lalicja
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lalicja
-
iza--- jest jeszcze jedna sprawa: moja ciocia tez tak szalała, jej dom wygladał idealnie i co? córka powiedziała, że ten dom to nie dom tylko muzeum a mąż znalazła inną. ona juz miała psychozę sprzatania. nawet jak gosci miała to ze szmatka biegała.oczywiście to skrajny przypadek ale daj sobie na luz.
-
lily---podczytuję Was czasami a teraz mam mnóstwo czasu:-))) iza--ja też tak kiedys szalałam przed urodzeniem wery. wszystko musiało byc tip top aa jeszcze w nocy projekty robiłam. a potem: stawałam przed wyborem - zabawa z werą i sprzatanie w nocy albo się wyspać. po jakimś czasie organizm dał znać o sobie i teraz nabrałam dystansu. mam nie umyte okna połaciowe i wisi mi to- nie zarżnę się. wolę tak jak teraz pograć w piotrusia z werą. iza--- odpuść sobie!!
-
mysz_ka-- no to gin podejmie decyzję. ja nie mam szyjki i mam skurcze i dostałam fenoterol. też mam cc ale przeciągamy. kuleczka-- spokój jest najlepszy do oceny sytuacji
-
iza-- ja tak szalałam i popatrz: mamy ten sam termin a ja bez leków już bym urodziła. stopuj!!! myszka-- gin stwierdzi czy masz skrócona szyjke i ile. ale leż kobieto kuleczka--- taka niby jesteś racjonalna a taką panikę siejesz!!
-
lily--chyba w szpitalu. nawet w jakiejś gazecie to pokazywali. zapytam jej przy okazji
-
małżowinka-- te zdjęcia ci nie pomogą bo my w ogrodzie mamy tak minimalistycznie. zostawiliśmy trawnik dla dzieci: jak rozłożymy zjeżdżalnię- a jest duża i basen to zajmują pół trawnika mamy posadzoną katalpę i klon czerwony i kilka miniaturowych modrzewii.
-
lily---moja kuzynka miała problem z paznokciem i założyli jej takie klamerki- wygladają jak ozdoba na paznokciu a pomagają i teraz już nie ma problemów.
-
hihihi--- a z tyłu mam olbrzymie z jadalni i kuchenne i w kotłowni:-))) nika-- ja też chciałam róże ale nie potrafię sie do nich zabrać bo wymyśliłam sobie takie małe w donicach. a mamusi sa sliczne jedno zdjęcie z bliska poszło wczesniej: widac petunie
-
kasia-- oj jestem przykładem jak rózne mogą byc ciąże. z werą to jak młody bóg- nic po prostu nic mi nie było, mały brzuszek i urodzony smoczek 7 dni po terminie. a piersi rozmiar E! a teraz? 3 miesiace nad ubikacją potem 3 spokoju a potem gruba, słaba i jeszcze to łozysko i ta szyjka której juz nie ma. inne wago dzieci, inaczej się zachowujące w brzuchu. może i poród byłby inny ale w tym wypadku wolę nie testować. tym bardziej, że cc wynikało z mojej jakiejś ułomności i ta gina powiedziała, że wg. niej to by się powtórzyło- nie rozeszło mi się memłono, organizm tez wyglada na nieprzygotowany. to co się dzieje wywołuje Laurka. a niby jedni rodzice:-))) no ja liczę, że w piątek po badaniach usłyszę, że jest ok i do domu.
-
może teraz wejdą? [url=http://img216.imageshack.us/my.php?image=p5140146bg8.jpg][img=http://img216.imageshack.us/img216/5481/p5140146bg8.th.jpg] [url=http://img216.imageshack.us/my.php?image=p5140147lq0.jpg][img=http://img216.imageshack.us/img216/2630/p5140147lq0.th.jpg]
-
małżowinka-- ale od kilku tygodni biegam bez obcasów:-)) i przy maleństwie też:-))) inny kąt przegięcia. pazury obcięłam bo mam mocne i niezbyt krótkie. i próbuje raz jeszcze: [url=http://img527.imageshack.us/my.php?image=p5140145lk5.jpg][img=http://img527.imageshack.us/img527/9849/p5140145lk5.th.jpg]
-
kasiu--- w piatek mam znowu badania małej a widzę, że gina mnie do 13.06 nie dotrzyma z powodu tej szyjki. pomimo leków czuję często skurcze. także albo w ten piatek albo w kolejny- mam jeszcze do terminu 4 tygodnie. jak ktg będzie dobre to do domu:-)) i tak bym sie umawiała na cc w czerwcu - poleżałabym i tyle. ale z powodu tego łozyska nie wiadomo jak mała.
-
nika--- najwazniejszy jest spokój. pamietam jak się moje znajome nakręcały jak byłam w ciąży z werą a wiekszość urodziła w pobliżu terminu- zwłaszcza po:-)) a każda z nich płakała, że na pewno wczesniej:-)) po prostu na końcówce czekamy i mamy pełno objawów. moja gina powiedziała, że podstawą ich pracy jest spokój i nie uleganie emocjom i panice:-)) aha, i dzwoniłam do szpitala i tez mi powiedzieli, że zadnego lakieru! a siedziała kiedyś koło mnie laska co specjalnie do szpitala nowe tipsy sobie zrobiła i fryzurę- bo jak ona będzie wyglądała:-))
-
magua--- zazdrosze takich ogrodów i sadów. ale za leniwa na to jestem.. kurcze, jutro zaczynam 37 tydzień. ona mnie w piatek potnie! kurcze a mnie by sie jeszcze kilka miesięcy przydało...
-
kurcze, zaczynam jutro 37 tydzień. no tesciowie to chyba szaleją w tym ogrodzie. zazdroszczę.
-
oj nika--- nie przestrzegam tylko próbuję uspokoić. a kuleczka do weekendu miała poczekać:-)
-
dobra bellugioni--- mam teraz smaka na pizze!!!! i zarazrobię bo mam fajny przepis na cienkie ciasto. lily--- cieszę się, że maluszek ma się dobrze. pamiętam jak na SZR gina powiedziała, że tak natura stworzyła kobiety, że sam organizm wyniszczy a nie da zrobic krzywdy maluszkowi. a Ty dbałas o maleństwo. kuleczka-- brawo za bartusia:-))
-
oj klo--- założenie tego trawnika zajęło nam 2 lata. a jak widzisz kolumny, schody i taras nieskończone. po bokach okna miałam piękne iglaki w donicach ale jakaś choroba mi je zeżarła. kuleczka--- ty kochanie za dużo na forum majówek siedzisz!!! one tam ćwiczą i zioła piją a dopiero 15 maja.
-
wyszło???? normalnie mam cały taras i schody, ale w tym roku mi chyba starczy. klo, zapraszam
-
nie wyszło, próbuję dalej
-
Nie wiem czy mi wyszło, ale tak wyglada reszta moich kwiatów [URL=http://imageshack.us]http://img209.imageshack.us/img209/1643/p5140145rb1.jpg [url=http://imageshack.us][img=http://img209.imageshack.us/img209/1848/p5140145aw7.jpg] [url=http://imageshack.us][img=http://img205.imageshack.us/img205/1089/p5140146ea5.jpg] [url=http://imageshack.us][img=http://img205.imageshack.us/img205/3290/p5140147pb7.jpg]
-
mysz_ko-- a nie możesz pojechać do gina do szpitala? Przy skaracającej szyjce lepiej szybko reagować.
-
mysz_ka-- dokładnie. jak chodzę to mi sie wydaje, że główke widać i mi laurka wypadnie. będziesz po prostu leżała jak ja:-)) poatrz ile nas leży... Dopóki nie ma rozwarcia- a to nie jest takie proste i skurczy -- mysz_ko leżysz.
-
witam nie śpie od 5.00. kurcze, jak siedze w domu to mi się spać nie chce:-)) dzisiaj leżę bo mam dopływ nowych gazet:-)) u nas ciepło ale wieje taki... podejrzany wiatr. zobaczymy. piekny ten ogród, ahhh. ale ja mam malutki i sadzę w donice bo jakby co to wywalam albo przestawiam. myszka-- mnie tak dwa tygodnie temu przestało boleć a bolało 3 tygodnie, już z lily sie pocieszałam, że to memłono. a rozwarcie =0.
-
dziewczyny leżę!!!! zasadziłam w 15 minut i do łózka. dobra ide spać boe wera mnie molestuje