lalicja
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lalicja
-
Co to za doły!!!! Głowy do góry!!! Sniadanko zjeść, na spacerek pójść. Przecież jesteście teraz w jedynym cudownym momencie życia, ile ludzi na świecie tego doświadcza.... I macie forum! Głupia książke poczytać a nie o wyglądzie mysleć.
-
becia 79 - Nie wiem jak Twoje samopoczucie ale na końcówce to sie nosem ryje od krótkiego spaceru. 9 miesiąc to tylko oczekiwanie na koniec... lepiej zacznij chodzić.. klo - dzieki za pocieszenie. Chociaż ja panikara jestem i tak będe sie martwiła. Może i lepiej że to wakacje będą i wiecej mozliwości zajęć... Wera we wszystkim chce pomagać więc ja wciągnę.. Co do leżaczka to ona ma schizę bo trafiaja do niej mamusie trzymające cały dzień dzieci i to nie tylko w leżaczkach a w fotelikach samochodowych... Ja Miśkę twardo na podłodze trzymałam bo raz mi spadła ( naprawdę) a poza tym ona lubiła taka wolnośc przestrzeni. A teraz mam łózeczko turystyczne - co innego małe mieszkanko co innego dom, i na taras je wypchnę... ja_saba - poczekaj poczekaj, ja nie patrze na ciuchy ani kosmetyki tylko mam obsesję książeczek, kolorowanek, Kubusia P.itd... to jest chyba stały element mamusiowania...
-
myszka , na poczatku zastanów sie nad matą i tam kładź noworodka. Jak mi pokazali co sie dzieje z kręgosłupem dzieci i nerwami... moja przyjaciółka jest fizjoterapeutą i zabiłaby mnie gdybym dała noworodka do leżaczka. ja dostałam od niej matę - niby edukacyjną i maleństwo szalało na podłodze. Leżaczek dopiero jak zaczyna mu sie tam coś utrwalać.
-
małzowinka ma rację a mnie sie bardziej podoba ten drugi.
-
A jakie masz pod uwagą?
-
zurka, a drugie imie też? Mam termin w poblizu Antoniego to może bedzie Laura Antonina:-))) Haha, mojej mamie dali Romana Antonina i we Włoszech nie mogła sie opędzić - Rzymianka Antonina. Bo u mnie w rodzinie na drugie daję się od patrona dnia urodzenia i on chroni dziecko jako patron narodzenia. Sprawdźcie jakie ciekawe rzeczy wychodzą:-)))
-
No to poproszę o : Laura Trzcina
-
Zurka najwazniejsze to robić i byc tam gdzie jestesmy szczęsliwi. a mozna Cie wykorzystać i podsunać kilka rzeczy do sprawdzenia? Numerologicznie? Bo ja to sprawdzam zodiak - mam juz dwie Panny w domu ale z róznym ascendentem.
-
Ja w ogóle olewam wage swoja i dziecka. Nie ważę sie od dwóch lat i nie słucham tego co mówi gin - tylko czy jest OK. Co ma byc to będzie i na pewno dzidzius urośnie i będzie klucha.:-)) Aha, na zimę to szukajcie jednego kompletu flanelowej pościeli - jest niesamowicie ciepła i miła dla dzieciaczka. Ja dostałam w prezencie i do tej pory córa w niej śpi. Ale dla pozostałych propozycja otwarta.
-
Mysz_ka to sa orientacyjne tabelki. Olej to. ważne żebyś zdrowa było i dobrze sie czuła. Z tym wstawaniem to prawda, a ja mam jeszcze sajgon w pracy zwany awaria magistrali. Dobrze, przynajmniej sobie pobiegam:-)) Co do pościeli to zobaczcie stronę www.blanca.com.pl. Ja kupiłam tam i rożek i komplet - fajne i milutkie. Jakby co to moge wam kupić i wysłać.Poważnie:-))
-
Dzięki Wam dziewczyny.. Powolutku wierzę, że niepotrzebnie sie martwię. Może to rzeczywiście kwestia poznania tego drugiego bobasa. Ale i tak nie będzie lepszy niż Wera bo w jej wypadku to było jak ideał dziecka - bez płaczu tylko jedzenie, sen i usmiechy. Żadnych chorób, przespane wszystkie noce i podręcznikowy rozwój. Boję sie, że jednak nie uniknę porównań - a takowych byc nie powinno. tak mi wytłumaczono fachowo. Ale macie racje, dam sobie radę:-))) Przez te wasze zdjecia zaczynam sie nakręcać na USG 3D - żeby poznac płeć.
-
Wielkie dzięki zuzannako masz rację, Twój przykład napawa optymizmem. I wiarą, że skoro za pierwszym razem dałam radę... Mąż też mi to powtarza ale on do tego podchodzi inaczej. Ma brata, młodszego którego rodzice bardzo faworyzują. I on tłumaczy, że robią to podświadomie ale jednak gdzieś to w nim jest. myślałam,że moimjedynym lękiem będzie poród a tu nagle to mnie napadło... jeszcze raz dzięki zuzannako
-
w sumie to chciałam Wam napisać skąd się wzięłam na forum. Szukałam zupełnie innego ale tu mi sie spodobało. Szukałam odpowiedzi na pytanie, czy wszystko jest ze mna ok. Jak się urodziła Weronika to tak naprawdę zachowałam się inaczej niż opisują to w gazetach. Pomimo, że była strasznie wyczekanym i już kochanym dzieckiem to kiedy przynieśli mi ją do pokoju - po cesarce na chwilkę mi ja dali - to powiedziałam, że nie chcę, nie mam siły. Wykazano zrozumienie bo był środek nocy, ja miałam lód i piasek na brzuchu i na dodatek przeszłam horror porodowy. Ale przyniesiono mi ja rano i wytłumaczyłam się niemożnością ruchów - wg. zaleceń lekarza. Dopiero po południu musiałam nakarmić - lało się ze mnie i już byłam po prysznicu. Ale patrzyłam na nią jak na ufo. Nie wiem czy słowa sa w stanie to oddać - coś co sobie wyobrażałam, o czym czytałam milion razy, co sobie śniłam nagle sie urealniło. No szok. dziecko przestało być w strefie wirtualnej tylko było w moich ramionach. I stałam się dożywotnio matką! Instynkt kazał mi ją karmić, przewijać i pilnować ale nie potrafiłam nad nią ćwierkać, zachwycać się kupką czy plamka na skórze. Trzeciego dnia - tak było w tym szpitalu - przyszła pani psycholog w sprawie depresji itd. Oczywiście jeszcze sprawdzić jak mi po tym moim koszmarze. powiedziałam jej o tym i ona wykazała całkowite zrozumienie. Powiedziała, że to normalne, że te opisy o wybuchu uczuc macierzyńskich itd. to jak film pornograficzny - we wszystkich filmach te kobiety od dotyku mają głośny i powalający orgazm a jak to jest w zyciu każdy wie. I właśnie od takich lektur kobiety maja depresję. Uspokojona wróciłam do domu. I naprawdę codziennie jakaś mikro cząstka mnie zaczynała kochać Werę. nawet nie wiem kiedy kochałam jej bulgotanie, płacz, potem kroczki a jak juz zaczęła mówić : no umarłam. Jak się zaczęła sama tulić, bazgrać kredkami... no wszystko! Teraz całe moje życie to ona. Jak szła do przedszkola to ryczałam dwa dni - usamodzielniła się, i powolutku będzie dorastała, bez mamy:-((((( W końcu sedno: a jeśli nie pokocham drugiego???? Jeśli nawet będę czekała to przecież mogę kochac tylko trochę. Moge zawsze faworyzować Werę- bo pierwsza, bo nigdy nie chorowała, płakała, bo jest jak aniołek. I na takie pytania nie znam odpowiedzi, i boję się. Moje jedyne obawy sa takie, że z powodu niemowlaka mogę ją zaniedbać, jak ona to przeżyje... Ciągle tylko ona... No i tak Wam sie wypłakałam..
-
hej, jest firma którazyje w bielsku fajną pościel dla dzieci - chyba Blanca. Sprawdzę Wam jutro w pracy- hahaha z danych służbowych.
-
no własnie, wtedy naprawdę rewelacyjne i tanie ciuchy były bo jeansy - druga skóra - i fajnie skrojone za 10 złoty kupiłam. A teraz nic ciekawego nie widzę.
-
Aha, WARSZAWIANKI, dzisiaj rano w TV mówili o kursach nauki języka migowego dla mam z niemowlakami. Podobno można już 6 miesięczne dziecko uczyć pojedyńczych słów języka migowego i wtedy ono do nas mówi i lepiej się rozwija.
-
aga1979 - pocieszyłas mnie bo jak zrozumiałam ważyłaś wyjściowo 56 i czułas się szczupła. No to nie jest ze mną tak źle - chyba, że wysoka jestes jak sosna strzelista.
-
a dlaczego Wam się cyfry przed miseczką zmieniają? Bo ja ciągle 75... kurcze, zepsuta jestem...
-
witajcie Kochane ciężarówki własnie wróciłam z maratonu po centrach - dla zobrazowania powiem Silesia, Trzy Stawy i ikea. Nie czułam zmęczenia dopóki nie usiadłam. I jeszcze balonik córce pękł:-( WÓZKI: oglądałam na bezczelnego wszystkie i dla fanek MUTSY - jest coś niezwykle podobnego, prawie identyczne i tańsze - nazywa się to MIKRUS. Co do ciuchów to ja przy pierwszej ciąży dużo w ciucholandach kupiłam - we francuskich czy holenderskich były naprawdę rewelacyjne. Tylko ,że wtedy przytyłam w lecie. Teraz mam kilka fajnych spodni pożyczonych - u mnie w pracy jest zwyczaj pożyczania i skożystałam. No i najważniejsze - nauczyłam się kiedyś szyć i uszyłam sobie kilka seksownych sukienek ciążowych z BURDY. Potrzeba matką wynalazków. aga1979 - a lubisz galaretki mięsne? Bo własnie robię a to tez proste i podchodzi pod kwaśne. Co do imienia to ja się nie narzucam ale są inne skróty jak Alisia, Alinka, Alusia. A biust to inny temat. W pierwszej z 75B dobiłam do E i teraz miałam C - pozostało trochę. A teraz w ciązy nic. Maż powiedział, że się zepsułam:-)))
-
a facet mojej znajomej pojechał do pracy i tam zrobił w tym samym czasie co jej dziecko jakiejś tamtejszej Polce. Ona sie wkurzyła i teraz jest sama. Na dobre jej to wyszło bo on idiota był.
-
zurka żartowałam z tym wiekiem ale jak rodziłam to byłam najstarsza na oddziele. Poza tym teraz jestem bardziej zmęczona a mój małżonek mówi, że tak to jest przed grobem:-))) Powiedziałam mu że jest dulux i to podwójny - teraz nie wie co ma odpowiedzieć, hahaha
-
hej wracam do życia bo córa ma Scoobiego:=) uczcie sie jak wyglada życie z trzylatką:-) Ja wyszłam za mąż na studiach potem praca i nagle powiedziałam: dziecko albo w ogóle. zaskoczyłam od razu w grudniu, lekarz się dziwił. W marcu mąż stracił pracetym zaczęliśmy budowę i kredyt wzięliśmy. We wrześniu mąż zaczął nowa pracę, ja urodziłam tydzień później a na macierzyńskim dowiedziałam się, że ja tracę pracę. Siedziałam w domu na bezrobociu do czerwca i w lipcu nagle dostałam pracę. Cały czas budowaliśmy dom. Jak to sobie teraz przypominam to wierzyć mi się nie chce. Wszystko da się przeżyć. No i okazało się że fajne małżeństwo jesteśmy. Jak Wera skończyła trzy latka to mąż powiedział może spróbujemy? I tydzień później zaskoczyłam:-))) Mój lekarz powiedział, że niezła jestem. Szczerze wam powiem, że trudniej podjąć decyzję o drugim niż o pierwszym. Po pierwsze dlatego, że pierwsze zajmuje strasznie dużo czasu ( i pieniędzy) a poza tym zawsze masz przekonanie, że już dziecko masz. Tyle:-) U mnie jest jeszcze trauma po porodzie... ale to inna sprawa. Marika, jak dasz Alicja to licz się z trudnym charakterkiem:-)) ale są fajne zdrobnienia Becia 79 - ja też chciałam kupić w Ikei ale teściowie mnie wyprzedzili. Kupili mi rewelacyjne łóżeczko GLUCK - masywne ale bardzo odporne. Yteraz po trzech latach wygląda jak nieużywane a córa mocno eksploatowała. Z Ikei mam komodę i teraz kupuję łóżeczko - nigdy mnie nie zawiedli. Co do kółek to przez pierwszy rok a i póxniej też ważna jest amortyzacja. Duże daja miękkość prowadzenia i niwelują nierówności naszych chodników. małe sprawdzają się jak jest większe dzieci i masz parasolkę. Takie jest moje zdanie.
-
Nick...........Imie......wiek.......miasto.......termin. ....plec dziecka.... imię ******************************************************** ************************************ 1.cintia..........Ewa......26.....Czestochowa...01.06... ............... 2.Inezzz........Asia.......28......Gdańsk..........01.06 ................. 3.kurczaczek77..Gosia...29.....Wlochy........01.06....CH LOPIEC .. 4.magda.r.......Magda....23......ok.Wawy....01.06 .... DZIEWCZYNKA - OLA 5.marta86.....Marta.....20.........st-ce......01.02.06.. ................ 6.Pliszka....................27......ok. wa-wy......01.06 dziewczynka? 7.roosa2...................25.........wlkp.........01. 06................... 8.Mysz_ka.............28.....Ostrów Wlkp......03.06....CHłOPIEC. Oskar 9.Martan…………Marta…..28R 30;…………Lubin……04. 06.Chłopiec Kacperek.............. 10.nika2006.....Monika...26.......Warszawa.....04.06.. CHŁOPIEC....Wiktorek 11.kasia.e..... Kasia.....33.....Tczew.............04.06....CHŁOPIEC... 12.cerruti........Ania......26 .......Gdańsk .......05.06.................... 13.Guśka1979 ..Agnieszka ..27 ...Białystok ......05.06................... 14.Kuleczka Mróweczka...Magda...27...Niemcy...05.06................. 15.Lorcia........Agnieszka...27....południe......5-7. 06................... 16.megan80.......Magda.....26.....Rzeszow.....07.06..... ..CHLO PIEC...Dawidek 17.LilySnape.....Aneta.....30..........Sląsk........7. 06.....chłopiec, chyba Marcin 18.galicjanka1...Dorota...27........Mazury.......07.06.. ................. 19.hb.........................26....okolice leborka..07.06.................... 20.kammarol....Karola....25.....Dublin/Wawa....07.06.... ............... 21.zurka ...Asia...32.....lubelskie.......7.06....DZIEWUSZKA.....Ania 22.Marika ........Ela .......22.......Rzeszów.......08.06 ................. 23.Elunka........Ela........22......Rzeszów.........08.0 6................... 24.Misiolinka...Agnieszka...26.....Łódź...........09.06. 07......córcia? 25.ani00lek....Anita....24......ok. Zielonej Góry..11.06.................. 26.płomień......Kaśka ....26 .....Warszawa.......11.06................... 27.Kama3......Barbara....32....podkarpackie....11.06.... ............... 28.iza26.........Iza........26.......kuj.-pom.......13.0 6....dziewczynka...... ???? 29.Telewizorek..Magda ..24 .........Libiąż........13.06.................... 30. lalicja........Alicja......30,5:-)......Bielsko-B.....13.06..nie chcę wiedzieć 31.Bolca Bis……Dorota …..35……..Warszawa …….14.06.................... 32.Małżowinka...Agnieszka...33..Warszawa.....14.06...... chłopiec 33.renmanka...Celina....26...........śląsk...........14. 06................. 34.anita27.......Anita....26....Lubin kolo legnicy..17.06.................. 35.rudania27....Ania.....27.......Szczecinek.......18.06 ................. 36.Zdziwona.....ewka....26..........śląsk............18. 06................ 37.Marzka........Marzena...22.....Warszawa......19.06... ............. 38.Róża Herbaciana ..Justyna...25..kuj-pom......19.06.................. 39.aga1979.....Aga.......27.........NIemcy..........20.0 6...........Sara 40.magua.......Iwona....27.......Warszawa.........21.06. ............... 41.Dorota30....Dorota....32.......Warszawa........22.06. .chłopiec... Mateusz 42.EwciaSz..........Ewa...27............Poznan.......... ..22.06 43.ewelajn.....Ewelina...29.........Gdynia...........23. 06.........synek 44.bellugioni....Marta....20.........Centrum..........23 .06...Synalek... 45.milla_21......Emilka....21....ok.Piotrkówa Tryb...25.06............... 46.klo............Klaudia...27......Gliwice............. ..26.06.....syn....Pawełek 47.myszulka06..magda..29.......ok krakowa........27.06................. 48.Jut_ka.......Edyta....32.......małopolskie........27. 06................ 49.łyżeczka...Asia........29........Chrzanów........28.0 6. ....chłopiec....Szymcio 50.Schatzinha...Ania.... 22...Covilha/Portugalia...30.06................. 51.Joanna_......Joanna..27........Toruń.....druga II czerwca........... 52.Kasiaka.....Kasia......27........Poznań............?. 08.................. 53. makarona ...Dorota...25......Kędzierzyn.......23.06................ 54. ja_saba...Sabina...29...Wejherowo...02.07...nie wiem jeszcze Klo, studiowałam w Gliwicach i spędziłam tam u dziadków pierwsze 7 lat życia. Uwielbiam to miasto. Co do imion to przy pierwszym powiedziałam w pracy, że chcę Martę i jak sie koledze córka urodziła dał jej Marta. Padłam ale wtedy mąż zażądał Wery a ja mam swoją Weronkę. Sama mam imię które wszyscy szybko kojarzą i polubiłam je z czasem. Teraz podoba mi sie Pola ale zupełnie nie pasuje do nazwiska. Dla chłopca w ogóle nie wymyślam, bo wierzymy jak wariaci , że to to też dziewczynka. Aha, bardzo często dopiero po urodzeniu widać jakie imię pasuje:-))) Tylko nie dawajcie Kordelii albo Etiennete:-)))))
-
Witajcie Córka zbudziła mnie o 6.00 i zażądała sniadania. Teraz jestem już po zakupach, podwójnym śniadaniu, małej kawie i mam postawiony obiad:-)) Ufff W Bielsku piekne słońce i temperatura koło 0. Fajnie na spacer - pies siedzi od rana pod drzwiami. Aga1979 Co do żurku - nie mają żurku w torebkach? Kurcze, zakwasu nie umiem robić. A z Polski nikt Ci nie przyśle? To dam Ci przepis na sycące śniadanie - zapycha nawet mnie do południa. Nazywa się to śniadanie wiedeńskie - pamiątka po arystokracji w Bielsku:-)) Na patelnię kładziesz boczek ( w wersji light plasterki kiełbasy) i jak trochę je podsmaży wbijasz jajka jak sadzone i na to plastry żółtego sera. Smażysz to aż będzie wszystko ładnie chwycone - żółtka i białko ścięte , ser roztopiony. Jem to zawsze z ketchupem. To jest podstwa. Latem daję pomidora, paprykę. A jak mam smaka to przed kiełbasą podsmażam cebulkę. Jak zjem koło 7.00 to do 12.00 jestem zapchana.
-
znalazłam chwilkę i czytałam jeszcze raz od początku. strasznie dużo watków tu zaczęłyście i wytłumaczcie mi tabelkę. Bo jesli dobrze odczytałam logistycznie to nie jestem najstarsza:-))) i są dziewczyny z moich okolic:-))) mysz_ka suknia ślubna śliczna:-)) dobrze wyglądałaś więc jeśli teraz przybrałaś to nie powinno być problemu z utratą po porodzie. poznanianka: życzę szybkiego powrotu do zdrowia. wołowinę można zmiekczyć macerując ją ( mocząc) min. 6 godzin - najlepiej na noc - w sosie sojowym. Potem czas smażenia jak przy drobiu i bardzo smaczna. zauważyłam też, że są dwie strefy czasowe pisania i w każdej inne dziewczyny są aktywne:-)) taka myśl.