Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jasne

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez jasne

  1. oj xyzed, nie zaperzaj się Ty nie jesteś uczciwy, wg mnie, bo nie powiedziales jej, rozstańmy sie, albo nawet mieszkajmy razem do pelnoletnosci dziecka - dla tego dziecka udawajmy ze wszystko jest ok. Ty jej tego nie powiedziales. Nie dales jej szansy wyboru, czy ona chce uczestniczyc w Twojej grze. I tyle.
  2. xyzed Wiesz, co wg mnie byloby najlepsze? Uczciwosc, uczciwosc, jeszcze raz uczciwosc wzgledem Twojej ślubnej. Ale z tego co piszesz, to raczej awykonalne, wiec cóż... wiecej nie powiem, bo znowu sie narażę niektórym... A pisząc w ten sposób (o tym wypadku, zonie i polisie...) - cóż - pokazujesz tylko, ze sam tak myslisz. Mnie do glowy by to nie wpadlo, zeby tak pomyslec o Tobie. Sam wystawiles sobie świadectwo.
  3. a ten żarcik był ode mnie buziaki zmykam kochane papa
  4. xyzed i taki prezent dasz dziecku na 18tke? final malzenstwa z mamusia? to lepiej juz nic nie mow...
  5. trzecie (uczciwosc malzenska) tez sie babko dawno u xyzed-a skonczyla
  6. xyzed a moze jest tak nie wierzysz jej, bo sam jestes nie fair???
  7. Babko, u Ciebie sie mowi pizgnąć u mnie sie mówi pizdnąć a u Strzelca sie mówi wypierdolić każda z nas z insząd, a rozumiemy się w mig :)
  8. Babko u mnie sie mówi pizdnąć , a nie pizgnąć :D
  9. Ka, ale zanim sprawdza, czy pan mąż mówi prawdę, to slyszą to co on mowi. No i chyba wierzą. Przynajmniej na początku. A że czasem nie chcą sprawdzać i chca się łudzić to już inna bajka.
  10. xyzed a co by musialo sie stac zebys poczul sie znowu mezem? jest wogole jakas szansa?
  11. Strzelcze trzymam kciuki, zebys rzucila na dobre Moj M rzuca juz 12ty roczek i jakos rzucic nie moze :o Ka .. jak tam torba torba torba ???
  12. Lete jak pojawiaja sie problemy to wcale nie latwo o nich rozmawiac. sa faceci w typie \"chowania się we wlasnej skorupie\", a na proby rozmow reaguja wrecz jak pies na pchle (sory za porownanie...) wiec taka zona mysli, ze moze lepiej przeczekac, niz na sile robic jemu (sobie) dobrze???
  13. Babeczko A gdzie jest Dee i Strzelec??? Nie mówcie, że zarobione, bo i tak nie uwierzę ;-)
  14. lete ja jestem zona mam nadzieje, ze nie zdradzoną :)
  15. Babeczko, juz sie zamykam Nie chcialam przywolac tego co zle Caluski wielguski Buziaczki ogromniaczki for You
  16. Babeczko Moja siostra kiedys pojechala za swoim mezem, po jakims czasie on wychodzil z domu od swojej kochanki i dalej sie wypieral, ze nic go z nia nie laczy, przysiegal na dziecko. a laczylo niestety... wiec znam te swiadomosc, ktora Ty mialas. Posrednio, bo nie bylam w roli glownej ale znam Buziaki
  17. sc ale w sumie nie musisz kazdego odbierac ;)
  18. lete przepraszam, bo przeoczylam chyba jesteś kochanką i jednoczesnie zoną?
  19. xyzed a jak tak mowisz, to zona sie tak po prostu zgadza? nic nie ma przeciwko? jeżeli tak, to bardzo wyrozumiala żona :D
  20. bo ciezko jest pojechac za mezem i go sprawdzac chyba, prawda? :o raz - czesto zony nie dysponuja drugim samochodem ;-) dwa - zostaja w domu z dziecmi trzy - mimo wszystko maja nadzieje i ufaja ze to faktycznie praca czyli dupa zbita lub dupa blada jak kto woli :o
  21. czyli zona dopoki sprawa sie nie rypnie naocznie zyje w blogiej nieswiadomosci :o Babko, czy Ty mialas szosty zmysl?? czy w inny sposob sie to w koncu wydawalo?
×