*tygryska

hej dziewczyny.. ale pogrzeszylam... jestem w II fazie- niecaly tydzien.. a wczoraj:? kaczka (co prawda bez skory) prazone jabluszko:( 1kawalek sernika gryz casteczka zupka brokulowa.. ajajajajaj a jak wrocilam do domu to jeszcze zamknelam oczy i otworzylam lodowke na gryza ciasta z karmelem:( mam wrocic do I fazy?

hej! wrocilam!! bylo wspaniale!! wazylam sie bez ubrania po calym dniu obzarstwa i waze 58.5 (bylo 62.5)n tylko... tarczyca sie odzywa i znow zaparcia. nie macie tego problemu? sorry ze o tym pisze, ale zaczyna mnie to martwic.. juz 5 dni!

wyjezdzam dzis z chlopakiem w gory, wiec nie bede sie wazyc w piatek bo mnie nie bedzie:) gwiazdko! mam prosbe! dopisz mnie do listy i napisz 58.5 w piatek/ dzieki!!!!!!! mam na mysli wiesz.. to wazenie cotygodniowe:P do celu nr 1 zostalo mi 1.5 kg:D mam nadzieje ze spale na wyjedzie:P tylko zeby pogoda byla ladna!!!!!!!!!!!!!!! bo jak patrze za okno:(.......... brrrrr NOT TOO LATE u Cibie tez tak ciemno???:(

hej dziewczyny.. mija rowne 4 kg odkad zaczelam sie odchudzac:) NOT TOo LATE moze kiedys skoczymy na basenik? gwiazdko; 3masz sie dzielnie elizabeth. to pewnie dlatego ze za malo zjadlas:P ja mam w tym roku pieciolecie matury:( sybko ten czas leci:(

a ja schudlam w 12 dni praiwe 4 kg a wrecz zazeram sie szparagowka i niskotł jogurtami. wcale nie chce mi sie konczyc I fazy! dobrze mi si je! nawet do slodkiego mnie nie ciagnie!! wiecie czy nie? mozna przedluzyc pierwsza faze??

weszlam tylko zeby napisac Wam ze mam 3 cm mniej w pasie:D

hihi tak wlasnie pomyslalam sobie:) pozdrawiam wszystie odchudzaczki

dlaczego mnie skreslilyscie z tabelki????????;( NICK ----------WZROST------ BYŁO -------------JEST ----------------BEDZIE Elafan ------- --168cm ------ 70.0kg ---------- 61.9kg ------------ 60kg Karolina83 ---- 168cm ------ 63.0kg ---------- 54.5kg ----------- 54kg biskopcik ------ 175cm ----- 57.7kg ---------- 53.8kg ------------54kg justynkie ------ 170cm ----- 68.0kg ---------- 60.0kg ------------55kg mila. ------------ 170cm ----- 62.0kg ---------- 62.0kg ----------- 52kg VANUSIA -------- 175cm ----- 64.0kg -----------61-62kg --------- 60kg grastanka_25 --166cm ----- 60.0kg ----------- 52kg ------------ 50kg kłantanamera---164cm ----- 75.0kg ---------- 70.0kg ----------- 60kg marenad ---------170cm ----- 78.0kg -----------72.0kg ----------- 68kg not_too_late ----171cm ----- 68.0kg ---------- 63.8kg -----------58kg decofun ----------175 cm ----- 66.0kg --------- 60,7kg ------------58kg olenka N ---------165 cm ----- 69.0kg -----------66,0kg --------60kg boozeczqa ------169 cm ----- 69.0kg ---------- 68.0kg ----------- 58kg Olensja----------168cm--------64,1-------------60,5kg--- ----------55kg .......****........156cm--------51,5kg------------51,5kg -------------45kg *tygryska........161cm--------62.5kg------------59.0kg-------------55kg

ale sie dzis nazarlam:D inaczej sie tego nie da nazwac;) jogurcik 3pulpety cielece malutkie takie i caly talerz salaty i kolejny talerz salaty i jeszcze talerz szparagowki zabki mi sie robia krolicze i juz oszy rosna:) musi mi sie udac.. zostalo mi jeszcze z 4 kg a to przy tym co Wy zrzucilyscie to NIC a moze zawezme sie na wiecej? tylko wtedy zaczne kicac albo zzielenieje:)

a moje menu dzis: kawalek sera na sniadanie jogurt 200ml kawalek piersi kurczaka + jarzyny z ptelni na oliwie z oliwek om;et z 2 jajek... wieczorkiem salatka z kapusty pekinskiej i pomidora polana jogurtem naturalnym >>>>> sadzicie ze ok??

co Ty NOT TOO LATE:) przeciez zartuje:) wiem ze nie powinnam tego zjesc ale.... ale teraz faszeruje sie juz sama szparagowka po SAM KOREK:P

ojjjjj... not to late:) dzis niedziela:) mial1.5% tł:) ale to wyjatek... wiecej nie zgrzeszylam:D

moj tez:D i slodycze drugi taki w kubelku 500 g:( jest pyszny i gesty i zaspakaja glod na dluuuuuuugo a jestem dzis sama i nie chce mi sie gotowac> wiec... przegielam czy nie?? :)

no i zjadlam jeszcze 500g jogurtu (ok350-400kcal) ;( i talerz szparagowki galaretka (ta malusia) 2jajka badzo pogrzeszylam?? ten jogurt to mi spoko do kolacji wystarczy

eeeee tam matura!!:) zobaczycie ze byle jaki egzamin na studiach jest gorszy niz zdanie pisemnego polskiego! trzeba sie mocno postarac zeby nie zdac matury:) NAPRAWDE ja nie uczylam sie dobrze w LO wrecz przeciwnie moje zycie to byla jedna wielka impreza:) i zdalam mature na czworki i piatki:D teraz jestem na 5 roku studiow i daje sobie rade mimo ze nikt nie wierzyl z grona \"pedagogicznego\"u mnie w szkole ze mam SZANSE zdac mature:P najlepsze jest to, ze zdala jako jedna z lepszych w klasie:P takze spokojnie! spokojnie sie odchudzajcie a Ry gwiazdzeczko 1 czekoladka dziennie- zeby glukoza Ci umysl rozjasniala

heh... dzieki bogu im starsze jestemy, my jako kobiety tym wiecej staje sie grubszych wiec niejako GINE pomiedzy nimi i sie otyloscia nie wyrozniam:D tzn. otylosci nie mam jak mnie juz slusznie opiprzylyscie ale ... BMI nie uwzglednia WALECZKOW! ;) zniw nie oparlam sie galaretce ( dzieki bogu oircje robie b. male a ona ma 50kcal /100g) dlategfo wlasnie gaaretka! a nie np. czekolada:( nie umiem zyc bez slodyczy:( ale waze mniej, takze wolniej ale mam nadzieje ze tez dotre do mojego selu NOT TOO LATE_ rozne dziewczyny maja rozna budowe! nie zapominaj o tym!:)

a... wogole dziewczyny ile macie lat??? ja.... 23

tak... studiuje:) dobrze pamietasz:) ktore LO? ja nie mialam tyle samozaparcia w LO zeby sie odchudzac.. teraz trzeba nadrabiac.

widze gwiazdeczko ze sie pozadnie wzielas:D nasz nowy topic umarl ale tu bardzo milutko NOT TOO LATE co porabiasz w krakowie jesli mozna spytac??

dzieki not too late:D milego dnia dzewczyny... szkoda ze zjadlam juz dzis dwa jajka bo mnie wzielo na ten omlet strasznie:/ milego dnia! i owocnego chudniecia!!

hej szczuplutkie!! zjadlabym omlecik.... ale nie wiem jak sie go robi... ktos sie zlituje nade mna ?? i napisze:P??

hej dziewczyny! zrobilam dzis suuuuuper salatke:D brokuly (lekko podgotowane, zeby sie bryja nie zrobila) jajko (ile kto chce w koncu to SB:) ) jogurt nat bez cukru (wedle uznania) jajko pociac na drobniutkie czesci wymieszac z brokulami i polac jogurtem. dlamnie bomba:D

hej dziewczyny ... zgrzeszylam chyba za duzo:( sniadanko: 1 jajko i 150g serka wiejskiego w granulkach jest ok.. OBIAD: szparagowka ryba...z panierka:( deser: ciut galaretki:( bardzo przegielam??

hej dziewczyny! nie wiem jak to mozliwe.... ale dzis wazylam sie rano i ......59.8.....mozliwe ze tak szybko sie chudnie czy sie odwadniam??

hej hej.. tak wpadlam zeby sie pochalic ze jednak 0.6 kg mniej.. wiem ze u Was to 6 ale ja dopiero staruje