Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

soophiee

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez soophiee

  1. Dziewczyny, jak zobaczyłam te życzonka to prawie sie popłakałam. To bardzo miłe, że chociaz znamy sie tylko z forum to wy pamiętacie. Naprawde, bardzo wam dziękuje za pamięć:) Wczoraj z okazji imieninek, mąż zabrał mnie na pyszny obiadek, a wieczorem przyszli znajomi na grilla. Co prawda troszke nam pokrzyzował plany deszcz, ale i tak było bardzo miło. Normalnie po kiełbasce byłoby mi niedobrze, a wczoraj zjadłam dwie i jeszcze pieczony chlebek. widocznie mojej małej smakowało:) vanillam, dla Ciebie też wszystkiego naaaj, zdrowka dla dzidziusia i Ciebie, chciałabym nauczyć sie piec ciasta, na razie mój mąż musi zadowolić się kupowanymi, ale może kiedyś... Peppetti, własnie moja gin też mi polecała laktator aventa, nie wiem czy moja mała będzie chciała ssac piersi...i w ogóle nawet nie wiem jak to wszystko wygląda:( zaczynam sie bac, że sobie nie poradzimy z mężem.. Kaja72, moja mama w tajemnicy przede mną już kupiła kilka takich body, to chyba dobre rozwiązanie bo o zadnym kaftaniku mowy nie ma!!
  2. jejkuuuuuu.. Misia, czemu cie nie będzie..??
  3. Misia, co jest z tobą? rany, teraz sie naprawde przestraszyłam! no własnie, kto sie chowa pod tym nickiem \"przesada\" ? ***niunia***, ja osobiście nie przepadam za piwem, ale czytałam gdzieś, że male ilości w ciąży nie szkodzą, poza tym wiadomo że nie pije sie codziennie! a napisalam, że \"upijasz\" bo pisałaś że dzidzia od razu zaczela robić fikołki w brzuszku. mam nadzieje, ze nie wziełas tego na poważnie..:( przepraszam,jeśli cie to uraziło..:(
  4. o rany Misia ja tez to zauważyłam i na pewno inne mamy też! dobrze ze już jesteś:)
  5. Cześć dziewczyny, nie pisałam nic, bo dalszy ciąg \"projektowania\" pokoiku dla mojej małej trwa. na przekór mnie, mąż dalej nie może sie zdecydować jakie mają być sciany, a jaka podłoga itd nie wspomne o zapachu farby i kurzu. bardzo jestem tym wszystkim zmeczona:( akońca na razie nie widać:( azella, ja tez już zastanawiam sie nad jakaś opiekunką. chce wrócic na studia od października, a już na pewno od listopada bo nie chce mieć braków. dziadkowie będą pomagać, ale wiadomo że oni też pracują... ***niunia*** pięknie upijasz jeszcze nie narodzone dziecko! a swoją droga to ciekawe, bo u nas dzisiaj piękna pogoda, a jutro ma być 30stopni! Mykam sie ubrać i jade na mecz męża bo dzisiaj znowu graja. Rany jaką mam straszną ochote na rybke z zapiekanym serem:)
  6. Peppetti, no własnie, ja tez nie jestem przekonana co do tego pokoju dla dziecka. Na pewno przez pierwsze miesiące nie pozwole jej spać samej w pokoju, tylko z nami w sypialni. ale mój mąż naprawde zwariował z tego szcześcia i wymyślają teraz z plastykami motywy na ścianach i obrazki i jak pomalowac szafki, co powiesić nad łóżeczkiem itd. męczace to jest. poza tym boje sie że to za wcześnie:( nie wiem, mam znowu jakieś złe przeczucia..:( chociaż moja mała kopie i bryka w brzuszku to i tak sie nakręcam..:( co do wózków to na razie jesteśmy skupienie na poszukiwaniu fotelika do autka i dosyć cieżko nam to idzie. Dziewczyny, wiem że już o to pytałam, ale nadal nie jestem do końca przekonana. czy są jakieś przeciwskazania co do prowadzenia samochodu w ostatnich miesiącach? moja gin mówi żebym jeździła dokąd będe miała siłe.:)
  7. cześć dziewczyny!!! moje dwa słonka od rana nie moga usiedzieć spokojnie w jednym miejscu. Jedno w brzuszku kopie cały czas, a drugie od wczoraj zajmuje sie \"dekorowaniem wnętrz\". chcemy żeby pokoik naszej córeczki był naprawde wyjątkowy. oczywiscie ja mam sie nie ruszać z salonu, leżeć, jeść (dużo!!) i ewentualnie oglądać sobie tv. daria i irysek, ja mam ślub dopiero w lipcu, ale tez jak mysle o ubraniu na niego to wpadam w lekką desperacje. a po drugie boje się, że nie wysiedze na takim weselu. pewnie będę miała mdłości, albo będe zmęczona. julllka,a ja bym chciała przytyć jeszcze! na razie waga mi sie cofneła o 1kg i praktycznie nie widac mojego brzuszka!
  8. Jejku jaka brzydka pogoda w krk, a wczoraj jeszcze chodziłam w legginsach! malagocha333 i Shira 23 super że dołączyłyście do ciążówek z dziewczynkami, musimy jakos przeciwstawić się tym chłopakom!! szcześciara28 ja też będe miała w lipcu ślub kuzyna męża , a kompletnie nie wiem co kupić.moje teściowa wymyśliła żeby coś uszyć, ale to na pewno nie będzie tak ładne jak sukienka którą naszej Vaniliam uszyła mama. Peppetti, te firaneczki są śliczne po prostu, nasz pokoik ma być w stylu disneya czywiscie. Najpierw miało być zoo, ale teraz coraz częsciej myślimy o królewnie śnieżce albo kopciuszku. Uciekam dziewczyny bo dzisiaj wieczorem mój kuzyn ma 18stke w kanjpie na rynku, i musze mu kupić jakiś niesamowity prezent:)
  9. Peppetti! jak dobrze wiedzieć że wszystko u Ciebie dobrze! Wierze, że teraz będzie już tylko lepiej. Nie moge sobie nawet wyobrazić jak sie teraz boisz.. a my tylko piszemy o pierwszych kopniczkach i radościach związanych z oczekiwaniem na dzidzie Masz w sobie naprawde ogromną siłe:) Co do imienia, to dziekuje za miłe słówko, ale jeszcze kilka lat temu byłam zła na rodziców że tak mnie nazwali, bo dzieci sie ze mnie śmiały. MIśka ja własnie kupiłam na allegro mojej dziewczynce śliczne buciki w groszki. jak tylko przyjdą to wyśle zdjecie na bloga:) zekanna, mam nadzieje, ze bedzie dobrze, daj nam znać jak będziesz po wizycie lunkaaga, witamy na naszym forum!!! malagocha333, myśle że dopiero usg powie ci czy to chłopiec czy dziewczynka. mnie jakos te wszystkie zachcianki tez przechodza normalnie. Jem wszystko to co zwykle, tylko tak jakby w potrojnych ilosciach! :) Sisterone, dobrze ze sie odezwałaś, co do mdłości to mi własnie wróciły, ale gin powiedziała że to moze być skutek przesilenia wiosennego. greta78, zaczynam zazdrościc ci tego ciepełka, plaży i basenu. tutaj niestety dalej nie jest zbyt gorąco.. Ja chciałam strasznie mieć chłopczyka, chcielibyśmy miec jeszcze drugie dziecko, a lepiej żeby dziewczynka miała starszego brata, a nie na odwrot! ***niunia*** to teraz będziesz miała trzech mężczyzn w domu. gratuluje synka!
  10. Kasiu.. , ja jako słomiana wdowa odpoczywam sobie w ogródku przed domkiem,ale tez mysle o jakimś obiadku. Oboje z mężem uwielbiamy włoska kuchnie, wiec może mu zrobie lasagne, albo spaghetti.. a tak w ogóle to czego Ty uczysz? ja pisałam mature trzy lata temu, ale i tak każdego roku schizuje sie wraz z nimi wszystkimi. Kurcze, naprawde martwie się o tą naszą Peppetti... ***niunia*** daj znac jak było na usg
  11. no właśnie Peppetti, pamiętaj że masz nas... ja wierze, ze wszystko z Tobą dobrze.:)
  12. Misia, ja sie dużo o to pytałam gin, szczególnie że odkąd mieszkamy w domu i mamy schody na piętro to już dwa razy zdarzyło mi sie upaśc. NIe na brzuch, tylko zawsze uderzałam kolanami. Wiadomo, ze to wstrząs, ale zaraz potem gin robiła mi usg i wszystko wychodziło ok. Myśle, ze nie masz sie czym martwić, ale wiem że to stres, więc może podjedź do szpitala. Na pewno cie przyjmą bez niczego, bo kobiety w ciąży mają większe prawa ***niunia*** udanego usg i żeby wszystko było dobrze z dzidzią:) Ja dzisiaj jestem sama w domku bo moje kochanie z kolegami znalazło gdzieś w górach resztki śniegu i wybrali się na deskę. Jeszcze obudzili mnie o szóstej rano, bo nie mogli znaleźc okularków męża na śnieg, strasznie sie wkurzyłam, ale za to słonko obiecało przywieźć jakąś pluszową owieczke do pokoju naszej córeczki:)
  13. Misia, my tez to mieliśmy. chcieliśmy dać imię dzidzi jak już będzie na świecie. ale odkąd wiadomo, że będzie dziewczynka to coraz częściej nazywamy ją Marysia, albo Natalia. nie wiem czemu, po prostu podobają nam sie te imiona. a moje słonko to najbardziej by chciało imię Zosia, ale dwie takie same dziewczyny w domu to za dużo! Wczoraj leżeliśmy wieczorem na sofie i nasza kruszynka tak mocno \"musneła\" mnie, że mąż nie mógł oderwać ręki od brzuszka Lukrecja, wstyd sie przyznać, ale jeszcze rok temu, przed ślubem, mieszkałam z rodzicami i tez miałam niebo na suficie, oczywiście z gwiazdkami fosforyzującymi. uwielbiałam je, bo naprawde cudnie świeciły w nocy. kaska 0110 życze powodzenia w szukaniu mieszkanka, najlepiej z dużym pokoikiem dla dzidzi!:) ***niunia*** ten twoj synek jest przeeeagent. i dobrze, ze oprócz tego, ze jesteście \"mamą i synkiem\" to tez jesteście kumplami daria123 może coś zjadłaś, albo coś cie zdenerwowało. grunt to spokój. mnie tez bolał, bo za dużo zjadłam czekoladekk:) Peppetti, mam nadzieje, że wszystko z tobą dobrze...:)
  14. co sie dzieje z Misią?? mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze odezwij sie jak tylko coś będziesz wiedziała. Peppetti, kurcze, dużo przeżyłaś i z nas wszystkich masz największe doświadczenie, ale naprawde jesteś duchem tego forum i jak nie ma Ciebie to jest jakoś smutno i wszyscy zastanawiają sie \"gdzie jest Peppetti\". Jak przeczytałam o Katynce to bardzo było mi smutno, ale trzeba wierzyć że bedzie dobrze. musimy być silne, przecież tak niewiele nam zostało... to-tylko-ja gratuluje ruchów dzidzi. teraz będa odczuwane już coraz bardziej..:) daria123 ja też sie denerwuje jak moja dziewczynka sie do mnie nie odzywa, ale już zauważyliśmy, że jest małym leniuszkiem, cały dzień odpoczywa, a dopiero wieczorem zaczyna szaleć.. My dzisiaj sobie odpoczywamy z mężem na tarasie w domku. Jest troszke zimno, ale pijemy gorącą czekolade i mam nadzieje, że słonczko mnie troszke opali. Miłego dnia i uważajcie na siebie!
  15. wy juz zaraz bedziecie mieć dzidzi, a my dopiero we wrezśniu. trzymajcie sie ciepło.
  16. Witam was dziewczyny Miśka co do bólu brzucha, to ja od piatku zwijałam sie z bólu. nie chciałam brać nospy ani niczego, wiec lekko przestraszona pojechałam do gin, ale okazało sie, że zjadłam za dużo czekoladek i innych słodkości. na szczeście wszystko dobrze z dzidzią. widziałam ją znowu na usg, śliczna jest po prostu, tak łapką poruszyła jakby chciała pomachać. rozpłakałam sie u gin, nie mogłam uspokoić i taksówką wracałam do domu, bo nie byłam w stanie prowadzić samochodu. ciąża sprawiła że jestem strasznie wrażliwa. Ja też niestety zaczełam używac kremy na rozstepy. Zawsze byłam szczupła, ale teraz już kolejne 0,5kg przytyłam. Mąż codziennie smaruje mnie l\'oreal body expertise i vichy Action Integrale Vergetures. polecam bo naprawde świetnie działają i pięknie pachną. Ja mam najgorsze problemy z udami, ale po tych kremach już zauważam różnice. w sobote byłam na meczu mojego J i była też dziewczyna jego kolegi z ich dzieckiem. Kubuś ma 2latka, cały czas siedział mi na kolanach i nie chciał zejść. Co prawda skończyło sie to wylaniem na moją białą spódnice soku, ale wtedy chwycił mnie za ręke i tak słoodko powiedzial \"kocham cie i przeprasam\". Jak skończył sie mecz i mąż przyszedł to powiedział \"zosia jest moja, nie dam ci jej\". Uwielbiam takie maluszki, mają nas odwiedzić w piątek więc już zastanawiam sie co zrobić do jedzenia temu maluchowi. Zielony_talerzyk moje słonko tez jest w pracy wiec z braku zajęcia, też jade do rodziców na obiadek. i deser.
  17. Cześć dziewczyny, przez wczorajsza awarie na kafeterie, nie miałam z kim pisac. i w ogole było jakoś tak dziwnie bez was. Za to wczoraj, pojechaliśmy z mężem na krótkie zakupy (dalej boimy sie co bedzie z tą moją szyjką.) ale i tak poszaleliśmy. jak tylko bede miala siłe, to od razu wysle Peppetti zdjęcia żeby dała na bloga:) Niby jest wiosna, a ja jestem jeszcze bardziej zmęczona i moje oczy wprost kochają pierwsze pyłki..:(
  18. Weekend cały bez komputerka bo mój mąż włożył zawirusowanego pendrivera do laptopa i internet padł. do wszystkich wyczekujących na kopniaczki dziewczyny - rozluźnijcie sie i zapomnijcie o tym, a dzidzi na pewno pokaże wam ile ma siły.. przed chwilą wróciliśmy z usg.. taaaaak, już wiemy. D zi e w c z y n k a. !!!! śliczna malutka dziewczynka. Peppetti, jak będziesz uzupełniala tabelke, to możesz wpisać, choć imienia nie wybraliśmy jeszcze!
  19. Kasiu, nie płacz..:) To nic nam nie pomoże, a jedynie może zaszkodzić. Ja ostatnio płakałam cały czas mojemu kochanemu do słuchawki, ale od dzisiaj postanowiłam. koniec z tym. Trzymaj sie cieplutko:)
  20. Witam dziewczyny! Ja właśnie wróciłam od gin. mam brać fenoteral, bo stwierdzono skróconą szyjke macicy. Na szczęście nie ma skurczy, wieć gin powiedziała że nie musze leżeć plackiem cały dzień, ale \"oszczędzać się\". W sumie odkąd jestem na dziekance to nic innego nie robie. W razie gdyby coś sie działo, to mają mi założyć szwy, ale gin dzisaj troszke mnie uspokoiła, mówiąc że \"szyjka jest w lepszym stanie\" I jak tu nie wierzyć przeczuciom?? Kasiek78, pisz z nami kiedy tylko mozesz! mój mąż ma siostre, której koleżanka tez ma dziewczynke z zespolem downa. Agatka jest chyba najsłodszy dzieckiem jakie poznałam. zawsze zarzuca mi rączki na szyje śpiewa różne piosenki. Wiele sie słyszy, że matki oddają takie swoje dzieci do domu dziecka, ja bym tak nie potrafiła.. a dzisiaj jak wracaliśmy od gin, to nagle na światłach poczułam KOPNIAKA. i to takiego potężnego. Od razu zjechalismy na pobocze i mój J wprost nie mógł oderwać ręki od brzuszka.. od razu stwierdził \"to na 100% chłopak\" ;) marzyciel..!
  21. Dziewczyny, ale was tu dużo od rana! ja niedawno wstałam (paaaada w Krakowie okropnie) i nie dość, że martwię się moją skrócona szyjką, to jeszcze wy nakręcacie mnie problemem z upławami..gin powiedziała, że jeśli są bezzapachowe i jasne, to wszystko jest dobrze. w innym wypadku mogą świadczyć o jakimś zakażeniu. Peppetti,naprawde zadziwiasz mnie swoją wiedzą. może gdybym się zabrała za czytanie książek o ciąży, to teraz nie martwiłabym sie na zapas..:( ***niunia***mÓj J również nie może sie doczekać kiedy przyłoży rękę do brzuszka a dzidzi kopnie! Vanilam moja gin tez mi mówiła, że ćwiczenie mięśni Kegla ułatwia poród. Wiśniowa, ja jeszcze mieszcze sie w swoje jeansy, choć już tylko w te, które miałam przed moim wielkim odchudzaniem (kilka miesięcy przed ślubem) wczoraj kupilam sobie w zarze śliczną tunike typowo ciążową i nie moge sie doczekac, żeby już ją nosić:) syska, ja od nowego roku akademickiego BARDZO chce wrócić na studia. Teraz przerwałam trzeci rok ale bardzo mi zależy żeby wrócić. Nie wiem jeszcze jak sobie poradzimy, bo studiuje dziennie , (mój J też, a do tego ma swoją firme) na UJ prawo, a wiadomo, ze to ciężkie studia. Licze a pomoc obu Babć:) a co do seksu,to ja z kolei nie miałam ochoty w pierwszym trymestrze,a teraz mam i to duże. ale oboje wiemy, że dzidzi może to zaszkodzić, więc powstrzymujemy sie (powiedzmy..:P) shiva24 ma racje jest wiele innych sposobów żeby tez było miło..
  22. Cześć dziewczyny, od rana nie śpie bo fatalnie sie czuje. wymioty, nudności, i potworny ból głowy, mąż wyszedł do pracy, ale zaraz moja przyjaciółka ma wpaść i posiedzieć ze mną do momentu kiedy on wroci. Wczorajsza wizyta u gin nie wprawiła mnie w dobry humor. gin powiedziała że skraca mi się szyjka macicy, ale na razie to trzeba bedzie jeszcze potwierdzić na usg:(. Wiedziałam, ze coś będzie źle, po prostu wiedziałam:( Vanilam, ja tez jak słysze słowo szpital, to od razu kręci mi się w głowie. Lea76, fajnie że do nas dołączyłaś, im więcej nas tym lepiej! Shiva24, śliczny brzusio!! dobrze, że coraz więcej dziewczyn chce sie pochwalić brzuszkiem! greta78 troszke zazdroszcze tej Florydy, choć pewnie gdybym tam mieszkała to bym nie wytrzymała tego gorąca Peppetti, a tu cie zaskocze. moj mąż nie gra w piłke, tylko w rugby. ja też (musiałam)polubiłam tą gre i bardzo często mu towarzysze, ale i tak przeważnie mecze kończą się tak, że wraca cały poobijany, szczególnie na buźce i potem kradnie mój podkład, gdy jedzie do pracy i na uczelnie. Ostatnio jest mi niedobrze gdy prowadze samochód, ale tylko wtedy, gdy jeżdze z boku kierowcy albo z tyłu to wszystko jest dobrze. nie rozumiem dlaczego. MIłego dnia dziewczynki, moja Kasiula już przyjechała wiec może coś zjemy na śniadanko..
  23. cześć dziewczyny o 14 mam wizyte u gin i tylko tym dzisiaj żyjemy cały dzień z meżem. mam nadzieje, ze wszystko będzie dobrze. trzymajcie sie wszystkie i korzystajcie z tego ciepłego dnia!
×