sc

ciekawa jestem czy ty sie zbadałaś ,bo może spotkać cie niespodzianka...

dobry wieczór

ale kto o was tak mysli ???ja bynajmniej nie ,tak samo jestem kobieta ,która może być zdradzana.....nigdy nie wiadomo po której stronie mozna sie znależć ,dlatego staram się was nie obrażać ...

do do sc-a gdzie ja się szczyce tym że mam dziecko z kochankiem i kochanka ???ty widzisz co chcesz-ja tylko napisałam a jakiej jestem sytuacji życiowej i że nie jestem z tego powodu osoba nieszczęśliwa i to pradwopodobnie boli cie najbardziej....

dobreeeeee eshe lubie taki humor i wiesz ja też dzisiaj mam cos w tym stylu.... a snaidanko xyzed tez do łóżeczka ???

uuuuuuuuuu ciekawe czy byłoby miło........

nooo zapracowana ,jeszcze chwilke posiedzę z wami a potem do pracy i cholera jasna dzisiaj pewnie do 22.00 będę musiała siedzieć a jak przyjde to padnę

cześc jasnee.... xyzed

dzień dobry

jest tu kto.....

a zonom zostają te wielkanocne raz do roku....

nie wie

no fakt ,bo musiałam iśc do pracy i nie doczytałam... czemu mamy sobie psuc humor -pytaj !!!!bo mi to spokoju nie da...wal smiało ja sie tak szybko nie obrażam....

cześć dziewczyny ,ja tylko na chwile ,usmiechy na twarz ,pogoda piekna.... babka czy ty chciałaś mnie o cos zapytać ??

gosienka-moi rodzice wiedzą i nie komentują...nie robia mi wyrzutów,pewnie sie martwia ale wychodza z założenia że jak jestem szczęśliwa i to jest mój wybór to jest to moje i tylko moje zycie,zreszta tak mnie wychowana ,że każdy z nas jest wolnym czlowiekiem i powinien samodzielnie dokonywać wyborów,a czy są złe czy dobre to jest to nasza sparawa osobista i nic nikomu do tego -myślę że powinnas powiedzieć ,bo sie męczysz trzymając to w tajemnicy,a myśle że oszukiwanie rodziców...nie jest w porządku,tym bardziej że masz dobre relacje z nimi

babko a o co chciałaś mnie zapytać ???

judyta a może stoisz przed wyborem zostania kochanką ???

kurcze babka nie uogólniaj -ja nie czuje sie jak odskocznia ,ale może to dlatego że mamy dziecko....kurcze juz sama nie wiem ,zaraz zaczne watpić w jego miłośc ...

Miriamko też sie z toba zgadzam ,ale my baby mamy chyba inna konstrukcje psychiczną ,niż faceci o tu tkwi problem żeby sie wzajemnie zrozumieć

i może maja rację....

judytka -widze że dla ciebie istnieja dwa rodzaje miłości legalna i nielegalna ...cos nowego...a mi sie wydaje i nie tylko mi że miłość to miłość,jeżeli facet ma kochanke ,to czasami jej nie szuka ,ona sie zjawia ,zjawia sie uczucie a potem cd. (oczywięscie nie zawsze) czasami nie ma juz co ratowac bo juz nic oprócz papierka nie ma... co do winy to zazwyczaj wina jest po obu stronach-poczytaj kilku nielicznych facetów piszących na forum

otoczenie widzi tylko to co chcę ,niestety

a czemu miałoby go żałowac ,przeciez to on zdradził ,nawarzył piwa i jest winny...w mniejszym lub wiekszym stopniu

ok

babka-ja tam uważam ,że spakować ale nie siebie i dzieci tylko jego i pod most...oczywiście razem z kochanka jak go zechce ..takiego bez grosza przy duszy...