lalicja
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lalicja
-
nika--- ja opanowałam wkładanie i noszę laurkę ale z główką na zewnątrz, jak będzie siedziała to już w ogóle będzie ok.. a mojej laurce rosną jasne włoski, ma po prostu jasne odrosty na ciemnych włoskach:-) czadowo i polecam na ciemieniuchę ten olejek ciemieniuszka ze skarbu matki. rewelacja. bo my w tej gęstwinie mamy ciężko
-
widziałyście? http://www.bugaboo.com/ a ja nerwowo się wykańczam z werą bo jest na etapie jajka mądrzejszego od kury i ciągle nie i nie...
-
jak nie urok to sraczka:-) nie wiadomo, czy nie będą nam demontować sufitów bo jest coś nie tak z rozprowadzeniem ciepła z kominka.... ręce opadają.. klo-- brawa dla Pawełka i oczywiście, po ciemku do Ciebie trafię:-) dzieci mogą mieć chłodne rączki i nóżki bo mają słaby układ krwionośny. ciepło sprawdzamy na karku aphtin laurka miała kruczoczrne teraz ma orzechowe:-) Antosia hb-- to super jut_ka-- będziemy trzymać kciuki i będzie dobrze
-
dziabnęłam szarlotkę i teraz wcinam a brzuch zwalam na ciążę. no bo szarlotka to z bitą śmietaną na ciepło:-) renmanko-- w sumie to one są do siebie podobne. tylko kolor skóry włosów oprawa oczu... ale ogólne rysy mają podobne. trzeba poczekać bo obecna wera nie przypomina tej 2 miesięcznej. roczną już tak... a dla mnie i tak będą prześliczne:-)jak wszystkie nasze maluszki
-
ja mam przerwę w zabawach:-) jak was dziewczynki czytam to z góry wiem, że mój mąż by mnie zapytał: to nie będzie więcej dzieci?:-) zgrywus:-) poznanianko-- no już ma ich mniej... i jaśnieją ale ma długie-) aga--- zdziwiłabyś się ale a polsce coraz częściej dzieci płacą za mieszkanie z rodzicami. może nie mówi się o tym głośno ani nie nazywa tego czynszem... to jest \"dzielenie się kosztami\" albo robią to w formie: oj to teraz wy zapłacicie... moja kumpela co chwilę \'pożycza\' teściowej i to niemało a jak się upomni to słyszy że za darmo mieszkają.... a w pracy koleżanka wspomaga bo oni nie mają na chleb:-) jasne..
-
hejka lily-- ja też nie płakałam bo to dla dobra maluszków a poza tym już wiem co i jak. i lara potem była jak gdyby nic... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e1d7f5e29c9890f1.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f96c83932a4538e9.html a klo-- sniło mi się, że błądziłam po dworcu w Gliwicach- wiesz nie mogłam trafić na peron, na pks trafiałam albo już poza dworzec...
-
uff, ja cały dzień na podwórku - męczę weronikę ale sama padam... ani00lek-- nie stresuj, ja już zrezygnowałam z 36 i mam 38. w biuście i biodrach mnie nasze 36 nie puszcza, bo niemieckie jak najbardziej. ale wisi mi to bo w spodnie wchodzę a mam brzuch nad spodniami, no dramatyczna ciąża. a Bartek mówi, że ważne są kobiece kształty:-)) poznanianka -- ładnie ci w tych włosach. a moja mama jako znawca szmateksów w całej Polsce mówi, że najlepsze ciuchy i za niskie ceny to w Łodzi są. no przecież nie pojadę:-( kammarol -- u mnie normalna kupa ale pod takim cisnieniem wypychana, że ciśnie poza pieluchę:-o I MAM SUKCES SMOCZKOWY: jak laura już się denerwuje , że leci mleko a chce ssać to ja jej ten smoczek i ssie przez minutkę i sie uspokaja i wypluwa. wtedy smoczek zabieram ale działa i ona ssie przez minutę a czasami nawet kilka:-))
-
myszko---buziaki dla Oskarka przyszywany braciszek:-p na gazy wyczytałam wczoraj na zagranicznym forum a dzisiaj na maluchach pomaga herbatka z majeranku. tam nie dają kopru ani rumianku tylko parzą normalnie majeranek i pomaga. spróbować warto ciemieniucha nie jest obowiązkowa jak chcecie do Legnicy.... nie, no możecie wziąć obydwie harpie:-))) ja bym na takich zięciów nie narzekała:-))) super:-)) zaraz posag spakuję:-) :-) kama3-- tylko twoi troszkę starsi... u nas to bardziej o brak posłuchu i rozpuszczenie chodzi. a sama na podwórko jeszcze nie chodzi...
-
a co do ciemieniuchy to u wery też parafiną zeszła a teraz jest problem bo te gęste włosy
-
gerber -- no własnie, chyba czasem byśmy chciały żeby starszaczki były starsze niz są. potem mnie to męczy i płakac mi sie chce że nakrzyczałam. najgorsze, że wera wybiera takie momenty kiedy na przykład laurynka płacze albo karmię... oj cięzko i odpuść sobie ten pas. kobietko, dopiero co urodziłaś i masz czas na powrót do figury. przecież twój organizm dopiero wychodzi z tego szoku i rewolucji. powolutku, a wszystko wróci do normy. a glupimi barbiowatymi sie nie przejmuj, niejednokrotnie one nic innego nie mają oprócz wypielęgnowanego ciała i to jedyna rzecz na jaką zwracają uwagę. potem mają problemy ze starzeniem sie itd.. a Ty masz cudowną rodzinę w masz \"w du... zym poważaniu\" ( jak pisał Gombrowicz) jej opinię. Mój kolega z pracy zawsze mówi, że prawdziwe piękno bije z wewnatrz a popatrzcie jakie piekno teraz z nas bije:-))
-
witam klo-- zapomniałam zapytać jak tam łupieżyk pawełka? bo ja dzisiaj kupuję oliwkę na ciemieniuchę ze skarbu matki. zobaczę... na razie mamy tylko troszkę ale w tych włosach...:-p gerber wybacz ale się uśmiałam bo miałam to samo. spotkałam znajomego a on do mnie: to już trzecie w drodze? ja się roześmiałam bo rzeczywiście zostało mi brzucha trochę i to w tej górnej części... a nie wiem czy powinnam ćwiczyć bo gina mówiła że po cc 15 tygodni.. lily-- z tym lizolem to niezłe:-) kama, jutka, gerber--- czy wy też czasami wybuchacie na starsze a w sumie nie było powodu? bo ja ostatnio pokrzyczałam na weronkę a .. drobiazgi to były. pomimo,że nie chcę wymagam od niej nie wiadomo czego... zła mama... no i boję się że automatycznie rozpuszczę laurynkę poznanianko--- widzisz, facet zobaczył co mo ze i zaczyna powolutku myśleć. ślicznie ci w ciemnych. ja właśnie po werze z ciemnych wróciłam do blond... i teraz mnie korci... renmanko-- dobrze,że wszyscu zdrowi..
-
hejka lara spała od 23 do 6.30!!! bez karmienia !!!! ale za to w łóżku :-p w swoim łóżeczku co 2 godziny na bąki i ciumkanie. a wczoraj zasnęłam z nią i nie przełożyłam do łóżeczka i cud... nie przytulała się, nie wierciła tylko błogi sen... co ona ma z tym łóżkiem?? a co do mężów to bartek nigdy nie wstawał do dzieci bo po pierwsze on nic nie słyszy a po drugie chodzi do pracy i po niewyspanej nocy głupoty robi... klo--- może to już ostatni szew?? poznanianka--- oj jak dawno cię nie było.. katja--- jak nie masz czopka to wacik do ucha nasącz oliwką i do pupci na pół minutki.. aha, smoczka dalej nie chce..
-
oj dziewczynki, niestety matki się nie wybiera... klo ma rację, potem to już tylko śmiać się można bo \'ręce i majtki opadają\'.. klo-- ona i zmianę pieluszki lubi... śmieje się wtedy i grucha.. boszsz, a pamiętam jak wera się darła.. i tak samo wisiała na cycu.. a potem odkryła świat:-) i wygrały klocki, lalki itd... a ja od rana załatwiam z ubezpieczalnią zwrot za ten piec- była burza i nam walnął panel sterujący. dobrze, że ciepło ale brak ciepłej wody. naprawa 1000zł a mamy ubezpieczenie. zobaczymy, kurcze łaskę mi robią.. dałam wam przed chwilą link do tych butelek chicco-- zna je któraś??????????? bo się zastanawiam. a może tommee tippee???
-
heja, ja od rana w deszczu biegam i załatwiam z dziewczynkami. wyglądamy jak trzy zmokłe kury:-) bosz, ja zostawiam laurkę z rodzicami albo teściami na 15 min a ona już ryczy. i tak od 2 miesięcy jesteśmy nierozłączne, a do tego weronika... dzisiaj kupiłam kolejne smoczki i będę testowała. ale butli nie weźmie, nawet takiej http://www.chicco.pl/index.php?p0=1&o=415 u nas przebieranie to taka radocha, mogłaby cały czas na przewijaku leżeć...
-
witam ja wczoraj werę rodzicom pchnęłam i... ulga. naprawdę to ona jest bbb wymagająca niż lara. płytek na podłogę szukaliśmy chociaż mąż uważał że niepotrzebnie panikę sieję.. no i się zdziwił... pocieszam ,że jak maluchy zaczną siedzieć a potem chodzić to... radykalnie wam się świat zmieni:-)) oj będzie zabawa:-p klo-- moja babcia mówi mąż to nie rodzina a rzecz nabyta:-) lily-- jak dziecko ma mieć alergię to na piersi szybciej by tylko wyszło i mocniej-- i bujaj się co takiego zjadłaś. także to ,że marcinek butelkowy ułatwia sprawę. jeśli go po bebilonie uczula to nutramigen i kontrola czy to nie azs. ale nic się nie bój- wera miała poważne a teraz jak rybka zdrowa:-) katia majka-- podłączaj się! witamy!! renmanka-- no to jest nas dwie co wciskają butlę i nic:-)
-
lily-- marcinek cacy i obserwuj. a co do smoczków to wypróbowaliśmy i silikonowe i kauczukowe i nic...
-
gerber-- jutko--- ja tak miałam z ulewaniem przy werze. lała jak pompa... potem bardzo nam pomógł smoczek bo po jedzeniu i w przerwach ssała. teraz widzę, że lara nie weźmie smoczka i ssie rękę... ale ten smoczek bb pomógł tylko, że wera po nim dobrze ssała. oj, spanie z maleństwem to wygoda-- naprawdę można się wyspać. ale może po debridacie i ze smokiem nie będzie przeszkód lily-- ja skazy dobrze nie znam bo u mnie od razu wyszło azs. i wtedy na buzi była czerwona jakby lukier i miała czerwone w zgięciach i to wyglądało jak stan zapalny i bb płakała. to czerwone na ciele to tak jakby.. kurcze.. no b czerwone i bolesne. trudno tak opisać ale jakby płakał to fenistilem bo to swędzi i do lekarza.
-
no i d..a, burza wywaliła nam piec i mam 1000zł w plecy za naprawę:-(( sari - niektóre dzieci mają bbb silny instynkt ssania i stąd ten cyc. Moja hiena nawet nie ssania ale jak spi z nami to po prostu przez sen je i śpi dalej. dlatego jesteśmy wyspani. a z czasem sama wyjdzie z łózka jak siostra:-) widzę że nie tylko moja lubi ciumkać łapkę:-))
-
klo-- tak to jest niestety przy karmieniu piersią. jesteśmy chodzącym fast foodem:-) dlatego jak odstawię to na amen.. ja jak śpię i karmię to nawet nie wiem kiedy harpia wypluwa ale się mocno przytula i śpi po 4 godzinki. i ssie rączkę!! smokami pluje i się dusi... albo cyc albo rączka, bosz tym chłopem to się przejmuję bo on nic nie robi. przeszedł bo u nas się niby dobrze zarabia a on słynie z nieróbstwa i kombinatorstwa... dzięki laksigenu mu dam... myszko-- a laurynka 4500.... a tego samego dnia urodzeni...
-
klo-- a to Pawełek spać nie chce? czy w łóżeczku nie chce?
-
klo-- a to Pawełek spać nie chce? czy w łóżeczku nie chce?
-
witam oczywiście nerwa miałam w nocy bo jak sobie pomyślę że w pracy będzie czekał debil i nierób jako nowy w dziale to mnie skręca. a tak fajnie było... klo--- jakbym o mojej mamie czytała. ledwo lara jęknie to ona: popatrz coś ją męczy, ma kolki... i cały czas dlaczego nie daję herbatki, najlepiej jakbym na mleko modyf. przeszła itd...
-
klo--- u mnie to samo: marudzenie, nie chce ssać potem chce... bosz można się wykończyć. a jeszcze wera ma katar.. ciemieniucha czasami jest taka lekko żółtawa i się łuszczy jak łupież ale na główce wygląda jak polane woskiem albo cóś. smarujesz to parafiną albo oliwką czekasz ok. 20 min i myjesz główkę dokładnie. potem dokładnie szczotkujesz nawet jak nie ma włosków w cztery strony bo wtedy wyczesujesz . przy małej ilości włosów to szybko schodzi a przy dużej... zobaczymy...
-
sari--- coś w tym jest:-p chyba nas podczytują bo mąż wrócił i sprząta kotłownię:-) a z pracy koleżanka dzwoniła, że taki menda i gnida do naszego działu przechodzi. a że to siostrzeniec jednego z szefów no to ja się żegnam ze szkoleniami, ciekawymi robotami itd... kur... a i w tych gęstych włosach mamy ciemieniuchę
-
kurcze, no bo widzę wykop, woda sie leje i wera zaczyna zadawac pytania: a co to za rura, a co to a co tamto. to się zaczęłam przyglądać bo to w końcu moja praca :-o no i widzę, że jeden cos tam przy zasuwie majstruje a woda się leje. nie mój teran to sie nie odzywam ale jak majster przyjechał to ich op* i miałam dobre spostrzezenia, że nie wypompowali do końca i teraz w błocie robią. przy okazji wera miała zajęcie:-)) klo-- niby mogę i 6 miesięcy zamrożone ale ja za leniwa jestem do zciągania. poza tym lara wisi na mnie jak koala - dosłownie bo muszą jej zwisac nózki i rączka i wtedy jest ok:-)) - a skoro i tak będę jej dawała mleczko zmodyfikowane to z lenistwa przejdziemy całkowicie. poza tym od 5 miecha juz zaczniemy słoiczki wprowadzać to szybkomi z tego mleka wyjdzie - tak wera miała. do roczku już nie chciała mleka i zaczęliśmy danonki i takie tam przetwory. ciesze się, że przez około 4-5 miesięcy będzie na piersi i już. :-)) renmanko-- ja to już jak ciocciolina wszędzie karmię:-p klo-- a propos okładów to w szpitalu mowili, żeby małe kawałki gazy w wodzie zamoczyc i to zamrozić. podobno rewelacyjny okład. renmanka-- ja się też nie zastanawiam ile i jak dlugo je. bo jak sie naje to sama wie. ani00łku-- to dobrze, że jest ok:-) lily-- ja już zapomniałam o cc. kurcze, w ogóle tego nie odczuwam sari--- bo oni myślą, że karmisz, dziecko zasypia a ty masz luzik.. głupie te chłopy...