lalicja

nie, nie schował w pościeli. az taki to nie jest. szukałam nozyka w szufladzie i wypatrzyłam:-)) ja od niego tez na pewno nic nie dostanę. Przy werze tez nie dostałam. tak chyba już mają. pliszka -- no własnie tak to widziałam:-))) jestem w ciąży, dostaję skurczy, czarna dziura i pyk wychodzę ze szpitala usmiechnięta i z dzidziusiem. teraz chodze po domu w lokówkach:-))) zobaczę co wyjdzie

nie mogłam wejść! pliszka -- ja tak miałam przy werze: jestem w ciazy pykl i mam dziecko:-)) w ogóle wycinałam ten fragment na pyk.. uff, zmieniłam posciel a mam taki materac 200x200. cięzki ale juz mnie nosiło. teraz truskawki, smietana i cukier i słucham osieckiej;-)) i znalazłam prezenty dla mnie od mamy - złota bransoletka i od teściowej - komplet srebrny:-)) hi hi Bartek słabo schował:-))

kurczaczek - wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. dzieci urodzone w takim klimacie sa bardziej odporne kuleczka -- pociesz się, przy werze miałam E a wyielka nie jestem. teraz maż narzeka a ja się cieszę bo zostałam przy moim C tylko wiekszym:-)) a co do zapachu to tez mi sie tak wydawało..

kurczaczku -- no, jest drastyczna róznica jesli chodzi o wilgotność powietrza. i to najbardziej daje nam w kość w upały. u mnie w tej chwili jest 54% i to jest b dużo. podejrzewam, że w tej chwili u ciebie jest około80%. z powodu wilgotnosci Londyn jest cieplejszy niż paryż a jest bardziej na północy. i sa tam łagodniejsze zimy. ale Ci zazdroszczę Sardynii

lista obecności: kuleczka grozi, że sie rozpakuje kama3 kasia.e renmanka magua megan kto jeszcze?

iza -- dokładnie, 38 tydzień:-)) lily-- ta SzR fajna była i dużo sie dowiedziałam, czasem tylko niektórzy rodzice.. kurczaczek --- weź poprawkę na róznice klimatyczne. ile w polsce mamy takich upalnych dni? u nas ze wzgledu na róznice zima-lato ważniejsza jest dobra wentylacja przy szczelnych oknach itd i dom energooszczędny niż klim na 3 miesiace. naszym dzieciom odpowiada 18 stopni ale wiem, że na południu europy sa inne granice ale to znowu inny klimat.

iza -- ja akurat w tym temacie to okropna jestem bo wiem, jakie to sa szkodliwe rzeczy. i poszukam ci odpowiednich przepisów, żeby chłopu nie tłumaczyć że brud i smród tylko, że może w sadzie skończyć. ale na takich wiesniaków- ja bym powiedziała wiochmenów- to i w wielkim mieście spotkać możesz. mojej cioci sasiedzi buty zdejmują na klatce schodowej pod drzwiami i smieci pod drzwi stawiają - wyrzucają jak ktoś wychodzi. czujesz jak tam smierdzi.

wiecie co, ta presja chudości jest ... dzwoniła kumpela. jest po cc i nie czekała 16 tygodni bo jak ona pojedzie na wakacje i zaczęła ćwiczyć. no dostała jakiegoś wewnetrznego krwotoku. głupia jak nie wiem co... ale ona po sn też by na siłownie poleciała..

iza -- jak będzie tak dymił to do strazy miejskiej dzwoń. na to są paragrafy i jak dwa trzy razy dostanie mandat to wtedy go zaboli. ja tez takiego miałam i dodatkowo smród był do zwymiotowania. trzy interwencje ( a straż się lubi wykazać) i chłop przestał. ja tez na bartka pokrzyczę ale ja nie umiem swojego humoru wywalać... na tym ktg gdzie robię teżautomatycznie rejestruje ruchy a ja swoim naciskaniem pokazuję, które czułam i były mocne. leż kobieto, jeszcze sie nagonisz!!! klo --- imprezowiczka jesteś:-))) masz maila a ja sie na Bambi tak poryczałam...

witam brzusie ja wyprawiłam rodzinę i bardzo dobrze. czy wasi faceci tez jak mają zły humor to wszyscy muszą to odczuć? efektem jest nakręcanie całego domu. uff... u nas nie padało ale dzisiaj jest zachmurzone niebo.. renmanka-- mysmy sobie wyliczyli i klimatyzację i wentylację - no w końcu taka praca - i przy takim domu koszt byłby porażajacy a i tak nie do konca pewien efekt. z drugiej strony jak jest zimno to ciepło płynie na góręi jest róznica i przyjemnie. klo -- pytam bo tam mają podjąć decyzję o strajku ale Ty masz jeszcze dużo czasu:-) a - zaczął się sezon robactwa - jestem już pogryziona i to w takich miejscach... koło sutka..

renmanko -- u mnie gorąc ale mam okna z wszystkich stron więc trochę dmucha i mam chłodny parter:-)) ale współczuje samego poddasza, bo zawsze mogę za dom do cienia wyjść. dzięki za zdjecia:-) ale ja nie lubie siebie na zdjeciach. koszmar.jeszcze bez makijażu i włosy jak ciotka... a klo przesadza. a sama też wygladasz slicznie mam koszmarny ból z prawej strony ale nie brzucha tylko tak głęboko w srodku. i pomimo leżenia laurka sie wypycha. no uparta! lily- w niektórych szR to każą odgrywac scenki, opowiadać o swoich wrażeniach i sa takie pary które jakby mogły to by o zapłodnieniu mówiły. i płaczą i przezywają. i ci faceci którzy prawie rodzą:-)

klo -- ty chcesz rodzić w Pyskowicach?

http://www.tvn24.pl/-1,1507189,wiadomosc.html to jest z tvn 24.

marzka --- ja też na te ciuchy liczę, tym bardziej, że tylko brzuch mi urósł.. a wnocy odkładasz do łóżeczka? a u mnie gorąco i tylko grzmi..:-((

co do kremu na słońce to moja kuzynka ma mi przywieźć z apteki kem dax czy cos o podobnej nazwie, tym samym składzi co mustela ale tańszy. ona w ogóle czyta mi składy kremów i sprawdza się, że takie vichy czy la roch posey to w dużej mierze nazwa. nie da się leżeć przy weronice. zabawa w sklep, karmienie lalek itd. i padam na nos...

megan-- ja nie mam laktatora bo on jest rzeczywiście potrzebny na początku a potem to lepiej mi ręcznie szło. lało sie jak cholerka a laktatorem to wiecej zabawy było.

aga -- mnie też szkole rodzenia rozwalały te cwiczenia. a jeszcze niektórzy płakali ze wzruszenia.

statystyki wykazują, że zaledwie 20% dzieci rodzi sie przed terminem. biszkopt upieczony:-)) podziwiam mamusie uczące się. i mocno trzymam kciuki.

magua -- ja wolę, żeby bartek z wera pojechał, ja sobie sama poradzę a cały czas sie boję czy dam radę z dwójką dzieci. ale skąd sie tacy przemadrzali rodzice biorą?? chyba ich sieją..

tylko biszkopt czekoladowy z przepisu Nigelli upiekę:-))

magua-- no tak jak zwolnienie, ale ja wolę, żeby urlop bartek wziął potem jak wera będzie w domu a nie w przedszkolu.

magua -- ten mąż to ciężki przypadek, jak wymieniał zarówkę to wyrwał lampę i połowę instalacji z sufitu:-) ja sie nie spieszę i leżę:-))

łyżeczka --no własnie, ja też nie wiedziałam a tu sie okazuje, że mąż może dostać takie 14 dni zwolnienia na opiekę. dlatego pytam, bo jak może to niech bierze.

łyżeczka -- ja akurat teraz wyczuwam nie tylko papierosy, niestety. mój tato jadł coś z czosnkiem to na drugi dzień go wyczułam:-)) ale generalnie to ludzie mają indywidualne zapachy i niestety wiele osób jest z nich dumne:-(( no całkuje bo jak inaczej gadac z takimi ludźmi. swoje kompleksy leczą dziećmi i wymuszają na nich nie dziecinne zachowanie?

a gdzie są: aga1979 ani00łek kuleczka bo ja sie gubie która do szpitala poszła.. w piatek idzie mysz_ka i lily małzowinka dzisiaj a gdzie reszta????