mojaspinka

CAT & NEWBORN Gratulacje

Hej :) Jak tam po Świętach? Obżarte? ;) (ja znowu tak :O) A tak z innej beczki, na jaki wzrost kupujecie maluchom ubrania? Kaja to jest chyba kurdupelek, bo pomiędzy 92 a 98. Waży 14 kilo - a Wasze? :)

Wesołych ŚWIĄT !!!!!

Właśnie dostałam ciekawego linka od koleżanki - w sprawie notorycznego ssania przez Kaję paluchów wskazującego i środkowego lewej ręki: http://www.stopssaniakciuka.com/online-shop.htm Zainteresowało mnie to - moze To rozwiąże sprawę? :)

Heloł :) Dzięki za info, pewnie, że niedrogo, juz zaczęłam wątpić szczerze, pewnie wskoczę do miasta na zakupy, bo sanki poszły w ruch więc porządne ocieplane spodnie to absolutny must-have :) Plati ciarki mi pełzają po plecach, jak czytam tą historię, oby never ever again Monia - fakt - no hop! ;)

Hej dziewczyny, weszłam na chwilkę a tu choróbska zbierają żniwa, zdrowiejcie szybko! Amba współczuję szpitala, zyczę Emilce szybkiego powrotu do zdrowia, że też ją akurat wzięło, szpitale sa okropne :( Ja dzis pogrzebałam trochę na allegro szukając jakichś kombinezonów dla dzieci, ale jestem przerażona cenami. Jak się wkurzę to może coś uszyję :P ale z kombinezonem troche roboty :O Tak poza tym byliśmy na chwilkę na Malcie w galerii i zastanawiam sie np jak bluzeczka dla maleństwa moze kosztowac 79 zł, skoro metr bawełny kosztuje 12 zł a z takiego metra jest kilka bluzeczek :O Wieczorne pozdrowionka :) 3majcie się :) pap

Witam, lejdis, zaglądam a tu takie newsy :) Przede wszystkim gratulacje dla Lenki, rozumiem Twoje lęki doskonale, jednak badź dobrej myśli! Musi się udać! Angel zdrówka, całusy dla Cat, że dzielnie ciążę znosi, no i jak tam u Platynki? A Kasia nasza pewnie zalatana przy dwójeczce, ech całe wieki nie oglądałam Waszych Galerii na picasie, sama nie wrzucam żadnych zdjęc, co więcej nawet ich nie robię, zupełnie nie mam weny. U nas Kaja dzielnie znosi przedszkole, bezchorobowo, normalnie ruski czołg z niej;) na dodatek okazało się, ze o dziwo jest liderem grupy, dzieci naśladują jej zachowania i teksty :D no więc wydaje mi się, że po prostu jest nieźle przeszkolona przez starszych braci ;) Pozdrawiam Was serdecznie :) O.

Cat, U2, dear, U2 heh, dawno nie zaglądałam, sklera, ech, sklera

halo, halo! Kasiula wielkie gratulacje dla Waszej czwórki! Życzę przespanych nocek czym prędzej i powrotu do zdrowia, w końcu mamy nikt nie zastąpi, nie? ;) Lenka gratulacje :) A Plati też niech się dzielnie trzyma tam na froncie! No i buziaki dla naszych trzylatków, kurcze ale one juz dorosłe...

Kaja w markecie przy kasie (wykładam towary na taśmę) - na cały głos: Mamo co tak śmierdzi? (buzia na wysokości tyłka pewnej pani) Nic nie śmierdzi! Jak to nic, coś śmierdzi, puściłaś bąka? Nie, Kaja, nie puścilam bąka. (wzrok kolejki na nas - intensywnie!) Mamo ale puściłaś! Nie, nie puściłam! (kolejka coraz bardziej zainteresowana, smieją się pod nosem, kobieta stojąca obok - odwraca się - czyżby to ona była sprawca?) Myślałam, że skonam. Dodam, ze chwilę wcześniej - gdy szłyśmy po mięso na obiad - w tym samym markecie - Kaja biegnąc wzdłuż kontuaru mięsnego (kolejka 15 osobowa) wrzeszczy: MAAAAAAAMOOOOOO GUUUUUUUUMMMMMMMĘĘĘĘĘ (wszyscy patrzą - Kaja biegnie) KUUUUP GUUUUMĘ! Ciekawą rzeczą było zobaczyć rząd ludzi stojących w kolejce po mięso i ich wzrok odwrócony od mięcha i skierowany z zainteresowaniem na Kaję :D Takie to były moje zakupy dzis, buziaki dla Was

OGÓLNIE NATURA DZIECI URODZONYCH od 6.04.2011 r. do 5.05.2011 r. Urodzą się w tzw. „czepku, czyli błoną na głowie, którą nazwano „czepkiem. Powszechnie powiada się, że ludzie ci maja bardzo dużo szczęścia w życiu. Układy cyfrowe „mówią, że osoby te całe życie spadać będą na przysłowiowe „cztery łapy. Ludzie tacy wychodzą obronną ręką prawie z każdej opresji życiowej. Pamiętać jednak należy, że natura nie ceni sobie nadużywania danego przywileju. Darowi takiemu powinno się pomagać, potrafi on wówczas podziałać ze zdwojoną siłą. Dziecko to będzie niepoprawnym romantykiem chodzącym własnymi ścieżkami. Dogadanie się z nim może stwarzać pewnego rodzaju problemy, które trudne są do sprecyzowania. Jednym z nich może być to, że wyciągnięcie od nich, aby powiedziały, cokolwiek, np. co tam w szkole, wymagać będzie tzw. ciągania go za język. Są to dzieci, które nie odznaczają się zbyt silną psychiką. Generalnie będą bojaźliwi w podejmowaniu ryzykownych działań. Wśród nich mało będzie takich, które po kolejnym niepowodzeniu potrafią się zmobilizować i ponownie rozpocząć walkę o to, co do tej pory niezdobyte. W dorosłym życiu większość z nich będzie o sobie mówić, że są „życiowymi pechowcami. Samo słowo „pech ma swoje wytłumaczenie „niepomyślny, niefortunny zbieg okoliczności, brak szczęścia oraz powodzenia. Nigdzie jednak nikt nie znajdzie odpowiedzi, dlaczego ma się tego „pecha, może to właśnie słaba psychika zniechęca do wytrwałego działania. Możliwe jest też, że ich sposób myślenia o sobie i przedsięwzięciach, których się podejmują są czasami do tego stopnia mroczne, iż przestają optymistycznie myśleć o wszystkim, co ich otacza. Należy, więc dzieci te nauczyć aprobaty ich myślenia i ukierunkować je na czekające ich zadania. Trzeba kształcić w nich samych, że w życiu można wiele zrobić tylko trzeba bardzo chcieć i nie zrażać się niepowodzeniami. Nie będą przepadać za dużymi zgromadzeniami ludzkimi, czasami uciekać będą w samotność. Zbytnie posługiwanie się logiką utrudni im zdobywanie, nie tylko, pieniędzy. Grozi im, że pieniądze przeciekać będą im między palcami, czyli grożą im wieczne wydatki. Wobec tego zawczasu należy je uczyć oszczędzania i umiejętnego gospodarowania pieniędzmi. Nie powinny zbytnio liczyć na pochwały od otoczenia ani na wygraną w totolotka. Na wszystko powinny sobie zapracować same. Dobre wykształcenie zapewni mu dobry start w dorosłym życiu. Bez wykształcenia może zmarnować sobie życie. Dzieci urodzone w takim układzie cyfrowym na ogół są mądrzejsze od swoich opiekunów, a zwłaszcza nauczycieli w szkole. W dorosłym życiu mało, komu przyznają rację, aby komuś przyznać słuszność ten ktoś musi być dla nich wielkim autorytetem. Do tego wszystkiego należy dodać, że dzieci te mogą być zarozumiałe, więc już w dzieciństwie należy je bardzo delikatnie strofować, aby w dorosłym życiu nie miały z tym problemów. Wiadomo nie od dziś, a ja Ameryki nie odkryłem, że na ogół zarozumiali ludzie nie są powszechnie tolerowani w otoczeniu. W ich życiu przyjaźń odgrywać będzie wielką rolę i dlatego subtelnie dobierać będą sobie towarzystwo. Powinny być przygotowane na to, aby zdobyć przyjaźń drugiej osoby trzeba będzie włożyć trochę wysiłku by to osiągnąć. Okaże się również, że dziecko będzie agresywne w stosunku do otoczenia. Zwalczanie tego zjawiska powinno być spokojne, a zarazem stanowcze, ponieważ agresją odpowie ze zdwojoną ofensywnością. Proszę uczyć wasze dzieci, aby nie paliły tzw. mostów za sobą. Prawdopodobnie w dorosłym życiu mogą niemieć szczęścia w miłości. Wynikać to może z braku umiejętności wypowiadania słowa KOCHAM lub apodyktyczność w stosunku do partnera, a sam seks bez wzniosłego uczucia powoduje jego spowszednienie. Ogólnie mówiąc nie będą to dzieci, których wychowanie należeć będzie do łatwych i przyjemnych, szczególnie z chłopcami, natomiast z dziewczynkami będzie łatwiej. My dorośli narzekamy, że dzieci zadają głupie pytania, niestety to my nie dorośliśmy do odpowiedzi na te pytania. VADIM-SAWA Więcej na temat natury człowieka przeczytać można w mojej książce „Sumeryjskie Układy Cyfrowe do nabycia terapienaturalne.eden@gmail.com Natura dziecka może nie pokrywać się z ich tokiem rozumowania. Proszę, więc zwrócić na to uwagę, ponieważ poznanie toku rozumowania (praktycznie sprawdza się w 100%) dziecka, powinno pomóc rodzicom w wychowaniu swojej pociechy. Do OGÓLNEJ NATURY DZIECI dołączyć należy ich TOK ROZUMOWANIA, za który odpowiada OJCIEC z KO: KO 1, dzieci te urodzą się z drobnymi fobiami w stosunku do otoczenia, które należałoby już w dzieciństwie bardzo delikatnie tłumić. Fobie mają jedna zaletę takie dzieci w większości maja dar muzyczny. Należy zwrócić uwagę na materializm, który w pewnych okolicznościach może być zbyt u wybujały, który przeszkadzać może im w osiągnięciu wzniosłego celu w życiu osobistym. KO 3, dzieci te posiadać mogą dar muzyczny. Będą próbowały od dzieciństwa ustawiać całe otoczenie pod swoje dyktando, a może nawet będą próbowały rządzić rodzicami. Mają prawo urodzić się, jako dyslektycy, lecz będzie to trudne do wychwycenia. Jeśli w szkole będzie coś nie tak, a psycholog będzie twierdził, że dziecko nie jest dyslektykiem, to z całym szacunkiem dla psychologa, będzie on w błędzie. KO 4, dzieci te urodzą się z wrodzoną psychozą określam to, jako fobię i powinny mieć dar muzyczny. Posiadać będą logiczny tok rozumowania. Taki tok rozumowania w życiu osobistym jest dobry dla chłopców. Natomiast dziewczynki powinny posługiwać się bardziej intuicją, którą maja bardzo dobrą. KO 5, dzieci te będą urodzonymi filozofami. Mogą urodzić się, jako dyslektycy, lecz będzie to trudne do wychwycenia. Mają zadatki na geniuszy, ale czy nimi będą to w dużej mierze będzie zależało od rodziców. KO 6, dzieci te mogą posiadać wrodzony materializmem, ale będzie to trudne do wychwycenia. Córki będą przyjacielsko nastawione do otaczających ich ludzi. Synowie próbować będą być cwaniakami nie tylko w życiu prywatnym, co wcale nie ułatwi im życia, cwaniactwo wcale nie oznacza, że jest to pozytywna cecha natury. Posiadać będą wrodzony materializmem, który przeszkodzić może im w osiągnięciu czegoś bardzo wzniosłego w dorosłym życiu. KO 7, dzieci te urodzą się dyslektykami i nie powinno im to przeszkadzać w szkole. Będą miały opiekuńczą naturę wobec tego wskazane jest, aby miały w dzieciństwie pod opieką jakiegoś zwierzaczka. Posiadać będą bardzo duży dar muzyczny, więc rodzice zadbajcie o ten dar u swych pociech. KO 8, dzieci te urodzą się z wrodzoną psychozą określam to, jako fobię oraz powinny mieć dar muzyczny. Mogą mieć drobne problemy z logicznym tokiem rozumowania. Próba podporządkowania sobie otoczenia i dyktatu nad nim nie będzie czymś nadzwyczajnym. Uwaga mogą być zbytnio zarozumiałe. KO 9, dzieci te urodzą się dyslektykami i to totalnymi, oznacz to, że np. żabę napiszą przez „rz, ale kto to jest dyslektyk można przeczytać w artykule FAKTY i MITY GENETYKI. Nie możemy liczyć na to, że będą rodzinni jak będą już starsi.

Katynko, życzę WAM tonę szczęścia albo i 10 ton! Dmczko, wszystkiego najlepszego z okazji Waszego ślubu! To dopiero radosny dzień! Buziak wielki dla Ciebie! Aniołku - jak się czujesz? dla wszystkich!

:) dziewczyny tu moja kumpelka z grupy ze studiów opowiada o kolagenie naturalnym , moze któras z dziewczyn mieszkających na Śląsku miałaby ochotę wpaść ;) http://www.youtube.com/watch?v=Giy0NYkM4HM

HEJ :) Po dniu pracy siadłam sobie na chwilkę... Lenko przy anginie tak to często jest - migadały ropne, gardło zawalone - to trudno się dziwić, że odruch wymiotny biedna miała. Życzę aby jej szybciutko przeszło - a jak jej alergie pokarmowe? Dmczko, ano tak: bioterapie, różnorakie masaże, psychoterapia i joga w ogrodzie :) W tym tygodniu wstawiam juz meble, a w sobotę robię godziny otwarte, spotkania z terapeutami, koncert gongów i mis tybetańskich oraz pokazy jogi na trawie :) Czeka mnie masa pracy w tym tygodniu, choć i tak zapierniczam jak z pieprzem przez ostatnie kilka tygodni, wybacz, że od razu nie odpisałam pls.

Kasia, ale słodko to napisałaś ... rozczuliłam się uuu-uuuu-uuuu :) gratki A ja dziś wymiękam, dobija mnie te 36 stopni na dworze - koszmar jakiś......zbliżam się do finału spraw związanych z zakładaniem mojej firmy yuppppi trzymajcie za mnie kciukasy!! No i nalatałm się w tym upale okrutnie za meblami itd. :) Buziaki:)

HEloł heloł, wróciłam znad morza właśnie - było fajnie i słonko pięknie świeciło:) Angel ale newsy tu wpisałaś!!! Gratulacje wielkie!!! :) Miłego dnia :)

:) Zdrowiejcie szybko Luxorkowa Rodzinko nasze dzieci maja teksty nieziemskie, ten wiek jest słodki pod tym względem i zdumiewający, możnay godzinami... No więc Kaja znalazła pieluchę taką do pływania - little swimmers czy coś, gdzieś tam leżała w zakamarkach, no i się uparła ze chce ją założyć (normalnie chodzi w majtach) - ja jej mówię "ściągnij tą pieluchę!!!" a ona mi na to: "nie ściągnę bo jest mi potrzebna" no co za tekst ??? :D zdziwiło mnie uzycie słowa "potrzebna" ze ona kuma co to znaczy :D Często też uzywa zwrotu "przecież jestem taka malutka" gdy nie chce czegoś zrobić :D

Dziewczyny chyba moge zdradzić, ze lada moment Katynka zostanie mamusią .... to wspaniała wiadomość! zwłaszcza dziś!!!!! Katynko

kurna...... ja tu sobie pisze posta i czuję zapach kakieru nagle.. wpadam do łazienki a tu kaja wymalowała sobie paznokcie tym razem białym lakeriem do frencza i znowu wszystkie 10, ciekawe co teraz zmaluje jak piszę tego posta

Cześc mamuśki :) dla mnie ten dzień jest i radosny i bardzo smutny... wtajemniczeni wiedzą co mam na myśli... Dorotko zdrowia ....

Kaja przybiega do mnie na taras (łapałam promienie słoneczka, którego tak niewiele w tym roku) i triumfalnie dzierży w dłoni mój bezbarwny lakier do paznokci. Ja przerażona - juz miałam wizję, że odkręciła i rozlała, pytam ją co ona robi - a ona mi na to - "nic - mam pazury!!!!" I wyobraźcie sobie ze pokazuje mi swoje dłonie i każdy jeden paznokiec, u lewej ale i u prawej dłoni ma pomalowany!!!! Tylko przy jednym paznokciu trochę wyjechała na skórę... byliśmy w cięzkim szoku jak jej sie to udało - tak precyzyjnie i to u obu dłoni!! Buziaki wieczorno - niedzielne :) O.

sory za literówki ;)

Hej GIRLSY Na całe szczęście Kai przeszło to paskudztwo, wyniki z posiewu nic nie wykazały, nie były to rotawirusy, a jeśli chodzi o campylobacter i salmonellę - nic nie wyszło... babka mówiła że ponieważ kaja w weekend zaczeła jzu normalnei funkcjonowac i robic lepsze kupy - to prawdopodobnie mogło byc tak, że materiał diagnostyczny był juz czysty, bo w sumie ostatnia próbka była z piatku. Koniec końcwó najważniejsze ze jej przeszło, bo 2 tygodnie były dosłownie wycięte z życiorysu.Większość tego czasu spędziła w łózku i toalecie po równo. Bidulka była ze hej.. Kurde przeraża mnie ten baner u góry strony kafe "Ilona lat 17 codziennie na solarium, a Ty?" spieczona jak frytka Folik jak fajnie, ze sie odezwałas ... miło very much :) CO do smoczków - Kaj za chiny nie chciała słyszec o smoczku, za to od urodzenia az po dzis dzien namiętnie żuje dwa paluchy lewej ręki, starszne to jest nie mam na nia sposobu, prosbyt groźby nie pomagają. Tera zprze daw tygodnie choroby praktycznie nie łykała tyhc paluchów, ale jak tylko wyzdrowiała - widzę, ze strach przed przenoszeniem choroby przez brudne palce jest zaden. Zero nauczki. Echh, dzieci, dzieci....czekam na wrzesień z nadzieją, ze aż tak nei będzie chorować. Mam pytanie czy planujecie podać dzieciom kurację uodparniającą - ribomunyl? przed pójściem do przedszkola? Tak sie zastanawiam.... Buziaki

Cat - ale wieści!!!!!!! Gratulacje :) ( a wogóle to jak to możliwe? drogą pokarmową??? :D ) hahah Luxorek i Dmka, jak się wyrabiacie organizacyjnie? :) Ja mam Kaję chorą od zeszłego poniedziałku... ma masakryczną sraczkę i temperaturę 39.... od pon do zeszłęj soboty nie ruszyła sie z łożka, poza wyjsciem do toalety więc mozecie sobie wyobrazic....tylko lezała i zwijała sie z bólu brzucha , albo spała. Od niedzieli wstała, sraczka jednak jej nie opuściła. Niestety po 4 dniach wczoraj powróćiła gorączka..dzis zrobiłam badanie kału w kierunku salmonelli...., rotawirusa wykluczyli, pozostaje jeszcze campylobacter....

Serdeczne gratulacje dla dzielnej Mamusi i jej równie walecznej Córeczki!!!! Dużo zdrowia i łatwego połogu, G R A T U L A C J E Kami - teraz Ty