mojaspinka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mojaspinka
-
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Platynka, dzięki za podsunięcie pomysłu Aniołku - ja również życzę bardzo duzo zdrowia dla MAMY -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasia, ja tez mogę zostać detektywem ;) :) :) A ja nie wiem co robić, no nie mam kandydata na chrzestnego i sie nie zanosi że będę miała. Co zrobić w takiej sytuacji ? -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasia, ja tez mogę zostać detektywem ;) :) :) A ja nie wiem co robić, no nie mam kandydata na chrzestnego i sie nie zanosi że będę miała. Co zrobić w takiej sytuacji ? -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasiu wiem, bo logowałam się tam pare dni temu :) Poradź jak ten casting u Ciebie będzie wyglądał, bo sama mam ten sam problem... -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dymeczko, już podaję Ci przepis na blond ( ja swoje mam tez blond, taki mysi) farba wella-koleston nr 12.0 plus woda utleniona 12% trzymam na głowie 50 minut. Odrosty robi mi fryzjerka, ale farbę kupuję sama - ostatnio przez internet w sklepie fryzjerskim :) Aktualnie przerabiam temat chrztu. Kogo bierzecie na chrzestnych? -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć kochane ;) Bylam na \"spacerze\" po blogu - te wszystkie bobasy są takie, że uchhhhhh, chciałoby się je schrupać ;) ;) ;) I jakie one minki potrafią robić, takie małe a TAAAAAKIE mądre !!! A wogóle to dzięki wszystkim za fotki :) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamo Julki, to szczere co napisałaś, wiele kobiet ma te odczucia choć się do nich nie przyznaje... Myślę, że zanim pójdziesz do psychologa daj sobie jeszcze czas - dopiero co urodziłaś, jesteś skrajnie wykończona fizycznie, nie śpisz po nocach i nikt Cię nie zastąpi w roli matki... Tak, to prawda, straciłas wolność, ale jednak zyskałaś CUD. Docenisz go na pewno, może nie od razu, ale z czasem wzajemnie się siebie nauczycie. Pamiętaj to nie wina tej malutkiej kruszynki, że tak się teraz czujesz. Przechodzisz burzę hormonalną, przemęczenie. Z czasem to minie! Zobacz - maleństwo jest całkiem bezbronne, jego życie jest w Twoich rękach ! Daj sobie czas, pozwól najbliższym sobie pomóc...postaraj się odespać zmęczenie w każdej możliwej chwili, a wówczas na świat tez spojrzysz inaczej. I czytaj nas i pisz - my Cię tu na pewno wesprzemy !!! -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czytam wstecz: Kasiu i Aniołku dziekuje za miłe słowa !!! -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Szczęśliwa mamo, ale ten czas leci, to 1 trymestr masz juz za sobą !! -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć mamuśki, nie mogę z niczym nadążyć, choć staram się wyrabiać w miarę ze wszystkim w domu i z opieką nad dzieciakami, to przypłacam to nieobecnością na forum :( :( :( więc szybko napiszę Marghi - trzymam kciuki! bziczek - ten pęcherzyk - to norma, nie martw się aneczko nie moge się ze zdjęciami nawet wyrobić ;) kaja sie uśmiecha do mnie - i zaczyna gaworzyć ;) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marghi: ja nie znam przyczyny. Za przyczynę uznaje się w większości przypadków naturalne eliminowanie zarodków, które mają jakieś nieprawidłowości.Ja zgadzam się z tym, tzn. wolę tak właśnie myśleć. Lepiej tak, aniżeli.... Mój gin powiedział mi przy drugim razie: podziwiam Was, że nie chowacie głowy w piasek. Do odważnych świat należy. Na nic nie ma gwarancji. Ja natomiast czułam, że tym razem będzie dobrze, po prostu jakimś szóstym zmysłem. Nie powiem, bałam się gdy pojawiły się plamienia, trwały do końca 3 miesiąca. Gin przepisał mi dufaston. Wykupiłam ten lek i .... nadal go mam w apteczce - nie wzięłam ani jednej tabletki. Nie ma żadnych naukowo potwierdzonych dowodów na skuteczność dufastonu w kwestii zagrażającego poronienia. Ja wyszłam z założenia, że to co jest nam pisane - tak będzie. Jesli ta ciąża ma sie udać to uda się z dufastonem lub bez. Nie ma co panikować... Ja wiem, że wszystko jest możliwe - mam koleżankę, ktora ma 2 dzieci, a przed nimi historię 5 poronień. Może to z jednej strony nie pocieszenie, ale może z drugiej strony jednak jest to pocieszeniem!! Trzeba ufać w to co życie nam oferuje: że tak własnie jest nam pisane, tak własnie ma być. Ja w to wierzę. Dzięki temu nie zwariowałam.... -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marghi: ja nie znam przyczyny. Za przyczynę uznaje się w większości przypadków naturalne eliminowanie zarodków, które mają jakieś nieprawidłowości.Ja zgadzam się z tym, tzn. wolę tak właśnie myśleć. Lepiej tak, aniżeli.... Mój gin powiedział mi przy drugim razie: podziwiam Was, że nie chowacie głowy w piasek. Do odważnych świat należy. Na nic nie ma gwarancji. Ja natomiast czułam, że tym razem będzie dobrze, po prostu jakimś szóstym zmysłem. Nie powiem, bałam się gdy pojawiły się plamienia, trwały do końca 3 miesiąca. Gin przepisał mi dufaston. Wykupiłam ten lek i .... nadal go mam w apteczce - nie wzięłam ani jednej tabletki. Nie ma żadnych naukowo potwierdzonych dowodów na skuteczność dufastonu w kwestii zagrażającego poronienia. Ja wyszłam z założenia, że to co jest nam pisane - tak będzie. Jesli ta ciąża ma sie udać to uda się z dufastonem lub bez. Nie ma co panikować... Ja wiem, że wszystko jest możliwe - mam koleżankę, ktora ma 2 dzieci, a przed nimi historię 5 poronień. Może to z jednej strony nie pocieszenie, ale może z drugiej strony jednak jest to pocieszeniem!! Trzeba ufać w to co życie nam oferuje: że tak własnie jest nam pisane, tak własnie ma być. Ja w to wierzę. Dzięki temu nie zwariowałam.... -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marghi: ja nie znam przyczyny. Za przyczynę uznaje się w większości przypadków naturalne eliminowanie zarodków, które mają jakieś nieprawidłowości.Ja zgadzam się z tym, tzn. wolę tak właśnie myśleć. Lepiej tak, aniżeli.... Mój gin powiedział mi przy drugim razie: podziwiam Was, że nie chowacie głowy w piasek. Do odważnych świat należy. Na nic nie ma gwarancji. Ja natomiast czułam, że tym razem będzie dobrze, po prostu jakimś szóstym zmysłem. Nie powiem, bałam się gdy pojawiły się plamienia, trwały do końca 3 miesiąca. Gin przepisał mi dufaston. Wykupiłam ten lek i .... nadal go mam w apteczce - nie wzięłam ani jednej tabletki. Nie ma żadnych naukowo potwierdzonych dowodów na skuteczność dufastonu w kwestii zagrażającego poronienia. Ja wyszłam z założenia, że to co jest nam pisane - tak będzie. Jesli ta ciąża ma sie udać to uda się z dufastonem lub bez. Nie ma co panikować... Ja wiem, że wszystko jest możliwe - mam koleżankę, ktora ma 2 dzieci, a przed nimi historię 5 poronień. Może to z jednej strony nie pocieszenie, ale może z drugiej strony jednak jest to pocieszeniem!! Trzeba ufać w to co życie nam oferuje: że tak własnie jest nam pisane, tak własnie ma być. Ja w to wierzę. Dzięki temu nie zwariowałam.... -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Marghi, pocieszam Cię, ja jestem takim własnie przypadkiem, także nie załamuj się, musisz wierzyć, że tym razem się uda, bo jest to jak najbardziej mozliwe ;) ;) ;) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Folic, podziwiam Cię, i w ogóle mamy, które potrafią wprowadzić rytuały kąpieli i zasypiania do codziennego rozkładu dnia, to tak bardzo się przydaje, zwłaszcza w późniejszym okresie. Ja niestety jestem za miękka i moje dzieci zamiast kapiel wieczorem, kolacyjka i spać o 20 tej, to szaleją nieraz do 23ej - idą spać dopiero jak my idziemy... nigdy nie potrafiłam przyzwyczaic żadnego z dzieci do spania wczesnym wieczorem. Nie powiem, próbowałam, ale siła krzyku niemowlaka zawsze mnie powalała na kolana. A luz nie powiem, przydałby się, i wieczorny czas tylko we dwoje też... Dynia pisz częściej A Hejmadzia to wogóle zniknęła -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mała, A to białe z c... to wszyscy spece mówią, żeby raczej tego nie ruszać, poza lekkim przemyciem, tzn nie zadawać sobie zachodu aby to wyczyścic dokładnie, bo to barierę ochronną tworzy, chyba że się tam kupsko dostanie ;) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kaja, odnoszę wrażenie, że cokolwiek byśmy robiły to nie bardzo można cokolwiek poradzić na to, poza pilnowaniem aby dziecko miało zapewnione wszystko czego potrzebuje... Czasem jednak maluszek wpada w ryk i ja sama serio nie mam pojęcia co jeszcze mogłabym zrobić ... niekiedy wystarczy zmiana opiekuna i dziecko od razu się uspokaja. Widzę, też że bardzo ważne jest odbijanie powietrza, nawet warto przerwac karmienie jesli widac że dziecko sie męczy i doprowadzić do odbicia, nastepnie karmic dalej. Ponadto chyba wiekszość z nas tak miała ze pierwsze dwa tyg po porodzie były w miarę, a potem zaczęła sie jazda. Ale to się zmienia, tyle mogę Cie pocieszyć. Moja Kaja ma 5 tyg i teraz ryczy przez godzine wieczorem. A bywały dni że cały dzień .... :( Pozdr. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, ja kąpię ją częściej rano około 11, jak mała na dobre się wybudzi po nocy, naje, wtedy trochę odczekam i do kąpieli. Wtedy ma najlepszy humor i woda sprawia jej prawdziwą przyjemność. Wieczorem natomiast ponownie myję jej buźkę, rączki i labirynty szyjne plus za uszkami. Czasami odwracam kolejność i kąpię wieczorem. Nie trzymam się godzin, raczej kieruje sie stopniem zabrudzenia, bo mała sporo ulewa, ponieważ po nocy jak zaczyna robic kupkę, to tak się wierci, że sie cała obrzyga przy okazji, ulewa jej się wielokrotnie. Nie boję się tego, że nie wprowadzam wieczornego rytuału mycia, ponieważ małej jest to w tej chwili obojętne.I tak zapada w sen nocny około 22 giej, niezależnie czy została właśnie wykąpana czy nie. No a przed snem i tak się nadziera więc kąpiel i tak poszłaby na marne bo się upoci i upłacze przy tym darciu ;) Dorotka, dzieki za zdjęcia, postaram się zrewanżować jak najszybciej ;) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
z zakrapianej imprezy nici... wszystkie karmią ... ;) good night! -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
proponuję kolejną zakrapianą imprezkę - to co - wieczorkiem?? -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Platynka dobrze, że teściowa ma 73 lata, a nie klimakteryczne 50 ;) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dorota, dzięki za odp.[ mojaspinka@tlen.pl] Platyn, wypróbuj jedną radę (od położnej) a propos kąpieli, bo wierzę ze kręgosłup daje popalić - połóż baby na przewijaku, rozbierz, zawiń w ręcznik frottowy. Myjką namydlaj kolejne części ciała od góry do dołu, odsłaniając tylko tą część co akurat myjesz, reszta zakryta. Potem tylko przenieś baby do wanienki z czystą wodą, spłucz i gotowe!!! -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dorotka, jaka jest różnica wieku pomiędzy Waszymi dzieciaczkami? U mnie 10 latek buja małą w foteliku, a 3 latek wyrzuca pieluchy po Kai, i podaje mi nowe ;) A Twoje - pomagają? -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Święte słowa, Kasik ;) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
mojaspinka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aniołek noworodek przecież daje nam wybór : albo ryk albo na rączki. To my decydujemy, tak? ha ha ha