mojaspinka

źle mi wyszły te gratulacje ;) jeszcze raz: G R A T U L A C J E !!!!!!!!!!! o!!!

Szczęśliwa Mamo, niesamowite jak ten czas przeleciał, jestem bardzo szczęśliwa, że masz dla nas tak wspaniałe wieści !!! GRA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Właśnie rozmawiałam z mężem, mam założonych siedem szwów :O, jest mi trochę lepiej teraz...

girls jestem po resekcji było bardzo niefajnie nie trzymałyście kciuków ??? Dorotko buziaki

Hej ;) resekcję mam jednak w piątek, dzisiaj mnie to ominęło ;) Ksemma, Ambaa i Juana poproszę o fotki : mojaspinka@tlen.pl ;)

aaa, dzięki, długość stopki w sam raz ;)

Monia, masz do wyboru dwa \"es\" (SS), czyli SEN LUB SEX , zaley co chcesz nadrobić :D

Tu jest też fajna siatka, wpisujesz datę urodzenia, pomiar i wyskakuje Ci siatka z zaznaczonym punktem dla Twojego dziecka. http://www.medcalc.com/growth/

siatki centylowe http://www.ueb-project.home.pl/siatka_centyl_free.html

Ambaa, sprawdziłam w siatce centylowej, nie masz się co martwić, mała ma prawidłową wagę, należy do tych ciut lżejszych ale spokojnie mieści się w normie. I wcale nie jest nawet na dolnej granicy. Więc możesz odetchnąć.Co do ciemiączka, to jest jakoś tak jak Mała mówi;)

a to jakie fajne http://www.rossi.pl/1735_silit_teiler_kajacz_do_jablek_22706501.rossi

Basia, co się szczypiesz, raz się żyje !!!!! Ambaa, musisz zdać się na pediatrę, dzieci poza tym rosną skokowo, więc może lada dzień nastąpi skok. Weź też pod uwagę geny;) I nie martw się. Kiedy mała była ważona?

Zobaczcie jakie piękne sztućce dla dzieci, w ogóle super sklep ;) http://www.rossi.pl/sztucce.rossi

p.s. ja się nie spieszę z podawaniem dodatkowego żarcia, bo każda próba kończy się u małej wykrętami jelit, uważam, że jeszcze nie jest gotowa, ale co parę dni próbuję. chyba najlepiej strawiła jabłko z bananem, po marchewce są straszne wyginanki - no ale nic dziwnego skoro marchewka jest przeciwbiegunkowa, to trochę ją chyba zapycha i nie może potem się łatwo wypróżnić. zmykam jakis prysznicek wziąć, pa. wczoraj dostałam poradnik żywieniowy z hippa czy bebiko już nie wiem, ale tam jest napisane żeby przy karmieniu piersią nie spieszyć się z wprowadzaniem nowych pokarmów ( i karmić wyłącznie piersią do końca 6 m-ca), natomiast przy karmieniu mlekiem modyfikowanym - owszem.

GIRLS ! SOLENIZANCI I SOLENIZANTKI !!!!!!!!!!! U nas Kaja szalała wczoraj podobnie... noc co prawda przespała, ale wieczór to były dwie godziny histerii, niestety. Wydaje mi się, że ona chyba przestaje tolerować antybiotyk, który zażywam, bo zaczęła wczoraj robić jadowite kupki, które w okamgnieniu odparzają jej pupeczkę... No a jutro : WIELKI DZIEŃ, pod hasłem \"resekcja\" buuuuuuuuuuu !!!! Strasznie się boję, co to będzie, co to będzie :(

girls ! ! ! dla Ninki ja jeszcze spuchnięta jestem, nawet z domu nie wychodzę, bo wyglądam jakby mi ktos przyłozył w szczękę. Zaraz jednak chyba pójde na spacer i mam to wszystko w d...ie. Bziczku jak mała wszystko ok? Z klocków najfajniejszy jest pilot lub komórka ;) Aga, ale Twoja Luśka zasuwa, nie mówiąc o córci Ziarnka, ta to jest struś pędziwiatr! Będą laski bardzo szybko chodzić :) Kasieńko jak sprawa z ZUSEM ??????? Trzymam kciuki

Katynko, wierzę .... !!!!

Hej, chyba sobie strzelę fotkę żeby Wam pokazać jaką mam zdeformowaną twarz. Wczoraj byłam spuchnięta, a dzisiaj 2 razy bardziej, mam policzek jakbym sobie avocado tam włożyła w kieszonkę. Nie boli mnie to jednak więc i tak czuję ulgę. Biorę antybiotyk. Mój mąż milczy. Nie wiem co mnie czeka. W związku z tym mam sraczkę ... Kasiu nie martw się, wszytko się ułoży.

Skorpionko, grzeszysz, oj grzeszysz :P wszystkie Cię pamiętamy, a ja sprawdziłam - fotki ode mnie do Ciebie poszły 19 marca. Bziczku.... czyżby przewijak...?... to miałaś kupę szczęścia...Dzidzia jest dobrze chroniona!

Bziczku skąd mała Ci spadła?

Caterinko buziaki dla Nataszki ratuunku, umieram, boli mnie ząb, pół gęby mi spuchło... zaczęłam antybiotyk, jutro zobaczymy resekcja lub rwanie, płakać mi się chce...prześlijcie mmi troszkę pozytywnych, kojących wibracji...

Kitku, no więc właśnie - dla własnego zdrowia psychicznego chyba lepiej odpuścić... Ja tez skoczyłabym na solar, choć ze 3 - 4 razy ;) chyba można, nie wiem tylko jak z cyckami ;)

Tak Kitku, od takich wniosków doszłam co do facetów, prędzej bym ze zgryzoty padła niż doczekała się zmiany. No niby absurdem jest oczekiwać, że ktoś będzie się tak zachowywał jak byśmy chciały a w przypadku facetów to twierdzenie ma szczególną moc. A oczywiście na początku małżeństwa jest ciut inaczej, ale z biegiem czasu gady się wymigują :O Sili zachęcam Cię abyś spróbowała kąpieli w krochmalu - zobaczysz jak kojący ma to wpływ na skórę. Moja położna mówiła mi, ale nie słuchałam. GUPIA byłam :D Ksemma jak kąpiel? Balbinko, za trzy minuty Michaś ma zabieg, albo juz go wzięli... Baaaardzo trzymam za Was kciuki, wiem jak się stresujesz

Folik , będzie dobrze, a dajesz małemu aminofilinę na rozkurcz oskrzeli? To baza !!! Mamy to przetrenowane u dzieciaków. Plus mucosolvan na rozrzedzenie wydzieliny - plus oklepywanie plecków to podstawa. Aminofilina dostępna jest w czopkach - co jest wygodną metodą aplikacji, bo w kropelkach jest obrzydliwie gorzka. Ale jest bardzo skuteczna. To własciwie baza w leczeniu zapalenia oskrzeli. Mam w domu index leków, jakby co to przeczytam Ci ulotkę z tego leku. Kaja ma siermiężny katar od dzisiaj :O Michaś też :O Mateusz też :O

Folik nasza Amstafka jest u tesciowej, ma już 8 lat i ma się dobrze, tyle, że ogłuchła biedaczka. Z nami była 4 lata i ja nie dałam rady. A co do facetów, to po 7-8 latach małżeństwa przestałam mieć oczekiwania. Żadne awantury, prośby, groźby nie skutkowały, tylko pogarszaly sytuację. Otóz z punktu widzenia faceta to ja wiecznie miałam z czymś problem. A to z garami, a to z podłogą, a to z prasowaniem, a to z czymś tam. Fajny męski punkt widzenia, nie? I podobno - z taką babą nie da się wytrzymać.No więc przemyślałam to sobie i przestałam walczyć i oczekiwać. Żyje mi się zdrowiej, bo nie zalewa mnie żółć - no może czasami, znacznie rzadziej jednak. Uznałam to za fakt, że mąż to po prostu kolejne dziecko do obsługi, a jak jest niedopieszczony to robi się wredny. I pomysleć, że nieraz paść można na pysk, a tu zero zrozumienia. Wszystko się robi samo, prawda? Mogło by chociaż nie być głupich tekstów w stylu: Jak ja mam z Kają na rękach posprzątać kuchnię??? Jak to - jak??? NORMALNIE !!!!!! :O Bez komentarza. KSEMMA : przepis na krochmal :) 2 łyżeczki mączki ziemniaczanej rozrabiasz w większym kubku (250 - 300 ml) w niewielkiej ilości chłodnej wody i zalewasz mieszając przegotowaną wodą gorącą lub wrzącą (lepsza taka gorąca - chwilę po zagotowaniu - lepiej się miesza, nie ma grudek) Ten kisielek wlewasz do wanienki z wodą - i kąpiel gotowa. Żadnych płynów do kąpieli czy szamponów. Gwarancja aksamitnej skóry u bobaska :)

Duch nie powinien grzebać przy gg paluszkami Szymonka, bo od tego się gg psują :D Kaja od dzisiaj sprężynuje na nóżkach ;) własnie robi mi tu skoki Małysza.