lalicja
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lalicja
-
witajcie brzuchatki jestem padnięta. Wczoraj znowu przenoszenie rzeczy, i musiałam kupować farby bo Bartek sam nie pojedzie i mam koszmarne przeziebienie... i boli mnie głowa... i koleżanka znalazła chiński kalendarz z którego wynika ża mam chłopca i się zestresowałam.... jaka jest pewność po stwierdzeniu w 26 tygodniu płci dziewczynki? kupiliśmy dwa kolory : miodową i gorączkę złota. bajeranckie nazwy:-)) jestem głodna a zaraz ekipa przyjeżdża... jut_ka--- daj się pociąć od razu a nie walcz naturalnie. Jesli sa obawy lekarzy to idź na cc na zimno i spokój. Kumpela sie uparła, że ma 50% na naturalny poród i po 3 godzinach coś jej pękło i tylko dodatkowego stresu narobiła sobie i lekarzom... a po cc drugiego dnia wstaniesz jak młoda bogini tylko lekko pochylona. :-))
-
lily--- wciagasz nosem powietrze i mocno nadymasz brzuszek ( rozpinasz zameczek na brzuszku) potem wypuszczasz ustami i brzuszek maleje ( zamyklasz suwaczek na brzuszku).
-
zasnełam jakas taka zadzumiona byłam ekipa pracuje jak szalona. Rany, naprawdę są dobrzy i szybcy, jutro kończa połowe góry i schodza na dół i musze dzisiaj farbę kupić... i przenieść rzeczy z czterodrzwiowej szafy!! gdzie??? klo-- muszę sobie zrobić taką koszulkę:-)) ale masz dziwną ta szkołę. Na ogół jest wykład a po nim ćwiczenia. mysz_ka-- na razie KTG Ci niepotrzebne. Chyba, że były by jakies problemy. lily--- dokladnie tak. Oddychamy za dwie istotki a tu jeszcze waga i słodki brzusio... Nie może być lżej:-))
-
brawo mysz_ka!!
-
maggus-- ja wygrzebałam milion fajnych imion... chciałam Martę, i Polę tylko Poleczka mi do nazwiska za cholerę nie pasowała. starsza jest Weronka:-)) i jeszcze Kinga..
-
lily-- ja mam problemy z oddychaniem. I gina mi powiedziała, że mam dużą córkę która ma głowę na moich płuchach a jeszcze ja mam dużą pojemnośc płuc i teraz mi po prostu brakuje powietrza. ja po schodach zejde i sapię... bez obaw:-))
-
maggus-- musisz ochronić swojego nicka hasłem. Jak piszesz nowy tekst to wejdź w preferencje i tam to zrób
-
NICK.........TERMIN.......TC........KG+........MIASTO... ...... IMIĘ/PLEC 1.magda.r....01.06....... 29........15....... ok. Warszawy.........OLA 2.pliszka .....01.06........29........8.........ok.wawy.......dziewuszka? 3.Myszka.....03.06....... 28....... 16....... Ostrów.............. Oskar 4.nika2006...04.06... ... 29........11...... Warszawa......Wiktorek 5.kasia.e.....04.06....... 29....... 3,5.......... Tczew..............Jakub 6.kuleczka .. 05.06....... 29........8 ........... Niemcy..........chłopiec mróweczka 7.LilySnape...07.06.......29..chrzanić kilogramy .. Śląskie....... synek...chyba Marcin 8.Zurka...... 07.06....... 28...... 5 .......... lubelskie................ANIA 9. kammarol..07.06.......28.......7,5.....Dublin/Wawa.....dziew uszka! 10.hb...........07.06......28............... pomorskie....................... 11.megan80...07.06......28..... 6.......Rzeszów............ Dawidek 12.kamikami7...07.06....28......6......Mysłowice........ ..Antosia 13..gerber.......08.06......29.....7.......podkarpackie. . .Mikołaj Michał 14.ani00lek...11.06.......28...... 8,5..... ok.Ziel. Góry..............?????? 15.kama3.....11.06.......28......1 0,5......podkarpackie......Michałek 16. Płomień ....11.06.....28........3...... Warszawa ........... ZOSIA ? 17.Iwona.J... 12.06......28.......5..... ok. J. Góry ...... dziewczynka? 18.poznanianka..12.06..28......8.......Poznań.........Os karek (chyba) 19.lalicja.... 13.06.......28.......12... Bielsko - Biała.............Laura 20.Małżowinka 14.06....27.......6....Warszawa... syneczek (Bartuś?) 21.renmanka...14.06....27.......11.... Świętochłowice........ dzidziuś 22.rudania27...18.06....27......6,5.... Szczecinek................ córa? 23.zdziwiona...18.06....27.................Śląsk....... dwie dziewczynki 24.Marzka......19.06....27...... 7,5......Warszawa...............synek 25.ewelina76...19.06....27...... 7,5....Bielsko - Biała..................... 26.saalamandra..19.06...27.....4,8..ok.J.Góry..dziewczyn ka - Emilka 27.aga1979.... 20.06.....27...... 5...... Niemcy.....................Sara 28.magua........21.06....27.....13,8.....Warszawa.....sy nek Maurycy 29. maggus.....22.06.......27....4..........wielkopolska........ Piotr 30.bellugioni.....23.06....27........7.......Centrum.... ..Kacper Oliwier 31.klo........... 26.06.... 27.......9,1...... Gliwice ...............Pawełek 32.Jut_ka.......27.06.....26......3........małopolskie .........Kacperek 33.łyżeczka....28.06.....26....koszmarek...Chrzanów..... Szymonek 34.ja_saba.... 02.07.....26.....9...........pomorskie........Tymoteusz
-
maggus-- uspokój się. ja byłam ostatnio u rewelacyjnej giny i ona powiedziała że obowiązkowe są morfologi i mocz. USG ma normalne - prywatnie byłam na 3D. i jestem nia zachwycona bo ona mi wytłumaczyła kiedy i jakie badania sa wymagane. Skoro nie ma powodów do niepokoju to po co sie badać? ciesz się, że nie łazisz po przychodniach.
-
poznanianka-- ja myslę tak jak dziewczyny. On jest po prostu przerazony!!! a na pewno jakis dupek kumpel mu powiedział, że teraz to bedzie tatusiek - wiem, bo u mnie tez tak debile mówią- i on sie przestraszył, że stary, odpowiedzialny, tatuś z dzieckiem itd... tylko żeby jakiś głupot nie narobił!! przycisnij go! bez krzyku i pretensji tylko powiedz że jest po prostu obcym człowiekiem. ja saba--- hihi dla tesciowej. Kumpela opowiadała, że na imprezie wody jej odeszły ale ona chciała jeszcze tort zjeść i poczekała na tort. Potem juz wymiekła:-)) i w szpitalu o mało co na ubikacji by urodziła:-)) kuleczka, nika-- pierwszy sex.. ja sie tak zcisnęłam w sobie, że gin mnie nie mógł zbadać. Aż mi zastrzyk dali. a o cyrkach w WC to nawet nie wspomnę. ja sie nie o szwy bałam tylko powtórki z traumy parcia. Nawet teraz lekarz mi mówi, że ciasna jestem jak nastolatka:-)) nika-- a ja powiedziałam, że mnie plecy bolą a mój : no wiesz, ciesz się, że w tym wieku cie w TV nie pokazują:-))
-
kuleczka-- a ja mam 12 na plusie i to w ciągu miesiaca +5. I siedze przy kompie i wpieprzam - bo jedzeniem bym tego nie nazwała
-
kuleczka--- ty sie na po porodzie tez nie nastawiaj. U mnie 6 tygodni mineło i Bartek chrząka a ja miałam taki wewnetrzny paraliż... jak dziewica co najmniej. :-)) hi hi drugi pierwszy raz:-)) teraz odpoczniecie ale za to potem... o tym mysl:-))
-
klo-- dokładnie. a jak sie dzieciaki przed blokiem stłukły to rodzice pokrzyczeli i tyle. A teraz obdukcje, sądy itd.. poza tym ile mysmy na podwórku siedzieli!!! a teraz dzieciaki w domach przed kompem. albo TV i chcą byc Paris Hilton lily-- taki wzorcowo zaangazowany tatus z poradników. A ja zawsze uprzedzam-- dajcie tatusiom czas na oswojenie. My mamy 9 miesięcy a oni od razu do łapki niemowlę. Cierpliwości... widzę, że sie opłaca i przykład tego kumpla podaję bo sama sobie głupia baba meza zraziła. mój nic nie mówi ale jak mnie z brzuchem zobaczyli to go zapytali a on kiwnął głowa i mówi: chyba tak. kamikami-- ja to w ogóle w spódnicach i sukienkach chodzę to często takie kompozycje mi wychodzą:-) a jak zjechałam po błocie do wykopu!!! sama dostałam czkawki ze smiechu. Bartek farbuje mi odrosty, goli mi ... hmm... i każe malowac wzorki na paznokciach:-)) kuleczka--- pocieszę cie ale ja od 3 miesiaca to jak świeta zuzka jestem. Czasem mnie cos napadnie i Bartek sie cieszy. Ale on to rozumie. Przy werce to było odwrotnie. A teraz zasypiam na dobranocce i rano tylko mnie pyta czy sie wyspałam:-)) jak kocha to przecież rozumie. To nie jest najwazniejsze w związku. bellugioni-- a mój kuzyn chciał Alberta:-))
-
a ja u lekarza mam 100/70. A w domu to chyba jeszcze niżej... nareszcie sie odzywacie, ja chyba nie wytrzymam na tym zwolnieniu. Dobrze, że jestescie.
-
kamikami--- hihihi, to wyobraź sobie jak kiedyś , siedze na jakiejs naradzie w garsonce a tu telefon, że trzeba w teren jechać . I ja do gumiaczków. Miałam rajstopy kabaretki i z gumiaczków wystawał ten ciepły filc:-))) szkoda, że nie widziałyscie min facetów:-))) hahaha no i nie tylko z zakupami bo on na przykład każe mi sie umalować jak mam mały dołeczek, albo ładniej ubrać:-)) no i ważne, że wie ile co kosztuje i jak trudno cos znaleźć. lily-- dla mnie taki wylewno romantyczno kobiecy facet jest z założenia sztuczny. taki mąż kolezanki to tak o ich dziecku opowiada i tak przezywa, że niektóre dziewczyny nawet tak nie robią. jemu o mało co a mleko z piersi by popłyneło:-)) i dla mnie to jest... nienaturalne? mysz_ka-- bedzie dobrze klo-- tam jeszcze było o szkole i zabwach - że kiedys dostałas po łbie popłakałas i tyle a teraz psycholog, teorie i usparwiedliwianie.
-
kamikami--- hihihi ja mam słuzbowe gumiaczki niebieskie i koszmarkowe ale na budowę sa rewelacyjne. Z wkładką filcową:-)) u mnie tez kupa sniegu:-(( nawet pies nie chce wyjść. lily-- ja chyba nie narzekam. Po prostu liczba zalet Bartka bierze górę nad jego okazywaniem uczuć. Poza tym byłam z wylewnymi facetami i takimi posrednimi a nigdy nie czułam sie tak kochana i .. zaopiekowana jak przy nim. On mi rzadko powie kocham, prezentami tez nie obsypuje ale... no sama nie wiem. Kolezanki z pracy to sie nadziwić nie moga jaki on jest superowy i fajowski:-)) Taki wzorzec zachowania wyniósł z domu i ja z tym nie walczę. Mnie może tez to pasuje bo ja zbytnio romantyczna nie jestem i zamiast kwiatów to wolałam prostownice do włosów:-)) ale na przykład Bartek godzinami łazi ze mną po sklepach. Mówie w sobotę: jedziemy do Silesii i on pakuje dziecko i łazi, pomaga przymierzać, ogląda i wyraża swoje zdanie. Nie krytykuje kolejnej pary butów;-) bardzo dużo robi w domu. po nocach dorabia i nigdy ale to nigdy nie proponował podziału pieniedzy jak to robia nasi znajomi- wiecie, moje konto i twoje konto. I takie tam. jeszcze mnóstwo innych rzeczy:-)) ja po prostu wiem, że taki jest. Gorzej kiedy dziewczynie to przeszkadza - przecież wiedziała z kim się wiąże?
-
myszka-- a jak!:-) kurcze, mam w pracy taki fajny tekst o urodzonych przed 1985 rokiem. Że jak bylismy mali to nie było hypoalergicznych kosmetyków, atestów na meblach i ciuchach. Że sie na podwórku bawilismy w ziemi i błocie, że się biliśmy i nikt z tego powodu do sadu nie podawał. Jak sie dostało pałę to była awantura i nauka a nie testy psychologiczne itd... i na koniec: i co? zaszkodziło nam? wyrośliśmy na zdrowych i silnych ludzi:-))
-
u mnie tez nie ma realu jak to na wsi:-)) ale tesciowej powiem, ona uwielbia takie akcje a wkoło dąbrowy jest kilka reali:-))
-
uff, wyjeli mi drzwi z łazienki i sie stresuje sikaniem:-))) mysz_ka -- a jaki dokładnie kolor? bo mnie sie podoba jesienna gruszka. wiecie co, męczy mnie koszmarny katar i dzisiaj doszedł kaszel. Czy ktos łaczył kaszel z szyjką macicy??
-
poznanianko kochana -- a może zachowanie twojego męża to taka forma ochrony? Przezył tragedie i teraz może boi się że znowu go to spotka. Wiesz, taka reakcja\'na wszelki wypadek\'? przykre, że nałozyła sie ta chwila z Twoją ciążą ale faceci mają naprawdę dziwne reakcje. Nam łamią serca a my sie załamujemy ale podnosimy i znowu zakochujemy:-)) a faceci koszmarnie boją sie zranionych uczuć i stratu kogos kogo kochają. widzisz, mnie Bartek poznał po smierci swoich dziadkow9obydwoje w przeciągu miesiąca zmarli na raka) i nie chciał sie wiązac, unikał ludzi. Jego mama powiedział, że tak jest w przyrodzie, że może smierć dziadków wypełniona zostanie moją osobą - ktos odchodzi i robi miejce komu innemu, a może nawet sam go przysłał. I tak samo Ty możesz powiedzieć swojemu mężowi - że starata kogoś bliskiego jest rekompensowana pojawieniem sie nowej istotki w waszym zyciu. ja tam w zabobony nie wierzę ale wierzę, że wszystko wraca, więc uważaj:-))) a wujowi dobrze tak:-))
-
witajcie brzusie:-)) wczoraj musialeiśmy jechać wybierać farbę do pokoju Wery bo ekipa nam ten pokój pomaluje... resztę wcisnę tacie bo on cały jest chory, że go o nic nie proszę. ja sie boje wybrac kolor bo w każdym sklepie próbka ma inny odcień. Teraz sie wzchamy: czy z Disneya dwa odcienie brzoskwini czy z Nobillesa jesienna gruszka. Chcemy, żeby jej pokój był cieplutko brzoskwiniowy bo będzie miała teakowe meble z VOXa- moja mama po roku zmienia wystrój pokoju a nam to pasuje:-)) magua-- witaj Słonko. Odpoczywaj!! Ja mam teraz areszt pokojowy bo siedzę w jednym pokoju a cały dom należy do ekipy. Więc dzisiaj posiedzę kamikami, jutka-- niczego nie zrobisz, u mnie to druga ciąża i Bartek zachowuje sie jak przy pierwszej. Jakbym nie była w ciąży. Nie rozmawia o tym, ignoruje brzuch i moje uwagi o nim. Po urodzeniu tez jakby to nie było jego dziecko... mieliśmy z tego powodu powazny kryzys.. a teraz- wspaniały ojciec. Tylko Werka musiała przestać być noworodkiem. Pamietaj, nic na siłę. dla wszystkich: kumplowi z pracy urodził się syn. Jego żona- troszę zołza, naczytała się gazet i książek i zażądała od niego bycia takim ojcem co to wszystko wokół dziecka robi oprócz karmienia. I to z radością i zapałem. Kazała mu dziennie spacerować, kąpać i w ogóle być wniebowziętym tatusiem. Chłopak powiem szczerze nie otrzasnął się jeszcze po urodzeniu i robił to wszystko z musu. Teraz toleruje zaledwie syna i nie ma mowy o drugim. On powiedział że po jego trupie. Ona uzyskała odwrotny efekt. Także, pamietajcie. faceci sa po prostu przerażeni i tak naprawdę czuja sie totalnie bezradni i niepotrzebni. Pomimo, że dopuściłyśmy ich do porodu i przecinania pępowiny oni i tak tego nie rozumieją. musza sie nauczyć. bellugioni--- body to taka bielizna albo samodzielne ubranko na ciepły dzień. Zastepuje te dawne kaftaniki i koszulki i jak dziecko leży to mało sie sprawdza ale jak zaczyna się wiercić to odkrywasz jego plusy- nigdy nie wychodzi ze spioszków, nie przekreca sie itd. łyżeczka-- alicja.trzcina@interia.pl iza-- to jest prawda z tym spaniem. Nie wiem jak to jest ale nie ma szansy na zrobienie dziecku krzywdy. klo-- super, że tak się układa renmanka---moja Weronika miała typowe atopowe zapalenie i miała je po Bartku - u niego wszystkie dzieci to przechodziły. I jakby cos takiego u Ciebie wyszło to nie ma nic wspólnego z tym co jesz. Musisz wtedy zaufac pediatrze (dobrze, żeby był dobry), zaczniesz dietę a jeśli to nie pomoże to przejdziesz na specjalne kaszki i tyle. Werę tak prowadziliśmy niecałe 2 lata i teraz je wszystko i nic jej nie jest. W takim wypadku zaufaj troszkę chemii bo ta dieta dla mamus jest koszmarna i ja na niej się nabawiłam anemii.
-
kuleczka--- uśmiech zobaczysz że obejrzysz całego malucha... a moja mis dalej siedzi jak budda
-
myszka--- są trzy grupy pokrewieństwa i w zalezności od tej grupy jest wielkośc procentu od wartości do zapłaty. Sprawdż bo tez słyszałam, że I grypa czyli najbliżsi sa zwolnieni. formularz możesz sciągnąc z netu ale najlepiej sprawdzić w skarbówce. potem sobie sprawdź jaka kwota jest zwolniona bo czasem po odliczeniu tej kwoty i tak trzeba coś zał=płacić i lepiej wtedy męża dopisać. potem musisz zarejestrować taki akt w odpowiednim urzedzie- nie wiem jak to jest z działką ale jest to chyba związane z wpisem do ksiąg wieczystych i wypisów z rejestru gruntów. To jest ważne bo ksero potwierdzonego zgłoszenia dołączasz do PIT-a ( jeśli wymagane jest jego złożenie ). Najlepiej dowiedz sie w swoim US i Darczyńcy - mnie teściu przepisywał i były wielkie róznice między Bielskiem a Dabrową G. Wiem, że wazne jest to zgłoszenie w odpowiednim urzedzi - tak jak z samochodem przerejestrowujesz tak diałkę musisz zarejestrowac na siebie.
-
renmanka-- my właśnie z powodu planów na drugie kupiliśmy drewniane.. i teraz czeka na Laurkę:-))
-
ufff, był wykonawca i ustalilismy kolejność prac- przenoeszenie mebli i rzeczy itd... i beda skuwać kawałek podłogi bo dojdzie dodatkowy grzejnik... bellugioni-- GRATULACJE kuleczka-- my tez uczyliśmy werkę zasypiać przy normalnych odgłosach domu i teraz zasypia nawet jak muzyka gra:-))) myszka-- masz jeszcze to moje http://softbe.pl/produkt.php?id=3 dzwoniły dziewczyny z pracy że jutro robia babską imprezkę... musze to przemysleć..