Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lalicja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lalicja

  1. uff, Lara śpi, obiad wstawiony, płytki przywiezione... mamo muminka-- jak zrobisz sos to i kasza może być do pulpetów:-) ja mam posciel dla alergików z IKEI - bardzo fajnie grzeje, jest lekka i tania. wera ją bb lubi... ani00łku-- wielu takich ludzi jest niestety... oj wielu... i podejrzewam, że zawsze chcą się o mnie w mieście otrzeć:-( a co do rocznicy to mój mąż uwielbia kaczkę. mysz-ko-- własnie ksiązkowo to sa te wszystkie słoiczki. Pierwsze są po skończeniu 4 miesiąca. klo-- kuruj się kochana. masz trzy dni do niedzieli:-)) a restauracja rewelacyjna. muszę kuzynce powiedzieć bo ona mieszkała na Kozielskiej a to niedaleko...
  2. teraz jest nowy schemat żywieniowy i dzieci butelkowe po skończonym 5 miesiącu a cycowe po 6 dostają zupkę jarzynową. polecam słoiczek. wera nie za bardzo gerbery jadła ale bobo tak a najbardziej hippa. mysz-ko-- ja tak tylko napisałam poza tym jak tomek będzie pracował to za darmo pieniędzy nie dostanie:-)) u mnie znowu wszystko na mnie;-) ganeska--- pamiętamy tylko brata przeczekiwałyśmy...
  3. gerber z tymi chustami to jest różnie, koleżanka się nakręciła i kupiła a Karinka płacze i nie chce. ja może gdybym pierwsze dziecko miała to bym kupiła ale ja jak tylko gdzieś jadę to biorę wózek a po górach czy dolinach nie chodzę. ona właśnie do tego chciała. najlepsze by było sprawdzać... tak jak strasznie chwalą bebelulu i kuzynki syn uwielbiał a już jej córa nie... a tych chust jest tyle...
  4. kurcze co jak bedzie padać? trzeba będzie gdzieś usiąść.... centrum handlowe??? restauracja?? renmanka - to staniemy pod carrefurem:-)) nika-- jak opanowałam wkładanie to noszę bez problemu werę w tej chuście, ale jak spi, teraz jeszcze mam premaxxa i też fajnie w nim leży.... próbowałam nosidło ale ona nie chce w pionie.... a jak nie śpi to i tak kupa... mam takie dla półrocznych dzieci to do tego czasu te sa wystarczające..
  5. rany, padam noskiem a tu tyle napisane Lara zasneła o 20.00 zjadła 0 2.00 i spała do 8.00 potem piła przez minute i spała do 14.00. Nie wiem co jej jest i że jeśc nie chce??!!!!! mysz_ko-- ja to widze tak: z branży wiem, że dobrze rozwinięta firma budowlana to skarb i szkoda by było zaprzepaścić. Ja mam wszystko z Bartkiem wspólne ale ostatnio doświadczyłam u bliskich przyjaciół rozwodu po naprawde fajnych i cudownych latach. I wcale nie zdrada tylko.... pieniadze. Po 7 latach facet nie wytrzymał wypominania teśćiów, że oni dali dom, samochody . Bardzo dobrze, że nie pracował w ich firmie bo zostałby na lodzie a tak juz ma fajną robotę u nas. a teściowie rzeczywiście dali dom za 500tys i dwie wielkie audice... tylko po co wypominali? no i dziwne było, że córka im na to pozwalała. Nie podejrzewam ani twoich rodziców ani Ciebie. Może rozwiązaniem jesli już by było jakieś porozumienie ale pomiędzy twoim tatą a tomkiem. ustalenie po prostu zasad. a taka prosperująca firma to dla was naprawdę bbbb dużo i dla oskarka i dla rodzeństwa oskarkowego:-)) ja sie o polityce nie wypowiadam bo każdy ma swoje zdanie, nikogo bronić nie będę bo na studiach otarłam się mocno o polityke i każdy, powtarzam KAŻDY z nich ma swoje za uszami. Tylko jedni robią to otwarcie a inni bardziej sie czają. W tej chwili przeraza mnie tylko taka stalinowska nagonka, wyciąganie teczek oskarzanie... Taka polityka zastraszenia.. popatrzcie ilu niewinnych ludzi oskarzono tylko po to, żeby zastraszyć... Gatta robi rewelacyjne rajstopki-- kupuje zawsze Weronice. lepsze niż na mnie;-) z tym sidaniem to są dwie szkoły: jedni bronią siadających dzieci a inni każą czekać. Jak dziecko nie chce siadac to nie ma problemu a jak sie rwie.. Wera sie rwała ale starałam się ja zabawiać , kłaść na plecki itd aż skończyła 4 miesiąc- tak mi fizjoterapeuta zaleciła. ale czy tak ma być? nie wiem, wiem, że wszystko i tak wychodzi po 20 latach:-)) Można się wyprzeć:-)) termin x -- ja mam inglesinę: jest gondola wkładana do spacerówki. Miałam taką przy dziecku urodzonym we wrześniu i bardzo sie sprawdziła: gondola na zimę a wiosną już spacerówka. lily-- ja sobie wydrukuje mapę parku - jest na stronie i zaparkujemy gdzieś blisko. Już sie nie mogę doczekać spotkania!!! na razie jesteśmy 4 a może i sari się skusi? i Mama kacperka?
  6. hej, ja szybciutko co do wzrostu to mój maz niski - zobaczycie , babcie też i tylko tesc dosyc wysoki. Wera ma po nim sylwetkę. ja też wrodziłam się w dziadka-- taka rodzinna przypadłość klo--- ja obcinam we śnie normalnymi nozyczkami do paznokci, a na myśl o kasku umarłam ze smiechu.. mamo_muminka-- na naszym forum nasze dziewczynki mają wybór, kurcze fajnie im. W brzuchu to Lara spotkała pawełka a teraz na zywo i to trzech, chyba że i sari dojedzie....
  7. a było tak fajnie.... wczoraj oczywiście pranie, bieganie, gadanie.... i mam po wakacjach...:-) klo-- zamów więcej i zostaną na pamiątkę. i nie martw się, wiele dzieci uatrakcyjnia wyjścia z domu... naprawdę dzieci cycowe zmieniają się jak zaczynają jeść normalnie... lily-- pocieszę cię znowu-- dalej jestem niewyspana... marzko-- pilnuj się teraz. odpowiadasz nie tylko za siebie kammarol-- laska co narzeka! i zdrowie dla Baśki! co do rączek to obydwie dziouchy noszone przez wszystkich. niby narzekam ale widzę, że wery już nie noszę, żadziej się tulimy... tyle mojego co ponoszę klocka:-) myszka--- ale na zdjęciach b fajnie wyglądasz.. maggus-- trzymaj się, wszystko minie..
  8. u mnie wychowawczy odpada bo kredyty mamy.. poza tym ja bym nie wytrzymała 3 lata w domu... maks to rok... a i tyle... no i muszę nadrobic strasznie dużo bo w mojej branzy wszystko leci do przodu... na szczeście mam fajnych szefów - facetów a oni bywają lepsi niz baby i mogłabym nawet o 3/4 etetu pogadać... tylko nie warto bo dojeżdżam z bartkiem i werą.. klo--- no tak mi sie nasuneło:-)) kammarol-- chudzino... a ja drugiego paczka po obiedzie..:-((
  9. też mama-- chyba 5 kresek ale pewności nie mam.
  10. lily--- ja nie jem ja wchłaniam...
  11. bosz rodzina wróciła o 3.30! zebrali się po południu i do domu. teraz śpią a Lara o 6.00 pobudka więc jestem półprzytomna. klo-- teściową olej... moja jest grubsza to siedzi cicho... a mąż fajny:-) klodinski:-) jut_ka--- no to rzeczywiście niefajnie.Ja bym poszła do teściów i dwie lewe ręce miała, wszystko by mi leciało, a ile bym nabrudziła... no a nie posprzątam bo dziecko płacze... saba--- to przez karmienie ten apetyt a najgorsze, że organizm się przyzwyczaja i potem jesz dalej a nie karmisz.... z werą tak miałam..
  12. klo-- to mogą mężowie z werą do zoo pójść;-) na pewno schudłaś:-) a u nas koncert dzem i wszystko w domu słyszę:-) a potem kombi... chciałam nic nie jeść po 18.00 ale aż mi niedobrze. pewnie zaraz rzucę się na lodówkę...
  13. ja z całym dobytkiem przyjadę tylko Bartek pójdzie z Werą do zoo. jakby był bez wery to jak znam życie poszrdłby na piwko i gazety wziął, bo podobno w domu nie ma warunków;-) na katarek sól fizjologiczna do noska... 12 kupa... lily--- oczywiście, że przy butelkach kupa roboty, ale masz to w miarę regularne. no i dłuższe przerwy między karmieniami. tylko to mycie butelek...
  14. marzka--- dziewczyny mają rację, można dać drugą szansę ale trzeciej już nie... Rodzice na pewno pomogą i będą przy Tobie... klo--- bo my karmimy piersią . poczekaj jak zacznie jeść normalne rzeczy albo na butlę przejdzie. butlowe dzieci już noce przesypiają a ciumkanie mają w smoczku. my to dopiero rewolucję in plus poczujemy:-) an00łek--- u mnie to samo, zawinięta w kocyk a ledwo poczuje łóżko to śpi jak suseł.... chyba jej szybciej \'normalne\' łóżko kupimy... ale fajne uczucie jak śpi obok:-) saba--- nie masz się co trzymać dalej lasa nebeska;-) no i te Bartki, piwo i stare seriale... kuleczka-- oni są rozwinięci inaczej... i deprecha a kysz! renmanko-- a ty myślisz, że Lara w wózku będzie??? hahaha.... już ćwiczę pozycje do siedzenia z miśką na rękach. nie kombinuj tylko logistykę opracuj.... bo Cię odnajdziemy! a na oczka sól fizjologiczna albo neomycyna... lily-- 2 września, 14.30 pod kapeluszem.... lily nie ma ideałów... a Lara chyba też je raz w nocy... chyba:-)
  15. uff. Lara dzisiaj spała i w końcu trochę dom ogarnełam ale gdzie tam do sprzatania.. saba---- jezu jaka ty chuda byłas!!!!! ja piernicze... mysz_ka -- sasiadka jest pewnie załamana zyciem i sobie odbija... spuszcaj ją z powietrzem.. i dziecka nie wpisujesz do paszportu tylko musisz mu wyrobić jego własny.. niestety.. kasiaka -- ja w ogóle nie patrze co ile karmię ani jak długo bo co to da? jak chce jeśc to daję tylko piersi zmieniam. czasem co 30 minut czasem po długim spaniu... a je od 5 minut do 30 minut. i mam to samo co klo- smoczek nie, butla nie, noszenie nie tylko wtulona w mamusię... wera tez tak zasypiała... kama -- 40 kilo????? ja nie mam kiedy 5 kg jabłek zrobic.. maszyna jesteś.. saba -- te Bartki i piwo.. tylko walnać... lily-- \" Nie wiem, czy ona go na spacerze za bardzo nie zagaduje, czy w ogóle daje mu spać... \" dobre to :-)) zagaduje go:-))
  16. lily--- jak fantastycznie podnosi główkę:-) myszka-- ma ci kto na spacerki chodzić... aga--- a Sarence będziesz gotowała? :-) bp pamietam Twoje przymiarki;-)
  17. kuleczko-- ja bym chciała książkę kucharską alicja.trzcina@interia.pl
  18. oj kuleczko--- jakbym czasem mojego potwora widziała.... renmanko: macierzyński do 18 października, potem urlop to gdzieś 15 listopad a potem trochę zwolnienia... może mi nie wyjść cały grudzień ale chciałabym... ku....wa chciałam haczyki szybko przyczepić do okna Lara zaczęła płakać poszły krzywo i teraz mam więcej roboty i spiep..ne haczyki.... dupa!
  19. uff jaki upał, a do sklepu musiałam... kurde reklamują jakieś nowe kolekcje z kubusiem P. i wera chce a u nas na wsi nie ma. w ten gorąc do miasta autobusem nie pojadę... ale mnie to gryzie... chyba pojadę ale Lara nie śpi.... bosz dylematy matki.. kuleczka--- ja mam C i więcej nie chcę. a ładne E kupowałam z Quelle. lily--- dokładnie, matki są uśmiechnięte zadbane i szczęśliwe... chyba w snach;-) mnie to gryzie bo mi przy werze nawtykali, jak to w każdej minucie rozwijamy mózg naszego dziecka i jak się nią nie zajmuję to mam wizje skrzywionej psychiki, urazu, problemów emocjonalnych itd... ale przecież muszę coś porobić, sama jestem to każda minutka ważna... saba--- a mój ma urodziny:-) to sobie piwko strzeli nad morzem:-)
  20. mysz_ko-- pamietam jak Ci tłumaczyłam, że do października posiedzisz w domu a Ty nie nie, dam radę:-))) Ja go stycznia chcę wysiedziec bo u mnie nie ma pół etatu... renmanko-- zawsze Ci sie odzdzieli tłuste od wody - trzeba wymieszać kuleczko-- piersi masz seksowne i tyle:-)) sam seks i mleko:-)) p-) połozyłam Larę pod karuzelka bo musze cos zrobić a o na nie spi i mam KOSZMARNE WYRZUTY SUMIENIA!!!!! ile czasu moge tak dziecko przetrzymać? bosz, no musze a gryzie mnie że ja zaniedbuję... teraz juz widzicie co ja z wera miałam jak ją cały dzień bawiłam... hb-- nowe sie zakręca:-)) klo-- buziaki dla Ciebie i pawełka. kochana, dasz radę. trzymam kciuki i połóz sie i pośpij po południu.
  21. hej tu dwie samotne kobiety i obolały pies... znowu upał.. jut_ka--- dzieciaczki coraz krócej śpią... zmierzają do jednego spania w dzień... łyżeczko-- spokojnie próbuj, zacznij od mlecznych czekolad , jakieś batoniki itd. wera suma summarum je czekoladę ale właśnie taką lekką. zjedz i obserwuj.. ja wcinam:-) i jak ci dziecko śpi to się ciesz! bosz wy o dietach a ja o 21.00 dwie bułki z pełnym przykryciem szynką i serem a teraz na śniadanie 3 bułki i banan... i już mnie ssie... renmanka--- masz dzisiaj u mnie medal, teraz będę cały dzień chichrać się:-)
  22. sari-- jeśli przy moich i maggus 168cm minimalna waga to 55kg to Ty kochanie masz niedowagę czyli jesteś za chuda. ja od czasu mojej niedowagi 45kg pilnuję, żeby nie było powtórki. od razu miałam problemy ze skórą, włosami, hormonami itd. więc kochaniutka ćwicz sobie brzuszki ale JEDZ!!!! mysz_ko-- a z tego co pamiętam to chcecie się budować na działce Twoich rodziców? łyżeczko-- a ja właśnie 6 kostek aero mlecznej zjadłam. może ten brzuch to ja mam nie po ciąży tylko z jedzenia??!!P-) http://diety.interia.pl/index.php/mid/4/fid/4/kalorie/diety to jest link i można sobie zrobić indywidualną analizę z radami. fajne
  23. uff, jak nie deszcze to upały klo-- kurcze ja się własnie boję kupować hustaweczke bo wera nie lubiła.. ale jest przekochana:-)) oj, ja przedwczoraj szalałam z lodówką.. mysz_ko--- ja bym chciała taki domeczek w Augustowie, bartek nad morzem a my mamy jeszcze 20 lat kredytu na dom a teraz jeszcze 8 tys. kominek i tyle samo płytki.... a o ogrodzeniu to pomarzyć... :-( marzenie... najwyżej od Was wynajmiemy- powaznie piszę. a seksem sie nie przejmuj bo ile ludzi tyle temperamentów: najwazniejsze jest żebyście byli zgrani:-) i mam pytanko-- kiedy przejdziesz z mlekiem na 2? nawet na spacer nie chce mi sie isć ale poczucie obowiązku wzywa... lepiej było mieć dzidziusia jesienią: i pogoda fajna i bez upałów...
  24. a ja mam niemoc twórczą: w domu bałagan a ja nie wiem co robić i tak sie błakam... a jak odkładam Larunie z rąk to płacze i pomaga tylko zacałowywanie buźki, kochańsko:-))
  25. łyżeczko-- ja wierzę, że jakieć cechy z imieniem się przejmuje... dlatego tak ciężko wybrać a moja mama znała Dolores Kiełbasę...
×