mojaspinka

Dzień dobry w ten pochmurny dzionek :) Asiu, przykro mi z powodu teścia, miejmy nadzieję, że faktycznie wylew nie bbył rozległy i ze wszystko będzie w porządku, trzymam kciuki! Co do wpisu to uważam, że to przegięcie i nawet jeśli obie panie się znają - choćby jednokierunkowo - to poza obelgami pod adresem (nie tylko) Bazadory to niczego to nie wnosi - wręcz przeciwnie, świadczy wyłącznie o żenującym poziomie autorki, która sączy jad przez zaciśnięte zęby...ciekawe swoją drogą dlaczego...? Łatwo sie zagląda komuś w prywatne życie a może czas zająć się swoim???? Rozumiem Pomarańczko, że jesteś wyjątkowo lubianą i szanowaną osobą i tym samym odpłacasz ludziom :) A może ten czas który poświęcasz pieczołowicie na rozliczanie cudzego portfela i śledzenia kogoś przez internet mogłabyś spożytkować na podjęcie dodatkowej pracy ???

Katynko !!! Folic, a wiesz jaką ja mam sklerozę...?????? Aż strach: kilka razy spalilam czajnik, ostatnio zapytałam teścia czy jest jedynakiem - a od 15 lat wiem że ma siostrę !!! A wczoraj umówiłam się na lekcję... tak sie spieszyłam, że wiedząc że nie zdążę obiadu ugotować to nawet kupiłam gotowe spagetti w mieście iiiiii.... jak podjechałam po dom to akurat wraz ze mną podjechała mama tego ucznia, bo własnie chciała go odebrac po lekcji.... ale siara, tak mi wstyd było, że szkoda mówić, na szczęście mogła za godzinkę przyjechać więc koniec końcow lekcja sie odbyła .... ale to było przegięcie z mojej strony ....o rany... Marusia trzymaj się dzielnie nie wolno sie poddawać, myśl pozytywnie!!!! Platynka i co zobisz teraz po tych kłótniach z prezeską...? Co do krwawienia, to gin mnie pare dni temu uprzedził, ze po badaniu mogę troche krwawić ale to mnie jednak ominęło.... może to jest przyczyna tych krwawień...?

Cześć dziewczyny! Ojejejejjejejeej :(((((((( Ale się tu narobiło ...... echhhhh.... Bazadora, no przestań.... każda z nas się nieraz czuje tak jak Ty.... ale taka uroda kafeterii .... :) Trzeba sie cieszyć tym co jest, jak już dziewczyny wspomniały :) Z jednej strony chyba nie ma sensu rozbudowywać swoich oczekiwań co do topiku... ale z drugiej strony myślę, że faktycznie wszystkie się ze sobą zżyłyśmy i to nie jest tak jak myślisz, że nikt nie pamięta nawet, że jest ktoś taki jak Bazadora, no coś Ty.... Więć proszę Cię najmocniej jak potrafię, abyś zmieniła zdanie i juz nie wracając do tego zamieszania po prostu zaczęła pisać o tym , co Ciebie nurtuje :) PLEASE !!!! Madzia ja nie mam Twojego zdjęcia, a swojego widzę że też Ci nie przesłałam,... przepraszałam już jeśli pominęłam którąś z Was ale nie było to zamierzone ;) Aneczko , rany.... to musisz miec niezłego stracha jesli zrobilo Ci sie rozwarcie ...oszczędzaj sie koniecznie, juz prawie 2/3 zxa Tobą :) Co do kilogramów pocieszę Cię, że idziemy łeb w łeb :) ;) Basia - trzymam kciuki za przygotowania, wszystko napewno będzie super !!!! Asia wyczytałam ze ta defragmentacja dysku, która mi się nie wiem jak zrobiła to w sumie dobra rzecz, co...? Folic mój mały wsuwa poziomki aż sie cały trzęsie, potrafi zjeść cały talerz głęboki, a ja - choć ślinka mi cieknie nie mam sumienia mu podbierać ... i innym tez nie pozwalam, choc krążą jak sępy.... :) :) :) Pozostałym dziewczynom przesyłam gorące kiss kiss , no nie czujcie się pominięte ! !!!!!!!!!!!!!!

Madzia, jak tam wybór szpitala?

Oczywiście, że wyściskam naszą Katynkę :) :) :)

Diamencik - ja mam dokładnie te same odczucia - co do wszystkiego, o czym napisałaś, dlatego dzisiaj kupilam dwa kawałki materiału i uszyję sobie 2 następne sukienki :) Marusia, trzymaj sie dzielnie!!! Luxor :) - co do rejestracji dzieciątka - wydaje mi się - ale głowy nie dam, ze jest chyba 14 dni na to, więc jakbyś się mocno uparła.... ;). U nas faktycznie mąż rejestrował - bo kto lubi łazić po urzędach :) no i z Wojtusia zrobił ostatnim razem Michasia...ale Michaś pasuje do niego jak ulał ! Bazadora !!! Nogi mnie bolą a zwłaszcza prawa ;) no i kręgosłup - jak Aneczkę ;) Co do wózka to - piękny classic! Aż miło spojrzeć ! Taki dostojny! Platynka .... ale fajnie, że jedziesz nad morze ... Ja muszę mojego też pogonić, no bo w sierpniu a co dopiero we wrześniu już chyba będę się bała wyjeżdżać :)

Witaj Otulona snem... ! Utrzymuję stały kontakt z Katynką, dużo rozmawiamy, ale jednak nie czuję się upoważniona do tego aby pisać na forum w jej imieniu....Wiem jednak na pewno, że nas czyta i tu zagląda i najlepiej byłoby aby sama odezwała się :)

Jakie piękne drzewo genealogiczne ... i jakie rozbudowane, ze wszystkimi szczegółami .....zaktualizowane na bieżąco - szok .... z przyjemnością obejrzałam :)

nazwisko jak w nagłówku, imię janusz - jest tam jego zdjęcie :)

Laski jestem w szoku, mój gin ma w necie drzewo genealogiczne !!!!Oto on :D http://familytrees.genopro.com/ktalikowski/public_html/familytree/default.htm?page=toc_individuals.htm

...może Wiktoria....?

Co do imion - z tych bardziej nietypowych podobają mi się : Nina, Lena, Milena, Nadia a z tych bardziej popularnych Kasia i Ania :) Ale jeszcze kompletnie nie wiem, jakie ostatecznie imię nadamy...

Hej dziewczyny, przed miesiącem termin porodu wyszedł mi z usg na 27 września a teraz na 10 października ... wtedy wymiarami malutka trochę byla do przodu, a teraz w miarę zgodnie z wiekiem ciążowym :) I tak to jest wielka niewiadoma.... choc 9 miesiąc jest męczący i człowiek chciałby juz byc \"PO\" :)

Kurcze strasznie martwię się o Pszczołę, pisałam do niej nawet maila parę dni temu ale nie odpisała.......

Dzięki :)

Progres jest ewidentny ;) ;)

Asiu! Help !!! Cos dziwnego wyświetla mi sie w pasku na dole po prawej O&O defrag running, mam jakieś złe przeczucia, bo już jest tego 47% co to jest i czy nie pozbawi mnie za chwilę danych na dysku?

Dziewczynki wysyłam Wam zdjęcia!! Jeżeli którąś z Was pominęłam to bardzo proszę upomnijcie się (przepraszam)... I nie śmiejcie sie z moich min bo to zdjęcia skierowane w oko obiektywu - robione za pomocą samowyzwalacza :). A na zdjęciach moja nowa sukienka :)

Szczęśliwa Mamo !!!!!!!!! Odzywaj się częściej ! My tu wszystkie się od siebie uczymy nawzajem ! :)

Kasiulek

hahahaa- każda z nas ma !!!! Ale Ty je wymyśliłas ;)

Napisałam parę zdań a Wy w tym czasie następną stronę... ale szybkie jesteście !

Dzieńdoberek ;) Dzięki dziewczynki za wsparcie - bez Was bym zginęła marnie :) Co do usg to widac było wszytsko bardzo dokładnie , byłam zaskoczona jak malutka urosła - juz ciałka nabrała no i takie bobo już sobie siedzi tam i kopie z całych sił, az mi brzuch podskakiwał :) Szczegóły widac było bardzo wyraźnie, nawet oczy, ale to dziwne uczucie było - dosłownie jakby patrzyła na nas :) A te noski to nam u dzieci wychodzą firmowe ( po babci ) takie poznańskie pyrki (choć to po mojej mamie z Katowic) i mówię Wam serio, że to bylo widać bez dwóch zdań ;) Co do porodu w wodzie ja też jak nasza wentylka ;) Folicum nie chciałabym pływać w krwawej kąpieli, a jesli i tak Cię wyciągną z wody na sam poród to dla mnie to to nie jest poród w wodzie taki prawdziwy....swoją drogą ciekawe czemu wyciagają?

Dziewczyny dzisiejszy dzień jest i dla mnie szczęśliwy, bo na badaniu i usg wszystko wyszło prawidłowo, a Malutka jest po prostu śliczna! Mimo, że to obraz czarno biały to widać było jaką piękną ma buźkę (i nos firmowy po mnie ;) więc odetchnęłam z ulgą...no i potwierdzona jest dziewczynka !!! Chyba teraz już mogę powoli myśleć o nadaniu imienia :)