Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lalicja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lalicja

  1. kuleczka--- mam zdjecia spakowane w kompie, a w domu remont, więc... poza tym ja sie nie fotografuje i mam mało zdjęć..:-)) i nie wiem jak to zrobić....
  2. łyżeczka-- Twój maz ma rację , ja na przykład wiem, że ostatni raz jestem w ciazy i nie wiem czy sie cieszyc czy .. bo wiesz, ostatni..
  3. kuleczka-- ja tam samopas nie puszczam bo bym umarła ale też nie szaleje jak mi zniknie z oczu. i wolałabym żeby Wera nie była w szpitalu ze mną. bartek ja weźmie z sobą. nie musi przy mnie być, bo wole żeby był z nią... tak ja sobie wymysliłam... no ale wiem, że mam łatwiej bo teraz i cc w planie i mama blisko... ani00łek--- ja to teraz jestem bardziej znerwicowana tym co po porodzie niż poprzednio.. pewnie dlatego, że nie wiedziałam co i jak:-)))
  4. kuleczka-- niepotrzebnie sie stresujesz. a myślałaś o jakiejś znajomej, przyjaciółce? ja sie zajmowałam tydzień córeczka kolezanki i nic złego się nie działo. a poza tym to tylko trzy dni... uspokój sie Kochanie bo niepotrzebnie synka stresujesz
  5. mysz_ka--- moje wskazania to trauma po poprzedniej i znajoma ginka... nie zamierzam miec powtórki a nikt mi nie umie powiedzieć czy tego nie będzie. Tym bardziej, że dzidzia duża a mnie sie w ogóle organizm nie przygotowuje.. megan-- bo generalnie połozne mają lekarzy w małym poważaniu - same zobaczycie przy porodzie, wszystko robia one a lekarz przychodzi na koniec i jego chwała... klo, ja_saba-- ja mam odwieczna wagę 56 kg i niżej tego źle sie czuję . To może zbiję z tych 69?? kuleczka-- ja to w ogóle staram sie nie myslec o porodzie. i co z Weroniką. mnie to przeraza : co potem???!!!!! z dwójka dzieci??!!
  6. klo-- nie przejmuj się, ręce to ci zejda jak sie skarbeńka nanosisz:-)) najgorzej to jak kumpeli poszło w nogi - biodra i uda. brzuch ma płaski jak decha a bioderka no... całkiem:-)))
  7. renmanka--- ja to w sumie nie analizuję tych ruchów. jak sie przeciaga to mnie boli i tyle. Teraz ten magnez wypiłam i tak sie wyluzowała... to że jest duża to odczuwam tylko jako cieża brzucha.. poza tym zmierzyłam sie w biodrach i nic, ani centymetra mnie nie rozsunęło a w sumie to powinno. kurcze, mam brzuch jak beben ale ciesze sie bo poza tym nigdzie nie przytyłam:-)) klo-- no mam cesarkę ale kumpela urodziła syna 4 kg a poszło jej jak burza. Sama powiedziała, że nic strasznego bo dwa razy poparła i już:-))
  8. witam ja po wczorajszej wizycie u giny Laurka waży 2100 a mam poczatek 31 tygodnia:-))) smok:-)) u mnie sie uspokoiło. lily-- te zadyszki to ja mam z powodu duzej ilosci pępowiny. powiedziała, że jest jej bardzo dużo i musze całą tą długosc tłoczyć. dlatego taka zmeczona jestem. no i dalej miska mi siedzi buddyjsko:-)) na twardniejacy brzuch powiedziała, że nie siac paniki tylko wypic magnezu i sie połozyć. zrobiłam tak wieczorem i pomogło. W ogóle powiedziała,że nie panikować bo tylko gorzej będzie. na razie chodze do pracy ale nastepna wizyta za 3 tyg. powiedziała, że jak siedzę w domu to gnusnieję:-)) a w pracy olewka - robie co mi sie chce ale kończę powolutku zaczete tematy... bo mi sie kilka milionów nie zgodzi:-))
  9. lily--- babcia tak biega od zawsze... nie tylko teraz. Po prostu olewała dom i sie leczyła... jest typowym przykładem, że trzeba miec konskie zdrowie, żeby chorować:-)) ja czasami narzekam: na pracę, na rodzinkę. ale staram sie nie zanudzac innych. wiem, że są osoby naprawde chore i nie powinnam grzeszyc narzekając. Ale masz rację - 8 miesiąc i teraz jak narzekam sobie w domu to nikt mnie nie słucha, bo to przeciez ja:-))
  10. lily-- bo moja babcia to typowy hipohondryk i zarówno moja mama jak i jej siostra przyjeły odwrotną postawę. może nie że zimny chów ale jak boli to weź tabletke a jak nie prestaje to idx do lekarza a nie zatruwaj wszystkim zycia opowiesciami. Tym bardziej, że babcia ma skłonnosc do histeryzowania i przesadzania. z byle g... lata po przychodniach. może ja po prostu nie umiem narzekać??? eee... cos tam umiem... ale mama nauczyła mnie dużej samodzielności i nawet nie umiem Bartka o pomoc poprosic tylko sie sama meczę:-)) nie chciałabym też tak byc zapamietana przez dzieci jako matka która lezy i ma Globus:-))) tak jak moja ciocia. Ona sie od wszystkiego migała migrenami, bólami itd.. i tak ja wszyscy kojarzą, łacznie z dziecmi... ale dzisiaj może sie przełamię..
  11. ja wam powiem, że mnie jest strasznie głupio mówic lekarzowi i w ogóle ludziem, co mnie boli i jak się czuję. Z domu wyniosłam jakies przekonanie, że nie wolno narzekac i trzeba byc twardym i głupio mi po prostu... a jeszcze zwolnienie brać to koszmar ... ja w ogóle nie jestem asertywna:-((
  12. renmanka-- nie zaczynajcie niczego nowego!!! jezu, ja musiałam i nie wiem kiedy sie wyrobię... a jeszcze bartek wszystko tak powoli robi!!! szlag mnie trafia..
  13. po kolei: do pracy muszę troche pochodzic bo mam rozpoczete inwestycje długoterminowe i wole dokładnie powiedziec co gdzie i kiedy. Jednak potem mam wrócić i jak mi syfu narobią przez pół roku to wole teraz dokładnie wytłumaczyć. dzisiaj jadę do giny to jej powiem... na ciagłosci zwolnienia mi nie zależy to jakby co... w pracy przyjełam zasade umierajacego motyla czyli jak mi nie pasuje to mówie, że musze sie przejść:-)) Jut_ka-- ja tak wykołaowalam sie z kilku imprez. udaję wielka euforie tylko.. no własnie zaczynam wtedy usparwniać wyjazd czy pobyt i sami mi odradzają:-)) ty tez tak rób: strasznie chcesz jechac i dlatego ten lekarz( upewniaj sie 100 razy czy dobry) i szpital i w jakim czasie cie dowiozą i oczywiście teściowa musi byc z toba w szpitalu a nie na weselu:-)) a najlepiej to powiedz, że bedziesz sie lepiej czuła jak będzie siedziała całe wesele z tobą- nie potańczy nie po0gada a ty juz zaczynaj narzekać:-))
  14. renmanka-- mnie ten twardniejszy (??) brzych po prostu przeszkadza, bo skóra napieta, cieżko itd... nie mówmy o remoncie!!! ja dopiero podłogi mam posprzatane i kilka grzejników wisi.... a jeszcze wszystko rozpakować... chyba umrę przed urodzeniem:-))
  15. lily-- hihihih, nie przesadzaj, 3000 to minimum. Moja miska wazyła 3900 a wcale nie uważam jej za kolosa:-) nika-- jak ja się w pracy wykapię?:-(((
  16. mysz_ka-- bo soki sa bardzo słodkie i maja dużo cukru. na dietach nie wolno ich pić. ale do tych soczków dla dzieci, co to niby atesty mają tez dodaja cukier - badałam sobie kiedyś z nudów w laboratorium. :-)
  17. kami-- ja wsuwam same niezdrowe rzeczy także poza ciażą i ciagle mnie straszą zdrowiem. A każdemu co innego służy bo ja zdrowa jak koń jestem. A kuzynka odzywia się wzorcowo i ciagle jej cos dolega i choruje... jak ci smakuje to jedz i ciesz sie zyciem. po porodzie to naprawde samodyscyplina:-)
  18. ja_saba--- to spróbuje bo tak juz trzeci dzień mam ale mysle, że to z powodu mycia i pastowania podłóg-- uff, 200m2 mam za sobą;-))) a w pracy sie troszkę opieprzam:-))) jak cos ode mnie chca to sie za brzuch chwytam i mam ubaw bo widze panike w oczach:-))
  19. kami-- ja chleje cole i piwo bo mi po nich tak dobrze:-))) Miska się nie skarzy jak na przykład na frytki.. kami--- hihihi... jak mnie skurcze parte chwyciły to ryknęłam, że tego nie było w żadnej umowie:-)))
  20. mysz_ka dzieki, bo ja od piatku sprzatam w domu i mam takie uczucie takiego maksymalnie wypchanego , jakby napchanego jedzeniem czy jak...
  21. heja a ja w pracy... nie chce mi sie jak jasna cholera ale przynajmniej przekażę swoja robotę. A jutro mam audit... dzisiaj jade do lekarki.. czym sie objawia twardy brzuch???
  22. hello siedzę cała połamana i objedzona... koszmarnie bola mnie plecy i mam takie uczucia nadmuchanego i wypchanego brzucha... ale świeta zaliczone i w domu coraz czyściej.... a jutro do pracy...
  23. witam Was w świeta właśnie zaliczyłam śniadanie u Rodziców i jedziemy do Teściów... Wera daje dzisiaj takiego czadu, że może nie dożyć jutra:-)) a mnie po wczorajszym sprzatniu podłód tak jakoś... słabo Trzymajcie się i WESOŁYCH ŚWIĄT!!!! mysz_ka - sniło mi się, że jesteś córką wojskowego, a klo zamieszkała u mojej kuzynki bo robi remont:-))
  24. u mnie to ani rodzice ani tesciowie by nie wzięli, jeszcze nam kupują jak coś znajda fajnego. Ale dziewczyny maja rację- takie rzeczy sie z domu wynosi.... pozamiatałam wirzchnia warstwę pyłu i nic nie widzę:-)) musze poczekać aż opadnie.... małzowinka--- hihihi, to mój tato ma tak z zakupami. Wczoraj mama przytargała dwie torby a on mówi - przecież w zeszłym tygodniu kupowałaś. A sam co chwilkę podjada:-)) dziwni ci mężczyźni:-)) lily--- a dlaczego parawan do cc? powinna być osobna sala. Mnie przewozili na taką wyłozona blachą i po kazdym porodzie pełna dezynfekcja. Wielkie metalowe drzwi z szybka, gdyby tatuś chciał widzieć. przeciez to operacja.
  25. iza--- dokładnie tak!!! wszystkie babki maja koszule na wysokości pępka bo po pierwsze co chwilkę ktoś przychodzi ogladać, po drugie trzeba wietrzyc i suszyć a po trzecie lepiej zalewać podkład niz koszulę. Ale tego zalewania naprawde dużo nie ma. I jak przychodzi obchód to jest ci totalnie obojetne, że kilkanascie osób oglada .. podwozie.
×