ANNA 1000 NOCY

Wietrzyku ja naprawdę tylko wącham a co do 13 -go super sprawa jestem za ( tylko muszę sobie kupić termometr)

Kulka Ty skończ już te kanapki na dziś bo dostaniesz naganę:) Idz umyj ząbki -mi to czasem pomaga aby się powstrzymać od żarcia. CZASEM..............:)

Misiu jak masz wkłady do lodówki turystycznej to schłodz je w zamrażalniku a potem owiń w pieluche i przykładaj córeczce do brzuszka powinno wspomóc w zbijaniu temperatury.Poradziła mi to pielęgniarka jak byłam z amałym w szpitalu naprawdę działa :)

gruby misiu ile ma tej gorączki ? ja przechodziłam to w czwartek mały miał 39,6

Coś mi się wpisało bez sensu. Dziewczyny co u was dziś takie markotne minki. Więcej radośći. Młody Polak wraca po latach emigracji za chlebem z Anglii do dzomu rodzinnego na wieś .Ojciec bardzo uradowany że będzie miał pomoc w obowiązkach gospodarczych prosi syna: synu idz do obory i zbierz gnój od zwierząt syn zdezoeiętowany pyta \"łot\" ojciec odpawiada : łot krów i łot konia :) :) :) Mam nadzieję że choć troszkę się usmiechniecie. Pozdrawiam Anna

Witam w pochmurny jesienny wieczór. Dziękuję za miłe przyjęcie. AGRO moja dieta to głownie MŻ pieczywo zwykłe zastąpiłam ryżowymi krążkami, poranne drozdzówki do kawy w pracy odstawiłam ( było bardzo bolesne ale z czasem gdy kawę zamieniłam na ziólka z pokrzywy i nie piję kawy to nie ciągnie mnie tak do tego typu przekasek). Na śniadanko zazwyczaj serek wiejski z jakimś warzywem lub wspamniane pieczywo ryzowe z wędliną .Obiad jem normalny -to co reszta domowników ale zmniejszoną porcje . Przed spaniem obowiazkowo kubas czerwonej herbaty którą piję hektolitrami.W razie napadów wilczego głodu zjadam kisielek szybki kubek i mały głod znika. Nie znaczy to że nie jem słodyczy .Wczoraj piekłam karpatkę na zamówienie moich facetów no i oczywiscie musiałam spróbować , a dziś zjadłam wielką drozdzówę francuską z jagodami ale za to nie jadłam śniadania dopiero obiad o 16 i wysiadłam 2 przystanki wcześniej aby się przespacerować. Odchudzam się od 9 pażdziernika z 95 na 91 powolo ale mam nadzieję że pomalutku dojde do upragnionych 60 kilogramów (tyle ważyłam 8 lat temu idac do ślubu. Sama sobie zadaję pytanie jak mogłam się tak zapuscić. Teraz jednak pełna mobilizacja muszę schudnać. Nie znaczy to że słodyczy nie jem wcale

Muszę Wam powiedzieć że mój mąż mnie bardzi wspiera.Sam jest co prawda chudy jak szkieletor a zjeść może ze 3 razy tyle co ja.Nie wyponina mi wagi twierdzi że jak dla niego to nie musze się odchudzać bo kocha mnie nie za wygląd. Jednak ja sama bardzo zle się czuje z tymi nadmiernymi kilogramami i schudnę sama dla siebie. Mam siedzącą pracę co niestety dodatkowo pomaga odkładać się tłuszczykowi a że z natutr jestem troszkę leniwa więc strasznie ciężko zmobilizować się do gimnastyki. Zamówiłam sobie w TV MARKET \"maszynę\" do ćwiczeń gazelle {chyba tak to się pisze} mam nadzieję że w tym tygodniu mi ją dostarczą więc wtedy będę się już gimnastykować.

Witam wszystkie odchudzaczki:) śledzę ten topik od poczatku ale dopiero dziś postanowiłam do Was dołączyć.Odchudzam się od zawsze z różnymi skutkami . Obecnie ważę 91 kilo [ STARTOWAŁAM Z DIETĄ 09 10 2007 OD 95KG ] a przy wzroście 160 wyglądam jak średniej wielkości słonica. Tym razem bardzo się zawziełam i MUSZE schudnąć .Wiem jednak jak ciężko jest samej wytrwać na diecie a szczupłe koleżnaki nie zrozumieją . Mam nadzieję że znajdę wsród was zrozumienie i wsparcie w trunych chwilach . POZDRAWIAM

Cześć W końcu skończyły się moje problemy natury internrtowej więc wracam .Co prawda któtko z Wami bylam na topicu ale przyzwycailam sie strasznie i przez te 2 tygodnie bardzo mi brakowało kontaktu z Wami. Teraz wpadam tylko na chwilke by się przywitac i musze nadrobic zaległosci w czytaniu tego co skię wydarzyło podczas mojej nieobecności. pozdrawiam wiosennie

DORIS 69 -to mialo byc tak:)

Czesc babeczki siedze juz w robocie nie bardzo mam jak pisac ale musze sie przed kims wygadac bo szlak mnie trafi na miejscu. tesciowa siedzi mi z dzieckie w domu - przyszedl jakis tam facet co nam robi stiuk na scianie a moja BARDZO MADRA TESCIOWAwyszla z Krzyskiem do sasiadki na ploty. Dzwonie do domu a tu obcy chlop odbieta telefon i mowi ze jest sam w domu bo \" babcia gdzies wyszla\" Powiedzcie jak mozna byc takim bezmozgowcem i zostawic obca osobe sama w domu -i na dodatek nie w swoim - a ja akurat mam gruba gotowke w chalupie bo wczoraj sprzedalismy samochod i nie chcialo mi sie isc do banku . co prawda kolii z brylantow nie mam alt troche zlota sie nazbieralo . NIe wiem o ktorej wroci od tej sasiadki ale chyba puszcze jej taka wiazanke ze nie wiem ... Wy tez macie takie popaprane tesciowe??? dla wszystkich [kwiatek} Doris 69 witaj

TATAR skarbie poprosze o przepis na zapiekanke z ryzam i kurczakiem uwielbiam ryz (MM mowi za juz mi sie robia skosne oczy :))

Dziewczynki pomocy zapowiledzieli mi sie na sobote goscie szukam jakiegos przepisu na szybkie i tanie a najlepiej jednogarnkowe danie macie moze cos ciekawego bo moje szybkie dania juz znaja

JOLA na faworki oczywiscie zapraszam-spotkamy sie w Matronowej Dolince -spadam zbierac sie do pracki

TATAR- ile Twoja malutka ma lat? Teraz dzieciaki sa jakies za bardzo rozgarniete i bardzi szybko sie ucza a jesli chodzi o sprzet typu wierza dvd cz komputer to ich mozliwisci co do obslugi sa zadziwiajace Nie jem paczkow ale stoi obok mnie caly talerz pachnacych faworkow posypanych pachnacym cukrem pudrem [mniam mniam] Popijam je czerwona herbata ot tak dla zabicia wyrzutow sumienia :):):) HEJKA

Witajcie dziewczynki W koncu udalo mi sie dorwac do komputera kozystajca z okazji ze Krzysiek dostal nowa bajke i ja katuje od rana. Ja wlasnie narobilam faworkow dla synia bo on paczkow nie lubi ( choc ja nie lubie robic faworkow) ale poczulam sie ja prawdziwa Matka Polka poswiecajaca sie dla dziecka :) :) :) :) :) :) BOBASEKM- NAPRAWDE bardzo ciesze sie razem z Toba ze juz wszystko ok i mozecie sie zaczac starac o dzidzie skoro lekarz stwierdzil ze juz mozna to do dziela :) .Wiem ze to co przezylas jest bardzo przykre ( u mnie bylo to samo 2 razy) ale czas leczy wszystkie rany i ani sie obejrzysz bedziasz glaskac sie po brzuszku wypelnionym po brzegi mala \' fasolka\" ;) EMMI -napisz mi co jest Twojemu Niedzwiadkowi -ja tak strasznie nie lubie jak dzieci choruja ale zauwarzylam ze sa o wiele odporniejsze od doroslych wiec trzymam kciuki aby wszystko szybko wrocilo do narmy :) :) :) :) FOREVER BLUE- ja na walentynki tez nie dostalam nic MM jest pod wzgledem kupowania prezentow bardzo ograniczony ale wiem ze mnie kocha bo codzienne to widze w jego czynach lub gestach (Boze -jak to patetycznie zabrzmialo) MONNALIDKA- wiesz co chyba wszystkie babeczki maja etapy podjadania tylko moze nie wszystkie chca sie do tego przyznac-ja czasem cwicze chodzilam kiedys na aerobik ale to bylo przed przeprowadzka -na obecnym osiedlu jakos nigdzie nie widzialam zadnego klubu a do centrum nie chce mi sie jezdzic .Czekam na wiosne aby siasc na rower i pijechac w sina dal bo mam fajna okolice do przejazdzek rowerowych. RUMNIKA -szkoda ze facetem nie mozna nacieszyc sie na zapas -napisz gdzie wyjezdza i na jak dlugo. PAPUZKO -skarbie czemu sie nie pokazujesz jak tam Damian -robilas mu jeszcze jakies badania? U mnie sie wszystko zaczyna wracac do normy Krzysiek zdrowy -lekarka sie wczoraj na kontroli dziwila ze w ciagu 9 dni po zapaleniu pulc nie ma sladu -dobrze ze sie nie zgodzilam na szpital - .Dzrzwi w koncu wymienione -porzadnie i solidnie remont w duzym pokoju dobiega konca -jedyny bol ze do konca tygodnia wwalili mi popoludniowe zmiany 14 -22 ktorych strasznie nie lubie ale to jeszcze tylko 2 dni. biegne spalac kalorie szalejac z odkurzaczem i szmata do podlogi pozdrawiam

ROMANTYCZNYCH WALENTYNEK!!!!!!!

Cesc babeczki ja tylko chwilowo bow siedze jeszcze w robocie FOREVER BLUE wpisz w gogle haslo zyczenia- wyswiatla Ci sie strony z przeroznymi zyczeniami wybierzesz na pewno wybierzesz cos na walentynki