Piwne oczko

Jestem otwartą kobietą, ale może zbyt nieśmiałą w realu.

No ładnie mi życzysz

Fakt - boje się facetów. Miałam w sumie tylko jednego. Ale jestem bardzo wierna, może zbyt wierna.

Do mnie mógłby przylecieć bocianek- bardzo bym tego chciała, na serio. czuje w sobie zew natury

Bo co? Bociany przylatują? :D:D

Więc cofam buziaka, zachowam go dla kogoś kto będzie go chciał. Pogoda u mnie piękna i słoneczko cudnie świeci. Żyć się chce.

Nawet mogłoby być

Facet na poziomie! Te bobaski takie cudne- maleńkie i rozkosznie słodkie.

Chyba weszłam nie w porę, jecie pyszny obiadek

Abi co porabiasz? S.I. jak było wczoraj? Udało się? Rysiu, witam! Facet na poziomie, nie chcesz dzisiaj pogawędzić? Viola - zdrowiej! Maxim , a Ty nie chcesz porozmawiać?

Dyżurze - poprawiam , proszę o wybaczenie tego ortografa:D

Witam w niedzielne popołudnie! Facet na pionie- nikogo nie uśmierciłam na dyżuże, a przywitałam na świecie troje uroczych bobasków. :D:D

Abi do usłyszenia. Pa

Pięknie mi życzysz- nie ma co? Ja pracuję na oddziale noworodków, więc musi byc dobrze- rozumiesz. One sa takie bezbronnei cichutkie, sama słodycz, wycałowałabym je calusie. No już biegnę. Pa

a tobie żal? przecież Tobie też cmoknęłam kilka razy. Przecież ide na noc do pracy, więc daj coś na drogę.

jakie słodkie te cmokasy

i pogłaskać twoje ego!

No to mi ulżyło. Myślałam, że już całkiem do niczego jestem - taka kobietą poniżej już nie poziomu, ale i piwnicy. :( Gąseczko, zawsze mogę Cię wirtualnie posłuchać

Ratunku! Gąseczko , a zdradź tajemnicę co Ci w życiu nie wyszło.Bo z tego co piszesz to ja jakiś matoł jestem - może dlatego mój Duży mnie puścił kantem.

Abi Ty jestes mi potrzebny- następnym razem do mielenia maku porywam cię na Kaszuby!

A nie mówiłam.... Poznałam tą gąseczkę bojową! Poznałam!

Zaraz się dowiem, że beznadziejne to ciasto robię- czekam - bojowa gąseczko!

kręcenie maku - to robota dla strong mena!

Abi jestes najkochańczym rycerzykiem. Moim Rycerzykiem! muszę Cie uściskac i cmoknąć!

smaczne mi drożdżopwe wychodzi , bo właśnie dlatego, że serce w nie wkładam. Niby takie łatwe ciasto, a czemu innym nie wychodzi? A?