kruchaa

dzisiaj odbieram wyniki toxo - ciekawe jakie bedą... poza tym cykl chyba wraca do normy - tak mi sie przynajmniej wydaje, ale pewnosci nie mam ;) w nastepnym cyklu moze zrobie monitoring - powinnam juz wtedy miec pewne info

czesc kochane

ja wpadlam zeby sie przywitac dobrze, ze u renki wszystko gra :) kochane buziole dla was -moze pozniej zajrze do Was jeszcze , narazie tonę w robocie...

hej, chyba was nie wystarszylam tym pomyslem...:P

co do nasj klasy...to ja sie narazie waham...:) czy sie tam umiescic, ale zobacze moze sie skusze :) :) :) a zdjeciami to mozemy sie wymienic na maila

monia @ jest taka jak zawsze...ani zbyt skapa, ani zbyt obfita...w ogole nie czuje roznicy...no, ale zobaczymy jak dale organizm bedzie sie zachowywal...:) powiedzcie mi czy po tym @ moge juz \"wykorzystac\" :P meza?? w dobrym tego slowa znaczeniu?? :D

wiecie co wyczytalam, ze: żeby macica mogła sie złuszczać po zabiegu łyzeczkowania (czyli żeby dostać okres) powinna (ta sluzowka, czyli endometrium) mieć 7-8 mm\"... nie bardzo rozumiem, bo to chyba niemozliwe przynajmniej u mnie, zeby w tak krotkim czasie, tak szybko sie odbudowalao endometrium??!!

ale to chyba nie bedzie jeszcze taki cykl ja powinien...mysle ze nastepny juz powienien byc \"porządny\" \" :) teraz sie poobserwuje wnikliwie :P

renka - helołłłłł!!! co sie dzieje??!! kochane, rzeczywiscie z tą @ fajnie wyszlo, bo jeszcze nie zdazylam zaczac na nią czekac ;) bolal mnie brzuch jak na @ ale do glowy by mi nie przyszlo ze rzeczywiscie tak bedzie...

renka - co sie dzieje??? napisz, bo sie martwie... janeczko i cała reszta babeczek, ktore dzisiaj NA PEWNO sa we wspanialym humorze ;) co u Was??? a ja Wam napisze, ze dostalam @!!!!! calkiem szybko, bo po 2,5 tygodniach...mam nadzieje ze to dobrze :) bziaki

Dzieki, udalo mi sie znalezc info, ze badania na tokso nie trzeba robic na czczo. :) u mnie bez zmian...tzn. w miare dorze :) mam czasami zawiechy, zwlaszcza jak zobacze jakies malutkie dzieci, ubranka itp. łza sie w oku zakreci ...ale staram sie szybko ogarnąc, bo nic dobrego z takiego rozgrzebywania raczej nie bedzie.... U mnie juz biało wszedzie za oknem, trzeba sie porozgladac za prezentami - co strasznie uwielbiam robic Caluje was wszystkie i kazdą z osobna

nie licz, nie licz...same sie pokaża :D nie znasz dnia ani godziny :P małe czary-mary by sie przydało, nie powiem

gos dzieki za info, jestem w pracy i podganiam zaleglosci wiec nie mam kiedy szperac ostro w necie... odebralam wyniki histopatolog. - nic nie wykazały, tzn. nie bylo zadnych nieprawidlowosci...Ciesze sie, ze wszystko oki, ale nie wiem jaka byla przyczyna tego krwiaka, no i w konsekwencji tego smutnego toku wydarzenia... licze, ze u Ciebie dzieki natlokowi spraw zwiazanych z domem - nawet nie bedziesz wiedziala kiedy - jak zobaczysz 2 krechy - bo nagle zacznie ci sie @ spozniac :D :D:D

ja jestem :D ogromniaste buziaki dla renki kochane moje, jesli ktoras z was robila moze badania na toksoplazmoze - to napiszcie czy moge je zrobic o kazdej porze dnia czy tylko np. rano, na czczo?? Nie smuccie sie bo mnie tez jest wtedy smutno...wiem, ze to czekanie wykańcza...:O ale doskonale wiem i Wy takze ,ze robicie wszystko co w waszej mocy-na niektore rzeczy czasami nie ma sie wplywu... wiec usmiechnijcie sie mimo wszystko ja tez niedlugo znowu dołącze do staraczek i pewnie nie raz jeszcze bedziecie \"musiały\" mnie troche pocieszac i podniesc na duchu, bo nie sadze zeby i mnie poszlo z gorki ...:)

monia z tymi ginami to czasami urwanie d...;) nie wiadomo kogo sluchac...dzieki za linka, poczytam sobie pozniej :) narazie moj gin jest najlepszy sposrod tych, do ktorych trafilam :) jeszcze tylko wybiore sie na usg, jak dostane moją ciotke - ktorej obecnie wyczekuje...to przy okazji zobacze czy moze jest owu - bo wiem, ze w tym 1-wszym cyklu moze jej jeszcze nie byc... moni-jak tam twoj synus?? i jak samopoczucie? mam nadzieje ze wszystko w calkowitym porzadku :D a co u reszty dziewczynek ?? kochane, skrobnijcie cos :D

ja juz spadam. dobrej nocki wyczekuje samych POZYTYWNYCH wiesci od Was

ja juz spadam. dobrej nocki wyczekuje samych POZYTYWNYCH wiesci od Was

ja juz spadam. dobrej nocki wyczekuje samych POZYTYWNYCH wiesci od Was

ogromnie sie boje ze, jak teraz to wszystko u mnie bedzie...ten zabieg i w ogole nasze wczesniejsze problemy...ech, nie bede teraz o tym myslec...

kochana, chyba nie musze ci przypominac ile mnie ta malpa robila w konia...i do konca nie moglam uwierzyc, ze cos jej sie pomyliło :P i mi odpuscila...a mierzylas sobie moze tempke ?

oj, janeczko - nie czekaj tak na @ :D \"objawy\" masz calkiem ciekawe ;) poki nie ma @ jest nadzieja :D

moniu, tak sie cieszeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :D:D:D:D:D:D:D:D bziaki dla wszystkich

janeczko tak ktos kiedys mi powiedzial - ze gdy sni sie cos zlego-to trzeba to odwrocic...i bedzie wszystko dobrze ;) ale to bujda-przynajmniej w moim przypadku...chyba chcieli, zebym sie nie martwila... Analizujac teraz moje wczesniejsze sny-w ktorych jeszcze czegos nie wiemy - a przysni nam sie cos, cos co sie pozniej sprawdzi==> u mnie to raczej prawda... Dla mnie niezwykle jest to, ze sny moga ostrzec, cos nam powiedziec...zanim sie moga spelnic .... janeczko-niech ci sie przysznia 2 krechy (tylko nie spj w pracy :P)

pisalyscie cos o snach... ja wlasnie tez mialam \"proroczy\" w jakims sensie o mojej kruszynce- zanim poszlam do szpitala:( po wszystkim przypomnial mi sie ten sen... i pamietam, ze jak mi sie przysnil to kompletnie chcialam go od siebie odsunelam, zeby \"odwrocic\" i oddalic to, co mi sie snilo...Myslalam nawet, ze sny interpretuje sie \"na odwrot\"...bo do tej pory w nie nie wierzylam-ale chyba jednak cos w nich jest.. i teraz juz to wiem...

witam:D bylam u gina i stwierdzil, ze tak moze czasami byc.... hmmmm, w sumie to niby nie powinnam sie przejmowac...skoro lekarz tak mowi, ale troche ostatnio jestem zrazona wiec nadal troche sie martwie.... gdyby ktos wiedzial cos na ten temat to prosze dajcie znac :) pozdrawiam monia-nie lekcewaz anonimow,ale tez nie daj sie zatraszyc dziewczynki-gratuluje postawy :) bedzie co ma bycc - czyli beda 2 krechy :D