Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lalicja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lalicja

  1. Witajcie Kochane - jestem po badaniu glukozy - głodna jak cholera bo wstałam normalnie 05.30. Teraz zjadam trzecią kanapke i odzyskuje formę. Wyniki niepoprawnie dobre. nawet narzekać nie mogę:-) Poznanianka - trzymaj się i dużo czytaj:-))) Najlepiej cos wesołego. magda r - kłują tylko palec raz przed i raz po badaniu. Zurka - wielkie dzięki!!! Nie wiem czy taki los gotować córce - dalej uparcie wierzę w córkę. Ale Tak mi sie podoba to imię... Żurawiny!!! Coś pysznego. tez kupuję w IKEI - oni mają je wyjątkowe. Są przepyszne z pieczonym Camembertem albo oscypkiem z grila:-)) O Jezu - ale mi slinka pociekła. W ogóle są przewidziane do mięs i takich grilowców ... zdziwiona - na pewno będzie OK - trzymam kciuki Co to jest ta przeziernośc karku? Aha, muszę sie z wami podzielić newsem : wczoraj mnie dyro wezwał w sprawie mojego powrotu po macierzyńskim. szłam jak na skazanie a on mi walnął, że wprowadzają nowy program hydrauliczny i z mojego działu tylko mnie do tego typują i akurat jakbym w listopadzie wróciła to zacznie sie wdrażanie..,. Mam taką laske po studiach wprowadzić w bieżące sprawy i spokojnie przechodzić ciążę:-))) Myslałam, że padnę. Tylko o podwyżce cisza:-(((
  2. aha, jeszcze mi sie nasunęło: poprzednio miałam celulit i rozstępy, które po urodzeniu po prostu znikły. A teraz jako total leń niczym sie nie smaruje i ...tfu..tfu nic nie mam. To ja nie wiem co to jest... A mojemu dzidziusiowi smakuje ocet i coca -cola - i dobrze. Jak karmiłam to piłam colę i Wera bekała jak alkoholik ale kolek nie miała. A pediatra powiedział, że OK:-))
  3. renmanka brawo za podsumowanie... ryknęłam śmiechem i mąż powiedział, że mu TV zagłuszam:-)))
  4. Ja jutro mam badanie na glukozę . Trzeba byc na czczo? Kurcze, jak ja nie lubie badań. Jak mogę to unikam.. Macie rację, teraz mnie kośc łonowa boli a w pierwszej nie bolała...
  5. Tylko , że takie dzieci sie potem wypinają i tyle... My od małego uczymy Werę, że musi umiec wybierać i już. na forsie nie spimy i musi to wiedzieć. Nie rozumiem rodziców, którzy dla plecaka z idolem pozyczają pieniadze - bo dziecko chce. No to kurna chce i tyle. Syn sąsiadki chodzi w takich ciuchach, że oczy wychodzą a ona sama jak sprzataczka wygląda. Ale on chce. tylko matki sie wstydzi.
  6. Bo ona sama ma pewnie jakies kompleksy i wyzywa się. Dobrze, że masz chłopa OK. Nie trzeba do niemiec jechać bo moja kumpela ma taką teściową - bo ona ze wsi ( Bielsko) do warszawy przez ożenek awansowała:-))) ale jak zima przychodzi to wszyscy na narty się ładują...
  7. W ogóle rodziny to jest wkurzający temat.... Jakby normalnych nie było... U mnie jest strasznie forsiasta kuzynka która co jakiś czas pyta mnie: a nie możecie tego domu w końcu skończyć? Nie brzydzi Cie ta budowa? No ku***wa zabić...
  8. Kuleczka - takich sytuacji sa miliony... aż się wierzyc nie chce ale są. Dobrze, że twój mąż jest OK i to widzi. U mnie tak skrajnie nie jest ale szwagier mnie tak wpieprza, i teściowa jak go broni. I to jest chore bo to normalna i równa babka a przy tym gnojku jakby slepa była. Tak jak piszesz, on nie prosi tylko mówi: daj, ja chcę... Jak teściowa w szpitalu była to miał pretensje bo nie było obiadu w domu... Nie przejmuj się, my tez na wakcje nie jeździmy tylko cieszymy sie z domu. Nakręcę Cię:-)) jak obydwoje chcecie to super, razem dacie radę...
  9. U mnie ze względu na formalności auto miało byc na mnie i jak zaczęłam kręcic nosem że japoniec, a dlaczego taka corolla to sie teść odezwał i ja mu w salonie walnęłam, że nie jego biznes i ja tym tez będe jeżdziła. Bo on sie na wszystkim zna. i potem robiłam jak on : co kupili albo oglądali to ja krytykowałam. w końcu zaskoczył i teraz siedzi cicho. I tak ten samochód kupiliśmy ale to ma byc nasza decyzja...
  10. kuleczka- to jest jakieś dziwne bo tak mam u meża . On studia skonczył, pracuje, rodzinę ma a jego brat.... szuka drogi zyciwoej. Mieszka u rodziców, wyjada im co sie da cały dzień przed TV albo kompem i szuka swojej drogi. I teściowa mówi, że widocznie tak musi a pamietam jak Bartka gonili do nauki i pracy... jezu, i tego sie boję:-(
  11. Mysz_ka ale będzie nowy:-))) ja_saba - taaak, znam takie wiedzace bo mam w pracy taką. nie ma dzieci bo jest na to za młoda:-))) a ciągle bo ja wiem.. bo ja uważam... teraz mi mowi, że nie powinnam chodzic w szpilkach - no to se kurna chodzę... a od farbowania to mi włosy wypadną... a źle się odzywiam... itd... Chyba jej przywalę... Masz fajowski brzuszek:-)) klo- ty powiedz kolezance, żeby walnęła męża. ja pierniczę, ja za szczera jestem i cos bym powiedziała. Potem żałuje ale zawsze wale prosto w oczy... zabiłabym... Chociaż jak moja tesciowa zaczyna wspominac to ja od razu mówię: dobra, ale to było przed mamutami...
  12. jut_ka - to jest absolutnie chore! Przeciez to jest jak wyciskanie z dzieci na zasadzie nam sie należy bo jesteśmy rodzicami. U mnie to mówią - nic nie kupujcie bo sie urzadzacie ale żeby takie prezenty??? a co skłania dzieci do kupna? klo - najgorzej jak własnie sami osobie tak myslą. ja na moich jednak nie narzekam bo sie uczciwie nie wtrącaja i pomagają - tak jak moi. Tylko te ciuchy!!!!
  13. no, i to jej wyjasniłam po jakimś czasie ale czasem jednak z czymś wypali... Jedyny plus to te jej suknie mozna w ciązy nosic tylko ja je musiałm skrócić do kolan a nie takie do ziemi... dramat bo to wszystko drogie...
  14. klo, to wyobraź sobie że ja do pracy klasycznie - spódnice, garsonki garnitury a w teren jeansy. A moja teściowa suknie hipisowskie i buty na koturnie. czujesz ten szok?
  15. Klo, mój robi wszystko bo jego mama nic nie robiła. zawsze mówiła, że jest zmeczona i faceci skakali. A czy tesciowe kupuja wam ciuchy? Moja jak mi kupiła to się załamałam:-))
  16. ja_saba - głowa do góry. Dlaczego miałby cie zostawiać.... taki masz mały kryzysik i tyle... Zjedz coś dobrego...
  17. To postaram sie cos wkleić:-)) Załatwie sobie wolne popołudnie tzn wcisne córę mężowi i popstrykam:-))) Co do tesciowych to ja wiem, że moja mama jest okropna i jak moge to chronię Bartka przed nią. Ale ona nawet mnie wykańcza - czerwcowy Bliźniak jest i to mnie martwi:-( I urodziła sie 13.06 a jak któraś z was spojrzy do tabeli to jaki mam termin???? Aga1979 - przepis na pyszna i bardzo sycąca sałatkę; proporcje albo na smak a jak cos konkretnego to podam..... Gotujesz ziemniaki i jajka na twardo. Po ugotowaniu kroisz w kostkę i do miski. Do tego : ogórek konserwowy i słodkie jabłko ( proporcje zależne od smaku ale u mnie to wychodzi około 1 jabłko na 4-6 ogórków) i ..... skwareczki - bez tłuszczyku. no i na koniec majonez. I przyprawy. W wersji light dla Mysz_ki zamiast boczku kostki z szyneczki:-))) Smacznego
  18. Jut_ka - napisz jak wklejasz ale dla blondynki:-)
  19. teściowe to jest osobny temat i niestety nieunikniony. Ja moją słucham z lekkim przymrużeniem oka ale akurat mam taką wyluzowaną i niewtrącająca się. Za to moja babcia mnie dobija i jeszcze wojne wspomina. To ja sobie wtedy w głowie nucę. A renmanka powiedz swojemu mężowi, że jest dupa wołowa i niech sie buja. ja tak raz powiedziałam i mam spokój:-))
  20. Rany, alescie zaszalały z tempem SZKOŁA RODZENIA - rewelacja. Oprócz cwiczeń są rady co kiedy i gzdie z maluszkiem. Naprawde mozna sie nauczyć - przynajmniej teoretycznie - podstaw opieki. ja chodziłam jak były za darmo i to była wielka pomoc.
  21. zdziwiona - witaj w gronie pracujacych, w zupełnosci rozumiem nika2006 - dasz radę, dasz:-)) Najgorsze to wmówic sobie, że sie nie da... co do porodu to nie wiem czy ten temat bardzo tu był przewijany ale u mnie nawet maż sie boi mojego i dojrzewam do załatwienia sobie cesarki.
  22. renmanka, po cesarce to wszystko bedziesz robiła:-)) Mnie tak w szpitalu jedna głupia baba postraszyła a ja trzeciego dnia sama wszystko robiłam - tylko lekko schylona. O dziecku bedziesz myślała a nie o ranie. naprawdę zregenerujesz się... Chciałabym teraz miec cesarkę... Co do pokoju to nie przewidzisz jakie lato będzie.
  23. renmanka, ja jestem zmarzluch a córa najlepiej sie czuła przy 20 - więcej nie. tez mamy poddasze i wieszałam wszędzie mokre reczniki i wentylatory rozstawiałam. Podobno lepiej chłodniej i przykryć... ale tutaj nie jestem miarodajna bo mi zawsze zimno.
  24. ta w Ikei to koło 50-60 zł. ale masz czas... jak beda upały to tylko w bodzikach spać będzie..
  25. klo. ja kupiłam od razu bobyłam w szale:-))) Kupowałam pościel w IKEI bo hypoalergiczna i do tej pory służy. Wera zaczęła pod nią sypiać jak miała 6 miesięcy bo w spiworku nie chciała. Teraz będzie lato to tylko pieluszką albo kocykiem przykryjesz. Ale na zimę to już musi być coś cieplejszego. także masz czas.
×