uważam, że gdybyś była wierząca to byś pojęła, że Bóg jest wszędzie i obojętnie czy ślubu udziela urzędnik, ksiądz czy inna osoba, to Bóg wszystko widzi i każdy ślub jest przed Bogiem. Te inne osoby tylko świadkują. A jak nawet dla Ciebie on (ślub cywilny) nic nie znaczy, to Twój problem. W tym dniu najważniejsza jest Twoja kuzynka. I z tymi jej grzechami też tak nie wyskakuj, bo nie wiadomo czy Ty nie masz gorszych. Nie wiem czy wiesz, ale Bóg tylko może oceniać - potępiać albo rozgrzeszać. A tak poza tym, może wskażesz mi w Piśmie Świętym fragment, który mówi, że Bogu nie podoba się ślub cywilny tylko kościelny? Jeśli chcesz podyskutować o czymkolwiek na temat Boga i katolicyzmu, to polecam poczytać Pismo Święte i porozmawiać z osobami bardziej zorientowanymi w tym temacie:)
a co do prezentu wypada coś kupić. Jednak z Twoich wypowiedzi wynika, że decyzję już podjęłaś i po prostu chcesz się w niej utwierdzić. Także rób jak chcesz. Powodzenia.
Pozdrawiam!