bebe87
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bebe87
-
witam Was kobietki. Nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie... Moj byly facet wychodzi do cywila za 8 dni... Mimo ze mnie zostawil ciagle odliczam dni, chyba z nadzieja ze zechce byc znowu ze mna... Juz poltora miesiaca nie jestesmy razem:( jednak to nadal boli i nadal tesknie... Jakie to zycie jest ciezkie... No cuz... Chcialam Wam zyczyc powodzenia, spedzilam z Wami 7 miesiecy czekania, troche sie z Wami zzylam:) Trzymajcie sie dziewczyny...
-
Łukasz ze mna zerwal... Powiedzial ze przestalo mu zalezec, ze sie zmienil i nie widzi sensu naszego zwiazku... A poza tym wyjezdza za granice zaraz po wojsku... Zegnam Was, milo mi sie rozmawialo z Wami... Zycze Wam powodzenia... Kurwa a zostalo tak niewiele do konca wojska... Ide sie powiesic:(
-
mam do Was pytanie, chodzi o poligon. Łukasz ma miec go w Drawsku i to caly miesiac (w poniedzialek juz jedzie) czy ktorys z Waszych tam byl? Z tego co wiem to tylko moj zolnierz ma poligon pod koniec sluzby... Gdzie Wasi byli?
-
cio sie stalo, Gusia?
-
moj do przysiegi tez nie mial telefonu... Ale jakos dalismy rade:) tylko teraz sie wszystko pieprzy...:( najgorsze ze nie wiem dlaczego...
-
czesc:) witam nowa forumowiczke i pozdrawiam \"stare\";) kochane, nie wiem co sie dzieje z moim Łukaszem... On coraz mniej do mnie pisze, sygnalow wcale nie daje:( ostatnio odezwal sie po 5 dniach z wiadomoscia ze jest na stalce i pije... A potem ze nic z tej stalki nie pamieta.. :( kompletnie mnie olewa:( jeszcze 49 dni do cywila i zobacze sie z nim niecaly tydzien i on znowu wyjedzie:( czuje ze mu juz przestalo zalezec... Nie zadam pocieszenia bo sama nie wiem co o tym myslec... Musialam sie tylko wyzalic:(
-
czesc dziewczyny... Normalnie ryczec mi sie chce:( nie dosc ze zobacze sie z Łukaszem dopiero w cywilu to nie naciesze sie nim bo na poczatku sierpnia jedzie do pracy do Szkocji... na conajmniej pol roku:( takze niecaly tydzien bede go miala dla siebie i znowu go strace... Zaczelam miec glupie mysli, typu czy to ma sens... Jestem zalamana:(
-
to jest ciekawa lektura, jak dla mnie:) a duzo juz przeczytalas?
-
siema, ja jeszcze jestem:) ale tylko chwilke
-
doslownie... jak chwilka:(
-
czesc dziewczyny:) moze nie uwierzycie ale jest mi jeszcze gorzej na sercu po wczorajszych 2 godzinach z Łukaszem... Kurcze, nie zdazylam sie nim nacieszyc:( tak szybko odjechal...:( ryczec mi sie chce... jeszcze 56 dni i wroci:)
-
Paulunia, nie wiesz ile bym dala zeby sie z nim widziec tak czesto jak Ty...
-
czesc:) zaliczylam egzaminy na 5, 5, 3:) jeszcze czeka mnie piec egzaminow... Łukasz byl dzis u mnie na niecale 2 godzinki... Po ponad szesciu tygodniach te 2 godzinki minely jak sekunda:( ale jeszcze 57 dni i wroci do mnie:)
-
jednak mi sie wydaje ze jednak kocha tylko teraz przechodzi jakis kryzys...
-
olala bym je... Ale nie moge:( niestety... Ciezko mi bedzie sie skupic...
-
jestes sliczna dziewczyna, niech mu zazdroszcza!:)
-
ale ciesze sie z tego co mam:)
-
Ewka ale ja caly weekend mam egzaminy... :( ale w niedziele wieczorem napewno sie z nim pozegnam, bo nie ma opcji zebym sie z nim nie widziala!:) tylko szkoda ze krotko...
-
i zgadzam sie z Andzelina, to on powinien zaproponowac ze nie pojdzie na wesele jesli Tobie by to nie odpowiadalo... A nie Ty... Niech on sie troszke postara;) Ale mysle ze ta historia bedzie miala piekne zakonczenie... \"I zyli dlugo i szczesliwie...\"
-
Paula a co to bylo za zdjecie?
-
jak nie ma powodu do obaw to niepotrzebnie mu pisalas...
-
mysle ze niepotrzebnie go zmartwilas tymi wynikami... :(
-
czesc Madzia:) ja sie ciesze ale jak szalona! Tylko juz wiem ze bardzo bede przezywac pozegnanie...:( ledwo sie przywitam i znowu mi go zabiora...
-
ale jakos malutko nas jest...
-
wszystko sie okaze w \"praniu\":) ja wierze ze bedzie dobrze!