Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

platynowa brunetka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez platynowa brunetka

  1. Kobitki, ja własnie szukam w necie gdzie robią w Warszawie protezy oczne :D Mój Tomek musi zrobić zombie na poniedziałek...ale heca, co ja mam za robotę, można niekiedy wykorkować ze śmiechu
  2. Hej hej. ja oczywiście 6:15 już na nóżkach, postanowiłam zjeść ananasa żeby nie mieć pusto na żołądku, ale godzinę poźniej ananas poszedł precz :( Ostatnio potrafię tylko zjeść rano parówkę berlinkę posypaną serkiem żółtym startym plus duża ilość musztardy .... Hm..nawet mnie nie mdli :D Może po tym rannym rzyganku
  3. folicum zazdroszczę Ci tego lasu strasznie. ..ja bardzo tęsknię za zapachem lasu...a widziałaś przebiśniegi?
  4. Aneczko, bo przecież w stopce nie umieściłaś suwaczka tylko link do strony z suwaczkiem, więc tam jest o cały czas aktualny :) Ja sobie zrobię taki suwaczek, jak wrócę z pierwsze wizyty u gina tj w poniedziałek :)
  5. Ale tu pusto dzisiaj....czy wszystkie jesteście na spacerach z waszymi brzuszkami? Ja oczywiście w robocie użalam się nad sobą...wiecie co, ja o godz. 20:30 to już padam...i idę spać...efekt- pobudka o 5:30, wiercę się, o 6:15 idę się myć i w końcu budzę Tomka bo mi się nudzi :D Też jesteście takie śpiące wieczorem?
  6. Już chyba wiem, co to znaczy..że mam przeciwciała, tylko skąd? może po starej szczepionce. Bo nie chorowałam na różyczkę wcale... Gołąbki, gołąbki...:) A jeśli chodzi o spaghetti to w weekend robiłam sobie (i w sobotę i w niedzielę) z sosem ze świeżych pomidorów...dawniej uwielbiałam sos do spaghetti napoli knorr - taki z torebki, a teraz mnie odrzuca :)
  7. Hej hej..odebrałam sobie badania...wszystkie w normie, tylko glukoza na niskiej granicy normy.. A toksoplazmoza wyszła IgG ujemny i IgM ujemny. Czyli pewnie nie mam odporności tak??? A różyczka mi wyszła IgG dodatni (105,7 IU/ ml) - czy możecie mi powiedzieć coż to znaczy? Całuski w ten piękny wiosenny pracowity dzionek P.S. Napaliłam się na gołąbki :)
  8. Dupek...miał być o czwartej u mnie w pracy, żebyśmy raz w zyciu zdażyli iść na spacer łyknąć słońca...i co? Pojechał zawieźć dziecku pieniądze na angielski i czekał na nią 40 minut! Czyli będzie u mnie o 17:00. Czyli spacer - dupa No i jak tu się nie nakręcać i nie złościć??? Piękny dzień z chu***** finałem... Smacznego
  9. Ostatnio jak poszłam do mięsnego, to prawie skręciłam nogę :D Wole juz te ruskie :P
  10. Folicum, ja to bym taką kiełbaskę zjadła mniam mniam...szczerze zazdroszczę
  11. Gościufka, ja to nawet nie mam co marzyć o L4 bo o dzieło pracuję, a etat mam pro forma (dla składek). Głupio tak, piękna pogoda, a my nasze dzieci więzimy w murach.. diamencik ja mam pomysł na obiad...wyciągam mojego do knajpki na pierogi ruskie...chodzą za mną, ale robić mi się nie chce...:D
  12. gościufka , też kwitniesz jak kaktus? Przykre nie? na dodatek ja mam dzisiaj sporo roboty, więc nawet na necie nie mogę za długo :P
  13. widzę, że dziewczynki wywiała ładna pogoda...ja tam cierpię, że muszę w pracy, ale może uda mi sie wyrwa wcześniej i łyknąć troszkę słońca
  14. Robiłam morfologię z rozmazem, glukozę na czczo, toksoplazmoza igg igm, różyczka igg, elektrolity, magnez, żelazo to chyba tyle :D
  15. Ale generalnie czuję się dzisiaj ok, nawet mnie nie mdli :) i takie słońce ładne, tylko roboty dużo...chciałabym troszkę w domku posiedzieć ...czakuś zazdroszcze Ci
  16. Hej hej! Ja to od rana zapierniczam, że nie miałam nawet czasu tu zajrzeć... U mnie taka piękna pogoda....dzisiaj rano byłam na badaniach, bo w poniedziałek WRESZCIE mam wizytę...zapłaciłam 126 zł (w tym 10% rabat :D ), na dodatek zapomniałam przynieść mocz....hihihihi i mówię proszę badanie ogólne moczu, a ona \"a mocz gdzie??\" Debil jestem
  17. Taka jestem...obszerna wszerz...i te krostki....ale poza tym jest super. Już mam lepszy humor, bo dzień się kończy...i prawie wszystko mi się w pracy udało ! I nie muszę obiadu gotować, bo przywiózł od mamy bigos, kopytka i pierogi (:P ) - czyli jakaś korzyść z tego wyjazdu jest Życzę wam miłego rodzinnego popołudnia dziewczyny :)
  18. Pszczoła....powiem jedno...chłopak na pewno nie miał pojęcia w co się pakuje z tą \"Małgosią\" :P Dobra już dobra...cały problem polega na tym, że jestem humorzasta...a te syfki na plecach sprawiają, że czuję się jak mutant a nie jak kobieta...plus ciągłe mdłości, ziemista cera ...frankenstein po prostu...
  19. ...dalej się kłócimy...on jest u mnie w pracy...i siedzi naprzeciwko...i cały czas szermierka słowna..hihihi...
  20. Nic szczególnego, mówię o PM... Strasznie zalatany, teraz rozrywany, nie ma nawet czasu powiedzieć cześć... Troszkę jednak sodówka dała znać o sobie... A jeśli chodzi o moją kłótnię to naprawdę ten telefon przeważył...faceci nas nie rozumieją, są naprawdę mniej skomplikowani niż my.
  21. Właśnie! Monisiu odezwij się! mam nadzieję, że u Niej wszystko ok....miała kłopoty ze zdrowiem a net ma tylko w pracy....może dostała L4
  22. Skorpionka, co gorsza to nawet nie mój mąż jeszcze :P Bardziej mnie martwi że się Monia77 nie odzywa....Moniu odezwij się słońce...co było u lekarza????????
  23. Wyluzowałam :P Jestem luźna jak guma w gaciach..ale piękna pogoda :)
  24. Kasiu, ona niestety nie ma nikogo :( Też tak myślę, Gośka by wystarczyło :P
×