Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sc

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sc

  1. zdradzona zono ................wracaj tu natychmiast !!!!!!!
  2. zdradzona zono zaraz cie walne przez monitor-masz dziecko!!!!! zobacz kolory bo musisz mu je pokazać ,no prosze cie opamietaj sie ale juz -mozesz nawet na mnie nawrzeszczeć!!!!!!
  3. wróciłam ze spacerku-mały padnięty śpi a ja mam chwilke wolnego dla siebie ,bo potem wypadu cd. ale pisze zdradzona zono-Przestań sie katować ,nie wolno ci tak myslec ,mówić ,nie wolno,wszystko będzie ok-ja sie wygrzebałam z raka to i tobie sie uda -mimo że jestem po przeciwnej stronie to jestem z toba MYSL życie jest jedni o trzeba je przezyć w zgodzie ze soba ,olej faceta liczysz się tylko ty i twoje dziecko!!!!!
  4. spadam na spacer z małym i moim K -jedziemy sobie do Wisły mojej kochanej
  5. no to sie ubawiłam!!!!!!! mały spi dalej ,bajke przeczytałam o nagim królu i zasnął i czytam sobie tu i tam i chce żeby juz było jutro
  6. sprostowaNIE -ja jestem ja a xyzed to xyzed -ale może pokrewieństwo dusz ?? i dlatego razem sie tu pojawiamy...nie wiem ale naprawdę ja nim nie jestem ani on mną... witam wszystkich
  7. xyzed ja cie nie utopie ....głasku głasku...
  8. madrzejsza złosliwa sie robisz....to do ostatniej wypowiedzi uznał,ale w papierach go nie ma -to była moja decyzja nieodwołalna na chwile obecną,żeby w razie czego...nie było problemów
  9. mądrzejsza -pewnie że rozmawiałam i ..za każdym razem widzę w jego oczach strach jak tylko zaczyanmy rozmawiac o jej reakcji...
  10. zdradzona zono-tez mnie troche poniosło...sorry -dlaczego jestem tchórzem ??? bo boję sie panicznie reakcji jego zony i upadku tego spokoju który mam teraz ,jak sobie o tym pomyśle to od razu robi mi sie słabo...ale zdaję sobie sprawę że może to kiedys nastapic i psychicznie ciągle do tego dorastam i narazie nie chce tego momentu...
  11. dalej sie spotykamy... i dalej jest tak jak było 4 lata temu a synek faktycznie jest ładny...urodę ma po tatusiu ale charakterek po mnie...-mieszanka wybuchowa
  12. cassie-ojcem syna jest mój kochanek...a moje szczęscie to każdy dzień w spokoju i miłości,bez zbędnej szarpaniny o wszystko
  13. dziewczyny co do mojego szczęścia -no kurde mać jestem szczęsliwa.Gdzieś juz pisałam,że wydarzyło sie coś co w moim zyciu zmieniło ogólnie przyjętą definicję szczęścia...cieszy mnie to co mama,a najbardziej to że udało mi sie przeżyć kolejny dzień...z moim synem i myślą ,że jest ktoś kto kocha mnie z całego serca-przynajmniej narazie
  14. no dziewczyny istnieje jeszcze mnóstwo problemów ,ale ten to główny problem,kolejny to moje tchórzostwo....i kolejny to jego tchórzostwo....
  15. uff dziewczyny ,a wy mi sie dziwicie że nie naciskam na moje K żeby sie rozwiódl-jego córka chodzi właśnie do gimnazjum....
  16. mądrzejsza w moim przedszkolu jest kilkoro takich dzieciaczków jak moje i poprostu po zebraniu ustalono że tego dnia nie będzie ,a pełne rodziny zrobiły sobie dzień ojca w domach ,ale jakby była taka sytuacja....no to chybabym małego nie puściła w ten dzień do przedszkola...
  17. cześc mądrzejsza-witam w klubie dziewczyn mających dzieci z kochankami...nurtuja nas te same pytania...
  18. dlaczego zazdroszczę tigrze Zielonej Gory ---bo jest pieknym miastem !!!!okolice jeszcze piekniejsze ..i zman tam parę osób-też fajnych
  19. tigra-jesteś naprawdę z Zielonej góry ??? zazdroszczę ci nawet nie wiesz jak bardzo !!!!
  20. wiem wiem i chyba czasami nazywamy miłością coś co nią nie jest a tylko sie nam wydaje że jest....ale taka refleksja przychodzi zazwyczaj za póżno..
×