

bebe87
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bebe87
-
To nasi zolnierze maja duzo wspolnego:) Ja jeszcze ani razu sie nie poklocilam z Łukaszem, bo uwazam ze to nie czas i miejsce na sprzeczki...
-
czesc Marita:) Twoich fotek jeszcze nie mam... Przyslesz mi? bebe87@op.pl
-
o! sms, to jest mysl:) Miska wyslij do niego milego smska. Zycie jest zbyt krotkie... Szkoda czasu na klotnie! A moze on sie boi rozmowy z Toba i poprostu chce przeczekac burze?
-
jak zobaczy ze dzwonila to pewnie sam sie do niej odezwie i bedzie dobrze:) Moj by tak zrobil... Ja tylko nie rozumiem tej jego szwagierki... Ale to juz mniejsza o to...
-
Ewcia, ale ona juz do niego dzwonila... Niech on teraz zadzwoni to sobie wszystko wyjasnia:) Ale najpierw on musi wlaczyc telefon...
-
dobry wieczor kochane:) Misiu, nie wiem co powiedziec... Brak mi slow na niego:( zachowuje sie jak baba! Dobrze ze pokaze mu sie ze dzwonilas, przynajmniej niech wie ze probowalas z nim pogadac... A teraz niech on sie troche postara! Bez przesady! Ty masz zawsze go przepraszac? O nie... Ja na Twoim miejscu bym cierpliwie poczekala na jego krok... Napewno go zrobi predzej czy pozniej:) wtedy wszystko sobie wyjasnicie i sie pogodzicie:) Tylko wtedy wiecej juz nie zaczynaj \"tego\" tematu... Natalko, ja tuz przed moimi osiemnastymi urodzinami bylam u fryzjera, opisalam im jak maja mnie obciac i zdjelam okulary... A ze mam dosyc duza wade to zobaczylam dopiero efekt koncowy... Rozplakalam sie... Chcesz to wysle Ci moje zdjecie, bo akurat potem szlam do fotografa:( - robilam fotke do dowodu osobistego... Tragedia:( Madzia przykro mi ze nie zobaczysz sie z ukochanym... Najgorsze jest to czekanie... Bo w woju nigdy nic nie wiadomo na 100%... Zycze Ci zeby jednak przyjechal a jak nie to Tobie zycze milej podrozy do niego:) Paulunia pociesz sie faktem ze inne maja gorzej;) to czasem pomaga;) A poza tym spojrz na suwaczek! Cyfra sie zmniejsza:) Ewka i Blondyneczka, ciesze sie razem z Wami z pj:) Z moim rozmawialam dzis az 20 minut i nie moge sie go doczekac:) przyjedzie do mnie juz w czwartek ok 21... Po rozmowie z nim od razu odzyskalam humorek i sily do zycia:) A poza tym jutro kalendarzowa wiosna!!!!!!! Pozdrawiam wszystkie forumowiczki:)
-
poczekaj do jutra do wieczora i jak sie nie odezwie to wtedy zadzwon... Ja bym tak zrobila. A teraz juz spadam bo ryczec mi sie chce z bezsilnosci... Pa pa, do jutra Misia badz silna!
-
ja juz swiruje, bo nie wiem co sie dzieje... Dlaczego on sie nie odzywa? Wyslalam do niego mnostwo smsow... I nic!:(:(:(
-
Wiecie co? Juz wolalabym zeby rzucil jakiegos focha... A tymczasem on sie wogole nie odzywa:(
-
przeciez moze ograniczyc rozmowy ze szwagierka... Nie wiem co o tym myslec, bo nie bylam nigdy w takiej sytuacji... Misia nie dzwon do niego, teraz Ty pomilcz. Niech przemysli cala ta sytuacje...
-
Mariolka ja tak samo bym sie czula jakby mial pj i jechal do domu a nie do mnie... Wiem ze to egoistyczne:( To zrozumiale ze chcesz miec go tylko dla siebie... Misia ale ona nie jest z rodziny... Czy jest? Bo juz nie pamietam:(
-
moj sie tez nie odzywa a nie klocilismy sie... Ciezka sytuacja z ta kobieta:( dlaczego on z nia rozmawia? Paulunia jak klikniesz na \"bebe87\" to pojawi Ci sie moj nr gg
-
Misia a znowu do niego pisala? O co tym razem poszlo?
-
u mnie wlasnie minie miesiac odkad sie nie widzimy... Nie wiem co sie ze mna dzieje, nie wiem skad ten dolek:( Moze jak zobacze Łukaszka to mi sie polepszy... Nie lubie nie miec humoru a nie wiem jak go sobie poprawic:( Do tego telefon od rana milczy...
-
czesc Paula, to niezle zabalowalas;) kurcze a ja zamiast sie cieszyc ze moj zolnierz przyjedzie w czwartek wieczorem to ryczec mi sie chce... Nie wiem dlaczego, wszystko mnie przeroslo:(
-
znowu pustki?:(:(:( Odstraszylam Was...
-
Misia a co takiego zrobilas ze jest wku... na Ciebie? Moje kochanie od rana sie nie odzywa:( nie wiem co myslec...
-
i po m jak milosc... Jakbym mogla w nocy spac to juz bym sie polozyla, ale odkad poszedl do wojska to nie sypiam w nocy... Sama nie wiem dlaczego tak sie dzieje:( Czasem zazdroszcze mu gdy pisze ze juz oczka mu sie zamykaja... Ja tak mam dopiero nad ranem... A zreszta sama nie wiem po co to pisze:(
-
Lepiej nie, bo jak zaczne to nie skoncze... Niech on juz w koncu przyjedzie bo powoli nie daje sobie rady... Chcialabym chociaz na chwile zapomniec o problemach:( ktore mnie przerastaja...
-
czesc dziewczyny... Chyba Wasze dolki przeszly na mnie:( ryczec mi sie chce... Nic mi sie w tym moim beznadziejnym zyciu nie udaje... az szkoda slow:( nie bede Was zanudzac swoimi problemami... Poczytam tylko co piszecie...
-
musi byc dobrze! Dobrze ze tak szybko beda wyniki bo to czekanie jest najgorsze... Napisz nam jak beda. Ja mysle ze to nie jest s... Chociaz obawy sa...:(
-
Musza im zrobic badanie krwi i kalu, wtedy bedzie wiadomo na 100% co im jest...
-
a kiedy maja ich badac? Kiedy beda wyniki?
-
jezeli nawet to s... To chorzy sa odizolowani od innych. Ryzyko zarazenia jest minimalne... Jak bylam dwuletnia dziewczynka to u mnie podejrzewali ta chorobe...:( Trzeba byc dobrej mysli, chociaz wiem ze to cholernie trudne w takiej sytuacji...
-
Pa Natalka, powodzenia na uczelni:)