zmieszczą pod zadaszeniem. Tam to pewnie tylko VIPy. Ha ha ha. Ale może nie będzie padać. Zresztą ja już mało co pamiętam z tamtych wczasów. Pamiętam że tam u was produkowali maluchy i akurat tamtego lata wyprodukowali jakiś milionowy czy coś takiego. Wtedy to były duże wydarzenia. ha ha ha.

Plac Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej ul. Szeroka /Błonia/ - to chyba o to chodzi. Szkoda ze nie jestem gdzieś bliżej. To pewnie bym tam zajrzał na ten koncert.

To na pewno choć jak widziałem bilety nie są tanie. Tu-es-petrus mi się bardzo podoba. Choć podobno po zerwaniu kontraktu między firmą DUO która to organizuje a Rubikiem on juz nie dyryguje. A przeciez wielu ludzi chodzi tam właśnie na jego i jego muzykę. Ale masz fajnie.

No widzisz i jakos będzie leciało. A ja myślałem że nie za bardzo lubisz Rubika?

Masz tam pewnie jakiś znajomych którzy będą ci umilać czas. Mam taką nadzieję. Najważniejsze że jest cały i zdrowy. Teraz już możesz odliczać czas do spotkania.

Czas się wlecze teraz ale mija i go nie zatrzymasz. Każdy ma jakieś przeżycia które go umacniają. Ja też to przechodziłem i wiem jak to jest. Dobrze że masz tą pracę to trochę da ci oderwać sie od myśli choć pewnie teraz to ciężkie. A jak tamtwój facet. Dotarł na miejsce? Masz od niego jakieś wiadomości?

Magda nie załamuj się. To te pierwsze chwile samotności tak wpływają na człowieka. Z czasem przywykniesz do tej sytuacji. Wszystko się uspokoi. Nie załamuj się.

Cześć Magda. A jednak ktoś pracuje. U mnie pustki i jest niewiele osób. Na dworze słonecznie ale zimno. Może to i lepiej że nie mam urlopu. Szkoda by było siedzieć w domu. Mo że wezmę sobie długi weekend w czerwcu jak będzie Boże Ciało.

Majowy weekend. Ciekawe kto jeszcze dzisiaj pracuje.

Pewnie już wszyscy cieszą się majowym weekendem.

Nawet nie chcę myśleć o poniedziałku że trzeba tu wrócić. Ale może sobie pogadamy w poniedziałek.