kruchaa

czesc kochane melduje sie, u mnie ostatnio duuuuuuuuzo pracy,i w pracy i po pracy :P za to mam mniej czasu zeby myslec... 4 cykl staran w pelni i wlasnie dopiero w tym cyklu chyba juz bardziej swiadomie zaczynam sie starac....w koncu zebralam sie i policzylam odpowiednie dni :) bo wczesniej jakos nie mialam ochoty i sily. kochane co u Was? szylusia gratuluje siurka :) jerta, monia, janeczka, antella, gos, desperate, moniaAnia, renka i wszystkie podczytujace osóbki

helołłł gos, nie moge sie doczekac jak powiesz nam o tych 2 krechach :D:D:D monia-jak tam walka z trudnym wrogiem-bakteriami? jakies postępy? szylusia, antelka, janeczka, kasika77, coral wielkie: deperate- ja tylko uzyczyłam swoje pseude, to wszystkie kobitki sa tu bossami :D

desperate ze niby założyłam topic :P to o to chodzi mam nadzieję :D monia ja łapska juz mam tak zgrabiałe, ze szkoda gadać...siedzę na nich to mi troche cieplej :P szy;lusia -zdaj nam jutro 100% sprawozdanie ;)

coral :):):):):) ogromniaste gratki cudowna dzidzia!!!! ciesze sie ze jestescie juz razem :) duuuuzo zdrowka zycze! kasika77 - witamy czy staracie sie od grudnia zeszlego roku? bo jeslo tak, to moze jeszcze za wczesnie na ziolka...:)dajcie sobie troszke czasu. ale to tylko moja sugestia, absolutnie nie mam zamiaru ingerowac w Twoje decyzje! janeczko- cuda sie zdarzaja, cos o tym wiem :D Decyzja co prawda nielatwa biorac pod uwage leki, o ktorych piszesz i ich ewentualne niezbyt optymistyczne skutki....byc moze istnieja jakies inne sposoby...moze ziolka wlasnie :) monia, gos, antelka, desperate, szylusia

szylusia janeczko, co sie stalo???? pamietaj ze po burzy slonce wychodzi

desperate housewife - witamy serdecznie ja osobiscie zioła nie stosowalam wiec nie bardzo pomoge, ale za to bardzo cieszę sie ze do nasz dolaczylas :)

witaaam:) gos-a moze jednak troche wiecej nadziei...;) moniu-wiem, ze niezla jazda z tymi bakteriami, ale trzeba z nimi walczyc wszystkim, co mozliwe, zeby padły! u mnie w pracy tyle samo stopni co u ciebie, i to w dodatku od 1,5 miesiaca -jakos nie moge sie przyzwyczaic do takiej tempki :( wszytskim jest podobno goraca oprocz mnie...dziwne :/

u mnie epicentrum mozliwosci co do staranek, a mi jakos malo sie chce.... moze moj organizm to jedna woelka sciema ;) ?? ;);)

heloł :) monia goooooooooooooooooooos !!!!!!!!!! janeczko jak twoje jajka?? ;)

melduje sie :) dziewczynki ruszy sie !!! ja w to mocno wierze!! tylko moze trzeba czasu na to wszystko...wiem, wiem tak sie tylko mowi, ale z calego wierze ze sie uda!!

czesc kochane!! u mnie bez zmian. juz po @ i do boju :) wiecie, jakos nie moge sobie pradzic z tym co sie wydarzylo. niby jest ok - myslalam ze z czasem bedzie nie bolało, ale tak nie jest. Mam czasami wrazenie ze jest gorzej, bo dopiero \"teraz\" do mnie to wyrazniej dociera, bo nie ma dnia zebym nie pomyslala o fasolce...a jak mysle, to wszystko wraca...eeech, szkoda gadać. wiem, raz góry raz doły...samo życie.... no nic, bedzie dobrze i tej wersji trzeba sie trzymać!!!! moni- koneczne jest leczenie rowniez partnera. szylusia - rodzyneczku nasz 4 kg piekny wynik :) gos, janczko, antelko - działamy, działamy. mam nadzieje ze wspolnie

doth_s milo Cie powitac:D na początek - wiedz, ze nie ma rzeczy niemozliwych wspolczuje utraty skarba....jestesmy tu po to, by sie wspierac.jesli tylko masz ochote - dolacz i pisz, o czym tylko pragniesz

aha, ogromnie sie ciesze, że "pojawiły" sie nowe (czytające już) :) "twarze"

kochane, ja nie moge tego ogarnac i zrozumiec...to taka troche bezsilnosc, ze wiesz ze popelniono \"blad\" do ktorego nikt nie ma na tyle odwagi i nie chce sie przyznac - ze samemu ciezko bedzie wywalczyc sprawiedliwosc... ja rowniez mysle, ze potrzebna bedzie pomoc, by te cholerne \"wiatraki\" zwalczyć i uswiadomic innych ludzi, ze takie \"blędy\" nigdy nie powinny sie byly wydarzyc. z drugiej strony do tej walki bedzie potrzebna nieziemska siła, ktora wierze, że sprawi, ze przezwycieży wszystkie trudności, ktore stana na drodze...!!!!!!!!!

janeczko, ja rowniez trzymam kciuki!!!!! daj znac czy juz ujrzalas na tescie 2 krechy monia-to wydobrzej sobie jak najszybciej!!!! i przy okazji wykurz te obrzydliwe darmozjady :P ja narazie nie biore ziolek, ale dobrze wiedziec ze one sa (w razie potrzeby) antelka, gos, szylusia,ziarnko - co u was kochanienkie???

witam kochane daaaaaaaawno nie zagladalam do Was jakies smuty mnie ogarnely i kompletny brak weny, ale juz jest znacznie lepiej wpadlam do Was przywitac sie przede mna poczatek 3-go cyklu staran byl moment, ze matwilam sie ze mam zrosty po zabiegu, na szczescie @ jest normalny, odetchnęłam....

a kefirek to doustnie :) janeczko-moze...moze bociek przyniosl Ci niespodzianke ?? :):) na duphastonie sie niestety nie znam:( szylus - daj znac co u ciebie! ja bede dzialac naturalnie :) poki co oczywiscie - tylko jakos musze \"zapanowac\" nad moim cyklem:) narazie to byl moj 2 cykl staran - jeszcze sporo prob przede mna....

aha, monia bierz cos oslonowo, zeby nie zlapac zadnego bonusa w postaci grzyba....i dbaj o siebie.na pewno wszystko bedzie git:)

zawsze cykl mialam najwyzej do 31 dni....wiec nie moge sie jeszcze jakos przestawic.

monia-sprobuj zalatwic je troche kefirami, wlasnie swietnie dzialaja na grzybki. poza tym jedz potrawy zawierajace czosnek, no i jednoczesnie kuruj sie dopochwowo. janeczko-dziekuje za przypomnienie o ziolkach:) chyba jednak mam @ - powiem wam, ze tak sie ogromnie przerazilam tymi ewentualnymi zrostami, ze niemal wpadalam w czarna rozpacz.....caly tydzien mam jakis beznadziejny, bo ciagle albo rycze, albo jestem jakas przewrazliwiona i cos zawsze wyolbrzymiam....to, o zrostach-to kolejny przyklad ....moze mam jakies przesilenie wiosenne... co do prog. to w poprzednim cyklu byl wysoki-ale w tym moze zlecial, i stad te plamienia.... cykl mi sie wydluzyl do 36 dni i tez mnie to denerwuje, bo martwie sie co i jak....

ziarnko piasku dziewczynki, u mnie chyba pojawily sie zrosty po lyzeczkowaniu.... od 2 dni mam lekkie plamienie - na normalny @ to nie wyglada....:( cholera, jak nie urok to (za przeproszeniem) sraczka....

janeczko-ogromnie mi przykro :( jedni odchodza, a w to miejsce przychodza nastepni... . moze Twoja fasolka wie kiedy jest odpowiedni moment sama jestem tego przykladem-moi rodzice starali sie kilka lat o mnie i nagle bęc! - dziadek zmarl miesiac po tym jak sie urodzialm...nigdy sie nie widzielismy, ale mam go gleboko w sercu !!!

robur-obstawiam niski prog. ale lekarzem nie jestem, moze zbadaj sobie ten hormon, to bedziesz wiedziala na czym stoisz....bo ciezko tak wydedukować...a przeciez lepiej miec pewnosc co i jak:) monia- moze to @?? tylko chyba powinna byc niesco barziej obfita niz te kilka kropel...? tak mysle, ale moze Twoja macica wymysla ci jakies inne kombinacje alpejskie...? sciskam WAS

witam kochane wpadłam Was pozdrowić i powiedzieć ze tez jestem z marca :D:D

czesc kochane antelko, gdybym tylko znala odpowiedz na Twoje pytanie- to byloby super...niestety nie wiem co spowodowalo ze prog. podkoczyl ...(a moze to nie moje wyniki byly :P ) --- zbadalam go bo mialam te plamienia i pomyslalam ze pewnie jeszcze sie obnizył...a tu taka niespodzianka :) moniu,baaardzo sie ciesze ze niedlugo chcesz zaczac straranka buziaczki dla wszytskich z Was i kazdej z osobna