Witam Pieknotki:)
Dzisial Walentynkowo.
Slodko i różowo.
Nie ma miejsca na fajki.
Dlatego dzisiaj nie spalilam i nie spale ŻADNEJ.
A skoro dzisiaj nie spale, to po co palić jutro, po jutrze i dłużej? Już nie będę, nie potrzebuję.
Mój mężczyzna nie pali już 3 dzień. Jestem z niego dumna i wiem, że wytrzyma tak samo jak wytrzymam ja.
Buziaki:*
Jestem z Wami:*