Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jasne

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez jasne

  1. Judytko, ale to akurat wiadomo, ze zdradzacz zle robi zdradzajac :)
  2. Judytko To ze pojawia sie zdrada, to nie zawsze musi oznaczac, ze nie ma juz milosci... Nie ma moze fajerwerkow, pojawily sie problemy, on ulatwil sobie ixh rowiazanie przez tą 3cią, ale niekoniecznie milosc sie skonczyla... Tylko nie pisz prosze, ze gdyby kochal to by nie zdradzal.
  3. Sc Bo tak naprawde to my kobiety odwalamy za Was facetów w większości (sorki xyzed ;-) ) podjecie decyzji. Wiele ze zdradzanych zon mowilo, ze wlasnie takie zachowanie jak przegnanie na 4 wiatry daje wieksza sile zdradzaczowi (no bo przeceiz wygonila) by myslal, ze wszyscy dookola sa winni (czytaj zona - bo wygonila) - nie on :) Ale nie uogolniam. Czasami to moze byc tez zimnym prysznicem taka walizeczka :)
  4. chyba, ze Babeczko \"I wyszlo na to\" ironizowala :o z tym zuzyciem :o
  5. I wyszlo na to Akurat o tych pytaniach bylo do tej drugiej pomaranczy \"do Agi\" CYTUJE :) 11:47 jasne że taaaaak do AGA wiec wyjasnij wszystkim tu obecnym (bo zapewne ciekawi jak i ja ) co robisz w takim temacie jak zdradzone kontra kochanki? przeciez Ty masz juz recepte na przyszlosc, nie szukasz tu odpowiedzi na dreczace Cie pytania Wiec co tu robisz, skad zainteresowanie tematem???????????? No, a Ty \"I wyszlo na to\" naskoczylas na AGE niestety ;) I nie dziw mi sie ze jej bronie, czytam ja znacznie dluzej i nie wyciagam pochopnych wnioskow po dwoch czy trzech przeczytanych wypowiedziach.
  6. I wyszlo na to A zachowujesz sie jakbys miala Chocby tym, ze "szczekalas" na AGE jak opetana :o
  7. Sc tez tak mysle inaczej nie odwiedzilaby tego tematu pytalam tez ja o to, ale nie odpowiedziala Milczy w tej sprawie a udaje ze zbyt wiele wypowiedzi do niej hihi :)
  8. xyzed Byl tak fajny serial dokumentalny \"Ballada o lekko erotycznym zabarwieniu\" hihihi - pamietasz moze?? Tam tez walczyly w kisielu dziewczatka
  9. AGA wlasnie spadl Ci beret na oczy :)
  10. do AGA jak zmienisz faceta - tez niestety bedziesz zuzyta
  11. to w takim razie ja tez mam zuzytego:p:p:p, bo przez slubem nie byl mi wierny. Nie wazne sie sie nie znalismy. Nie byl i juz :o:o:o:o
  12. do AGA wiec wyjasnij wszystkim tu obecnym (bo zapewne ciekawi jak i ja ) co robisz w takim temacie jak zdradzone kontra kochanki? przeciez Ty masz juz recepte na przyszlosc, nie szukasz tu odpowiedzi na dreczace Cie pytania Wiec co tu robisz, skad zainteresowanie tematem????????????
  13. do AGA nam tez pasuje wierny facet i zapewne kazdej kobiecie pasuje mowisz jednak z pozycji mlodziutkiej dziewczynki, ktora nie poznala jeszcze zycia zmien podejscie bo inaczej potluczesz sie kiedys jak spadniesz twardo na pupcie
  14. do AGA nie zarzekaj sie plisssss, ze wyrzucisz... bo moze byc roznie w zyciu :o
  15. sc A co zrobisz, jak Twój K przeczyta te wszystkie wpisy na kafe, co powie na te niewinne flirty z xyzed? (bo pisalas kiedys ze napisal pare postow tutaj, wiec wie ze piszesz) Nie bedzie mial nic przeciwko? ;-)
  16. Aga Tym bardziej, jezeli niewiele sie ryzykuje, to dlaczego nie mozna uczciwie sobie powiedziec. Jest zle, nie bedzie lepiej, ja chce ukladac sobie zycie na nowo. Chce zebys o tym wiedzial (a) Moze jest to wygodnictwo, Moze jest to brak pewnosci, ze w razie wpadki niczym sie nie ryzykuje. Bo w przypadku ewentualnej wpadki zawsze mozna \"udawac\" zal i skruche. A dopoki sie nie wyda, to hulaj dusza.... :o
  17. Skoro łudzicie się (bo tak jest, prawda?) że nikt się nie dowie o Waszym podwójnym życu, to chyba w tym pierwszym aż tak strasznie żle Wam nie jest. Gdyby bylo, to potrafilibyscie powiedziec tej drugiej osobie (malzonkowi) , ze chcecie zakonczyc dotychczasowy zwiazek i rozpoczac nowe - lepsze zycie. A tego nie robicie....
  18. Fantasy, ja Ciebie nie oceniam, bo chyba tak to odebralas :D Tylko, czy jezeli rozmowy na temat poprawy zwiazku nie przynosza skutku, to czy faktycznie dobra metoda jest prowadzenie podwojnego zycia. I to kolejnego juz, w trakcie trwania malzenstwa. Chyba nie tedy droga moim zdaniem. Zastanawiam sie tez jak na dluzsza mete daje sie z tym zyc. Czy wyrzuty sumienia, czy tez strach nie zabijaja w Was tych cwil przyjemnosci? Czy warto ryzykowac i dla tych \"chwil szczescia\" ryzykowac poukladane zycie?
  19. Fantasy Twój post, to nic innego, jak usprawiedliwienie zdrady, podwójnego życia jakie prowadzisz. Takie troszkę wybielenie siebie samej.
  20. A co wówczas, gdy zona wcale nie zrezygnowala z seksu z mężem, a on i tak bez uzgodnienia z żoną znalazl sobie kogoś na boku??? :o:o:o
×