platynowa brunetka

Kitek, jezeli chcesz, to wyślij swój numer, jeżeli masz polską komórkę, do AsiSz - Ona zbiera nasze numery i wysyła w tabelce do zainteresowanych... właśnie myknęłam szybko pod prysznic....i już wróciłam :D ale radocha z tym internetem...

uwaga: są efekty: spaliłam garnek w którym podgrzewałam sobie spaghetti :D

Hej hej!!!!!!!!!!!!!! MAm INTERNET!!!!Właśnie był pan i założył wszystko co trzeba, zrobilam aferę bo przyniósł umowę a ja zmieniłąm zdanie i poprosiłam o zmianę planu taryfowego, a oni nie wiedzieli co zrobić i chciał te kable na nowo odmontować hihih...ale w koncu się zlitował :D Pełnia szczęścia - tomek ma kablówkę i hbo a ja internet.... Co do cech, to ja bym chciała, żeby moje dziecko wrodziło się...we mnie :P żeby się tak dobrze uczyło, traktowało poważnie naukę i życie, nie oszukwialo (za bardzo :P) rodziców, nie brało narkotyków itd..a po moim tomku dobroć serduszka, talent i poczucie humoru :D Kocham Was!!!!!!!!!!!!!!! Baśka odezwij się!

Jeszcze słówko, ja już jestem tu od 4,5 roku, więc raczej na stałe :D całuski

Ja dostałam od mamy pod choinkę elektryczną maszynkę do miesa, do tego była szatkownica i teraz nie mem problemu z tarciem...polecam gorąco, tymczasem żegna Panie, całuję i do jutra :)

Bazadora, no jak to, mnie znasz !!!!!!!!!!!!!!!!

Placki miałam w piątek, ale też kocham je miłością wierną :D Najbardziej z żółtym serem

kitek, święta racja... ja też jestem fanatyczką knora napoli...z dużą ilością startego żółtego sera :D Pogalopuję do sklepu i zakupię po pracy

Dawajcie dziewczyny inspiracje na dzisiejszy obiad...znowu nie mam pomysłu :( Przed chwilą była baba u mnie, zobaczyła że podjadam krakersy i się zdziwiła \"nie boisz się że przytyjesz za bardzo\"? Hm, waże cały czas 52, a to już prawie 5 miesiąc...wkurzylam się i powiedziałam, że marzę o tym, żeby przytyć...:(

dmka, a gdzie w wawie siedzisz? bo ja na dolnym mokotowie. Co do mustelli to rzeczywiście cholernie droga, dlatego nazywam to inwestycją Ja płaciłam ok. chyba 80 zł i to po zniżce w aptece superpharm. Wiem, że dużo, ale naprawdę warto

Gośka, ja zrobiłam inwestycję i kupiłam żel Mustelli dla kobiet w ciąży nazywa się \"silnie nawilżający\" i powiem szczerze - jest super...wszystkie inne środki, żele pod prysznic, płyny do kąpieli no i warszawska woda, strasznie mnie wysuszały

Ja też biorę apap od czasu do czasu - tzn rzadko ale jak już bardzo boli to co, mam się męczyć... bioparox to antybiotyk, lepiej nie bierz, ja kiedyś go wzięłam i dostałam strasznego uczulenia - pokrzywki...wydaje mi się, że lekarze mają podpisane jakieś umowy z producentami leków, np mój miał na bank podpisaną na bioparox, wszystkim o przepisywał . Ja też polecam oscilococillium, to lek homeopatyczny a bardzo pomaga.

no własnie, ja też miałam to \"puk\" gdzieś tam na dole...a było to chyba za duże jak na zwykłe gazy :D

słuchajcie, mam objaw ciąży...często sikam :D po kilka kropelek, chyba jednak coś tam naciska na pęcherz :D

ja sobie wczoraj pomyślałam, że będę dzidziusia całować w nózki i pupcie...to aż się prawie rozbeczałam...:)

Ae dzisiaj już nie mam puknięć, ale może dlatego że latam od rana...a wczoraj się wyleżałam... chciałam wczoraj zrobić zdjecia i Wam wysłać, ale mi wysiadły baterie w aparacie hihihihi....coś nie jest mi dane Byłam w sobotę w \"świecie dziecka\" - jakie piękne łóżeczka komody i szafy dla dzieci....przecudowne...tylko kasę mieć... ale nic nie kupiłam jeszcze....nawet jednego śpioszka...nie zapeszam

Ja wczoraj myślałam, że czuję ruchy hihihihi... leżałam cały dzień i z sześć razy poczułam takie solidne puk.... ale czy to było to? płeć to chyba będę znała najwcześniej za miesiąc... nawet później... boję się tylko jednego...mój tomek wyjeżdża 20 maja do wrocławia do pracy na ponad miesiąc..a ja też zaczynam zdjęcia 22 maja i będę miała koszmarny miesiąc...będę Was napastować stale, bo będę BAAARDZO samotna...

Cześć dziewczyny! Faktycznie dzisiaj jakoś strasznie dziwacznie na dworze...o wpół do szóstej burza...a teraz słońce i juz jest 25 stopni ! szok! Ja idę w środę do lekarza i boję sie że hej...wczoraj miałam niefajny dzień, przeleżałam cały, brzuch mnie bolał, dwie nospy, głowa też... :( Dzisiaj już ok, ale co sie najadłam stresu to się najadłam...ale za to sobota była super....cały dzień z ukochanym...:D dzisiaj przychodzą zakładać nam internet...:D wybierałam w sobotę rolety do okienek...tysiące wzorów, nie mogłam się zdecydować... stęskniłam się za Wami okropnie :)

A jesteś pewna terminu ostatniej miesiączki?

A ja za 15 minut wychodzę...sukces ...:(

:D to powodzenia w Irlandii, podziwiam Cię, że jesteś w ciąży i zdecydowałaś się na wyjazd, odważna babeczka z Ciebie :)

Kitek hejka To napisz coś o Juniorze w takim razie... zobacz, mamy nową tabelkę, więc dopisz się... czyżbyś też miała miec syneczka???ja cię kręcę, no męskie forum po prostu :D

Ja naprawdę Was kocham...

Ja jeszcze kwitnę w pracy...mija 10 godzina pracy.kurde...