jasne
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez jasne
-
A ja tam Was lubie czytac - od zawsze :)
-
Cześć :) Po prostu czas zbyt szybko zapieprza, a życie toczy się dalej... Sc, Xyzed, co u Was??, czy sa jakies zmiany, czy \"po staremu\"?? Pozdrawiam
-
Tigrunia, Xyzed :) Jak milo Was widziec Ja za kieliszeczek musze podziekowac (przy antybiotyku się nie godzi ;) ) ale gdyby jakaś czekoladka się znalazla, to nie pogardzę :) Xyzed, czy Ty na serio pisales o tej nastepnej Pani, co Ci część serca skradła? Bo jak tak, to uuuuuu - lubisz sporty ekstremalne ;)
-
AGA, Mordo Ty moja - niechże Cię uściskam :D
-
Xyzed, pewności nawet 99% nie będziesz mieć... nigdy. Tylko po co było o tych kredytach, dzieciach, itp. Ty po prostu boisz się, że zostaniesz z palcem w dupu i tyle. Aguś, też znikam. Upewniłam się tylko w tym co do tej pory przeczuwałam.
-
Pajoonku - to nawet nie musialo byc zakochanie a jedynie zauroczenie, a klapki mogly byc na oczkach ;-) Kazdy ma pewnie swoje przyslowiowe "klapki" na sumieniu. Grunt sie do nich przysnac ;-)
-
Strip - odsylam Cie do tematu \"Zdradzone kontra kochanki\"
-
xyzed, czy TY przypadkiem nie chcesz wrobic swojej zony w spotkanie z donosicielem, a potem odgrywac nieszczesliwego, urazonego zdradzonego? :o
-
Ej :o jaka nienawiśc Xyzedzie :o
-
Babeczko, przypuszczalnie zostałby z malutką reklamóweczką i w dziurawych skarpetkach ;) :D:D
-
Chuda Blondynko ja melduję że nie wysyłałam :D :p
-
Xyzed, a może Donosiciel też uznal, że zrobi Twojej zonie przysluge, zeby mogla wreszcie kopnac Cie w d.... I póki co - zaczął od łagodniejszych argumentów...
-
Xyzed - czyli jednym slowem masz fuksa, bo nie trafil na wlasciwa \"kochanke\" ;-)
-
Babeczko, a trza trochę nogi rozprostowac ;)
-
xyzed - sorki, jezeli juz o tym pisales, bo nie mam czasu by przeleciec caly topik... ;-) Skąd donosiciel wie o Twoim romansie? I czy powiedział zonie cos konkretnego, czy jedynie insynuowal?
-
Wolna Żono! Buziaki wielkie Cieszę się, że masz tyle siły w sobie, którą emanujesz wokół. Pamiętaj, że dobro wraca Miłej niedzieli :) Ściskam mocno
-
Ja też żegnam. Trza choremu dziecięciu obiadek podać
-
Nie wszystkie Xyzed. Tylko te, które przeczytawszy raptem kilka Twoich wpisów skaczą koło Ciebie jak baranki. Nie wysilą się na przeczytanie choć części topiku i \"jadą\" po stałych bywalczyniach nie mając zielonego pojęcia o niczym. Przykłąd, że AGA jest bezczelna. Większej głupoty nie czytałam. AGĘ, którą nieraz obrażano tłumaczyła jeszcze tym wszystkim i rozkładała na czynniki pierwsze dlaczego tak a nie inaczej Ją nazwano bezczelną. I to mnie wkurza. Że ktoś po paru wpisach ocenia innych. I o tym był mój post.
-
monopol, monopol, monopol... Babko powinnaś otworzyć sklep z trunkami :D
-
Widzisz xyzed znowu przeinaczasz 14:08 jasne że taaaaak Widzisz xyzed i znów piszesz tak, żeby dać Babce odczuć, że dobrze że to ona nie jest Twoją żoną. \"Rany Julek przy tobie zaczynam doceniać moją Ż i to tylko jedyna twoja zasługa \" Wolałabym nieraz być tępa jak but, przynajmniej nie wiedziałabym o czym piszesz. Ale niestety masz pecha, bo bystre osóbki, które potrafią czytać między wierszami też tu przebywają. Nie tylko słodkie idiotki. Poklaskujące, przeczytawszy kilka słów Pana Xyzeda. koniec cytatu. Po pierwsze chodziło o zupełnie inną kwestię. Po drugie gwoli ścisłości - nawiązując już do samego stwierdzenia \"Słodka Idiotka\" - nigdzie nie napisałam, że tyczy się to Szalonej. Po trzecie i ostatnie. Skoro tak ją to ubodło, to widać sama się za taką uważa.
-
Szalona, wysil się i pocztaj topik od początku. Wtedy oceniaj i wyciągaj wnioski: Co, kto i dlaczego.
-
Tak jestem z tych szlachetniejszych :) Jak zwykle masz rację
-
Strzelcze - kopeczka latek
-
Widzisz xyzed i znów piszesz tak, żeby dać Babce odczuć, że dobrze że to ona nie jest Twoją żoną. \"Rany Julek przy tobie zaczynam doceniać moją Ż i to tylko jedyna twoja zasługa \" Wolałabym nieraz być tępa jak but, przynajmniej nie wiedziałabym o czym piszesz. Ale niestety masz pecha, bo bystre osóbki, które potrafią czytać między wierszami też tu przebywają. Nie tylko słodkie idiotki. Poklaskujące, przeczytawszy kilka słów Pana Xyzeda. Wrrrr....
-
Xyzed, wiesz Twoja forma atakowania jest specyficzna. I robisz to celowo, by kogoś upokorzyć. A tej formy nie potrafię zdzierżyć. I nie tłumacz się tu skorpionim temperamentem, bo też mam takowy a jednak potrafię się pohamować, mimo iż nieraz pasowałoby przygrzmocić, tak żeby poszło Ci w pięty.