Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mojaspinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mojaspinka

  1. a plusem - elastyczne godziny 6-17, niskie opłaty, pewna opieka (opiekunka może nie pojawić się któregoś dnia i co wtedy) A czemu masz zły dzień Chemical?
  2. A ja akurat do żłobka mam największe zaufanie, panie nie mogą sobie pozwolić na pewne rzeczy, na które łatwo pozwoli sobie opiekunka. POza tym dziecko jest prawidłowo żywione i zadbane.Minusem są choroby.
  3. Caterinko, Kajusia na podobnym jest etapie co Natka;) Diamenciku, ja długo zwlekałam z wprowadzaniem dodatkowch posiłków, bo każda próba to było fiasko (skóra, kupy, ryk), ale teraz od tygodnia widzę zdecydowaną poprawę i Kaja zajada owocki warzywka z kurczakiem. Na skórze teraz nie ma reakcji na to.
  4. aaaa, Kitku już Ci mówię, jedziemy z Kajusią;) Chłopaki zostają;)
  5. Caterinko, muszę jakoś odreagować, dlatego piszę jak Kajusia zaśnie, a że jestem w tej kwestii przewidywalna, to teraz już wiesz, że złapiesz mnie i kolezianki niektóre późnym wieczorkiem;))) A wyjeżdżam w poniedziałek... znowu się popłaczę w samolocie, no nie mogę się opanować, czy Wy też tak macie? Ambaa, niezła opowieść ;) Wiecie tak się zastanawiam, co bym wolała - noszenie Kajusi cały dzień na rękach - jak teraz- czy obserwowanie pełzaka i przewidywanie co zrobi - chyba to drugie, bo łapki mam do ziemi;)) W sam raz dosięgają do pedicure, Monia Balbinko, pisałam już o tym, idź do gabinetu, który serwuje bezbolesne znieczulenie;)
  6. hej, kochane, Kajufa dziękuje pięknie za życzenia;) Z okazji 8 mies wylądowaliśmy o 4 rano na nocnym dyżurze, miała temp 39 i bardzo dziwny kaszel - mimo dużego doświadczenia w różnych typach kaszlu czegoś takiego jeszcze nie słyszałam... Taki świszczący, krtaniowy, suchy, szczekający. Dźwięk jak u jakiegoś ufoludka a nie człowieka.. W każdym razie Kaja dostaje antybiotyk i zmierza mam nadzieję ku dobremu ;)Na szczescie lek jest bardzo słodki i zjadliwy (ospamox- odpowiednik augmentinu, który ma goryczkę), sprawdziłam Beybe, ależ zmieniłas styl pisania, szok :) nie poznałabym Cię:) Monia, ale miałaś, nie zazdroszczę... Laski fajnie pogadałyscie sobie nocką; Balbin, jeśli się tak lękasz komarów to polecam Ci moskitiery dla dzieci, do kupienia w Ikei ;) Sili, Lenko, Bziczku u nas skóra lepsza, zmiany są minimalne, trzeba się przyjrzeć. Nie wymaga aż takiej pielęgnacji jak dotąd, kąpię w parafinie i ewentualnie troszkę smaruję parafinką te miejsca, ale ogólnie poprawa ogromna:) bez związku z dietą jak kiedyś pediatra powiedział;) wysyłam, bo mi zeżre;))))
  7. Idę, moje drogie, odsapnąć bo mi kości weszły w krzesło - do juterka;)
  8. na komary mam zlew, a co do żeberek to ządne ze mnie guru dietetyczne;) ale chyba żeberka lepsze niż sernik z kawką :))
  9. HA HA HA :P po lampce to tylko wylot z basenu HIHIHI :) rodosik sie szykuje;)
  10. Balbinko, kwaitry czy jak tam to taka odmiana kwiatów tyle, że szlachetna :P lecimy lecimy do ciepłych krajów ;)))
  11. myslałam ze wszytko mi zeżarło, co napisałam, ale widzę ze jest dwa razy nawet ;)
  12. ja idę rozegrć małą partyjkę z prysznicem;)))) good night ladies;)
  13. echh, nie Asi tylko Chemical, pomyliło mi się, bo czytałam Was jakiś czas temu a teraz odpisuję ;) A Asiowy Kubuś śliczny!!!
  14. Acha miałam odpowiedzieć naszej Asi - że ja tez nie mam czasu na nic, praktycznie ta godzina dziennie kiedy Kaja śpi - to 3/4 jest skonsumowane przez porządki a 15 minut zostawiam sobie na relaks (paznokcie, gadu gadu, leżaczek w ogrodzie, gazetka) i muszę powiedzieć, że ciągle zalegam z jakimiś porządkami :O
  15. Uff, malutka śpi :) co prawda ma katar jak nie wiem co, ale udało jej sie zasnąć, troszkę się pomęczyła z tym oddychaniem przez zatkany nosek... Ambaa masz rację, faktycznie Juana zniknęła.Może jest na wakacjach? Nie chce mi się oglądać meczu, moja ekipa kibiców siedzi w kapeluszach i szalikach i drą się wniebgłosy, oby mi Kajusi nie obudzili :O
  16. hej;) Jula i Amela dostają buziaka :) Asiu, co do wystąpień w stroju, to daleko mi do samozadowolenia, ale pokusa basenowa silniejsza. Dzisiaj mąż postanowił mie zdołować i ocenił moją wagę na jakieś 75 kilo;) a niech sobie chłopak poużywa;) Acha i dolał wody do basenu, bo wylałam sporo;) Nadal upał. Bezchmurne niebo. Kaja śmiga w sukieneczkach, kapelusiku - który ściąga i obgryza i skarpetkach (albo bez). Luxorku, mam materac, rekina, koło, rękawki, piłkę, motorówkę i kotka z dziurkami na nogi - jestem naprawdę w pełni wyposażona. A wczoraj nasz kot wskoczył na brzeg basenu i zabalansował na dmuchanej krawędzi :O
  17. duża masa - duży odrzut :D hihihihihi:D dzięki za komentarz:D
  18. trzeba mieć trochę humoru, prawda girls?
  19. muszę się Wam pochwalić;) po lampce czrwonego wina wypadłam z basenu na trawę usiłując wspiąć się na dmuchane koło :O będzie co wspominać:D wszyscy mieli radochę bo zaliczyłam centralną glebę na plecy wraz z chlustem wody :D
  20. Kurcze nie mogę oglądać Waszych wszystkich fotek, bo kompa z linkami mam w naprawie, a z cafe ani Balbinka ani Lenka nie mają podłączonych galerii pozostałych dziewczyn. Ale Was dwie podglądam ;)
  21. Asiu smutno napisałaś, ale chyba bezpodstawnie ;)) Ja Ciebie zaliczam do zżytego grona \"starej ekipy\", którego jesteś nieodłączną częścią składową. Zastanawiałam się, czemu nie piszesz, ale ja sama mam fazy pisania i milczenia - myślałam, że Ty masz podobnie. Ale jeśli się zastanawiasz czy Cię pamiętamy, to ja dla Ciebie uszykowałam specjalnego klapsa na pupę :D
  22. Cóż takiego jest w tych nocnych godzinach? :D MAMY MAJĄ WRESZCIE LUZ Tablety ozonowe można kupić w Auchan.
  23. haha, takiego thrillera to inne thrillery mogą tylko pozazdrościć :D :D :D Szymeczku heymadzia nie pracuj tyle tylko zajrzyj do koleżanek raz po raz ;) Ambaa, wiedziałam, że zdolna z Ciebie studenka :D kogratulejszyn
×