mojaspinka

Idę spać bo mnie głupawka ogarnia ;)

albo tu, o: http://www.youtube.com/watch?v=l6vtRzELYXk&mode=related&search= Jak to mozliwe, że aż tak te brzuchy sie rozciągają, a potem się kurczą, hehe :)

achaaaaachaaaaa! Zobaczcie za miesiąc bedzie nam jeszcze goręcej, nie wiem dlaczego ale tak sie usmiałam z tego filmu że osiągnęłam ROZPUK....chachacha..., Ile to my musimy przejść http://www.youtube.com/watch?v=6ART5ouoETQ&mode=related&search=

Wczoraj z Kasią W. gadałyśmy o banku krwi pępowinowej, co o tym wiecie - myślicie ? Tak tylko rzucam na pożarcie nowy temat :D Czy warto to rozważyć ?

Acha Aniołku, juz spieszę Ci powiedzieć, że basen dmuchany stoi u nas od 3 dni w ogrodzie, ale ja tam się pojawiam dopiero koło 19 tej, a i tak nie mam siły nawet nogi zamoczyć, tylko padam jak długa na leżaku i patrzę przez zamglone oczy i się dziwię skąd te moje dzieci mają tyle energii? No skąd ??????

Monia jasne, że tak ( chodzi o pamiętanie)! A i Dorotka fajnie, że się odezwała :) Marusia, jasne, że nie jesteś sama w tym tyciu :D

GONIA, to jest naprawdę bardzo dobre pytanie. Otrzymujesz w nagrodę 100 punktów !!! :D Witaj w naszym gronie!

Aniołek Ja nie pływam, ale jakże bym chciała ;)

Folik, faceci tak reagują, nie martw się.... A co do pieska, to na moje oko powinnaś biegiem lecieć do weterynarza, bo może jej coś dolegać, co powoduje że nie daje się do siebie zbliżyć. Zdrowy piesek powinien być wesoły i ufny, a jeśli na Was warczy to chyba coś nie jest tak jak powinno. I wymiotuje w aucie.... Sprawdź to dla własnego dobra, bo dzidzia jest najważniejsza!

Kurcze ale gorąco !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Beybe, mam nadzieję, że to nie stały ból tylko coś w rodzaju jakby postrzału, który da się \"rozchodzić\". Ja do takich nagłych niespodziewanych i paraliżujących postrzałów już się przyzwyczaiłam w ciąży, to ból od krzyża w bok i w dół nieraz łącznie z nogą. Gorzej jesli Cię trzyma i nie puściło... Madzia ile potrzebujesz głosów aby wygrać? Basia super, że wszystko u gina OK ;) A co do mleka, to tak bywa, ze coś poleci (białe czy żółte, zasychające na twardo), jedyny kłopot jak stanie się to widoczne dla otoczenia... Ja tak miałam raz tylko w ciąży bodajże kiedyś tam w 8 m-cu że zrobiła mi się na bluzce plama.....niezbyt to było miłe..... Za to plamy po porodzie na ciuchach z przodu to normalka, i dlatego trzeba nosić te wkładki zabezpieczające. Mało tego, w czasie karmienia miałam tak, że z jednej piersi karmiłam a z drugiej mleko lecialo mi ciurkiem i kiedyś podkladałam pieluchę, która byla zlana niemal w połowie. Potem przy wyregulowanej laktacji wypracowalam sobie sama inny sposób radzenia sobie z tym fantem mianowicie jeden cycek sobie zakręcałam :) (tzn przyszczypywałam palcami sutek, aby nic nie mogło wylecieć i ta metoda byla skuteczna). Jednak nie polecam tego na początku, bo mogą się zrobic zastoje>>>

Folik święte słowa, ale taki urok kafe, ponieważ nic nie dzieje się w czasie rzeczywistym, tylko po czasie głównie i wtedy nie wiadomo, czy temat już skończony, czy nadal aktualny. Ja po prostu o ciuszkach ani wyprawkach dla dziewczynki nie mogę pisać, bo mam za dużo wspomnień, a jak zacznę wspominać to płaczu nie ma końca. Dlatego wolę omijać pewne kwestie celowo. Co oczywiscie nie oznacza wcale, że jesli moge Wam jakoś pomóc moją wiedzą, to tego nie zrobię, wręcz przeciwnie, z wielką przyjemnością. :D Większość z Was zostanie mamusiami pierwszy raz i wiem jak cenne są rady, choć i tak wypracujecie swoje własne sposoby na wychowanie. Dlatego podałam nr gg, jak któraś z Was ma ochotę, czy coś ją nurtuje, walcie śmiało, chętnie odpowiem! Choć na kafe nie tylko o rady chodzi przecież, uczymy się życia od siebie nawzajem i to w każdym jego aspekcie :)

Ja się czuję identycznie jak Asia czy Skorpionka i to bardzo często. I przez ostatni czas też nie pisałam wiele. W razie czego podaję gg: 4365823 ;) Po prostu tak to już jest :)

102, ale zaszalałaś :)

Kasiu, Tobie tylko sex w głowie, kochana! :D I ogórki :D

Hej ;) Dzięki za słowa uznania dla mojej \"piłki lekarskiej\" a zainteresowanym juz spiesze donieść, że kilogramy mam wszędzie, a zwłaszcza w pupie i udkach Ale jestem wściekła, siwy dym mi leci z uszu i nosa. Czy Wasi faceci tez chodzą po chacie jak świete krowy? Mój ma pod nos wszystko podtykane i jeszcze mi wypomni, że nie pozbieram naczyń zaraz po obiedzie, no cholera jasnaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!

zmykam do spanka ;)

ups, witaj 102, przepraszam że Tobie nie wysłałam nie wiem jakim cudem ale juz cie dopisałam do kontaktów ;) i nadrabiam ;)

Hej hej, wysłałam zdjęcia - tylko poszły z konta wirtualnej polski przez przypadek a nie z \"mojejspinki\" także uprzedzam gdyby któraś pytała a kto to jest...ola x... (Pszczoła, pamiętasz?) Balbinka, Beybe i Marusia dzięki za fotki. No faktycznie Balbinko się zmieniłaś, ale żeby to było 13 kilo, to ja tego nie widzę :) :) :) swoją drogą to ja też pewnie mam tyle na plusie, skoro przy przedostatniej wizycie miałam plus 10 ;) A hey-madzia oddałam głosy, nasz piesio to też amstafka ;) Faktycznie lepiej kąpac pieski w pieskowych szamponach bo one mają inne ph skóry i efekt ogólnie jest lepszy ;)

Katynko, zaglądaj i pisz częściej ! Dziewczyny kochane... Dzisiaj jest czwarta rocznica odkąd nie ma z nami naszej kochanej córeczki Asiuni . . .

Dziewczyny macie buziaki od Kasi, a Aneczka jutro wychodzi ze szpitala :)

Folik fajna psiutka, Saba zwiastuje dużego pieska :D Dynia, muszę to ustalić w takim razie z ginem, może mi się uda wykurzyć praktykantki, bo mam zamiar swój ostatni poród (?) spędzić w ciszy własnego krzyku :D :D :D

Mam zamiar o tym pogadać z lekarzem, to chyba jest gdzieś zapisane w prawach pacjenta, co ?

Najgorsze są skurcze, nic ich nie jest w stanie pobić, oj nie... Dziewczyny powiedzcie mi proszę, bo jest pewna rzecz która mnie nurtuje od pewnego czasu.... Czy można wyprosić z porodówki praktykantki? Ostatnio były ze dwie i gadały o takich pierdołach, że myślałam, że się porzygam od tego, nie chciałam słuchać o jakichś lakierach do paznokci czy włosów - no więc - czy można sobie NIE ŻYCZYĆ ?

Kurcze tak się cieszę, że już zeszło ze mnie napięcie, bo przez ostatnie dwa tyg. to chodziłam jak lunatyk... :( Acha Folik, może zwiń kobieto te dywany na razie, bo Twoja dzidzia juz na wiosnę bedzie po nich szurała na brzuszku z noskiem przy ziemi ;) Przyznam się Wam, że dla mnie pies i dzieci to była kombinacja nie do wytrzymania ze względow higienicznych właśnie, nasza sunia jest u teściowej i ma sie dobrze, choć pewnie strasznie za nami tęskni... Ostatnio jak byłam u teściowej to odstawiła taki taniec, że przeszła samą siebie, aż mi się płakać zachciało - tesiowa mówi że wobec nich tak się nigdy nie zachowuje.... Ale rozsądek przeważa, bo w większosci przypadków kobiety zostają z masą obowiązków same i to głównie na ich barki spada macierzyństwo... ja sobie nie dałam rady z pieskiem, to było po prostu za dużo tego wszystkiego....echhh

Hej dziewczyny! Poleciałam pobieżnie po ostatnich stronach i: -szkoda Skorpionko... przyslij choć fotki z głową :), bo ja czekam ;) -Marusia i Aneczka - trzymajcie się w tych szpitalach tzn, bądźcie dzielne i czym prędzej do domu! -witajcie nowe dziewczyny! -z zakupami to naprawdę szalejecie że hej ;) -to prawda, że dzidzia po porodzie lubi byc ciasno zawinięta w rożek (to zakup obwiązkowy...macie już?) -Dynia nie martw się to normalne skurcze - macica urządza sobie trening -Asia dobrze, że sie odezwałaś -Folik czy Ty aby suchą stopą przejdziesz przez swój domek? - czekam na fotkę psinki... -a własnie - dziekuje wszystkim dziewczynom za zdjęcia, Paltynka, faktycznie Ci przyrosło - w końcu :D -teraz czytam o masażu szyjki, Platynko - nic o tym nie wiem,... wiem tylko że niewiele pamietam z tego co działo sie wokół, bo ból jak jasna cholera i chyba też tak będziecie miały...olej to... - Folik jak będą Ci wpychać to i tak już Ci bedzie wszystko jedno byle juz było \"po\" -mam nadzieję, że Was nie wystraszę, ale z pierwszego porodu największym szokiem było jak usłyszalam nad swoim kroczem: proszę mi podać szpon (to takie cuś do przebijania pęcherza, hehehee) - a u nas okej, dzieci w domu, mają sie dobrze, a ja dzisiaj byłam z rana na wizycie i dziewuszka po raz kolejny potwierdzona, wody w normie i wogóle juz odetchnęłam -na poprawe humoru kupiłam sobie świetny zapach YSL In love again - kiedyś go miałam to była seria limitowana z 97 czy 98 roku, a teraz jest w sprzedaży, wiec otuliłam się tym zapachem i tak sobie siedzę :D -wyszedł mi zajad, bleeee -znowu zapominam o łykaniu witamin -jutro zrobie sesje foto, bo dzis nie wygladam wyjściowo -czy ktoś to przeczyta ?????