lalicja
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lalicja
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 73
-
jaki dzień na spanie??????????????? Lara budzi się koło 7.00 potem drzemie 15 min koło 9.00 potem 30 min na spacerku i zasypia koło 20.00!!!!!!!!!!!!!!! nie mam pomysłu czym ją zająć bo.. nic jej się nie chce... nawet jak noszę to się nudzi... kupiłam ryzykownie buty za 30 zł i... są b wygodne i na żywo zdecydowanie ładniejsze:-) http://allegro.pl/item251645663_jesienne_pantofle_z_gruba_kokarda_2_kolory_39.html i zeżarłam paczkę digestive z czekoladą...
-
myszko-- kosi współmieszkający bo ja podobno niedokładnie. mamy kosz i funkcję mulczowania. [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d340adf4c36fab46.html]http://images31.fotosik.pl/13/d340adf4c36fab46m.jpg
-
u nas jest tak : body z długim rekawem, rajstopki, bluzeczka i coś grubszego (sweterk, grubsza bluza) na rajstopki spodenki i tak do kombinezonu. a wózku mam kocyk.
-
myszko-- hehe ten dom widoczny na zdjęciu to dom sąsiadów. nie mamy ogrodzenia tylko małe iglaczki. działke mamy małą 800m2 ale jak z kosiarka przelecę to koniec;-) może wrzuce foty naszej działy i domu. Za tata to rzeczywiście nasz trawnik..
-
kurcze, ja to co roku zaskoczona jestem, że jest zimno.. a dzisiaj jeszcze pada... ale przynajmniej 30 minut zaspacerkujemy... Malina-- hehe to tak jak u mnie, wszędzie mi zimno i zamykam okna i w swetrach łażę a rodzina patrzy jak na wariatkę... ehh, zmienic klimat.. nika-- a moją moge sprzedać, ona idzie tam gdzie się do niej mówi i bawi... i w ogóle leniwa!!!! nie chce się bawić, nie chce siedzieć tylko patrzy i obserwuje i sie smieje.... co prawda lekarz mówi, że widac że mocno kumata i na intelektualistke rośnie ale ile mozna leżeć? a niech leży... klo-- ida takie barany w góry i podkarmiają zwierzeta dla zabawy a potem dramat... ja w niskich górkach mieszkam ale jak widzę te rodziny co idą w góry... zgadzam się, że w tatrach bez przewodnika wstępu nie ma... biedny niedźwiadek.... Lara drugi miesiąc slini sie jak wściekła i łapki pcha i nic... czyli nasze bąble niesmoczkowe:-)) tysz dobsze mamo Muminka-- Polusia to miss Universum:-) co do spiworków to żadna bestia nie chce spać w takowym.. weronice za gorąco i sie wkurza czyli nie spi a laura protestuje pół nocy... zaniepokojona mamuska--- mój leniwiec nie rusza się w żadna stronę. Mamo Kacperka -- to ja udowadniałam swoją mieszankę.
-
jak zimoooo, ręce mi skostniały!!!! kuleczka--- ja to miszung jestem: co fajne to sobie wzięłam:-) i dziewczynki też... magua-- mąż mówi, że jeszcze koszmarny charater;-) kajetan całuśny a kuleczka to ma menów:-) klo-- no Lara pasuje jak nic:-D a jakie wnuki będą! a zięciunio.... hoho superman! i zlewaj teściową bo ona chyba mówi dla mówienia... u mnie 20 stopni ale to rodzina tak woli, dla mnie i 30 mało. Lara zjadła cały słoiczek dynia z ziemniaczkami hippa a gerbera nie ruszy... a jak jej kaszka na dobranoc smakuje!!!! malina--- no, ładnie jej w mocnych kolorach, werze w pastelach... a po babci to zołzowata jest:-) a tak na serio to ona też taki puzzel:-) renmanka-- dla mnie zimnica;-) ale moje bakterie lubią 20-21... poza tym to duży dom..
-
kuleczka-- w tym kontekście napisałam : a co! to mój tato http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e6a745af3a7c06dd.html a ta ruda to matka ma http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6f63614a8e8dd51f.html
-
magua-- mnie dzisiaj pogoda do mojego slalomu po uliczkach zniechęca: jest 2 stopnie, szaro, i wieje jak w kieleckim..... pewnie i tak wyjdę bo mi jakaś siła każe ale maks na godzinkę. z werą w zime fajnie się chodziło bo blisko lotniska sportowego mieszkaliśmy i po takiej białej przestrzeni ,,, z trzema psami łaziłam:-d kuleczka-- of kors, mamy inne meldunki:-))) a co:-)) córa śpi a ja się chyba za przegląd szafy wezmę. mam pełno swetrów i bluzek które kupiłam a miałam na sobie może raz.... fajne są ale dopiero w domu sie okazuje, że mi do koncepcji nie pasują... albo do wymiarów;-) a w rodzinie nie ma chudszych...
-
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b3036f93092c714e.html]http://images33.fotosik.pl/11/b3036f93092c714em.jpg [url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c2bbf266bf7751ce.html]http://images33.fotosik.pl/11/c2bbf266bf7751cem.jpg [url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/17f584c109a2e75d.html]http://images33.fotosik.pl/11/17f584c109a2e75dm.jpg [url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f259061fbd364c97.html]http://images32.fotosik.pl/11/f259061fbd364c97m.jpg
-
dobrze, że się weekend skończył bo odpocząć muszę:--) my wczoraj rajd: wybory moje, basen, droga do Silesii, wybory męża i odwiedziny u teściów.... efekt: ja jak zwykle przytruta, Lara katar.... w nocy oddychać nie mogła więc niewyspane jesteśmy na maksa magua-- ślicznie wyglądałaś. katarzyna Jamróz to piosenkarka z krakówcity która cz ęsto śpiewa jak są kabarety.... klo-- bo Pawełek kocha meme lara miała po urodzeniu stwierdzoną jakąś asymetrię i co 1,5 mies, chodzimy na usg. ta asymetria mogłaby wpływać na postępy w siadaniu itd... ale jest ok. rudi-- trzymamy kciuki i pisz!!!! a rano jakiś PISuar powiedział, że w usa sukces bo tam pis wygrało. kurcze dlaczego jakiś palan który siedzi w usa decyduje o naszym życiu???????
-
i przed wyborami http://www.latarnikwyborczy.pl/
-
u nas breja bo spadł śnieg , który oczywiście stopniał,,, w zeszłym roku też spadł w październiku i wszyscy srogą zimę zapowiadali;-) Lara po usg główki i wszystko jest 100% ok... a wera marudzi... Maurycy- daj czadu chłopie:-) :-D idę piec babeczki... my jeszcze nie chrzcimy a tu chrzestna w ciąży... a ktoś kiedyś pisał, że to pech...
-
saba-- jeszcze takie znalazłam http://allegro.pl/search.php?string=pieluchy&category=11818&country=1 http://allegro.pl/item256183971_bawi_0m_doudou_przytulanka_szmacianka_slon.html http://allegro.pl/item258283373__g_tanio_przytulanka_szmacianka_zamiast_pieluszki.html
-
a ja dzisiaj w sklepie taką parę widziałam.. no bez ogródek dwoje staruszków, bardzo biednie ubranych i po rolniczemu... robili większe zakupy i liczyli ile czego ( jeszcze puszeczkę dla kota wzięli :szczerbaty usmiech ) i widać było, że liczą się z groszem bo o rencie mówili... ale było w ich zachowaniu tyle szacunku do siebie i miłości.... :mam lzy w oczach i takie gów.. ary dwie chichrotały z boku, że wiocha itd... a ja pomyślałam sobie, że zapewne całe życię ciężko na jakimś poletku harowali i co mają na starość? biedę, dobrze, że ta renta.... tak mi się smutno zrobiło pomimo, że oni wcale na smutnych czy przybitych nie wyglądali... ale nie ma sprawiedliwości....
-
myszko-- zresztą sama zobaczysz jak Oskarek zacznie gonić ile energii na to trzeba... a co Tomek? klo- i ta waga to nagroda za karmienie:-) no i już mam 5 dzień kataru:-) a nad gumiakami myślę bo inne bb drogie.. saba-- kupiłam taką http://allegro.pl/item246263056_drewex_at_mis_na_chmurce_przytulanka_uspokajanka.html ona nie jest zbyt duża niestety ale są też większe ale moja mama - niezniszczalna jeśli chodzi o wyszukiwanie kupiła jeszcze takie http://www.toysrus.com/product/index.jsp?productId=2839042 tylko duży trapez i duża głowa i rączki misia. zrobię zdjęcie i pokażę:-) mamo muminka--- jeśli nie zależy ci na magistrze to jest b dużo ofert: licencjaty, techniczne itd... a Pola jest w sam raz! i to u nas dziecko butli nie chce.... za chiny ludowe...
-
zmokłam, zmarzłam i mnie wywiało.. to zdjęcie to chyba chwalenie się laską:-) zdziwiona-- tak uprawnienia projektowo wykonawcze branży instalacyjnej nie budowlanej saba-- a skąd wiesz, że brakuje? może smykowi nie chce się ssać mocniej i woli to łatwiejsze na początku
-
nika-- to jest wszystko jedno g..o! prawnicy przynajmniej dzieci mogą ustawić a tutaj jedna komisja i jeszcze same dziadki geriatryczne... magua-- oczywiście że nie ma co gdybać. maurycy!!
-
myszka-- ten egzamin to jest kur..wo bo starzy inżynierowie w ten sposób odpalantowują młodych. żeby byc dopuszczonym musisz się wykazać 3 latami pracy w projektowaniu a potem 3 lata na budowie: na wszystko papiery i dokumenty. potem egzamin i zdaje 5% czasami 10%. zniechęcają ludzi bo sie boją o swoje pozycje.... to jest po prostu karygodne i pamiętam jak Rokita chciał cos takiego u prawników zniszczyc to go zagryźli prawie.... egzamin trudny bo etapy sa takie: prawo i przepisy budowlane, potem praktyczne zagadnienia a potem jeszcze pytania komisji... czyli kupa... i każde podejście 1500zł.
-
myszko-- napiszę teraz coś bardzo poważnie: znam branżę i domyślam się że firma twojego taty dobrze prospwruje. tomek pracując tam przejmie ten interaz i zapewni wam dostatnie i spokojne życie. Ty masz swoją firmę, której musisz poświęcić trochę czasu a także etat u taty. Masz komfort spędzania czasu z Oskarkiem a zapewniam Cię, że będzie tego czasu coraz więcej potzrebował... teraz to pikuś;-) Bardzo słuszna decyzja. Takie jest moje zdanie bo ja bym tak zrobiła. Nie ważne są nasze ambicje i często dla pienieędzy zapominamy o domu, dzieciach itd... chcesz miec jeszcze drugie dziecko i myślę, że skoro masz pracę i nie macie jakiegoś strasznego doła finansowego to jeśli tak czujesz to bądź z dziećmi i dla tomka:-)))
-
dla Polyanny
-
klo-- http://allegro.pl/item258279907_nowe_extra_modne_kalosze_kwiatki_i_liscie_r_39.html
-
witam ,, dalej leje..:-( i jeszcze mam ten koszmarny katar- dzień piąty czyli niagara.... lara leży w łóżeczku i gada, gada, gada.....:-)) magua-- na tych zdjęciach to do katarzyny Jamróz jesteś podobna:-)) myszka-- u mnie egzamin na uprawnienia 1500zł każde podejście... świnie... gerber-- ja wiem, że ja też do cyca przyzwyczaiłam ale lekarz mi powiedział, że jak do pracy pójdę i zaczniemy normalne rzezczy podawać to wtedy mam zacząć szkolenie... jak od razu cyca nie podam to potem mam godzinę uspokajania to już wolę podać.. od razu mi werę budzi... bo mąż naprawdę nie słyszy. nic a nic.. jutka-- przeslicznie wyglądasz!!!:-)) saba -- może to tak jak Malina pisze: w nocy maja czas na napełnienie... gerber-- na pewno znajdziesz to co lubisz. moja kumpela uwielbiała w domu siedzieć i ... otworzyła takie półprzedszkole:-) nie w takim wymiarze jak normalne i miała kupę roboty z formalnościami ale opiekuje się z siostrą kilkorgiem dzieci chyba przez 5 godzin:-)) aga-- u mnie to lara pada koło20.00 21.00, zalezy kiedy pośpi popołudniu: wczoraj nie spała od 14.00 do 20.00.... wczoraj babeczki upiekłam i teraz wcinam:-)
-
mnie lekarka od razu powiedziała, że po cc nie ma mowy o spirali... ale ja bym sobie w życiu nie dała wsadzić...
-
cos jest w tej bobovicie:-)) ale to dobrze:-)) jeszcze obiadki i kaszki z hippa przetestuję... dalej leje
-
uff, świńskim truchtem do sklepu a już znowu ulewa, nie zwykły deszcz tylko ulewa... mamy hiciora: złote jabłka z bobovity!!! aż mlaskała!!! a z gerbera nie chciała... wera też lubiła tylko bobovitę i hippa.... smakoszki:-) ani00łku-- dzieci takie małe jak nasze podobno szybciej się przyzwyczajają do żłobka niż takie 2-latki... zdziwiona--- no to żłobek albo 2 nianie... jakbym uprawnienia robiła to też mam egzamin paNstwowy.... 5% zdaje ale ponad 80% nie jest nawet dopuszczanych... bo i projekty trzeba pokazać i praca na budowie.... ehh nie teraz... aga--- może sarenka imprezkę miała:-)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 73