Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Laura_28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Laura_28

  1. Azallia i Aniolekg wielkie GRATULACJE!!! Peppetti powodzenia, trzymam kciuki!! Ja nadal 2 w 1 :(( To juz 2 dni po terminie :((
  2. Witam, ja juz jestem 1 dzien przeterminowana :(( AniA 26: Ty masz przynajmniej skurcze, a ja nic :( W sumie to przestałam sie juz denerwować i nie mysle juz o tym, ze jestem po terminie. W piatek 7.09. mam sie zgłosic na wywołanie porodu. To mnie troche przeraza. Bo wolałabym zeby mnie nagle złapało i poszłabym z biegu, wtedy nie mialabym czasu sie zastanawiac, a tak to bede myślala i zastanawiala sie jak to bedzie, kiedy dostane kroplówke i skurcze itp. LuKrEcJa* ja tez zazdroszcze dziewczynom, ktore juz urodziły, ale głowa do góry, na nas tez przyjdzie czas. Nic nie poradzimy ze dzidziusie nie spiesza sie na świat. Ja tez mam czasami doły, ale ostatnio staram sie juz nie przejmowac. Tak wiec głowa do góry!!!! A jak nie urodzisz w terminie, to masz sie zgłosic do szpitala na wywołanie?? Bedziesz miała cesarke czy naturalny poród?? Odpoczywaj teraz ile jeszcze mozesz. Ja ostatanio tez mam takie dni, ze nagle tak zaczynam zle sie czuc, ze jestem prawie nieprzytomna i musze sie połozyc. Nie wiem z czego to sie bierze. Pozdrowienia dla wszystkich, życze miłej niedzieli!!!
  3. Witam, melduje sie nadal w dwupaku, a na dzis mam termin. Zadnych objawow przepowiadajacych :(( sakahet sorki, ze nie odpisalam, ale dopiero dzis nadrobilam zalegosci w czytaniu :) Jesli chodzi o szpital to zdecydowałam sie na Pyskowice. Byłam tam nawet we wtorek zobaczyć. W poniedziałek jade do szpitala w P-cach na badanie do poloznej. Zobacze co mi powie. To juz bedzie 2 dni po terminie. A Ty na jaki szpital jestes zdecydowana?? AniA 26 chyba u Ciebie sie juz zaczyna. Moze lada moment urodzisz ?? :)
  4. Witam Was bardzo serdecznie. WIELKIE GRATULACJE DLA DARII123!!!! Ja na jutro mam termin porodu wg. OM i nadal nic. Zero objawów. Tak wiec na 100% przenosze. Na poniedzialek jestem umowiona z polozna na badanie w szpitalu, wiec zobacze co mi powie. Fajnie mają te dziewczyny które juz tula maleństwa. Ja jeszcze musze poczekac :((
  5. Witam po weekendzie. Wpadłam tylko na chwile, musze nadrobic zaległości w czytaniu wpisów od czwartku. Troszke tego jest. Czy słyszałyście może o sposobie na przyspieszenie porodu, tj. picie ziół Bitnera?? Właśnie przed chwila dzoniłam do poloznej zeby umowic sie z nia na poród. Termin mam na sobote, ona za głowe sie złapala ze tak pozno dzwonie do niej i kazała mi pic zioła Bitnera. W sumie to nic nie zapowaida, ze mam urodzic w sobote. Jutro mam do niej pojechac i porozmawiac. Lece do apteki po ww. zioła. Pozniej jeszcze wpadnę :) Pozdrawiam wszystkie Wrzesnióweczki!!!!!
  6. ziarnko_piasku: ja tez pewnie bede "przetermionowana". Termin mam na 1 wrzesnia (czyli w sumie juz za tydzien), a gin powiedziala ze na razie nie zapowiada sie na poród. No i mam miec podobno dziewczynke, które rodza sie wczesniej. Chyba razem pochodzimy do grudnia ;)
  7. Witam serdecznie :) Dziękuję za wszystkie odpowiedzi na moje pytania. Jeśli chodzi o ubezpieczenie, to ja dostane z pracy 1300 zł, moj mąż nic, bo nie mają w pracy wykupionej takiej opcji. Dziewczyny, które mają mieć cesarke, czy wy macie skierowanie na cc? Czy macie sie zgłosic wczesniej do szpitala czy jak zaczną Wam się bóle? I czy cc bedzie Wam robił wasz lekarz, czy ten na którego traficie w szpitalu?? Pytam, bo tak sie zastanawiam czy tez nie spróbowac z cc. Przypomnialam sobie, ze rok temu mialam robony rezonans magnetyczny głowy i w opisie zdjęcia mam podejrzenie, ze mam w głowie naczyniaka. Myslicie, ze to mógłby byc powod do cc?? Z tym że nie pokazywalam tych wyników mojej gin, bo dopiero wczoraj mama mi przypomniala o nich, a juz nie ide na wizyte do gin przed porodem. Tak wiec mosialabym wziąć te wyniki do szpitala. Lece do sklepu na zakupy. pozniej sie jeszcze odezwe. Pozdrowienia dla wszystkich :))
  8. WItam Was Kochane, Ja wczoraj byłam na wizycie u gina. Mój 39 tc zbliza sie ku koncowi i narazie nic nie wskazuje na to, zebym miała urodzic w najblizszym czasie. Tak mi powiedziała lekarka. Jesli nie urodze do 1 września, mam odczekac tydzien i 7.09. zgłosić się do szpitala, przygotowana juz jak na poród. Wtedy bede miałą poród wywoływany przez podanie oksytocyny :( Jestem wkurzona strasznie, tym bardziej ze ja juz nie mogę znieść tej ciąży psychicznie. Poza tym lekarka nie chciala mi dac skierowania do szpitala na 7.09, tylko kazała mi przyjechac. WKurzylam sie strasznie, tym bardziej,że szpiale są teraz przepełnione i boję sie ze mnie odesla jak nic mi sie nie bedzie działo. Powiedzialam jej wiec, ze przyjade do niej na dyzur. CHyba sie wystraszyla nie wiem czego, bo od razu dała mi skierowanie, bez 2 zdań. Kurcze najpierw lezalam 2 miesiące bo mialam za miekka szyjke i macice, a teraz bede miała wywoływany poród. Dziewczyny, które miały wyowływany poród oksytocyną napiszcie, w jakim czasie dostałyście skurcze po oksytocynie i jak długo trwał u Was taki poród? Mam jesze pytanie o herbatkę z malin. CZy nalezy pić na przyśpiesznie porodu herbatke z malin czy z liści malin? Wczoraj jak pytałam w aptece o herbate z lisci malin, to pani powiedziala mi, ze nie słyszała o takiej. Gdzie Wy kupowałyście taką herbatke i ile kosztowała? I jeszcze jedno pytanie: Strasznie puchna mi nogi i dłonie. Wczoraj zapomniałam powiedziec o tym mojej gin. Trąba ze mnie :) Napiszcie mi co zrobić żeby zminiejszyc opuchlizne. Konwalia10 - cieszę się, że przynajmniej Ty masz w perspektywie rozwiązanie w ciągu tygodnia :)) Pozdrowienia dla wszyskiech Kobietek :))
  9. Witam Was gorąco :)) Dzien dziś zapowiada sie dla mnie nieciekawie. W nocy od godz. 2.30 do 6.00 nie mogłam spac. Tak wiec chodze niewyspana i jeszcze łapię jakieś doły :( Juz chyba dłużej nie wytrzymam chodzenia w ciąży. Jestem taka tym meczona, ze nie daje rady. Pola 40 ja dostałam ostatnie L4 tylko do 1.09. czyli w zasadzie do dnia porodu. Moja gin tez powiedziala, ze nastepnego nie moze mi juz wystawic. Ja od 3 wrzesnia wezme chyba tydzien urlopu wypoczynkowego, bo macierzynskiego mi szkoda, a wypoczynkowego mam jeszcze 26 dni. Chyba że moja złośliwa szefowa nie da mi na telefon urlopu, wtedy bede zmuszona wziąć macierzynski. Co do mdłości, to mam od kilku dni straszne!! W zasadzie czuję się jak na początku ciąży. Czy coś zjem, czy nie cały czas jest mi niedobrze w dzien i w nocy :( I w ogóle nie mam apetytu, na nic nie mam ochoty, a do jedzenia musze sie zmuszac. malagocha333 jeśli chodzi o 2 dni opieki nad dzieckiem dla męża, to właśnie wczoraj też się nad tym zastanawiałam i na necie na stronie Okręgwego Inspektoratu Pracy w Gdańsku znalazłam taką wykładnię art. 188 kp: \"Czy mogę skorzystać z dwóch dni opieki na dziecko jeżeli moja żona przebywa na urlopie macierzyńskim? Tak, może Pan skorzystać z dni opieki. Literalna wykładnia art. 188 Kodeksu pracy wskazuje na to, iż ustawodawca ograniczył wykorzystywanie tego uprawnienia przez jednego z rodziców dziecka, o ile oboje z nich pracują. Tak więc w sytuacji, gdy jedno z rodziców nie pracuje lub przebywa na urlopie macierzyńskim czy wychowawczym, z uprawnienia tego skorzystać może ten z rodziców, który jest zatrudniony i świadczy pracę. Stanowisko takie potwierdzają: ·M. Skibicka-Ghaley w: \"Równość kobiet i mężczyzn w korzystaniu z uprawnień pracowniczych związanych z wychowaniem dzieci\" (\"Służba Pracownicza\" z 1998r., nr 9, str. 20); ·A. Szewc w: \"Uprawnienia kobiet i mężczyzn\" (\"Rzeczpospolita\" z 1998r., nr 4, str. 22). Zgodnie z art. 188 Kodeksu pracy pracownikowi wychowującemu przynajmniej jedno dziecko w wieku do 14 lat przysługuje w ciągu roku kalendarzowego zwolnienie od pracy na 2 dni z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Zgodnie z art. 1891 §1 K.p., jeżeli oboje rodzice lub opiekunowie są zatrudnieni, z uprawnienia może korzystać tylko jedno z nich. Jak wynika z treści art. 188 K.p. uprawnienie do korzystania przez pracownika z 2 dni opieki związane jest ściśle z posiadaniem dziecka w wieku do lat 14. Tak więc po dniu, w którym dziecko osiągnie ten wiek, rodzic dziecka (lub opiekun) traci prawo do zwolnienia. Zgodnie z powyższym w roku kalendarzowym, w którym dziecko kończy 14 lat, pracownik może wykorzystać dni opieki tylko przed dniem 14 urodzin dziecka. Pogląd taki wyraził A. Szewca w: \"Uprawnienie kobiet i mężczyzn\" (\"Rzeczpospolita\" z 22 kwietnia 1998r.) Art. 188 K.p. nie uzależnia prawa do zwolnienia na opiekę nad dzieckiem od stażu pracy. W związku z tym prawo to pracownica/pracownik nabywa z dniem podjęcia pracy. W razie rozwiązania, w trakcie roku kalendarzowego, stosunku pracy z jednym zakładem pracy i niewykorzystania tych 2 dni opieki nad dzieckiem - przysługują one pracownicy w nowym zakładzie pracy. Stanowisko takie wyraziła T. Śmiśniewicz-Podgórska w: \"Zwolnienia od pracy\" (\"Służba Pracownicza\" z 1994r., nr 3, str. 3). Prawo to nie jest również uzależnione od przepracowania pełnego roku kalendarzowego. Przepisy nie zawierają jakichkolwiek ograniczeń, jeżeli chodzi o termin wykorzystania tego zwolnienia. Tak więc zwolnienie od pracy na 2 dni może być wykorzystane przez pracownicę/pracownika w dowolnym terminie. Zauważyć jednak należy, że prawo do 2 dni opieki przysługuje \"w ciągu roku kalendarzowego\". Tak więc w sytuacji gdy osoba uprawniona nie wykorzystała tego zwolnienia w danym roku kalendarzowym, prawo to nie przechodzi na następny rok kalendarzowy. Czyli w kolejnym roku ma prawo do wyłącznie 2 dni opieki jakie przysługują na każdy rok kalendarzowy. Stanowisko takie potwierdza E. Zduńska w: \"Z wyjaśnień Departamentu Prawa Pracy\" (\"Służba Pracownicza\" z 1992r., nr 5, str. 26). Jedynym ograniczeniem określonego w art. 188 K.p. prawa, może być pozbawienie pracownika władzy rodzicielskiej nad dzieckiem. Żadne inne sytuacje nie powinny pozbawiać go prawa do zwolnienia. Pogląd taki wyraził A. Szewc w: \"Uprawnienie kobiet i mężczyzn\" (\"Rzeczpospolita\" z 22 kwietnia 1998r.).\" Z tego wynika więc, że męzowi należą się te 2 dni, ale jak to jest w praktyce i jak pracodawcy do tego podchodzą to nie wiem, tym bardziej, że art. 188 jest bardzo ogólny i z niego niewiele wynika. Tez chciałabym żeby mój mąż wziął te 2 dni w 2007 r, a od 2008 juz ja korzystałabym z 2 dni opieki nad dzieckiem :) Konwalia10 fajnie, że mamy zblizone terminy porodu, ciekawe która będzie pierwsza :) U mnie tez nic na razie sie nie dzieje. Wizyte mam na 15.30, wiec napiszę co i jak. Ty tez napisz jak u Ciebie po wizycie, bo jestem bardzo ciekawa. Zyczę powodzenia. DLa wszystkich wrzesnióweczek przesyłam ogromne buziaki, trzymajcie się ciepło :)
  10. Link do podgrzewacza Philips: http://wozki-foteliki.pl/go/_info/?id=608 a tu troche taniej: http://www.bobomarket.pl/x_C_I__P_27510732-27510001.html http://www.dlamalucha.eu/product_info.php?products_id=109
  11. Irysek wydaje mi się, że ten podgrzewacz Philipsa kosztuje ok 160-170 zł. Moja koleżanka kupila w sklepie za 160 zł Zaraz poszukam na necie. A ten firmy tufi jest dobry?? Tzn. chodzi mi czy to jest dobra firma, bo jej nie znam. I zastanawiam się czy nie lepiej dopłacic pare złotych i nie kupic tego Philipsa.
  12. Witam wszystkie Wrześnióweczki :) Na początek przesyłam spóźnione, ale najserdeczniejsze zyczenia dla dziewczyn, które obchodziły lub obchodza rocznice ślubu. Wszystkiego najlepszego, duzo szeczęścia i spełnienia marzeń!!!!!! ***Dee jeśli chodzi o siare, to ja tez jeszcze nie mam, więc nie jesteś sama. Ale jakoś jej brakiem sie nie przejmuje. Grako laktatora też jeszcze nie kupilam, ani nie kupilam sterylizatora. Jak laktator bedzie potrzebny, to kupie po porodzie, natomiast sterylizatora nie bede kupowała w ogóle. Chce po porodzie kupic jeszcze podgrzewacz do butelek ale taki, który mozna uzywac tez w samochodzie. Jest taki chyba z Phlilipsa, bo moja kolezanka go ma i jest b. zadowolona. Jest drozszy niz normalny, ale nie chce kupowac 2 osobnych do samochodu i do domu. Co do cc, to zazdroszczę tym dziewczynom, które bedą miały cc. Sama chętnie zgodziłabym sie na cc, ale niestety nie mam takiej mozliwości. WYdaje mi się, że jest to lepsze niz poród naturalny. No ale najczęściej jest tak, ze ten kto ma miec cc, to chce rodzić naturalnie i na odwrót. Mam pytanie: jak to jest z tą opieką na dziecko. Jak urodzimy to mąż moze wziąć oprócz 2 dni urlopu okolicznościowego, 2 dni opieki nad dzieckiem?? Czy opieka nad dzieckiem przysługuje w danym roku kalendarzowym, tj. jeśli do pracy pojde w styczniu to bede miała 2 dni opieki nad dzieckiem, czy juz nie, bo mąż wykorzystał po porodzie we wrześniu?? Jutro mam wizyte u gina. Ciekawa jestem co mi powie, bo termin wg. OM mam na 1.09, a nie mam w zasadzie zadnych objawów swiadczących o tym, ze TP się zbliza :( Pozdrowienia i całuski dla wszystkich, cmok
  13. A jeszcze cos mi sie przypomnialo. Jesli chodzi o przyspiesznie porodu poprzez wypicie olejku rycynowego, to gdzies czytałam ze to nie jest zbyt bezpieczna metoda, bo podobno dzidzius moze zrobic smółke do wód płodowych i wtedy jest bardzo niebezpiecznie. Wiec nie wiem czy warto eksperymentować z tym olejkiem??
  14. Witajcie, ale dzis przyjemny dzien, wreszcie chłodniej. Co do KTG to ja tez jeszcze nie mialam robionego ani razu. Wiecie co, jestem załamana, bo w niedziele konczę 38 tc, a tu nic u mnie nie wskazuje na zblizający sie poród. Nie mam nawet zadnych skurczy :(( Jak tak dalej pojdzie, to urodze chyba w grudniu :(( Mam pytanie do dziewczyn, które biorą magnez. Bo nie wiem czy nadal go zażywać (biore 2x dziennie). Moze powinnam przestać go brac i wtedy bede miala jakies skurcze?? Sama nie wiem co robic? Napiszcie mi jeszcze w jakiej pozycji śpicie. Ja staram sie na lewy lub prawym boku, ale mam wrazenie, że jak jestem ułożona na boku, to że przygniatam dzidzie i ona najczęściej wtedy strasznie się wierci. Moze wygodniej by jej było gdybym spala na wznak?? Pozdrowienia dla wszystkich Brzuchatek, miłego dnia :)
  15. Witam wszystkie Wrześnióweczki :)) Co do terminu porodu wg. USG, to moja gin powiedziala mi, że termin porodu liczy się wg. terminu ostatniej miesiączki. Ja mam bardzo duze rozbieznosci w terminach, wg. OM na 1.09, a wg. USG w 33 tc: na 19.09. Mam nadzieje,że ten wg. OM będzie właściwy. Jeśli chodzi o chusteczki nawilżające to tez właśnie dziś kupiłam w plastikowym pudełeczku z Nivea. Były w promocji w Rossmannie po 10.99zł. Upał u mnie dzis straszny, ledwo żyję. Mam nadzieje, że moze chociaż troszkę popada, chociaz na to się nie zanosi. Trzymajcie się Kobietki w ten upalny dzien. Podrawiam i przesyłam wszystkim buziaki.
  16. Witam wszystkie Wrześnióweczki :)) Anja2525 mam pytanie, czy stosujesz coś na te krwawiące dziąsła. Ja też mam straszny problem z dziąsłami. Jak myję zęby to wygladam jak wampir, bo krew mi strasznie leci. Kupilam sobie pastę do zębów Lacalut Activ, ale w sumie to nic mi nie pomaga. Pozdrowienia dla wszystkich Ciężarówczek!! Miłego dnia.
  17. WITAM WAS KOCHANE WRZEŚNIÓWECZKI!!!! Byłam wczoraj na wizycie u gin. W sumie to wszystko ok. U mnie juz 37 tc. Termin wg. OM mam na 1 września, ale jak powiedziała gin. narazie nie zanosi sie na poród. Pytałam jej czy mam rozwacie, a ona odpowiedziala, że nie mam jeszcze takiego jak powinno byc. Tak więc nie wiem czy nie mam w ogole czy mam małe. Wyniki badań krwii polepszyły mi się. Ale od 2 m-cy biore 2x dziennie Tardyferon. Natomiast nie jem przez całą ciążę mięsa bo nie cierpię, ani mięsa ani wędlin. Ryb tez jem mało. Wprawdzie wyniki mieszczą się w dolnych normach, ale są w normie więc ok. Dostałam L4 juz tylko do 1 września. Jak nie urodze do tego czasu to tydzien po terminie mam sie zgłosic do szpitala. No i od 1 września nie dostanę juz L4. Wezmę chyba urlop wypoczynkowy, bo to bardziej sie opłaca, bo 1 tydzien urlopu wypoczynowego to 5 dni, a 1 tydzien macierzynskiego to 7 dni. Więc mniej stracę na wypoczynkowym. W nocy z środy na czwartek o godz. 4.30 obudziły mnie bardzo silne skurcze. Trwały ok. 10 min. potem przeszły. Ból był bardzo silny, nie umiałam sie przewrócic z boku na wznak, ani ruszyc nogą. Takie silne kłucie, jakbym okres dostawała, tylko o wiele bardziej bolesne. Powiedzialam gin. o tym, a ona zaczeła się smiac i powiedziala ze w tym okresie ciąży to normalne. Powiedzial mi tylko, ze juz powinnam być spakowana do szpitala. Jak dostałam tych bóli to najbardziej przeraziło mnie własnie to ze nie mam przyszykowanej torby do szpitala. Tak więc zaraz lece się spakować i niech torba stoi i czeka na właściwy moment :) Dziewczyny czy Was tez łapią nocne skurcze?? Pozdowienia dla wszystkich Wrześnióweczek!!!
  18. Cześć Dziewczyny Ja tez odłożyłam kupno laktatora i podgrzewacza na po porodzie. Sterylizatora chyba nie bede kupowała. Wszystkie moje kolezanki tylko sparzają wrzątkiem butelki i podobno jest ok. do Dotex82 : oczywiście jestem w 37 tc i w mojej poprzedniej wypowiedzi miałam na mysli 37 tc a nie 27tc ;) Czy do szpitala do porodu potrzebne jest skierowanie, jeśli się rodzi w innym miescie?? Moja gin twierdzi, ze nie ale boję sie że jakby co, to mnie mogą nie przyjąć.
  19. Witam Was gorąco. Ja zaczęłam od wczoraj 27 tc. I jestesm załamana, bo brzuch mam wysoko, nie opadł mi jeszcze, a tak chcialabym juz urodzic. CZy brzuch opada z dnia na dzień, czy to opadanie trwa kilka dni powoli?? W czwartek ide na wizyte do gin. Zobaczymy co mi powie. Jakie są objawy zblizającego się porodu?? Pozdrowienia :))
  20. Witam, mam pytanie, jakie kosmetyki kupujecie na początek dla dzidziusia. Chodzi mi nie o firmę, tylko co kupujecie, np. oliwkę, mydełko itp. Nie wiem właśnie od czego zacząć??
  21. Witam wszystkie wrześnióweczki. Dawno tu nie zaglądałam, ale te upały mnie wykańczały. Dziś wreszcie chłodniej. Katusia i Sisterone: ja kupiłam taki sam wózek, tylko czerwony troche droższy, bo zapłaciłam 990 zł. To chyba jest inny model, bo ten który Wy kupiłyście tez oglądałam, tylko gondolka wydawała mi się jakaś taka mała. W końcu kupiliśmy z mężem wiekszy i droższy. Ale one są bardzo podobne. W komplecie do wózka miałam torbę, przewijak składany (np. na spacery) i rożek usztywniany. Tak poza tym to mam problemy ze spaniem. Spię do godziny 3 w nocy, a potem juz do rana nie umiem zasnąc. Dzidzius strasznie szaleje mi w nocy, ciągle kopie, wierci się i przesuwa z boku na bok. Za to w dznień chyba odsypia, bo mało co się rusza. Przez te właśnie wariacje mojej córeczki w brzuszku nie umiem spac prawie całą noc. I tak jest juz od tygodnia. Widocznie przygotowuje mnie powoli do nie przespanych nocy, które mnie czekają po jej urodzeniu :)) Dziś zapisałam się na poniedziałak do fryzjera na pasemka. Stwierdziałam, że to ostatnia chwila na taką wizytę, bo mogę urodzić w każdej chwili ze względu na moją miękką szyjkę. A po urodzeniu tak szybko nie pojde na pasemka, bo siedziec trzeba kilka godzin. Wiec mimo, że muszę leżeć zdecydowałam się na tego fryzjera teraz. Mam nadzieje, że nie urodze u fryzjera, hi hi hi. Kurcze sama nie wiem na kiedy mam termin porodu. Wg. ostatniej miesiączki na 1 września, ale z usg wychodzi mi że na 16 wrzesnia. Pytałam mojej ginekolog jak to jest z tymi terminami. Powiedziała mi, żeby nie sygerować się terminem z usg, bo na usg termin jest wyliczany wg. wielkości dziecka. Jeśli dziecko jest małe, to wychodzi termin póniejszy. Powiedziała mi ze bierze sie pod uwagę termin wg. miesiączki. Jak po tygodniu od wyznaczonego wg,. miesiączki terminu porodu nic sie nie bedzie działo, to mam sie zgłosić do szpitala. A jak u was jest z tym terminem porodu, też macie takie rozbiezności jeśli chodzi o temin wg. miesiączki i usg?? Mam jeszcze pytanie odnośnie laktatora. Zastanawiam sie nad laktatorem firmy Avent - ręcznym. Czy kupować go już teraz, czy lepiej po urodzeniu. Kolezanka odradzała mi kupowanie teraz, bo powiedziła, ze moge nie potrzebowac. I teraz sama nie wiem, kupować czy nie??? Jakie smoczki kupujecie dla swoich maleństw?? Pozdrawiam Was wszystkie i zyczę duzo zdrówka dla WAs i Waszych maleństw.
  22. Witam, ja tez jestem po wizycie u gin. We wtorek miałam usg. Moja córeczka ma 2100 g. Poza tym na wczorajszej wizycie gineklog powiedziała mi, że mam badzo miękką szyjkę i bardzo rozpulchnioną macicę, która w ogóle nie reaguje na dotyk. Nie wiem co to znaczy, ale chyba nic dobrego, bo kazała mi jak najwiecej leżeć, tak aby starać się dotrzymać do 37 tyg. ciąży, bo wtedy jak urodzę, to bedzie ok. Ja dopiero koncze 33 tc, ale mam nadzieje, że jakoś dotrwam. Chociaz tak cięzko mi leżec, ciągle chce mi się gdzieś iść, nie mogę wysiedziec w domu. Wczoraj juz kupiłam sobie wszystkie potrzebne rzeczy do szpitala, bo skoro mogę zacząć rodzić w każdej chwili..... Następną wizytę mam dopiero za miesiąc, wydaje mi się, że powinnam chodzić częściej. Chyba postawilam nie na tego ginekologa, na którego powinnam, a na początku ciązy wydawała się taka fajna. U mnie w pracy niezły czad. W moim wydziale liczącym 10 osób, 3 dziewczyny są w ciąży. Szefowa załamana, tym bardziej, że zbliza się sezon urlopowy. Dobrze jej tak, nigdy ludzi nie szanowała. Poza tym wymysliła, że L4 należy dostarczac jej osobiście. Nie wiem skąd ona bierze takie pomysły, skoro przepisy nie nakazują dostarczać osobiście L4, tym bardziej, że L4 wskazuje na niezdolność do pracy. Tak więc wysłalam dziś męża żeby zawiózł L4, bo za pracą nie tęsknię i nie chce mi się w niej pokazywać. to-tylko-ja: masz jakieś wskazania, co robić by szyjka stwardniała, bo moja gin powiedziała mi, że nic nie pomoże, bo jak jest już bardzo miękka, to nie stwardnieje. Pozrawiam wszystkie wrześnióweczki i życzę miłego weekendu :)) :)
  23. Czesść Dzieweczyny, jestem juz po badaniach na tarczyce. Z usg tarczycy wyszło mi, że mam guzka na lewym płacie, ale teraz mam sie tym nie przejmowac, poczekac i po porodzie zdjagnozowac go. Natomiast moj wynik TSH to 2,67. Podobno jest w normie. Lekarz powiedział, że nie mam więc ani nadczynności ani niedoczynności. NIe skierował mnie na zadne dodatkowe badania. Czy ten wynik faktycznie wskazuje, że wszystko jest oki, bo nie ufam temu lekarzowi, bo to taki nieprzyjemny konował. Na wstępie opieprzył mnie po co w ogóle przyszłam w 32 tc, skoro to jest o około 8 m-cy za poźno. Ci lekarze u nas w kraju, to jedna wielka porazka!!! Pozdrowienia dla wszystkich!!
  24. Dziewczyny bradzo Wam dziękuję za słowa otuchy. Zrobiłam dzis badania krwi i we worek rano ide na usg tarczycy, a popołudniu do lekarza z wynikami. Mam nadzieje ze wszystko bedzie oki. CO do zajscia w ciaze to nie mialam zadnych problemow, bo zaszłam juz w 2. cyklu, wiec moze faktycznie bedzie wszystko w porzadku. Pozdrwiam Was gorąco i życzę udanego weekendu.
×