Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marilynka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marilynka

  1. Klauduś kobitko daj sobie na luz bo zwariujesz. Na endo jedz orzechy włoskie i migdały , to podobno bardzo pomaga. Nie myśl o każdym najdrobniejszym szczególe, bo tylko niepotrzebnie sie zamartwiasz. Nawet jeśli endometrium troszke mniejsze to przecież Ci to nie przeszkadza w zajściu.Mówią że lepiej jak jest duże, ale normalnie przecież tego sie tak nie kontroluje i nie myśli o tym. Proszę Cie, odpocznij, zrelaksuj się, zrób jakiś dobry obiadek, wypij kawke czy herbatke i przytulanka z Mężuniem i spokonie Kochana...spokój leczy-pamiętaj! Życzę Wam wszystkim takiego luzu i spokoju ducha jak a mam teraz...
  2. BARBARKO ale cudne pieski!!!Właśnie dlatego na następną cieczkę dopuszczamy naszą Were. Niech chociaż ona ma dzieciaczki. Pamiętaj że na nas zawsze mozesz liczyć!! Ja nic nie pisze, bo ja nie działam, nie biore leków, nie mierze tempki nawet nie wiem który mam dziś dzień. Do lekarza nie poszłam. Z mężem temat nie zsotał wyjaśniony, zostało takie niedpowiedzenie, mi żal w sercu i tyle. KLAUDUŚ nie sugeruj sie tak tym śluzem. Moja koleżanka też chodziła na monitoring, wszystko było ok, ale śluzu nie miała za dużo-taki jej urok. Ja po clostil byłam na usg w 12 dc i miałam po 3 czy 4 pęcherzyki na każdym jajniku w tym po jednym takim dużym, dojrzałym. Wtedy gin mi powiedział że za 2-3 dni powinny pęknąć. Ale my i tak działaliśmy we wszystkie możliwe dni. Ja np zawsze mam bardzo długo takiej dużej ilości śluzu, a przecież nie mam tyle dni płodnych. To po prostu moja natura, tak jak Twoja że masz mało, także nie sugeruj się tym.
  3. Ja nie zrobiłam bo nie wierze w horoskpy.Mój lekarz leży w szpitalu więc na razie przerwa. Miłej niedzieli :-))
  4. U mnie też tempka rosnie tak jak i u wielu dziewczyn ale to nie jest chyba takie wiarygodne żeby się tym sugerować, tak jak i testami owu, chociaż niektórym dziewczynom wychodzą i im pomagają.
  5. Amel prolaktyne mozna robić tylko miezy 3 a 5 dniem cyklu! A progesteron między 23 a 26. Jeśli czytałaś nasz topik i widziałaś np tabelke wiesz ile każda z nas się stara i że praktycznie trzeba się martwic dopiero po roku starań bo nawet zdrowe pary nie zaczodzą od razu. Jeśli Ty się badasz to partner też powinien.To tez podstawa.
  6. Najlepiej to chyba lekarz wyjaśni. Nie sugeruj sie tymi wszystkimi medycznymi sformuowaniami. A prolatyny nie robiłaś na początku cyklu?
  7. :-(( :-(( :-(( :-(( :-(( :-(( :-(( :-(( :-(( :-(( :-(( :-(( :-(( :-(( :-(( :-(( :-(( :-((
  8. Ojejku ale nie mnie wszystkie pocieszacie Dziewczynki.Dziękuje Wam bardzo za to. Nie mam dość ale na razie skończyły mi sie po prostu możliwości. Z niedrożnymi jajowodami i pogmatwanymi hormonami nie ma co. Dziś jeszcze pokłóciłam się o to wszystkoz Mężem. Chciałam jednak iść do szpitala na tą laporo a On powiedział że mam niepoważne podejście do pracy bo zaczęłam pracować a chce iść do szpitala. Myślałam że mnie wesprze, bo przecież za miesiąc to wszystko może się pogłebić, skoro przez 3 miesiący znowu porobiły się zrosty to nie wiem co bedzie dalej. Ale wychodzi na to że się nie rozumiemy.Trzasnął drzwiami i pojechał gdzieś. Widać że zależy tylko mi a samej to raczej nici z tego. Matko co za dzień...Praca naważniejsza i pieniądze widać...
  9. Klauduś nie martw sie Clostil. Po nim nie powinnaś mieć skutków ubocznych. To są bardzo sporadyczne przypadki.Nie powinnaś w ogóle odczuwać brania tego leku.
  10. Witam wszystkie Koleżanki.Czytam Was również cały czas ale dopiero teraz dostałam się do komputera. Ciężki to był tydzień bardzo...Dlatego super kolacja zaraz, późno bo późno ale trudno. Brzuch mnie boli już od dwóch dni a to dopiero 24 dc.Szlag by trafił tą @. Wiem że przyjdzie ale nie musi mnie tak męczyć tyle wcześniej. Ja ten cykl do końca mierze temp a później odpuszczam..testy, leki, wszystko.Nie ide do szpitala bo pisałam Wam jaką mam sytuacje w pracy. Widocznie tak ma być. Trzymam za Was najmocniej kciuki i nie moge się doczekać kiedy któraś z Was zaiwadomi njas o radosnej nowinie... :-)) :-)) :-))
  11. Witam Ja dziś przeżyłam pierwszy dzień pracy, a racze ledwo to zniosłam.Ale czego się nie robi żeby zarabiać pieniążki. Czuje zbliżającą się @. Wszystko masakra jakoś...:-((
  12. Olka nasionka i hormonki to podstawa.Ze mną gin nie chciał rozmawiać dopóki nie przyniosłam mu wszystkich wyników. Badanka tak do 5 dc najpóźniej.Przynamniej ja tak zawsze robiłam.Na progesteron ide w tym cyklu w 25 dniu.
  13. Izoldko nie rozumie jak może gin proponować Ci inseminację czy cokolwiek w ogóle nie robiąc Ci wszystkich badań hormonalnych i nie tylko.Przecież do inseminacji konieczne jest też stwierdzenie czy są drożne jajowody.Moja koleżanka miała inseminacje i miała wykonane po prostu wszystkie możliwe badania i była oczywiście odpowiednio do tego przygotowana.
  14. Klauduś ja już mam 21 dc.Tmpka pierwszy raz skoczyła w 14 dc i do tej pory była max 36,9 a dziś miałam 37,1, dlatego się śmieje że skoczyła na maxa. Ja osobiście uważam że hormonki to podsatwa i nasienie męża.Ale rzadko kto chce to zlecić po okresie starań krótszym niż rok a nawet więcej.
  15. Rudziaa czemu tempka dziwna?Słabszy okres sie nieraz zdarza.Ja mam zawsze tak długo a wtym cyklu tez było krócej i lepiej. Mi dziś tempka skoczyła na maxa.
  16. U mnie każdy hormon kosztuje po ok 20 zł.Ale jeżeli lekarz przyjmuje na NFZ i wypisze skierowanie to nic. Rudziaa a może jednak...?
  17. Ale dziś puściutko tutaj. Dzisiaj przechodze słaby dzień jakiś. To że głowe mi rozszadza po tym bromergonie to ok ale dziś mam takie zawroty glowy ze przewrocilam sie na futryne.Tragedia po prostu. Chyba nici z mojej laparo w nabliższym czasie.Przez tą prace.Bardzo potrzebujemy teraz pieniązków bo mamy kłopoty i nie moge chyba nie iść do pracy. Okropny ten dzień. Pieke chleb i boczek a te zapachy bardziej mnie drażnią niż cieszą. Ide się położyć bo nawet przy kompie czuje że się kiwam. Co u Was????
  18. Zawsze jest siła,my chyba nigdy jej nie stracimy.Ja np wiem że nie mam teraz szans.Może dopiero kiedy uda się laparo.Ale nie trace nadzieji.Wierze że się uda tylko po prostu nie teraz.Nie rozumie czemu tak jest ale nauczyłam się już że \"te\" sprawy wymagają czasu i nigdy nie ma nic od razu. Dlatego nie poddawajmy się, walczmy, wspierajmy się i daj Boże będziemy Mamusiami, cudownymi Mamusiami...:-))
  19. Zawsze jest tak że znajdą się opinie super a i tak znajdzie się ktoś kto nie był zadowolony.My dostaliśmy namiary na prof do Łodzi i babka od której dostałam numer do niego była zachwycona bo zaszła u niego, a potem zapytałam koleżanke która leżała w Madurowiczu i mówi że to zdzierca i nic nie robi. Także jeśli masz kogoś sprawdzonego to jedź i nie zastanawiaj się. Ja ak dostane umowe na stałe to od razu kredyt i do nOvum marsz...
  20. Najgorsze Dziewczynki że do końca lipca będe pracować na umowe zlecenie.Czyli niestety oznacza to że nie przysługuje mi urlop i niestety nie przysługuje mi chorobowe bo trzeba mieć przepracowane 180 dni by mieć chorobowe.Także jak pójde do szpitala to będe musiała szybko wracać do pracki i tyle.
×