alisaria1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez alisaria1
-
Alibabki Jestesmy! Wrocilismy juz z cmentarza... U nas dzis normalny dzien pracy, tu gdzie mieszkam nie obchodzi sie tego Swieta , ale my wszyscy zamieszkujacy tu katolicy zapalamy znicze na grobach swoich bliskich... Rano bylam z mezem na pozegnaniu znajomej, przezylam to strasznie... I nie bede sie nad tym rozpisywac... Ale to nie wszystko zła aura nade mna wisi... Zaraz bo o 18 tej Charly bedzie operowany... Dzieci z wnuczka jada z nim na ta operacje... Anja dzwonila do mnie i mowila, ze Charly jakby czul jest bardzo smutny... Ziadl rano tylko suche jedzonko a juz od 14 tej nie mogl sie juz nawet wody napic... MM i ja chodzimy w nerwach, zeby sie tylko wybudzil z narkozy... Dziewczynki trzymajcie kciuki za naszego pieska...
-
Kochani witam i pozdrawiam was goraco Jutro Wszystkich świętych Pierwszy listopad, groby na cmentarzu malowane szarością, dają nadzieję,że dusza człowieka będzie w niebie radować się z Bogiem. Pierwszy listopad, jak to brzmi skromnie, ale jest świętem tych, którzy kiedyś schowali się za drzewem i nie powrócili. To święto wszystkich świętych. Znicze zapalone na grobach i modlitwa, tak (...) to pamięć. To chwila ciszy dzięki, której mamy kontakt z duszami. Autor: monisia http://republika.pl/blog_xh_1120524/2274363/tr/znicz.jpg
-
Belvo,poryczałam się jak bóbr... Wiesz, ja urodziłam się w grudniu, ale gdybym tylko mogla to zamowilabym zejscie z tego swiata wiosna, wtedy kiedy wszystko budzi sie d o zycia:) Zosiu Belvo coperto medelku Szarooka Jolu usmiechu pozdrawiam Was i przytulam do serca mocno mocno... Jutro Wszystkich świętych Pierwszy listopad, groby na cmentarzu malowane szarością, dają nadzieję,że dusza człowieka będzie w niebie radować się z Bogiem. Pierwszy listopad, jak to brzmi skromnie, ale jest świętem tych, którzy kiedyś schowali się za drzewem i nie powrócili. To święto wszystkich świętych. Znicze zapalone na grobach i modlitwa, tak (...) to pamięć. To chwila ciszy dzięki, której mamy kontakt z duszami. Autor: monisia http://republika.pl/blog_xh_1120524/2274363/tr/znicz.jpg
-
Dziewczynki ! Pisalam Wam , ze ja po prostu boje sie jesiennych dni pomimo tego iz naleze do kobiet jesiennych:) Wlasnie przed godzina dostalam telefon od syna mojej znajomej z smutna wiadomoscia, ze mama jego rano zmarla... ... Ona tez mieszkala od dobrych 20 lat tu na zachodzie a pochodzila z mojego miasta rodzinnego Malborka ... Syn jej zaprosil nas na pozegnanie jego mamy 1 listopada o 10 tej godzinie , gdyz o 17:00 zwloki jego mamy przewiezione zostana do do Polski ... Pamietam rozmawialam z nia latem w Polskim kosciele... I mowila , ze sie zbyt dobrze nie czuje i ze w razie smierci chcialaby byc w Polsce pochowana... W Polsce mieszka jej corka, moze dlatego tak usilnie dazyla do tego... Ta pani miala 71 lat , ale nikt by nie dal jej wiecej jak 60 lat miala piekne rysy twarzy, byla brdzo zadbana i pogodna kobieta... A zmarla na owego czasu bardzo znana i czesta chorobe bo raka... Ja oczywiscie poplakalam sie i naturalnie pojade z MM na to pozegnanie 1 listopada... Jest mi bardzo przykro i smutno:( Pozdrawiam was Alibabeczki zycze milego wieczorku... Zosiu, dzieki za @ Jolu Belvo Mendelku Coperto Szarooka Usmiechu I cala reszta pamietam i bardzo Was lubie W B W
-
Alibabki :-D Zosienko melduje sie na rozkaz! Ale wpadne pozniej:) http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_3141.jpg http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_3115.jpg
-
DOBRANOC:-D
-
Witam Kolezanki i kolegow:) Czyzby jesienny deszcz to sprawil, ze prawie wszystkie maja cos smutny wieczorek... Ja zaraz wskakuje do lozeczka:) I wsadzam nosa w fajna ksiazeczke to o calym Bozym swiecie zapomne:-D A Wam wysylam I piekne kolory JESIENI:) http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_3128.jpg http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_3123.jpg http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_3069.jpg
-
Alibabki. Smute to bardzo o czym piszecie kochane... Jolu, Belvo, przytulam Was do serca mocno:) Ja tez ostatnio mam nie zbyt wesole chwile... Jesien przypomina mi bardzo o smutkach ktore na nowo przezywam... Pazdziernik 15 rocznica od smierci mojego kochanego brata... Listopad 26 rocznica mojego taty... A we wrzesniu minela 11 juz rocznica od smierci mojej najukochanszej mamy... Jak widzicie jesiennych przezyc nigdy z pamieci nie usne z korzeniami... Jedno moge tylko powiedziec , ze zawsze bede kochac jesienne spacery... Wtedy na moment usuwam te smutne doznania i ciesze sie kolorami natury... To fotki z moich jesiennych spacerow... http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_3128.jpg http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_3123.jpg http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_3069.jpg http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_3016.jpg http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_2989.jpg http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_2983.jpg http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_3027.jpg http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_3017.jpg http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_3051.jpg http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_3055.jpg http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_2973.jpg
-
Pozdrawiam Was W b W! Zyczac milego wieczorku:) Drzewa Drzewa - to chmur zgęszczenia, pod nimi dzwoni ziemia, nad nimi rwą wezbrane planety z brązu lane. Lasy - smutku zielone serca w szmer przemienione, pod nimi piły lament białymi jęczy kłami. Drzewa bawoły złote dymiły rudym potem, z pomrukiem ciała kładły ku ziemi, aż upadły. Drwale w śmiechu sypali zęby jak sznur korali. To piłą - ciszy przytną, to śmiechu białą brzytwą. Liście jak oczy wydrą lśniące zieloną krzywdą, to korę ciemną z ciała, aż tryśnie krew dojrzała. A nocą w sen zagięci - - w warczący wir pamięci zobaczą drwale w lęku, przykuci nocy ręką, idące na nich prosto topory sosen ostre. Krzysztof Kamil Baczyński
-
Ja tez bylam na jesiennym spacerku Wiosenko! Uwielbiam spacery jesienne:) W tym gmachu na dole miesci sie Biblioteka do ktorej chodze:) http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_3033.jpg To jest pobliski kosciolek do ktorego mam 500 metrow:) http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_3046.jpg Tu kupuje kwiaty, teraz robia tu elewacje budynku... http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_2983.jpg To sklep gdzie najczesciej kupuje owoce i Warzywa... http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_3017.jpg Tu latem przysiadam na lody:-D http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_2998.jpg Przykoscielna roza calkiem jak by bylo lato:-D http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_3051.jpg I listeczki kolorowe... Jeden nawet w kapeluszu przynioslam dzis do domu.:-D http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/Bild_2973.jpg Nieraz lubie tak troszke pobawic sie w przewodnika:)
-
Wow!!! To pierwsza otwarta moja stronka w oazie:-D Zapraszam na goraca:-D http://www.linas-pizza.com/images/dsc01428.jpg SMACZNEGO
-
WITAM OAZE I JEJ BYWALCOW Kochane moje zbliza sie LISTOPAD a z nim zwiazany czas zadumy i wspomien o naszych najblizszych... Ja chcialabym wspomiec czasy odlegle z mojego dziecinstwa... A zatem to czasy wryte gleboko w pamiec, bo tego nigdy sie nie zapomina zwlaszcza ten pierwszy raz... Np...pierwsza milosc, pierwsza dwoja, czy piatka Tak i to pierwsze listopadowe Swieto wyrylo w moim sercu taka ryse o ktrej nie mozna zapomiec z nadejsciem listopada... Ja uwazam to za szczegolne wspomienie i podziele sie nim z Wami... Byly to rok1961 moze 62 bylam wtedy mala dziewczynka... \"W szkolach kiedys przed tym Sw.nauczyciele robili wycieczki na pobliskie cmetarze by uprzatac zapomiane i zaniedbane groby... Ja oczywiscie jak to mowa \" Swoj do swojego ciagnie\" wybieralam grob mojego wujka, ktorego znalam tylko z opowiadan mojej mamy... Mama wlasnie kiedy wujek zmarl chodzila mna w ciazy... Wujek Gienius mial tylko 18 lat, pracowal przy odgruzowaniu powojennej Polski i wtedy wlasnie wydarzyl sie ten nieszczesliwy wypadek... Cmetarz o ktorym wspominam byl zarosniety i zaniedmany i nie pysznily sie na mim zadne bogate pomniki... Byly to zwykle z ziemi usypane mogily z drewnianymi krzyzami na ktorych widnialy male wypisane tabliczki... Niezapomne nigdy miny mojego dziadka, kiedy wracajac z cmetarza mowil... \"Bylem posprzatac grob Gieniusia , ale tam nie bylo co robic, grob ten wysprztali juz jakies dobre duszki \" Patrzyl mi w oczy porozumiewawczo usmiechajac sie... Pamietam jak mnie duma wtedy rozpierala... Bardzo lubilam z rodzicami chodzic w te szczegolne wieczory na ten cmetarz , to byl niepowtarzalny dla mnie wtedy widok.. Nigdy przedtem nie widzialam tyle kolorowych pieknych swiatelek... I to pozostalo mi do dzis, gdy zbliza sie to Listopadowe Swieto, pierszy znicz zapalam w swoich myslach na grobie mojego wujka Gieniusia Potem przenosze sie myslami do wypielelegnowanych cmetarzy i grobow moich kochanych rodzicow, dziadkow i bliskich mi osob... Pozdrawiam i zycze W B W milej jesiennej niedzieli
-
Alibabki Kochane moje zbliza sie LISTOPAD a z nim zwiazany czas zadumy i wspomien o naszych najblizszych... Ja chcialabym wspomiec czasy odlegle z mojego dziecinstwa... A zatem to czasy wryte gleboko w pamiec, bo tego nigdy sie nie zapomina zwlaszcza ten pierwszy raz... Np...pierwsza milosc, pierwsza dwoja, czy piatka:) Tak i to pierwsze listopadowe Swieto wyrylo w moim sercu taka ryse o ktrej nie mozna zapomiec z nadejsciem listopada... Ja uwazam to za szczegolne wspomienie i podziele sie nim z Wami... Byly to rok1961 moze 62 bylam wtedy mala dziewczynka... \"W szkolach kiedys przed tym Sw.nauczyciele robili wycieczki na pobliskie cmetarze by uprzatac zapomiane i zaniedbane groby... Ja oczywiscie jak to mowa \" Swoj do swojego ciagnie\" wybieralam grob mojego wujka, ktorego znalam tylko z opowiadan mojej mamy... Mama wlasnie kiedy wujek zmarl chodzila mna w ciazy... Wujek Gienius mial tylko 18 lat, pracowal przy odgruzowaniu powojennej Polski i wtedy wlasnie wydarzyl sie ten nieszczesliwy wypadek... Cmetarz o ktorym wspominam byl zarosniety i zaniedmany i nie pysznily sie na mim zadne bogate pomniki... Byly to zwykle z ziemi usypane mogily z drewnianymi krzyzami na ktorych widnialy male wypisane tabliczki... Niezapomne nigdy miny mojego dziadka, kiedy wracajac z cmetarza mowil...:) \"Bylem posprzatac grob Gieniusia , ale tam nie bylo co robic, grob ten wysprztali juz jakies dobre duszki \":) Patrzyl mi w oczy porozumiewawczo usmiechajac sie... Pamietam jak mnie duma wtedy rozpierala... Bardzo lubilam z rodzicami chodzic w te szczegolne wieczory na ten cmetarz , to byl niepowtarzalny dla mnie wtedy widok.. Nigdy przedtem nie widzialam tyle kolorowych pieknych swiatelek... I to pozostalo mi do dzis, gdy zbliza sie to Listopadowe Swieto, pierszy znicz zapalam w swoich myslach na grobie mojego wojka Gieniusia:) Potem przenosze sie myslami do wypielelegnowanych cmetarzy i grobow moich kochanych rodzicow, dziadkow i bliskich mi osob... Pozdrawiam i zycze W B W milej jesiennej niedzieli
-
Kołysanka Nie bój się nocy - ona zamyka drzewa lecące i ptasie tony w niedostrzegalnych, mrocznych muzykach, w przestrzeni kute - złote demony, które fosforem sypiąc wśród blasku wznoszą się białe, modre, różowe, wznoszą się w lejach żółtego piasku, w chmurach rzeźbione unoszą głowy. Nie bój się nocy. Jej puchu strzegą krople kosmosu, tabuny zwierząt: oczy w nią otwórz, wtedy pod dłonią uczujesz ptaki i ciche konie, zrozumiesz kształty, które nie znane przez ciebie idąc tobą się staną. Nie bój się nocy. To ja nią wiodę ten strumień żywy przeobrażenia, duchy świecące, zwierząt pochody, które zaklinam kształtów imieniem. Ułóż wezbrane oczy w kołysce, ciało na skrzydłach jasnych demonów, wtedy przepłyniesz we mnie jak listek opadły w ciepły tygrysi pomruk. Krzysztof Kamil Baczyński
-
Kochana Kasiuniu, jakie to piekne bardzo bym chciala zeby nastaly znowu takie czasy co by mozna do woli rozdawac to cieplo i puchate... Ale, ze pierwsza po Tobie zapoznalam sie z ta cudowna bajka dziele sie tym cieplym i puchatym ze wszystkimi bez wyjatku...:) Kochani naprawde w oazie jest cudownie tyle tu szczescia i serca zostawiacie... Mnie dzisiaj udalo sie troszke dluzej posiedziec w tym kaciku tej ciszy i spokoju... Pozdrawiam wszystkie kolezanki i kolegow, zyczac duzo milych chwil spedzonych razem... Ja tez bede wpadala tu zawsze z wielka ochota:) Nic dwa razy Szymborska Wisława Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy. Z tej przyczyny zrodziliśmy się bez wprawy i pomrzemy bez rutyny. Choćbyśmy uczniami byli najtępszymi w szkole świata, nie będziemy repetować żadnej zimy ani lata. Żaden dzień się nie powtórzy, nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy. Wczoraj, kiedy twoje imię ktoś wymówił przy mnie głośno, tak mi było, jakby róża przez otwarte wpadła okno. Dziś, kiedy jesteśmy razem, odwróciłam twarz ku ścianie. Róża? Jak wygląda róża? Czy to kwiat? A może kamień? Czemu ty się, zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś - a więc musisz minąć. Miniesz - a więc to jest piękne. Uśmiechnięci, współobjęci spróbujemy szukać zgody, choć różnimy się od siebie jak dwie krople czystej wody.
-
Pozdrawiam cala Oazę i Przypominam:-D http://www.ekartenwelt.de/card.tcl?card_id=1696998&card_id_check=fbYx1uZlDOAx6&card_action=card_view
-
Alibabki !!! Pozdrawiam i Przypominam:-D http://www.ekartenwelt.de/card.tcl?card_id=1696998&card_id_check=fbYx1uZlDOAx6&card_action=card_view
-
Belvo, te 520 DM to dzisiaj jest okolo 255 €. A 1 Euro to jest ca. 1,5 $. Czyli wtedy zaplacilam ca. 366,7661 $. :-D Czyli tez sporo:-D MELVO.:-D Czyli Kabaret super:-D
-
Bevelo , ja wymienialam prywatnie bardzo dawno bo w 1998 r. To byla wymiana kibla na kibelek porcelanowy i wymiana spluczki ... Pamietam zaplacilam wtedy bardzo drogo bo nawet MM mial do mnie o to pretensje ... Suma sumari zaplacilam 520 DM.... Ale zamontowano mi to wszystko w 3 godzinach, gdyz gumolit mi wymieniono bo tamten nie pasowal... Uslugi jak wiesz Tu sa tez bardzo drogie... I jak nawali pralka czy telewizor, choc mala usterka nie warto tego naprawiac bo placisz jak za zboze... Taniej wyjdzie kupic nowe... No, ale kibelki, urzadzenia sanitarne, czy elektryke to niestety musza wymienic specjalisci a nam zostalo tylko trzymac sie za kieszen... Moim zdaniem to za dlugo trwalo i naprawde drogo kosztowalo...
-
Witam Wszystkie Dziewczyny W Oazie! Pozdrawiam i caluje WBW Wpadne pozniej i postaram sie Was poczytac... Teraz bede miala wiecej czasu:-D Zycze milego dnia! J e s i e ń Przez złoty park pies kosmaty goni Wiewiórka w liściach rudy orzech chowa Opowiadaj mi moja mała żono O srebrnych trąbkach wołających w dąbrowach Październik z trudem wiąże koniec z końcem Purpurowa kurteczka nie ukryje biedy Usiadł sobie w gospodzie pod Nowym Sączem Żółte piwo popija na kredyt A gdy ostatnią przepije kapotę Wymknie się z wiatrem i złoty liść przez okno rzuci Ach opowiadaj mi o tym Jak oszwabiony szynkarz się zasmucił Jedzie zima w kożuchu na wozie Nasze palta ostra igła podszywa Będziemy patrzeć wieczorami w ogień Jak nastroszył czerwoną grzywę. A.BURSA
-
Dziekuje!!! Usmiechu
-
A siebie wysle Wam na @:-D:-D Ale nie dzis, bo nie mam ochoty moze wieczorkiem, albo jutro! Zycze Kochanym Alibabkom milego dnia W B W J e s i e ń Przez złoty park pies kosmaty goni Wiewiórka w liściach rudy orzech chowa Opowiadaj mi moja mała żono O srebrnych trąbkach wołających w dąbrowach Październik z trudem wiąże koniec z końcem Purpurowa kurteczka nie ukryje biedy Usiadł sobie w gospodzie pod Nowym Sączem Żółte piwo popija na kredyt A gdy ostatnią przepije kapotę Wymknie się z wiatrem i złoty liść przez okno rzuci Ach opowiadaj mi o tym Jak oszwabiony szynkarz się zasmucił Jedzie zima w kożuchu na wozie Nasze palta ostra igła podszywa Będziemy patrzeć wieczorami w ogień Jak nastroszył czerwoną grzywę. A.BURSA
-
Pare Fotek z POLSKI:) http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/100_5496.jpg http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/100_5495-1.jpg http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/100_5477.jpg http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/100_5476.jpg http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/100_5472.jpg http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/100_5475.jpg http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/100_5471.jpg Sliczny piesio z Polski I Rozyczka Polska http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/100_5490.jpg http://i183.photobucket.com/albums/x241/hugohu1/100_5510.jpg
-
Alibabki Witam!!!! Sle Wszystkim kolezankom pozdrowienia Wyobrazcie sobie, ze juz Danusie odwiozlam... Sytuacja sie zmienila i odwiezlismy ja 23.10.07... Dzis nad ranem wrocilismy a ja spalam w drodze jak susel a teraz w necie buszuje:-D W Polsce przezylam ciekawa przygode, ale nie dzisiej ja Wam opisze... Pozatem ... Szwagier szczesliwy, widac bylo jak bardzo tesknil za zona :) W domu pustki bez Danusi, moze moja wnusia teraz przenocuje u nas czesciej... Kuplam roznych pysznosci rodem z Polski, i teraz az sie boje , ze przytyje...:-D
-
OAZO DOBRANOC Kolory jesieni Jesień, to szał kolorów, finezja natury, piękne hobby świata kiedy odpoczywa. Wszystko obrodziło, owoce wydało, schowane przed zimą. Zakończone żniwa. Teraz czas dla siebie chwilę zatrzymany sięga do poezji barw nie z tego świata, od brzasków prześwieżych, przez lasów dywany, po łuny wieczorne w jedno piękno splata. Mgły mdleją rankami płacząc rosą po nocy, słońce płonie w bukach a w brzozach się złoci. Chmur fantazjom słońce blaskiem dodaje cieni, aż je spali w zorzy, w nocny popiół zamieni. Braknie wyobraźni i słów nieporadnych, by nadać znaczenia dziełom niebywałym, nie opiszę piękna ni zapachów żadnych, lecz taka jest jesień, taką ją widziałem. Autor: HenrykO