platynowa brunetka

Juz bym chciała kupować ciuszki...ale poczekam jeszcze ten miesiąc na płeć...:)

Moja przyjaciólka ma taki...właśnie ona mi go poleciła...tylko też trochę nie mam kasy..ale może dziadki się dołozą :)

ale takie pierożki wiesz...domowe...? czy mrożonkowe??

Ten podobno wyjątkwo sie sprawdza, nie zwisają dziecku nogi (a nie mogą zwisać do roczku) i w ogóle można go ustawić przodem albo tyłem do kier jazdy... już bym chciała chodzić z dzidzią na spacerki

Mała ojojoj...jak ja bym zjadła takie pierożki ruskie....... znalazłam wózek który bym chciała... emmaljunga smart duo combi http://www.baby.com.pl/szczegoly.php?Wozek_SMART_Duo_Combi_firmy_Emmaljunga_kolor_Moonlight&przedm=4870825&grupa_p=1&pwd%5b1%5d=%2F1%2F100792%2F4856189%2F4858516&__powrot=-1 nie jest taki piękny, ale super, widziałam go w sklepie i wszyscy mi polecają, że solidny, duża gondola i super :) i ma śpiworek i torbę

ja też lubię parówy...gotowane z chrzanem i smażone z serem żółtym i cebulką.... w ogóle kocham ser żólty...pod każdą postacią :D chyba lubię samo niezdrowe żarcie :(

Ja lubię różne mięska gulaszowe które podsmażam potem duszę na ostro jakby po węgiersku, jeszcze dokładam ziemniaczki w kostkę..robi się właściwie samo...potem pogę do ziemniaków, albo do placków ziemniaczanych....mnaim mnaim polecam... ps dzidzia kopie

aha...dziewczyny, właśnie weszłam na około 60 stronę naszego topiku i tam dyskusja o tym jakie wzdęcia mamy i jakie bączki puszczamy hue hue hue

Dzięki :) Aneczka, jak tam zdrówko...??? Lepiej? Caterina odezwij się po wizycie ...:)

bo..wczoraj...jak...szliśmy...do lekarza...to...tomkowi...ptak narobił na głowę...a on taki biedy skomentował \"biednemu zawsze wiatr w oczy\" - bo faktycznie miał wczoraj koszmarny dzień.. no i ja mu ścierałam to gówno chusteczką :)

I tak wyrzekłam się mozzarelli i fety, a dla mnie to nie lada wyczyn...i serków pleśniowych... pytanie czy ptasie odchody mogą przenosić toksoplazmoze?? :)

ja bym chciała, żeby Tomek mi na coś nie pozwalał...ale tylko raz mnie opieprzył jak zdjełam firanki w całym mieszkaniu...

Ja też uwielbiam gorącą..i dolewać sobie... a jeśli chodzi o zakazy to namiętnie piję napoje gazowane....nigdy nie przepadałam za nimi, a teraz ..kocham sprite, fantę, coca cole i napoli knorra.... moje dziecko będzie nieco \"sztuczne\" coś czuję :)

aha, kąpię się w wannie...szczerze mówiąc to wiem, że podobno nie za bardzo można, ale nie mogę sobie tego odmówić...kąpiel i czytanie w wannie ...kocham to :)

Ja się przeciągam...a tomek mówi na mnie \"zabidzony lew\" :)

własnie wylazłam z kąpieli:) były maślane oczy a jak...ale tomek ma już dwoje dzieci z poprzedniego małżeństwa, więc dla niego to nie taka nowość jak dla mnie :) ale współczuję facetom, że nie mogą np poczuć kopniaczków :D ach, jaka jestem rozanielona...idę spać, całuję Was dzewczynki

dzięki Aniu i dobranoc. A Wasze dzieci też leżą poprzecznie?

Dzięki dziewczyny...a ja się martwię, no bo jak to możliwe, dziecko przecież trochę rosnie, wody płodowe, a ja stoję w miejscu...:( brzuch mały... aha, powiedziała, że położenie poprzeczne (chyba) ale że na razie jeszcze może tak być....co to znaczy :( ?

He hej!! Ja po wizycie :D Wszystko dobrze, tzn znowu nic nie utyłam :( dalej 52 ale serducho bije miarowo - 150 kazałam jej też zajrzeć przez brzuch do dzidzi...zawołałam tomka i chwilę oglądaliśmy - akurat sie zawstydził i zakrył głowę rączkami :) taki słodki dziubelek malutki...pani doktor mówi że mam piękną morfologię ale to tsh mam sprawdzić i zrobić t3 t4 i jak będzie źle, to endokrynolog :( poza tym wszystko dobrze, tylko oczywiscie płci nie znam, mam iść przed 20 czerwca a to usg słynne....wiecie....dokładne pomiary, zbadają pod kątem wad i b udowy ciała no i pewnie płeć zobaczymy.... jestem bardzo szczęśliwa....od razu do was postanowiłam napisać.....

Aaaaaaaaaaaaaaaaaa Odkryłam właśnie że z tyłu na udach i pod udami rosną mi wlosy!!!!!takie bleee...długie... nigdy takich nie miałam.....fuuuuj

:)

:(

Oj bazadorka, chyba nie cały skopiowałaś ten adres :D

Aneczka, czy samopoczucie masz lepsze?????

hejka...u mnie dzisiaj marnie, kłopoty w pracy, trochę sobie nie radzę :o poza tym wieczorem wizyta, poza tym pada deszcz i jest zimno i jestem głodna...A POZA TYM wszystko ok :D