benka

Witam wszystkie mamusie i ich Skarby:) dzień byle jaki:(ale na spacerek dzisiaj pójdziemy bo wczoraj przez deszcz nie byliśmywiki wczoraj tak płakała ale jak usnęła wieczorem to na 6 h:)niestey tak jak pisałam kryzys w cycach:(mała nie chce ciągnąć, kapturki też nie pomagają:( i co ja mam robić???butla tylko pozostaje:(pokarm odciągam tylko 40ml z obydwóch piersi:( czy wy tez macie coś takiego? bo ja mam cholerne wyrzuty sumienia:((((

KPZDM w jakich tygodniach wystepuje kryzys z melczkiem w piersiach? moze ja mam kryzys i zbyt szybko chcę rezygnować?pediatra każe mi ją cycem karmić, kapturki zakładać, żeby ciągła cyca i miała wrażnie że to smoczek, ale niestety mojej córusi nie da się oszukać i wciąż butla musi iść w ruch:( a chciałam ją karmić conajmniej 3 miesiące zanim do pracy wrócę!! dzięki za odpowiedź:)

Witam wszystkie mamusie:) aleksandria jeżeli bdzie możliwość to z chęcią możemy wybrać się na spacerek:D no i mam pytanko, w jakiej przychodni byłaś z Jasiem na szczepieniu, bo nie wiem czy mnie to też czeka tzn. takie długie czekanie? ja idę na Mertki. asiulka na katarek polecam coś takiego co nazywa sie NOSEFRIDA:)jest to taki wężyk końcówkę przystawiasz do noska maluszka i ciągniesz tym wężeykim:)nie wygląda to może rewelacyjnie ale na prawdę pomaga maluszką, bo mają czyściutki nosek i mogą swobodnie oddychać:)położna mi poleciła:) to jest stronka o tym aspiratorze:) http://trzymajzdrowie.pl/index.php?go=prodet&cid=3&id=890 Moja córusia ma też babolki w nosie i muszę jej jakoś pomóc)byliśmy u lekarza i na szczęście osłuchowo jest wszystko w porządku:)możemy nawet na spacerki chodzić:)ale dzisiaj chyba niestety nie pójdziemy bo pada deszczyk:( ja to już nic chyba w cycach nie mam, wczoraj ledwo ściągnełam 60 ml, w nocy zawsze Wiki ssała z cyca a teraz.....hmmm braki są:(czuje się troszkę winna że mała nie chce cyca bo w dzień to już o tym mogę zapomnieć butla idzie w ruch:(pocieszałam się że nocy je z cyca:)teraz sama zastanawiam się żeby zupełnie skończyć z cycem bo to chyba nie ma sensu, ja się męczę i ona też:(będę mieć wyrzuty summienia i juz je mam powoli:/ ale coś haotycznie piszę:(

Grudniowa mamo 06 w marcowym wydaniu \"Twoje dziecko\" jest spory artykuł o napieciu mięśniowym

Pierworódka zauważyłam że mieszkamy niedaleko:)Syców jest blisko:)a z aleksandrią to w tej samej miejscowości mieszkamy:D

Bezimienna ja małej daje różnie raz 60ml raz 100ml to zależy ile Wikunia chce.Czasem po cycu wypija 20ml:)Bartusiowi pewnie wystarczy mleczka a jak będzie mu mało to da znać, jak będzie za dużo to wypluje smoka.Tak robi moja mała:)

bezimienna mam pytanko czy mój e-mail z moimi danymi doszedł do Ciebie?

ja podaję mojej córci raz dziennie herbatkę Plantex, chociaż robi dziwne miny przy piciu to i tak wypija prawie całą. Ta herbatka działa przeciw kolkowo i na jelitka. wczoraj byliśmy u pediatry bo mała ma taki niby katar, ale nie leci jej tak mocno z nosa.lekarka poleciła nam takie coś co nazywa się NOSEFRIDA. jest to bardzo dobre na katarek u niemowląt. polecam bardzo bo maluszek nie ma tak zapchanego noska:) mała też bardzo rzadko robi mi kupki:/a jak zrobi to zieloną:( dużo kobiet po urodzeniu dzieciątka robi coś z włosami:)ja już zaliczyłam fryzjera ale z moimi włosami to dużo się nie da zrobić bo są super gęste i do tego się kręcą:(zawsze chciałam mieć proste:D moja Wikunia będzie też mieć kręcone po mnie i po mężuniu:) miłego dnia życzę:)u nas ładna pogoda więc niedługo na spacerek:) bezimienna gratuluję zdania egzaminu:D

grudniowa mamo 06 ja miałam chyba z 4 lata zamrażaną nadżerkę i jak do tej pory się nie pojawiła. To w ogóle nie boli, jest to raczej bezbolesne:)tylko trochę mnie to kosztowało bo chyba z 250 zł:(potem ma się takie dziwne wrażenie jakby w środku wszystko się odmrażało i do tego ta woda tak leci, także zaraz po zabiegu polecam jakieś podpaski:)

groszek 29moja mała też ma jakaś dziwną wysypkę na buzi, na główce, a nawet teraz zauważyłam że ma na zgięciach kolan:( byłam u pediatry i przepisała mi taki roztwór laticort (podobno to nie jest skaza białkowa) i raz dziennie ją smaruję po kąpieli, tam gdzie smaruję to na następny dzień znikają, ale pojawiają się w nowym miejscu. kąpie ją też w oilatum.W poniedziałek idę na kontrolę to zobaczymy co mi powie.Może coś zjadłaś co jej organizm nie toleruje? Najbardziej się boję bo moja siostra ma od małego atopowe zapalenie skóry i żeby tego moja żabka nie złapała czasem:( No i jeszcze zauważyłam że ma taki guzek mały za uszkiem:( człowiek cała ciążę boi się o maleństwo a teraz martwię się jeszcze bardziej.

Moja żabka spala dzisiaj w nocy bardzo ładnie:)wieczorem karmię ją cycem a wdzień też się staram cycem al czasami nie daję rady i idzie wtedy butelka. Dzisiaj zauważyłam że na jej główce pojawiły się jakieś dziwne krostki:(jedne krostki już usuneliśmy a teraz wyszły drugie:(mam nadzieje że to nie skaa białkowa:/na szczęście idziemy do lekarza w poniedziałek i zobaczymy co powie. Ja nie używam laktatora:/ściągam sobie ręcznie pokarm, ale już długo tk nie pociągnę;/ Pozdrawiam:)

Witam ponownie i mam jeszcze pytanko. Czy wasze maleństwa czasami tak stękają w nocy?bo moja tak. Ona śpi i strasznie stęka nie wiem czy jej coś dolega czy coś ją boli, po prostu nie mam zielonego pojęcia. Tylko tak w nocy robi.