Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

martha24

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez martha24

  1. Niepewna, Zdaje sobie sprawę z tego, że może się okazać w Twoim przypadku, że to jeszcze nie jest ciąża, ale słowa, które dają nadzieję pozwalają nam wierzyć do ostatniej chwili, że jednak się udało. Może podświadomie tak bardzo chciałaś tego dzidziusia, że Twój organizm zrobił Ci troszkę na złość i skutek jest niestety odwrotny do zamierzonego celu, a miesiączka nie przychodzi z powodu stresu jaki w sobie masz. Może przestań o tym wszystkim tak bardzo myśleć, znajdź jakieś nowe zajęcie albo gdzieś wyjedź na kilka dni. Może to Cię odpręży i sprawa sama się rozwiąże. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i wkrótce się wyjaśni, Głowa do góry :)
  2. Zapomniałam dodać, że jestem niezwykle senna. Przychodzę z pracy- oczy same mi się zamykają, idę spać, wstaję tylko na kolację i dalej spać. I tak od kilku dni praktycznie codziennie.
  3. Witam Was ponownie dziewczyny;) Tantum i Annaanna trzymam za Was bardzo mocno kciuki, żeby wszystko było w porządku. Od mojego ostatniego wpisu minęło 6 dni, póki co nie zauważyłam żadnych wyraźnych sygnałów, które mogłyby świadczyć o tym, że jestem w ciąży. Przynajmniej tak mi się wydaje,bo to wszystko może być mylne, bo biorę Luteinę a jej stosowanie może dawać podobne objawy jak wczesna ciąża. Miałam spore nudności, ból piersi i sutków- tego wcześniej nie miałam, brązowe plamienia, przez kilka dni ból w okolicach lewego jajnika. Dziś ostatnie 2 tab. Luteiny, a z rana i teraz brzuch boli jak przed @. Mąż się wypytuje czy będzie dzidziuś:) ale ja i tak coś czuję, że ten cykl jest bezowocny. Jutro zrobię test to może sprawa się rozwiąże. To dopiero nasz pierwszy cykl starań, zatem nie będę bardzo rozczarowana jeśli będzie jedna kreska. Będziemy się bardziej starać w kolejnym cyklu:) Wszystkim starającym się mocno kibicuję :) Miłego dnia Dziewczyny :)
  4. Lea81 dużo zdrowia dla Ciebie i Twojego maleństwa;) mam nadzieję, że i ja do końca tego roku będę się cieszyć z fasolki, ale szczerze powiedziawszy to chciałabym już :) spokojnego wieczoru, na pewno się jeszcze tutaj pojawię:)
  5. Tak też zrobię, test od razu po odstawieniu Luteiny. Tyle się tu na forum naczytałam o zagnieżdżaniu zarodka i objawach, że teraz chyba podświadomie zaczynam szukać ich u siebie;) Lea81 a jak długo brałaś Luteinę będąc w ciąży? bo powiem szczerze, że smak nie przypadł mi do gustu...;)
  6. Lea84 dziekuje za tak szybką odpowiedź, obserwuję swoje cykle już od jakiegoś czasu i raczej nic takiego się wcześniej nie pojawiało. Dlatego pierwsza moja myśl była, że to od Luteiny,a dopiero druga,że może coś zaskoczyło(ale się na to nie nastawiam) Póki co do @ to jeszcze jakieś 8 dni bo Luteina jeszcze przez 6 dni. Zatem pozostaje mi tylko czekać i obserwować. ;)
  7. Witam Was wszystkie bardzo serdecznie, czytam Was od tygodnia, dzień w dzień i w końcu zdecydowałam się, że napisze ;) Jesteśmy z mężem w trakcie starań o dziecko, to dopiero nasz pierwszy cykl. @ przyszła 13.06, przytulania były od 25.06 wiem, że za pierwszym razem mamy tylko 25% szans, dodatkowo dodam, że mam dość nieregularne cykle, zatem nie nastawiam się, że się udało:) ale wczoraj od wczesnego wieczoru ( to jest 7 dni od przytulania) zaczęły mi się jakby delikatne skurcze, bezbolesne- raczej uczucie ciągnięcia w dolnej partii brzucha i trwało to do dzisiaj do popołudnia, a przy tym spore gazy-masakra. Dodatkowo pojawił się gęsty śluz, koloru lekko beżowego. Piersi delikatnie bolą jak przed @. Moje pytanie brzmi czy takie objawy (lub niektóre z nich) może wywoływać branie Luteiny 50 ? Właśnie od wczoraj ją biorę (2 x dziennie po 1 tab.) chciałabym się upewnić, bo te objawy zbiegły się w czasie z braniem tabletek, a nigdy wcześniej nie brałam Luteiny 50. Dodatkowo dodam, że biorę Euthyrox 75na niedoczynność, ale po nim tylko delikatny i krótkotrwały ból głowy i możliwe, że lekkie nudności, bo dziś z rana nie mogłam popić tabletki zwykłą wodą niegazowaną. Dziewczyny, wiem ,że Wasze doświadczenia są zdecydowanie większe od moich, dlatego prosiłabym chociaż o krótką odpowiedź. Bardzo serdecznie Was pozdrawiam i życzę wszystkim starającym się powodzenia, a tym, które już są w ciąży szczęśliwego rozwiązania :)
×