mojaspinka

albo pod siebie :D

hihihihi :) albo na krzyż :D

Chemical masz rację, jednak zawsze pozostaje świadomość nóg :P

nie ma to jak uczyć się od mistrza

taaa, i nogi jak kolumny greckie :P

i ja oddam nadmiar, Asia - chcesz? :D

udało mi się dzięki balbi:) http://picasaweb.google.pl/mojaspinka/ChOpakiNiePAcz

Balbinko jak mam to zrobić???? heeelp???

czyli muszę upublicznić? juz zaglądam, dzięki Balbinko, jestem nówka niezardzewka w kwestii albumowej :P

no ładnie, ładnie dziewczynki, pornosiki, kołderki, sexi bielizna, poprosimy zatem o fotki :P proponuję stworzyć jeden wspólny album na picasie :P

Chemical, tak, to jest kompaktowy aparacik, on pare lat temu zdobył jakieś nagrody (kupujac go mąż tym właśnie aspektem się kierował), może w tym tkwi tajemnica:) Ale jestem pewna, ze dasz radę obsłuzyć aparat, jak zaczniesz, to na pewno Ci się uda:)

w ramach debiutu na picasie dorzuciłam fotki misiaków;)

Kasiu, nie trzeba łóżka by uprawiać sexxxx :D

Sili, nie odchodź, trzeba przezwyciężyć kryzys, a potem to już leci z górki do drugiej w nocy:)))))

o kurcze, nawet nie pamiętam kiedy pytałaś? Fuji FinePix F10, a jaki obiektyw to nie wiem:( ustawiam na makro i robię takie zbliżenia)

Chemical, gdybym miała więcej czasu to na bank kropkę umieściłabym w tabelce :D

Chemical, ja na taką pochwałę wcale nie zasłużyłam, wręcz przeciwnie - zasłuzyłam na naganę za przekroczenie limitu czasu :D zobaczcie - udało mi się :D http://picasaweb.google.pl/mojaspinka/MarzecKwiecie/photo?authkey=3ZSzHoLgmUI#5211830604289318738

mnie też wywiało ze śląska przez małża;) nie mogę się na niczym skupić ... jak ja się spakuję...:(

ale wrócę do Was ciut później, idę wykorzystać free time;)

ja odświeżam :D

KAJKO już uśpiony, pozostała reszta bandy;) hmm od czego by tu zacząć porządki???

zajrzę tu późnym wieczorkiem ciekawe, czy dzisiaj też zaszalejemy ;) oj nasze nieobecne będą miały co czytać:)

Przygotowania do wyjazdu pełna parą ;) w pierwszej kolejności pedicure zrobiony, manicure zrobiony - wykorzystałam dwie drzemki Kajusi :) nie miałabym siły na to po jutrzejszym sprzątaniu, praniu i pakowaniu.

bobaskowi Mareczkowi i słodkiej baśniowej królewnie Ariadnie

uffff, tchu do dzisiaj złapać nie mogę po wczorajszej imprezce, wstawianie kropki nieźle mnie zestresowało ;))) Ksemma, ja chyba z niczym nie wyskoczę na dzień ojca, nastawię tylko dzieci aby go wyściskały, w końcu zasłużył ;))) Przed chwilą Edi uciekał na golasa a Michaś go gonił (ech te 3 włosy na krzyż, a jaka radość :D