lalicja
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lalicja
-
uff, i już mi lepiej po spacerku... akurat awaria na wodociągu była to sobie pooglądałam, i wera grzeczna i larunia zasnęła sama... on ma na swojej głowie bo mnie zostawił dzieci i gotowanie... ale to się tak powolutku nazbierało.. mysz-ka-- dzięki, proste to zrobię:-) in nie stresuj się bo ja mam full mleka a od września muszę na butlę zacząć przestawiać... klo-- wszystkie zmiany na początku przerażają ale potem... jest super..:-p a jak by mi pokarm zanikł to bym pomyślała: no i już, tak ma być. już nie piję rumianku. kazali mi pić zamiast herbatki laurki- bo ona butli niet. no i żeby pomógł gazopędnie to ja miałam pić i jej w mleku. ale g... to dawało bo ona i bez tego bąki wali.. małżowinka--- no wiesz..nie chciałam w intymne sfery wkraczać:-o aga--mnie też mówili o rezerwie dla mleka..
-
hej a ja jestem zła na męża i się nie odzywamy. tak się nazbierało ale przegiął z telewizorem i koniec:-( nie zapłacił i się wyłączyło. i pretensje, że on ma wszustko na głowie i bla bla. a to on sam tak chce. wystarczyło tylko powiedzieć i ja bym zrobiła przelew i pamiętała kiedy. kurde, mnie to wisi. weronice dvd puszczę... i nie będzie mi tu na dzieci krzyczał... jak się robi mus jabłkowy? bo ja mam 4 skrzynki jabłek.... idę na spacerek...
-
i dla Marcinka na 2 miesiąc
-
lily---- ja to przechodziłam przy werze a teraz... pamiętasz moje schizy dotyczące dwóch córek? czy dam radę, i czy pokocham drugie skoro cały mój świat to wera?:-) i powiem tak: mój świat to wera i lara! i nie wiem jak mogło by być inaczej... lily-- przeszłaś ciążę i już wtedy udowodniłś, że będziesz dobrą mamą najważniejsze to znaleźć środek we wszystkim: w nauce, zabawie, chorobach itd... ale dasz radę, nie jesteś sama: masz rodzinę i NAS!!!
-
łyżeczko--- ja się nie warzę i jestem spokojniejsza, a przez to chudnę:-) taką mam teorię a właśnie jem marcepan w czekoladzie klo--- no na pewno wytniemy i przytniemy te dwa migdały aLe chodzi o to, żeby później a nie jak ma 4 latka bo mogą odrosnąć. a zimne okłady stosowałaś? kurcze dostałam kupę jabłek i nie wiem co z nich zrobić
-
ku.. wykasowało mi:-((!!! płomień -- gratulacje myszka-- gratulacje. rany, ja filtry kupuję bo juz mam dosyć ciemną skórę od spacerków a ty na solarium.. kurcze, dlaczego tak drogo płacicie za szczepionki? za wzw nic nie płaciłam a za tą połączoną z hibem 115. klo-- dbaj o siebie kochana A LARA to lubi powolutku i po równym - jak jakis wybój to oczy otwiera i niezadowolona byłam dzisiaj z werą u laryngologa-- taki jakiś super znany i bb dobry. i powiedział że nie powinno się czyścić uszu ani wacikami ani zakraplać. że woskowiny tworzy się tyle żeby chronić ucha a nadmiar wtedy kiedy wyciągamy. wystarczy palcem małzowinkę i tyle.. no i na razie słuch wery ok tylko ten trzeci migdał. dostała nowe krople - podobno rewelacja i za 3 tyg do kontroli. i wera oglądała konie. strasznie chciała to wzięłam je do stadniny i obejrzała. bała się jak cholewka i już nie chciała wsiadać. ale zobaczyła. taka babka ją oprowadziła. a konie cudne:-)) i jestem padnięta
-
klo ja dzisiaj poza domem i piszę od rodziców. Laurka była szczepiona: taka zintegrowana szczepionka z HIBem ( błonica, tężec , krztusiec, , polio i HIB) kosztuje 115zł. Dodatkowo drugie kłucie na WZW. i tyle. Lara spała podczas badania i szczepienia. tylko trochę pokwekała i dalej sen. no ja sie nie dziwię bo wczoraj wogóle nie spała to musi odespać. Waży 4500! czyli b dobrze.:-)) ja w pierwszym miesiącu uważałam co jem. z owoców banany, maliny, arbuzy i tyle. teraz sobie pozwalam na nektarynkę albo brzoskwinie ale 1 szt - pestkowce wzymają i są odradzane. z jarzyn chyba wszystko oprócz tych typowych wzdymaczy: kapusta, fasola, groch i kalafiory. Marchewki też nie jem bo wera miała akurat na nią uczulenie. i pomidorów nie ale powolutku spróbuję. Bo alergia weronice wyszła koło 4-5 miesiąca więc cały czas jestem czujna. Własnie nie jeśli chodzi o kolki a bardziej alergie. nie jem nabiału poza jajkami i kilkoma plastrami sera żółtego - nie lubie i od urodzenia swojego nie jadam nabiału. dodatkowo bbb często nabiał powoduje problemy jelitkowe... taki niby kolki. co jeszcze: piję pepsi i czasami małą kawkę ale do godz.12.00 - tak powiedział lekarz. Z mięs jadam wsystko i nawet poprzyprawiane. Po prostu cały czas oglądam skórę Laurynki ale jak już pisałam AZS u wery wuszło później więc czekam. kiedyś wkleiłam taka listę od lipcówek gdzie był podział na te gazotwórcze i uczuleniowe. ja jestem wyczulona na te drugie. Bo kolki przechodzą koło 3 miecha a alergie mogą wyjść zawsze. poza tym już to przerobiłam:-( aha, wsuwam czekolade a ona jest NAJGORSZYM z orzechami alergenem. i podejrzewam, że organizm laurynki jeszcze się nie ujawnił bo po czekoladzie to nawet zdrowym dzieciom coś wyskakuje! Laurka wsuwa do buzi rączkę:-(( no i będzie kciuk!
-
ja mam tą herbatkę ale zołza nie pije z butli małżowinka--- lara nie śpi od 7.00--takie zrywy po 15 min co 2 godziny. i je i płacze i kwęka i je.... zwątpię chyba;-)
-
a może w taką pogodę maluszki chcą ssać, nie chcą jeść i stąd te nerwy? Ja po weronice widzę że czasami ma takie dni, że prawie nie je. i ja nie wmuszam. zgłodnieje to zje, a zwłaszcza wieczorem głodnieje. klo-- to prawie jak u mnie
-
ja_saba--- no to coś jest w powietrzu bo lara też od 7.00 nie śpi tylko grandzi. dobrze, że wera ma zajęcie. tymuś kochański małżowinko--- ja uwielbiam te jej sukieneczki:-)
-
a tu aktualne fotki wczoraj nad wodą http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a6848da63bcfcea1.html a tu chusta http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2f0d7bb9bc9f3a19.html a tu misiek z którym Lara gada http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a7904ae98e3e5236.html a tu sukieneczka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/613b79e881dd4eee.html
-
witam wczoraj wyspacerowałam córki nad Wapienicą ale sama tez padłam jak tak czytam to chyba tylko moja pirania nie chce butli i sciąganie odpada kurcze, ja jeszcze nie myślę o chrzcie, ale wera miała 10 miesięcy więc co będę teraz się spieszyła:-p u nas znowu gorąco i żadnej chmurki kuleczko -- dzięki bo się zaniepokoiłam. i też masz brac bez przerwy? biedny Oskarek... klo-- ten weekend nam się wziął od propozycji spotkania w Szczyrku - znam tam fajne tanie noclegi. i w sumie żadna nie ma dalej niż 80km. a to jest do przejechania. poza tym można sie spotkać jedniodniowo. ani00łku-- rany, kotlina kłodzka jest sliczna.. ide wystawiać namiocik i kocyki przed dom:-(
-
ode mnie własnie goście pojechali. Fajnie było... wera i tak była u sąsiadów bo tam jest dziewczynka na kilka dni i była zabawa. małżowinko--- studnia chłonna to taka co nadmiar dnem wysącza do gruntu. przy automatyce może odpadać. kurcze, jak chcecie automatykę to troszkę gorzej bo nie działa przy pustej studni. no i rzeczywiście na pewno lepszy byłby zbiornik albo woda z wodociągu.i jest to droższe eksploatacyjnie. bo my tylko pompkę wsadzamy i tyle. ani00łku-- a moja babcia jak jej mówię, że czegoś nie mogę jeść to mi mówi, że ona wszystko jadła. a wtedy moja ciocia dodaje: to już wiem skąd te sraczki w dzieciństwie:-p poza tym - tyle pamiętam z historii- Wrocław stolicą śląska był przez wiele stuleci a górny śląsk istnieje w takiej formie może od 200 lat jak nie mniej. i kiedyś śląsk to był od wrocławia do raciborza. więc ty też mafia śląska jesteś:-) renmanka-- jest coś ciekawego w silesii? klo-- ja wierzę, że byś wyjęła kanapki. ja też bym wyjęła i herbatkę w termosie;-p co do spotkania to chyba nie mamy limitu na 1? no i raz można z mężąmi bo ktoś musi dzieci bujać:-)sprawa otwarta. kiedy? na razie same? gdzie? no i pytam o to cerazette
-
małzowinko-- ja mam podobny ogród i podlewam deszczówką: sprowadziliśmy rynny i drenaż wokół domu do studni chłonnej i tam mamy wodę do ogrodu. czasami bierzemy miejską ale nie jest wcale tego aż tak dużo. ale jakby cos to pytaj:-)) klo-- bo my planujemy cos weekendowego:-)) wczoraj lara sama zasnęła i spała do 4 a rano do 8. aż ją trącałam. teraz wera u sasiadów w basenie i jestem w szoku! tyle, że mamy gości wieczorem dziewczyny co biorą cerazette: czy miałyście krwawienie lekkie?
-
lily--- olej kuzynkę długim sikiem, że napiszę brzydko..
-
witam ja wczoraj w upale z dziećmi zrobiłam ze 200km:-(( pot lał mi się z czoła, wera padła a laurynka bbb grzeczna. wieczorem zasnęła w łóżeczku... klo-- myśmy mówiły o końcu sierpnia-początku września. wiesz, my się musimy mocno przemieścić:-) duża mafia:-p kama--- to fajnie, że chłopcy pomagają... boszsz a wera to bardziej nabroi niż pomoże, ale i tak grzeczniutka.. małżowinko-- to szkoda, bo własna studnia to b dużo. ale z wodą pitną są problemy... boszsz, to kiedy będziecie mieli wodę???
-
klo-- sto latek to niech tatus nosi;-) kurcze, przez te upały to lara w nocy częściej sie budzi do picia..
-
klo-- oczywiście,że dlatego mnie to na ulanie małego żarłoka wygląda małżowinka--- cała przyjemność po mojej stronie:-) jakby coś dokładniej, szczegóły to dawaj! a pytaliście w mpwik? bo mi się przypomniało,że znam tam jedną dziewczynę, co prawda z funduszy ale zawsze mogę zamailować.
-
klo-- miało być :-)
-
klo-- nie tylko ona:-o gerber--- nie wiem czy to Cię pocieszy: przejdzie mu a potem będzie pyskował. teraz to z werą przerobiłam. jeszcze na koniec dodała: i żeby mi to było ostatni raz:-p
-
ja_saba-- ten link co dałam to można wysyłkowo kupić. a do wysyłek to jeszcze prezenty dają - ja dostałam ładny wisiorek na urodziny:-p
-
myslałam, że poprasuję a tu zabawa w sklep się rozwija:-(( no i mam po robocie...
-
MAGUA-- brutalnie poszłam do sklepu avon( mamy takowy) i zatrułam im życie ( miałam całą serię kupioną i chciałam używać). no to mi tego na biust nie pozwolili ale dzwonili gdzieś po centralach i w końcu powiedzieli, że mogę. a w yves r. pracowała moja koleżanka i sama mi poleciła. http://www.yves-rocher.com.pl/index.php?k=235 teraz mają coś takiego.
-
magua-- ale skoro inne można... bo niby jak by zaszkodziły? gorsze chemikalia wdychamy:-p
-
my po porannym spacerku... ufff a wiesz kuleczko że dzisiaj rano pomyślałam o kami. bo jeżdżę po tym śląsku (górnym) i myślę o mafii:-) a kami do mafii należała... oj.. klo-- wczoraj lara też jadła po 2-3 minutki i w kimono ale spała po godzince. może z tego gorąca tylko piją te dzieciaczki.. no, pamięta i pytała czy przyjedziesz:-o