lalicja

witam my już po spacerku:-)) zaraz ciasteczka będę piekła ( zajęcie dla weroniki:-p) wczoraj gina mnie zbadała i powiedziała, że te wycieki to chwilowe bo jest ok. no i jest lepiej... dała mi cerazette - kurde prawie 40zł jedno opakowanie i mam brac bez przerw. Wam też tak kazali? kuleczka -- mój mąż też leciutki nie jest ( zwłaszcza te piwka i słodycze). U mnie ochcota jest przez ułamek sekundy bo wtedy radar laurki wyłapuje i płacz:-)) ona ma jakiś system... nie chce więcej rodzeństawa??? klo-- cos było w nocy bo laurynka w łóżeczku do 3.00 spała. ale nie chciała wieczorem zasnąć i do 23.00 się bujałyśmy - oczywiście bez smoczka. ale za to Grace Anatomy obejrzałam... a o mamie krytykującej nie wspomnę.. raz na rok ide na imprezę a potem wysłuchuję jaki hulaszczy tryb zycia prowadzę a dom zapuszczony.

magua -- myslę, że nie tylko ja. Ale ja mam wrażenie, że bardziej zajmujaca i męcząca jest opieka nad 4 latkiem. larę karmię i usypiam a wera.. co 5 minut nowy pomysł.. i full energii... a najgorsze te marudne dni. nie wiem czy tylko ja je mam...

ja już po spacerku i próbie zabicia weroniki. koniecznie coś jej miałam kupić, niewazne co byle by było. no i był krzyk i płacz. nie wiem jak można nie nakrzyczec na dziecko... ja czasami głos podniose bo już nie wiem jak mówić... a jeszcze laura ma dzień jak wczoraj: spiąca więc marudna, coraz trudniej zasnąć i nie wie czego chce... ale w nocy przspała od 21.00 do 3.00:-)) kurcze fajne to nosidło.. dla mnie cena zaporowa bo na Laurencji zamierzam zakończyć kuleczka -- mnie w szpitalu przy weronice lekarka od akcji rodzić po ludzku powiedziała, że mi nie da ankiety bo ja nie urodziłam (ciekawe co to było to 13 godzin??) kretyni... ja czasami karmię jak musimy wyjść gdzies dalej ale przykrywam się pieluszką tetrową. nie chodzi mi o reakcje ale o mój komfort: co mi sie mają na cycki gapić? ale myślę że to najbardziej przeszkadza tym którzy mają problemy z cielesnością i więcej o tym myslą niż \'normalsi\' SABA!!!!!! hurra klo-- ja się za szybko poddaję:-( ale od bartka laura bierze smoczka na kilka cmoknięć a ode mnie nie:-(( no i przestałam przeciekać... jezu nie wiem co to było!! dlaczego? nika-- u mnie jest tak samo, przecież łóżeczko wygodniejsze od raczek mamusi.. co do oblewania to ja nie trawię karmi a tu mi małzonek zakupił nowość karmi malinowe, nawet zjadliwe. to ja tym obleję czerwcósie- niegramatycznie:-) renmanka -- ja już \'straciłam cnotę\' ( hihi trzeci raz) ale jak malzonek bedzie cię słuchał to nic nie boli i jest ok. strach trochę paraliżuje ale przechodzi. rzeczywiście jest to porównywalne ze stratą dziewictwa - powoli i delikatnie:-p kurcze, kuleczka mnie własnie bolało jak byłam na górze ja sie zgadzam na kazdy termin: w końcu mamy do siebie niedaleko. chyba ja mam najdalej do was:-)) a wczesniej do gliwic jeszcze wpadnę, i do sosnowca:-)) hb- powinnaś koło 6 tygodnia - po połogu byc u gina. po cc robi usg czy w srodku jest ok, po ns chyba też..

śląska mafia -- to kiedy spotkanie?

kurcze ale poród miałam 6 tyg temu i to cc a nie naturalny. sama nie wiem...

kuleczka--- moja kumpela ćwiczyła mięsnie Kegla bo była dosyć luźna:-p i nam bardzo polecała te ćwiczenia bo po nich poprawiają sie doznania zmysłowe Ja miałam zupełnie odwrotny problem więc nie ćwiczyłam ale wiele osób poleca. teraz jak zaciskam mięśnie to i tak sączę więc to może to dno miednicy?

kuleczka-- znam te ćwiczenia, Kegla ( pomagają też na hmm:-p). nie wiem dlaczego tak nagle... znalazłam jeszcze artykuł, że może dno macicy opaść pod wpływem ciężkiej pracy wysiłkowej albo w ogóle obciążenia fizycznego. dzisiaj giny zapytam... kurcze... dzieci powinny do dziadków być podobne bo tak geny biorą. ja wolę, żeby po dziadkach niż po babciach:o nika-- u mnie tak samo: śpiąca do bólu a nie zaśnie...

lily -- własnie weronika to cały bartek - poza oczami:-) ja po urodzeniu wyglądałam jak laurka - mój tato jest sniady brunet. z czasem włosy mi zaczęły jasnieć ale dalej opalam się na brazowo:-) zobaczymy co z nich wyrośnie. w sumie obydwie podały się na dziadków. bn - dzięki wielkie moja skróciła czas ssania ale wydłużyła czas noszenia:-p

nika-- ja lekko podtrzymuję bo lara wystawia głowę. myślę, że trzeba nabrać wprawy. ale już drugiego dnia było lepiej zobaczymy jak nam pójdzie dalej myślałam nad nosidłem ale mogę pożyczyć od koleżanki to zobaczę. nie jem ani kalafiora ani brokułów:na wszelki wypadek.najbardziej to mi żal kapusty... ale wczoraj zjadłam szynkę i kiełbaski z grilla, zajadłam nutellą i przed snem pół paczki słonecznika (?) i kamyczki:-P pycha dzięki za komplementy dla wery. powiem szczerze że jako niemowle wyglądała kluskowato i.. mało dziewczęco. teraz tak się zmienia:-) A mały bono tak się do niej lepi:-) jak laura zaśnie to ja nie odbekuję. a wczoraj coś mi dzieci opętało: zero snu, zero spokoju tylko marudzenie. Laura cały czas przy cycu, kazde odłożenie to płacz. wera marudziła... może to pogoda? co do szczepionek to ja dodaję płatnie HIB i jedno kłucie. tak szczepiłam weronikę. Kuzynka mówi, że nie ma co sie nakręcać propagandą szczepionkową. wera chodziła rok do przedszkola i nie było przypadku rotawirusów i innych rzeczy którymi straszą. Jak dziecko ma chorować to i tak zachoruje. a lekarz mówi, że najwazniejsze to prawidłowe odzywianie w 3 pierwszych latach zycia: róznorodne, dużo owoców, jarzyn i mięska. niczego nie ograniczać. przy alergii też wszystko próbować. megan -- ja tak wchłaniam co mi pod rękę podejdzie. żeby przeszło po karmieniu! bo co jak apetyt zostanie? poznanianka-- on naprawde jest frajer:-)

mam wazne pytanie: czy wiecie coś o nietrzymaniu moczu po porodzie??? wczoraj kichnęłam i polało mi sie po nodze i teraz się cały czas saczy. w nocy zmoczyłam kilka podpasek i nie chodze normalnie sikać bo nic nie mam- wszystko wypływa powolutku!!!! dzisiaj chyba do giny pójde ale może ktoś wam coś mówił???

nika-- chyba nauczyłam się układać larę w chuście i śpi. ale podejrzewam, że na jakieś kolki czy złe humory to trzeba bezpośrednio. ale na dwie godzinki odciążyła mi kręgosłup.

a to Wera i mały Bono:-p [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c97d8aa18161b4c7]http://images29.fotosik.pl/21/c97d8aa18161b4c7m.jpg

ja sie miałam na spacer wybrać - w ramach męczenia Weroniki ale ona w ryk i chce siedzieć w domu. leniuch! rozumiem samotne w domu bo ja już drugi tydzień... z dwiema harpiami:-)) magua-- ja myślę, że ten garnitur go zniechęcił:-)) klo-- a spróbuj \'posadzić\' Pawełka w trójkąciku łonowym :-o i oprzyj główke na przedrammieniu. zostaje ci wolna druga ręka którą sobie pomagasz przy karmieniu. to jest fajne i w późniejszym czasie. Bo moje dziwadło DALEJ NIE CHCE SMOCZKA I BUTLI!! Pluje wszystkim dławi sie itd... a ssać chce. ja się dalej nie ważę i brakuje mi 1 cm w starych spodniach. poza tym reszta jest ok. ale ja też wąskie spodnie miałam i czasami na wdechu wkładałam. bo nawet jak 1000 brzuszków zrobię to i tak nie mam płaskiego brzucha... te geny... kuleczka-- moja kumpela miała straszne problemy ze spiralą. jakieś zakarzenie i operacja... weee, ja nawet nie biore pod uwagę a rano z witaminkami tableteczkę... lily-- moja tak samo robi z piersią: wykrzywia się, wkurza, odpycha raczkami a chce jeść. może ona już do stołu chce?:-p

kuleczka-- czyli masz taką twardą sztukę jak u mnie:-)) tylko dlaczego ja mam dwie takie?;-) fajnie jak takie ciałeczko leży:-)...

witanko ja wczoraj wymiękłam bo Lara od 17.00 nie chciała spać tylko drzemała na rękach albo płakała- sama nie wiedziała o co. Bartek musiał przejąć werę i o 22.00 w końcu padły obydwie. a o 1.00 znowu jedzenie. chciałam ją do łóżeczka odłożyć to tak walczyła... a ledwo łóżka dotknęła zasnęła twardo:-) poddaję się... teraz znowu mi wisi na ręce... dorota-- i co masz głodzić dziecko? głupota jakaś! rany, ja bym musiała iść do fryzjera z larą i werą:-)) renmanka-- zawsze możemy zrobić spotkanie śląskiej mafii:-)) bo reszta dziewczyn to musiałaby na dłużej przyjechać ja mam w pracy przykład jak teściowie się wnukami zajmują a rodzice luzik i jeszcze mówią jakie rodzicielstwo jest wspaniałe i nie rozumieją dlaczego ktoś narzeka. kretyni..

znalazłam taki adres internetowy. troszkę się ci rodzice wymądrzają ale znalazłam kilka fajnych rzeczy http://www.kasiamarcin.com/online/zblog.nsf/BlogByCategory?OpenView&RestrictToCategory=Zabawy%20z%20niemowlakami

lily-- zazdroszczę znajomości angielskiego. ja sobie odpuściłam, potem francuski i teraz to cienka jestem - brak mi słów czasem, zwłaszcza branżowych....:-((

nika-- własnie wiem ale nie miałam jak poszukać

MAMY OCZEKUJĄCE: NICK.........TERMIN.......TC.......KG+.......MIASTO..... ... IMIĘ/PLEC 1.Przyszła .....26.06.....41.............Dolny Slask......Jasmina.... Mamuśka 25 2. ja_saba.... 02.07.....41........18.......pomorskie...........Tymoteusz MAMY, KTÓRE SIĘ DOCZEKAŁY: NICK............MIASTO.......IMIE DZIECKA......UR. ....WAGA....DLUGOSC....POROD 1.Kamikami7...Mysłowice .....ANTOSIA......... 02.05 ...2200g......49cm.....SN 2.Marzka........Warszawa... MAKSYMILIAN.....10.05.....2350g.....48cm......SN 3.Zdziwiona......Slask........... ANNA...........12.05.....2300g.....48cm......CC ..................................MAŁGORZATA.......12.05 .....2000g.....46cm.....CC 4.magda.r....ok. Warszawy...... OLA...........20.05......3150g.....53cm.....SN 5.nika2006....Warszawa...... WIKTOREK.......21.05......3880g.....57cm.....CC 6.Kama3.....Podkarpackie....MICHAŁEK.......23.05......30 70g.....57cm.....SN 7. LilySnape....Sosnowiec......MARCINEK......25.05......3800g. ....57cm.....CC 8. Kuleczka.... Niemcy...........MARCEL.......26.05.......4080 g.....51cm....CC mróweczka 9.Małżowinka..Warszawa.........BARTUŚ ......27.05.......3080g......51cm....SN 10.kasia.e........Tczew...........JAKUB.........28.05... ....3300g.....56cm....CC 11.poznanianka..Poznań.........MIKOŁAJ.......31.05...... .3480g.....57cm....SN 12.Myszka........Ostrów.........OSKAREK........1.06..... ...4210g.....62cm....CC 13.lalicja....Bielsko – Biała.......LAURA.........1.06........3170g.....54mc....CC 14.Pliszka.......ok. Warszawy....JUNIOR........3.06........3100g.....53cm...SN 15.hb..............pomorskie......MICHAŁEK.............. ...........................SN 16.kurczaczek77...Wlochy.......DAWIDEK.................. .4100g.....53cm....SN 17.bellugoni.......Centrum......KACPEREK.......8.06..... ..3340g.....52cm...SN 18. zuzannka......Chicago..........JULIA..........9.06........29 50g...............SN 19.megan80....... Rzeszów......DAWIDEK.......10.06......3040g......54cm...SN 20.gerber......podkarpackie....MIKOŁAJEK.....11.06...... .4200g.....58cm....SN 21.kammarol.......Dublin..........BASIA.........13.06... ....3940g.....50cm....SN 22.ani00lek.......Nowa Sól.......KAJETAN.......14.06.......3360g.....54cm....SN 23.ganeska....ok. Wrocławia......POLA..........16.06.......3250g.....54cm....S N 24.anita27..........Lubin..........ERNEST.........17.06. ......3350g....55cm....SN 25.Iza26........kuj. – pom........MARTUSIA......18.06........3950g.....61cm....CC 26.magua......Warszawa.........MAURYCY......18.06....... 3850g.....57cm....SN 27.renmanka....Świętochłowice...GRZEŚ........19.06...... .3350g.....53cm....CC 28.Klo............Gliwice........PAWEŁEK.........20.06.. .. ..3470g......58cm....SN 29. Maggus.....Wielkopolska.....PIOTRUŚ.......22.06......3050g ......53cm....SN 30. sari24......Sosnowiec......GABRYSIA.........26.06.......3600 g......58cm....CC 31.gosiula26....Wieliczka.......Kacper...........27.06...... 4450g........60cm 32. Jut_ka.....małopolskie.......KACPEREK .......28.06. ........ 3700 g.....56 cm SN 33.łyżeczka...Chrzanów......SZYMUŚ..........01.07....... .....3760g.........58 cm CC 34. aga1979.... Niemcy.......Sara............03.07............ 3540g............54 cm CC 35. ewelajn.....Pomorze........ Mikołaj ....... 04.07. ....... 3890g .......58 cm CC

tu masz link do tych wiązanych: dużo osób je chwali polskie http://www.sling.com.pl/ i podobno niemieckie ale produkowane w indiach www.hoppediz.de

nika-- pierwsze wrażenie , że jest za mała. że przylega do ciała bez dziecka. trzeba dojsć do wprawy z wkładaniem. ja próbowałam kilka razy i przed chwilą lara zasnęła. tylko ona tam jest zwinieta w pozycji embrionalnej- podobno we wszystkich tak jest a ta królewna to chciałaby leżeć wyciągnieta na długości i głowa na dół w tył. więc wyciągam jej główkę - kiedy sama będzie ją trzymała to będzie tak siedzieć i podtrzymuję ale odciążyło mi to rękę jedną a druga jest wolna. nie jest to rozwiązanie na długo ale jak idę z werą na spacer albo coś w domu robię to chyba jest ok. musimy się przyzwyczaić. wiem, że są super chusty wiązne ale 200zł. dlatego najpierw chciałam to sprawdzić. zobaczymy. na wiosnę i tak będzie w ruchu wózek parasolka a o wyprawach z dziecmi nie mam mowy bo ja po górach nie chodzę:-)) tylko tam gdzie wózkiem dojadę:-)) dzisiaj pierwszy raz próbowałam ale są już efekty myslę, że jak dziecko samo trzyma główkę to jest lepiej.

poznanianko-- ja to rozumiem. chodziło mi o wasze pieniądze, ale jak on jest taki wsiur to i tak by nie płacił. zgadzam się, że lepiej żeby nie miał praw do dziecka- jesteś potem każdą decyzją z nim uwiązana i kupa. tak mi się nasunęło i nie myślałam o alimentach sądowych tylko po prostu o pieniądzach. ale jak on poleci do sądu to podejrzewam, że nie dlatego że kocha dziecko tylko bardziej żeby tobie dopiec. kuleczka--- bo ty mądra kobieta jesteś. inne do końca życia przy takich palantach zostają bo co ludzie powiedzą itd.. poza tym wiele kobiet woli takiego faceta niż być samą. tak jakby w takim małżeństwie nie była samotna! mam przeczucie,że saba rodzi:-)

marzka--- ty już testowałaś chustę? bo mi lara płacze, ta pozycja jej nie pasuje chyba. jak to robiłaś

poznanianko-- trzyman za Ciebie kciuki bo ja jestem zwolennikiem radykalnych kroków. naogladałam się wśród rodziny takich przypadków: zostanę dla dobra dziecka a w rzeczywistości dla swojej wygody i ze strachu. mam tylko pytanie: jesli Marcin nie będzie formalnie ojcem to może odmówić dawania pieniędzy. bo skoro nie jest ojcem.. wiesz o co mi chodzi? ja też wolałabym nie mieć z kims takim nic wspólnego ale on może odmówić forsy.

a co do braku czasu i zainteresowań to ja od 4 lat idę trybem dziecka i teraz wkraczam w swiat barbie a tkwię w kubusiu P.;-)