benka

tu OBIBOK:D Adda ale super wiadomość:) GRATULUJĘ Malrenkaale przeżyłaś....najważniejsze że Paulince się nic nie stało

Witam:):):):):)u nas tylko -6:( Kasiula i Arletka spóźnione ale szczere życzonka:)WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ:) Iw drzwi REWELACYJNE:):):D Kasieńka widzę, ze bardzo lubi robić \"pisiu-pisiu\":)a w kiteczkach wygląda super:) Jusiek[ale miałaś waletynkową niespodziankę:)mój to by w życiu na coś takiego nie wpadł.....ale zrobił lasagne na kolację:)bo chciałam.... Wiki bardzo lubi gości:)usłyszy tylko dzwonek do domofonu lub do drzwi i już stoi i tupie tymi swoimi małymi nóżkami i nie może się doczekać, aż ktoś wejdzie do domu:)w czwartek byliśmy na szczepieniu wiki zdrowa wyniki krwi ma ok:)tylko przy szczepieniu płakała strasznie. W czwartek moja mama chciała iść ze mną do szczepienia, tylko ze czekała na niespodziankę walentynkową od mojej siostry z Holandii, która miała być między 12 a 13:)zadzwoniła do mnie przed 12 że już wychodzi i jedzie taksówką to się spotkamy. Myślałam, ze oczy i wylecą z oczodołów i zęby będę zbierać z chodnika jak zobaczyłam tą niespodziankę mamy. Moja siostra przyjechała na stałe:) A tak w ogóle to przepraszam że długo nie pisałam bo na prawdę nie miałam czasu:( praca-dom-praca i tak w kółko. Obiecuję poprawę:) A w ogóle to muszę jeszcze komuś się wyżalić....mama babkę z wrocławia i ona jest straszna przed świętami mój ojciec jej na wtykał (delikatnie mówiąc, a to jej syn)że mnie i moją siostrę ma w dupie, jego też i tylko jak coś potrzebuje to dzwoni...teraz babka wykupuje mieszkanie ze spółdzielni i chce je dać mojej kuzynce, która to mieszkanie chce sprzedać bo się buduje, a mojemu ojcu należy się 1/8 po jego ojcu.oczywiście że nic z tego nie dostanie bo jak to ona mówi to wszystko należy się alusi (siostra mojego ojca).Leżała w szpitalu 3 tygodnie i nikt nawet do mojego ojca nie zadzwonił, a w tamtą sobotę zadzwoniła bez szczelna baba, ze się przerwaca i nie ma jej kto pomóc, to ojciec wsiadł w auto i ją przywiózł i sie jeszcze okazało, że mąż mojej ciotki dostał do łba i chciał wszystkich w domu pozabijać i pogotowie przyjechało wraz z policją i go wzięli na oddział....a babka u nas siedzi tylko i gada ciekawe jak tam lesiu czy już wyszedł ze szpitala ...zamiast się cieszyć, że dziecka jej nie zabił to ona się o niego martwi....a najlepsze jest to że moja ciotka po tym jak babcia przepisze na moją kuzynkę mieszkanie (ps. miała mieszkać u mojej ciotki) to będzie wywalona do domu starców....a ona nic o tym nie wie jeszcze....ciekawe jak to będzie.... jak dla mnie mogła by już stąd spadać, ja tej kobiety nie cierpię,.Zero skruchy.... nigdy o nas się nie martwiła, mój ojciec miał dwa zawały i potem eylądował we wrocku na by-passy to myślicie że się o niego martwiła, nawet w szpitalu go nie odwiedziła, a moja matka mieszkała u mojego chrzestnego (kolega mojego ojca). eeeeeehhhhh ale się rozpisałam.........nie musicie tego czytać bo to nudy, ale mi ulżyło........

u nas też gorączka 39,5 pojawiła się w nocy we wtorek:(szybko do lekarza i przepisała nam antybiotyk w razie czego jakby temperatura wzrosła :( Wiki jak a tak wysoką gorączkę trzymała się dzielnie i na szczęście obeszło się bez antybiotyku. Teraz już nie ma gorączki.W niedzielę jak będzie ładnie to pójdziemy na spacerek:) dla wszystkich choruszków:)

Anusia dla Wojtusia całym serduszkiem jesteśmy z Wami:)

ja dzisiaj krótko, też dołączam do osób które mają doła:(:(:(strasznego doła zmykam -

dodam, że to nie są książki dla Wiki, nie jest to twarda okładka tylko miękka a ona jest jeszcze za mała na takie książki, prędzej by je podarła, a Mikołajowi może się przydadzą?To był jakiś cykl przygód Kaczora Donalda czy coś takiego.

Iw ja wysłałam Mikołajkowi 3 książki o Kaczorze Donaldzie, które Wiki dostała na urodziny od teściów, także sądzę, że będzie zainteresowany:)a jak nie to komuś dadzą:)

Alanku dużo zdrówka Ci życzymy:)

ale ze mnie gapa:( zapraszam oczywiście do sibie na kawkę:):):):) idę wodę już wstawić:)jak któraś będzie chętna to zapraszam, wiecie gdzie mnie szukać:D

Wszystkim dużo zdrówka życzę:)na dzisiaj kończę może wieczorkiem zajrzę dio Was:)jutro idę do roboty, a teraz aktulanie idę na kawkę bo spać coś mi się chce:(

Dla Marysi od wiki, żeby szybko do zdrówka wracała:) Właśnie co z Wojtusiem ???czy już coś wiaomo??? Iw dokładnie tak jak napisałaś, jak nie urok to.... Mojego małżonka dopadły aż cztery afty, biedulek tak przeżywa, boli go od 4 dni, ale dzisiaj ponoć już lepiej jakimś g... fioletowym smaruje ... Anusia a to dla Wojtusia:)

Anusia spisałam adres i wysłałam te książki, moze się spodobają??Wiki ostała trzy takie same książki więc....

dzisiaj ostatni dzień urlop i jutro do roboty:(byle do świąt:))))pozdrawiam:)

też się melduję ale zaraz zmykam sprzątać:(wysłałam parę fotek wiki:) do usłyszonka:)

sorki za byki:D

My po roczku:)Wiki wybrała pieniążka:) ogólnie imprezka się udała:)dzisiaj byliśmy z Wiki w Bajkolandzie i jestem pełna podziwu dla niej, najmniejsza wśród dzieci, wszystko ją interesowało a w szczególności basenik z piłeczkami i jazda rowerkiem (oczywiście ni jechała sam:))siedzieliśmy tam godzinkę i za tydzień też się wybierzemy:) Dobranoc

Anusia jak możesz to prześlij mi adres (na gg lub na e-maila) Mikołajka tzn. jego rodziców. mam takie trzy książeczki dla dzieci pewnie mu się spodobają:) Agu o przesyłam mnóstwo pozytywnych fluidów dla Was

Iwonko pisarz ze mnie żaden:(chętnie bym pomogła, ale brak czasu mnie przytłacza:(:(:(a nawet nie wiem jak się pisze na takim blogu:(guła internetowa jestem i tyle:(

Dziekuję jeszcze raz za życzonka urodzinowe dla Wikuni od Was i od Waszych maleństw:)

Jusiek Kropek kasiula _ha , adda , aniulubon , KPZDM , maju73 , filipka dziękujemy bardzo za życzonka, kwiatuszki i buziaczki, a szczególnie za pamięć:)

Malinko i Brzoskiwnko dziękujemy bardzo za życzonka:) Pochwalę na ten roczek Wikusię, że od miesiąca chyba kupki nie widziałam w pieluszce tylko w nocniczku, ale oczywiście muszę wyczaić, ze chce. Zawsze przed wyjściem na spacer staram się żeby siedziała na nocniku i jak przychodzimy ze spacerku. Ma 11 ząbków, ona nie chodzi tylko biega od 19 listopada, ale sama nie chce buteleczki trzymać i podejmuje pierwsze próby jedzenia samemu, ale po co łyżeczka jak są rączki......

eeeehhh co to był za dzień...... o tej porze to miałam delikatne skurcze, potem kroplówka i o 12.50 Wikunia była już na świecie :) ale się mi na wspominki wzięło:)

Agu o. i Iw dziękuję w imieniu Wiki:) Iw - a co to za bilans roczniaka? u mnie czegoś takiego nie ma, idę tylko na szczepienie z Wiki ale w lutym

wybaczcie że stronkę zaśmiecam bo chciałam stronkę zdobyć!teraz zmykam na prawdę, moja głupota nie zna granic hihihihihihih

kurde powtarzam się:Pale ze mnie niedorajda życiowa:P