Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

platynowa brunetka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez platynowa brunetka

  1. hej hej katynko - pokłóciłam się z tomkiem (przez telefon, od 10:00 wraca z nad morza i wrocić nie może) - pokłóciłam się z prezeską w firmie (to już poważna sprawa) - odbyłam wędrówkę po bankach i jestem total wyczerpana..... taki to mam bilans dnia :o
  2. Dokładnie, może to od badania...tylko się nie denerwuj, gorzej, gdybyś zdjęła majtki i by sie okazało że tam coś jest....a tak, może faktycznie coś drasnął...swoją drogą mogliby uważać trochę :o
  3. Monia, ale co to było? Powiedzieli Ci?????
  4. Ja też nic kompletnie nie wiem na ten temat...:( nic....
  5. Diamencik, nie znam żadnych ludzi z gazet :(
  6. och kurde, ale bym poszła do knajpy na dobre żarcie, dobre wino i zapaliła papierosa...............uchhhhhhh
  7. z paleniem większa kiszka :o
  8. mi też się bardzo podoba, ale za drogi, zwłaszcze że to tylko glęboki..... i faktycznie cieżki, jeszcze cięższy niz moja emmaljunga....a ja jednak będę jeździć autobusem..........:o
  9. Folicum, dobre heheheheheeeee.:) ale wiedzialaś przynajmniej żeby kupić :)
  10. Dzięki dziewczęta....jesteście kurka wodna nieocenione...:)
  11. o przepraszam, właśnie dostałam odpowiedź od Asi :) bardzo dziękuję :)
  12. ale ja mam 50, więc mam kupić 50? czy jak? Ale topor ze mnie...........:o
  13. 50....:) a Wy miałyście? chyba Sylwia miała i opisywała, tylko nie pamiętam czy kupiła czy dostała :)
  14. Aha, muszę zrobi tą glukozę...czy mogę prosić doświadczone kobitki o instrukcję? czy ja mam tą glukozę kupić czy dostanę w lab? i jak to wygląda
  15. A może masz Katynkę ? pamiętam, że kiedyś Kasia przysłała prośbę, zeby Jej nie przysyłać zdjęć brzucholi, ja wtedy Ją wykasowałam z listy, zeby Jej przykrości nie robić ...ciekawe co u Kasi, tak bardzo życzę Jej wszystkiego naj naj....Katynko, daj znać jak tam proces adopcyjny????
  16. Mam nadzieję, że moja córka też będzie umiała się sama sobą zając :) hihihihhiiiii....naprawdę kreatywna dziewuszka...... nie umiem tego zrobić tej grupy - czy to dotyczy OUTLOOK EXPRESS czy MICROSOFT OUTLOOK?? ja mam MO ... i nie mogę znalexć hihihihi
  17. Asia, jak zrobić tą grupę? ja mam kilka kont, w outlooku mam skonfigurowane służbowe, ale co to za różnica, już i tak znacie moje nazwisko, tylko jak tą grupę zrobić??
  18. Hmmmm...ja też często czuję się pominięta ...:D wszystkie jesteśmy bieduski :D ale naprawdę często jest tak, że jak ja piszę to potem długo długo nic...:) ale nie mam pretensji, no bo o co ??? :D Naprawdę jesteście fajne laski, poza tym mam taki kłopot, że ja nie mam za dużo prawdziwych koleżanek - straciłam je przez pracę ciągłą, więc tym bardziej cenię sobie Was..........:) bo zawsze mogę na Was liczyć......... Aneczko, ja Cię chyba pacnę..gdzie gruba??????? jesteś laskowata i już!!! myślę ze każdy mnie poprze!
  19. Hej hej...właśnie, ja też najpierw wszystko czytam, potem piszę i w między czasie zapominam co kto napisał :) Bazadora ja zauważyłam Twoją nieobecność i Twój powrót ale byłam tak zaabsorbowana wizytą u gina, ze chciałam jak najszybciej o tym napisać :o nie daj się prosić i wróć do nas. Przecież też jesteś padziernikowa.... Aneczko, mam nadzieję, że dzielnie wytrwasz do porodu o normalnym czasie, tylko błagam Cię oszczędzaj się....a można jakoś zapobiec tym rozwarciom, czy taki po prostu już Twój urok? Może dzieci tak do Ciebie tęsknią że już chcą być w Twoich ramionach ? I taki duży chłopak :) kochana, naprawdę pradziwy mężczyzna...:) no i miałam jeszcze do kogoś coś napisać i zapomniałam...aha, do Baśki mojej kochanej..przede wszystkim, słońce, już nie popalasz prawda? Jesteś grzeczna dziewczynka???? Poza tym mój chłop wczoraj ostatni wieczór z ekipą nad morzem, był jakiś bankiecik i ja umierałam z zazdrości i też miałam doła :o idiotka, a Tomek oczywiście o 23:00 juz leżał grzecznie w łóżeczku :) myślę, że jestem troche niedobra dla Niego zauważyłam jeszcze że jestem dla ludzi coraz bardziej...niemiła....denerwują mnie....muszę uciekać na bezludną wyspę bo zjem wszystkich chyba....
  20. Basieńka a nie mogłaś isc z Nim?
  21. Czesć laseczki ja się melduję po wizycie...wszystko super, nie wiem jak mam dziękować Bogu za to, że mnie tak ochrania, bo przecież nie oszczędzam się a tu naprawdę odpukać książkowo.... miałam jeden żałosny epizod u ginki, ściągam majty tu krew...no to zmartwiałam....ona też,....za chwilę sobie przypomnialam, że się taką tępą golarką ogoliłam....no i proszę...:) podpytałam o szpital, powiedziała, zebym się nie martwiła, bo ona jest ze św. Zofii więc jeżeli chcę tam rodzić to będę...więc super....no i ucieszyła się ze szkoły rodzenia ze się zapisałam :) Jestem szczęśliwa... aha, jedno co widać, że mnie praca wykańcza......caly czas waże 52 kg.....:o jestem dziwadłem :o
  22. jak byłam mała, to co roku jeździłam nad morze do cioci...wspominam to z ogromnym sentymentem....przejazd kolejką SKM, plażę w Jelitkowie, Gdańsk....och, taka jestem szczęśliwa :D mam ochotę wszystkich całować :)
  23. ech, może wejdę gdzieś do kafejki internetowej ........o nie!!!właśnie przeczytałam, ze w pokojach jest stałe łącze.....:D chyba wezmę laptoka :) i będziecie miały relacje na bieżąco :) wiecie co, to jednak kanał z tym internetem ;) Cześć Marusia, a mi sie wydawało, że miałaś wziąć ślub :) ale chyba mi się koleżanki pomyliły :o przepraszam :)
  24. hej hej...:) z przyjemnością poczytałam sobie nocne Polaków (a własciwie Polaczek) rozmowy, piję kawkę i siedzę sobie przy biurku i przypomniałam sobie, że mam dzisiaj wizytę u gina :D to usg mnie tak rozbroiło, że zapomniałam o mojej lekarce hhihihiii...więc idę dzisiaj....no cóż, tak strasznie się NIE denerwuję, bo przecież na usg mi powiedziano że ok...mm nadzieję, że żadnych rozwarć ani skracań nie będzie! mój tomuś nad morzem zapiernicza, wczoraj wieczorem mordowałam go telefonami, czy jest już w pokoju, czy siedzi gdzieś w knajpce....:) nie no, tylko dwa razy zadzwoniłam :D obiecał że jutro przywiezie mi rybkę pyszną mniam.... a ja.....kończę film w piątek, w sobotę bankiet, a w poniedziałek...jadę na 5 dni nad morze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wczoraj się wściekłam , powiedziałam w pracy że 12 dni pracy pod rząd nikomu nie służy, a już z pewnością mnie...i że biorę 5 dni wolnego! wczoraj wieczorem szukałam przez 3 godziny wolnego pokoju z znalazlam w pensjonacie w Gdyni, jak się cieszę!!! ostatnio miałam wolne dwa lata temu kilka dni, pojechaliśmy wtedy do pragi w czerwcu. .... zamierzam opalić sobie nogi! i nie korzystać z komórki :D no chyba ze mi dzisiaj gina zabroni :( Kocham Was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  25. witam was kochane... ja zapierniczam od rańca...a teraz lunął deszcz.... już jestem porządnie zmęczona....doła chyba nie mam, wysłałam ekipę nad morze i tylko odbieram wkurzające telefony :o ja wracam do pracy kiedy będę musiała - tzn ile wytrzymam bez mojej kasy........myślałam, ze może pół roku , ale nie wiem, czy kasa Tomka starczy....wiec wszystko się w praniu okaże. Chciałabym być z dzieckiem jak najdłużej, ale niestety to nie jest tak jak napisała Skorpionka, że \"pieniądze zawsze się znajdą\" - jak na nie nie zapracujemy to się same NIE znajdą, a nam nikt nie pomaga finansowo...więc....dupa blada. ale się nie przejmuję, będzie dobrze, moja mama też musiała wrócić szybko do pracy a kocham Ją nad życie :)
×