platynowa brunetka

Lenka, fajnie, że nie musisz przechodzi stresu związanego ze szczepionką! Bziczku miło Cię "widzieć", czy my się wreszcie spotkamy kiedyś? może na wiosnę do zoo popędzimy??? ja też usypiam przy cycu :D tzn w dzień, bo wieczorem usypia w łóżeczku, najpierw cyc przy którym nie usypia, a potem usypianie, różnie to bywa, czasem 10 minut a czasem 40 :o rekord padł dwa dni temu, spała 2,5 godziny w dzień a wieczorem usypianie - półtorej godziny :o :o (tomek usypiał, opowiedział 5 pełnometrażowych bajek)

Dzień dobry powiem szczerze, od wczoraj to tylko o Lux myślę i czekam, aż się pojawi, wierząc z całych sił, że będzie miała dobre nowiny!!!!!!

Ja to bym mogła nawet zginąć, byleby wszyscy inni też zginęli no i żebym się zdążyłam wyspowiadać przed śmiercią :P

Nie bój się ANIU, ja Cię obronię :P :P :P

z tego, co wiem, to odcięli tylko Ukrainie, co roku takie szopki odchodzą przynajmniej od 3 lat, a ponieważ niektóre kraje na Bałkanach są uzależnione w 100% od gaziociągu przebiegającegoprzez Ukrainę, dlatego nie mają dostaw gazu. My większość gazu bierzemy chyba przez gazociąg Jamał biegnący przez Białoruś, więc na razie spoko chyba. Poza tym ja mam kuchenkę elektryczną :P :P :P

Kasiu kochana, Ty biedulo w pracy się męczysz, a ja właśnie oglądam Twoje zdjęcia!!! Dzięki stokrotne :) ponieważ jestem na fali, więc łezka mi się pokręciła w oku, pięknie wyglądałaś Kasiu, strój po prostu super, już Ci kiedyś napisałam, ze tunika ekstra, naprawdę, zaden inny strój by Ci nie pasował tak dobrze!!! Aruś taki elegant, że hohoho! A Adusia...ech...po prostu księżniczka mała i już!!! Monia, ja to bym na Twoim miejscu rozgłosiła wszędzie o tej historii z nianią, normalnie wal z imienia i nazwiska, na www.niania.pl jest forum, napisz że ostrzegasz przed tą panią i już, niech ma nauczkę...studentka wielka...ech, aż mnie trzęsie!!!!

dzień dobry Plaszczyk Simple :) kocham Was, lecę do kaszloka

Hej hej dzięki wielkie za komplementy ale jesteście kochane laski, he, dowartościowałam się że hejjj a w ogóle to dzieciaczki zdrowiejcie bo serce się kraje!!!!!! Cat, O CO CHODZI...jesteś w ciązy czy planujesz???Czy tylko ja wyłapałam tę subtelną presupozycję z Twojej wypowiedzi??? GDzie jest HeyMadzia, jak tam zdrówko, czy byłaś u ginka??? Gdzie jest Folic????Gdzie Kitek?????? Laski, meldujta się ino Kasieńko kochana, ja też będę jutro o Tobie myśleć biedaku :( ...ale serio mówisz z tym urlopem? wiesz, musisz mieć niesamowitego pracodawcę :D :D kocham Was...

Luxorku, podobno migdały pomagają ... Lasencje, u nas nieeecooo lepiej, tzn gluty tak nie lecą, tylko zgęstniały i charczą w środku, a kaszel obrzydliwy...znalazłam też w buzi dwie świeżo wyrżnięte górne czwórki, które mogą być przyczyną całego zamieszania.. no i zapraszam na picasę, gdzie znajdziecie 144 zdjęcia z mojego ślubu :D :D :D

Luxorku, ja nie jestem zła, no coś Ty, zapomniałam wstawić jednej minki :) ale trochę się martwię, może któraś z Was coś takiego miała (NIE W CIAŻY :P )

Kamilaaaaaaaaaaaaa wrrrrrrrrrrrrrrr p.s. w pierwszej ciąży nie miałam żadnego plamienia implantacyjnego. Tylko brzuchol mnie bolał. A teraz NIE boli...tylko plamię :(

aha i wielkie dzięki za odp w sprawie syropków, muszę jutro nabyć pipetkę i strzykawę, bo na razie podstępem udaje mi się czasem dać, ale raczej więcej wycieka poza tym mam aż trzy syropy, więc na razie z tego leczenia raczej lipa...Dmcia już czasem myślę, że wolałabym antybiotyk, bo po nim to efekty leczenia widać bardzo szybko. Wieczorem Jagódka po prostu aż się słaniała, cały czas u mnie na rękach, gile po pas, oczy zapuchnięte, ech szkoda gadać :(

Dziewczęta pytanie z innej beki. Okres skonczył mi się w zeszły piątek a od wczoraj mam plamienie :( co to może być??? byłam u ginka w październiku wszystko bylo piknie, nawet cyto zrobiłam i wyszła mi pierwsza grupa, a teraz takie cóś...nigdy w życiu nie miałam plamień żadnych, ani w okolicach owulacji ani w ogóle....:( :( :(

Spinozo, urodziny??? czy ja jestem jaki jełop, że nie wiem takich ważnych rzeczy? dlaczego nie może być tak, że przynajmniej raz plati rano składa komus życzenia, bez przypominania i td :) byłam z Guniem u lekarza, bo chyrlanie przeszło w gruźlicze rzężenie na dodatek w nocy zagorączkowała, ale lekarka mówi że oskrzela itd czyste, ciekawe jak się kaszle, jak są oskrzela zajęte...:o no nic, mamy kupe syropków, ale jak to podawać, jak Ona nie chce nawet spojrzeć na nie???

Heloł w Nowy Rok!!!!! Jagód chory, całą noc nie spała tylko się dusiła flegmą jakąś...chyba ten straszny katar wreszcie Jej spłynął, ale z nosa też lecą gile białe jak kichnie, nie ma gorączki i szaleje, więc na razie jestem spokojna, ale jutro udam się do lekarza na osłuchanie, póki co daję deflegmin.. Laski, widziałam ufo wczoraj....nie żartuję :) 5 obiektów, świecących na żółto, poruszających się w dużym tempie na dużej wysokości, między północą a 0:20, niesamowite, zastanawiamy się z tomkiem, co to mogło być, co dziwne, moja siostra, która bawiła się gdzie indziej zadzwoniła dzisiaj i mówiła, że zaobserwowali koło północy dziwne obiekty świecące na żółto...hmmm.... nueva NI HAO NI HAO :) :) i SJE SJE za życzenia :)

Dużo miłości, dużo zdrowia, dużo szczęścia, dużo kasy :P po prostu.... i abyśmy dalej zapełniały tysiące stron na kafe...aha SPOTKANIA Z WAMI - TEGO SOBIE ŻYCZĘ!!!!!

no, ale ja mam nawet 33 dniowe niekiedy, poza tym niby był coitus interruptus :P niby, bo coś tam jednak chyba poszło :D e tam, nic nie będzie, czuję, ze owulka dopiero zbliża się :D :D :D ale dzięki za pocieszenie i statystykę :D :D

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

ło rany....ale jesteś pewna, że to WTEDY????

teraz pytanie z serii kafeteryjna naiwność: jeśli KTOŚ ma cykle ok 30 dniowe, to czy w 9 dniu cyklu może zajść w ciążę??????????????????????? :D :D :D :D

dzień dobry laski najpierw krótka relacja: święta był ekstra, kameralne, spokojne, wymarzone, spędziliśmy je we trójkę i to był strzał w dziesiątkę, rano leżeliśmy do 11:00 conajmniej, mała hasała po podłodze a my się wygłupialiśmy ;) no, musiałam się rano zwlec, żeby zrobić Jej kleik ale potem do łócha z powrotem, śniadanie i obiad jedliśmy z dużym opóźnieniem, ale luzik, nikt się nie denerwował, po prostu robiliśmy co chcemy dzień ślubu też wspominam cudownie, normalnie wstaliśmy, o 10:30 przyjechała koleżanka, żeby mnie upiększać i druga - fotosistka, potem zwaliła się moja rodzinka, potem rodzinka tomka i już był tłum w domku, a Jagódka zamiast ryczec była zachwycona. Potem pojechała z nami mercem do Pałacu ślubów i też zachwyt :mrgreen: podczas ceremoni była u cioci Neli na rączkach i tylko co chwila na głos mama? mama? a ja się trzęsłam ze śmiechu, a Tomek to w ogóle śmiał się w kułak, podczas składania oświadczenia głos mi drżał i się modliłam, żeby nie ryknąć śmiechem, apogeum było podczas wkładania obrączek, bo tomkowi paluch pogrubiał i nie mogłam wcisnąć, wciskałam i wciskałam i NIC a tu moja siostra z kamerką podjeżdżala i jeszcze dogadywała, więc generalnie kupa śmiechu a nie ślub potem pojechaliśmy na przyjęcie - obiadek, kameralne, w 21 osób, http://www.restauracjatradycja.pl/ restauracja świetna, z klasą, osobna sala z kominkiem, jedzenie przepyszne, aż się wszyscy za brzuch trzymali, generalnie wszystko tak, jak miało być, więc jestem szczęśliwa.....Jagódka cały dzień nie spała...na przyjęciu zwiedzała restaurację na rękach ciotek i też była happy, próbowała nawet naleśnika z rakami :) :) potem zjebani do domu, gdzie było istne pobojowisko, więc padliśmy jak kawki i noc poślubna dopiero wczoraj była, w nowej pościeli itp :) jak będą jakieś foty, to Wam wyślę, Kasik a kiedy Twoje zobaczymy??????????????????? jeszcze raz wielkie dzięki za piękne życzenia!!!!

Luxorku nieładnie :D dzięki wielkie za życzenia, potem się odezwę, bo na razie obowiązki małeżeńskie wzywają :D było superowo!!!!!!!!!!!!

Dzięki laski, ale wiecie, że to jutro ? :) na razie zaraz siadam do śniadania, bo dzisiaj mamy niedoczas :D kocham Was i miłego świętowania!!

i ja, i ja: Dziewczyny, żebyśmy mogły wszystkie cieszyć się szczęściem rodzinnym i zdrowiem naszych bliskich, abyśmy nie zwracały uwagi na głupstwa i umiały dostrzec sprawy wielkie, aby życie było dla nas radością i aby dzieci nasze nauczyły się od nas tego co najlepsze i najpiękniejsze - tego Wam i sobie życzę z okazji Świąt Bożego Narodzenia