platynowa brunetka

Hej hej.. dobrze mi...Jagódek śpi, mieszkanie wysprzątane, zakupy zrobione i ..piję karmi malinowe...hmmmmmmm

Cześć laski, mojaspinko ja zawsze włączam i wyłączam i okazuje się, że działa :D lecę dalej sprzątać, ogarnął mnie szał hihihih

Dobranoc buzi papapapapaaaaa

Cat, będziesz to miała za sobą!!!

Nueva a Ty ochraniałaś premierę?? :P żartuję :) ja byłam z Tomkiem na premierze Katynia, w każdym razie mnie było dosyć łatwo zauważyć, bo mój brzuch wyprzedzał mnie o kilometr (miesiąc przed porodem) ale w życiu nie byłam blondi :)

Orzesz to mi się z orzeszkiem kojarzy, a ożeszzzz....to jest to! Bredzę :o muszę iść spać chyba

Ożesz Ty Nueva, wyglądasz rewelacyjnie!!!!!

Dobry wieczorek Muszę się zameldować do bazy, choć ledwo żywa jestem.. ale naprodukowałyście, aż nie pamiętam co :P w każdym razie Balbinko, cieszę się, że wyniki Krzysia ok !! i oczywiście a kysz wstrętna ropko! Dmcia ja też obstawiam zębolki u Igusia! Kurde, nie pamiętam co chciałam...nie dam rady napisać do Was wszystkich, zresztą dzisiaj Nueva przebiła mnie w długości posta, więc nawet nie próbuję sprostać :) świetnie wyglądasz i w mundurze i na plaży!!!a skąd mnie znasz??? i mojego chłopa??zaczynam się bać, jak takie świetne laski w mundurach znają mojego chłopa :D dzisiaj cały dzień zapierdzielałam i ogarniałam królestwo syfu, prawie się udało, jeszcze jutro małe poprawki :P nawet nie byłam na spacerze dziś (wyrodna matka) a Jagódka ma zasadę\"nie ma spaceru nie ma spania\" hihihih, więc dawała ostro czadu caly dzień :) u nas zębów nie ma, pełzanie jest takie śmieszne połączone z obrotami, ale przesuwa się dzięki temu do przodu i to tyle :) też nie cierpię słowa konkubent :)

Nueva super!!! Kobitka wojskowy - genialnie!!Ja też uwielbiam wojsko, zwłaszcza oficerów :P miałam przy \"Katyniu\" trochę do czynienia z wojskowymi, statystowali u nas żołnierze z jednostek różnych m.in. z Sieradza, Krakowa, Przemyśla, hm nie powiem, jak przyjeżdżali z dowódcą i on im wydawał rozkazy to mi serce rosło...uwielbiam \"władzę\" :D

a to kupa była... Asia, jaki Kubuś jest dorosły!!!! super chłopczyk!!! Balbi, trzymam kciuki i za Krzysia i za oczko Michałka, musi być dobrze!!!!! Nueva odsłonisz trochę wątek tajemnicy z tą pracą, bo brzmi ekscytująco :) ? wyślę Ci adres mojego albumu na picasie :) Cat, Ty też siętrzymaj biedulo, kolano to paskudna sprawa, mam nadzieje, że u Ciebie wszystko szybko i dobrze się zakończy (moja koleżanka musiała mieć operację na kolano) buź buź :D

Ja też mówię dzień dobry, właśnie sprawdzam i dzisiaj nikt nie świętuje z naszych maluszków :) Kasieńko, jak miło, że stworzyłaś takiego mega posta, jak zwykle uśmiałam się hihihihihih.... Jagód woła kurcze....

Gratulacje :D to superowo :) tyle zębów hohohoh

Hejka :) Bardzo pięknie skończyłyście - o północy :) Przede wszystkim dla Mareczka kochanego naszego \"chłopczyka Michelin\" (dorotka wybacz, ale strasznie mi się podobają fałdeczki Mareczka mniam ) z okazji 7 miesięcy Jagódka ssie sobie niekiedy kciuka przed zaśnięciem, ja sięo to nie martwię, naprawdę to są sporadyczne przypadki, że dziecko nie dało się oduczyć, co do zgryzu, nie mówmy o tym, ja jestem rekordzistką, kciuka nie ssałam, smoczka tak, ale to raczej geny :o Poza tym smoczek zaburza odruch piersi (niekiedy ;) ), kciuk póki co nie...a jeśli chodzi o możliwość złego zgryzu - to oba są zagrożeniem...ale ja nie będę dawać Jagódce smoczka, akurat Ją oduczyłam miesiąc temu, boję się, że potem nie pójdzie tak łatwo, jak widzę dzieciaki dwu letnie ze smoczkiem w buzi to mi się g... przewraca jak Spince :D :D :D W ogóle dzięki dziewczyny za odsiecz na tamtym topiku...tak trzymać!!!Jedna za wszystkie wszystkie za jedną :) Ja nie dołączę do klubu \"mam męża głupka\" przynajmniej obecnie, bo Go w ogóle nie widuję, tyle pracuje...ale nic straconego ;) już kilka razy kandydował do tego zaszczytnego miana Słuchajcie, na dziąsełkach na dole pojawiły się takie dwie wypukłości...CZY TO TO???? Folic fajnie że jesteś :) Jeśli chodzi o wiek, to ja się nie martwię, w końcu dopiero 30 mi stuknie w tym roku, za to mój Tomuś raczej już 30 nie ma ;) Monia, spadłam z krzesła od tego tekstu cycowego... Ja mam chyba promocję aktualnie, bo Jagódek zasypia (SAMA W ŁÓŻECZKU SZOK) koło 20:30, potem pobudka koło 2:00 i potem koło 5:00 ja cie... za to w dzień...lepiej nie gadać....raczej podsypia po pół godziny, góra godzina na raz...skończyły się czasy długich trzygodzinnych drzemek w czasie których ogarniałam królestwo syfu... A gdzie Ambaa?? I Ksemma? Halo.. A co się dieje z Dorotą3??????Wiecie coś???wyjechała w końcu do męża???Znając Dorotkę, to wszystko szybko ogarnęła, dom wynajęła...tylko sięnie pożegnała :( My używamy kremu Ziajki z filtrem mineralnym, ok 22 złote kosztował...fajny jest...pięknie pachnie.. ja piszę najdłuższe elaboraty he....buzi buzi

Dziewczyny, muszę Wam sie zwierzyć... 1. nie mam w ogóle ochoty na seks...:( :( :( tzn dla mnie mógłby nie istnieć. 2. z drugiej strony mój instynkt macierzyński znowu wariuję i mam ogromne parcie na ciążę...wiem, że musimy najpierw stanąć na nogi finansowo, a to się nie stanie szybciej niż za rok, dwa...ale po prostu cały czas o tym myślę, o ciąży, o takim malutkim noworodeczku ..... jestem chora :(

Aneczko, ja smaruję codziennie po kąpieli linomagiem maścią te fałdki szyjkowe, kładę Mał na brzuch i tam smaruje...ale jak już jest uszkodzone to faktycznie bepanthenem lub sudocremem bo chyba sudocrem jest na już uszkodzoną skórkę... wiem jak to jest z tym rozdrapywaniem, moja ma co chwila jakieś krechy, paznokcie obcinamy co dwa dni - masakra Dziołchy dzięki za wsparcie ;) Cat, przepiękne zdjęcia, poza tym czekam na zdjęcia Natki do paszportu ;) najpiękniej wyszłyście w tym zdjęciu chustowym....marzenie... nie idę dzisiaj na długi spacer :P bo mi sie nie chce...mam lenia...polecę tylko na targ i pocztę odebrać przesyłkę z allegro....no i nadal jestem w koszulce nocnej...kto mnie przebije :D ???

Laseczki, nadeszła 10 czas iść się wreszcie umyć i ubrać :D buź buź...jak to pisze nasza Basia kochana :)

ja się przejmuję dlatego, że na takich "dobrych radach" traci tylko to maleństwo...w dupie mam czy mnie nazwą tak czy inaczej... Iliosz, jakie podajesz ziemniaczki ze szpinaczkiem???bo ja patrzyłam na hippa i bobovitę i oba mają mnóstwo jakiś dodatkowych składników kurka wodna...

Ja jestem cesarzową syfiar :) i też nienawidzę błaganu :(

Dmka, ja też nie ciągnę, jak nie widać...tylko w przypadku kataru :)

Cześć cześć tyle napisałam i mi wcięło Natka z okazji 7 miesięcy Laski, zapraszam na odsiecz, bo mnie zjedzą te idiotki :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3744229&start=0

Balbinko, na tym zdjęciu nie widać gołych stóp Jagódki :P no, zmykam pod prysznicek :) moje słonko ma czkawe hm

Cat happy birthday :) Balbinko, dzięki za komentarze na picasie, odpowiem Ci na pytanie 1. Po pierwsze Tomka nigdy nie ma w domu, więc nie widzi jak Jagód ubrany 2. Po drugie nawet gdyby był, to i tak ja decyduję 3. Po trzecie dzisiaj u nas był upał, czyli ok. 21 st w cieniu a w słońcu to chyba ze 26.. 4. po czwarte na razie Jagódka odpukać zdrowiutka :) 5. Po piąte najgorsze to przegrzać 6. Ja mam zawsze rację :D :D :D wiem, dlaczego pytasz, bo Krzysiu też jest zwolennikiem ciepełka nie? OJ Tomek też, ciągłe boje z nim toczę, teraz śpimy z Małą przy otwartym oknie, a on włazi i chce zamykać, co za horror, ale na razie wygrywam :)

Hej hej :) Julcia i Kajcia - spóźniona ciotka składa serdeczne życzonka :) no i dla Julci Martowej i Amelki....buzi buzi też spóźnione!!! Sili świetne te zdjęcia - ale rasowo wyglądasz chustowa mamo :) ech u nas piękna pogoda, więc sobie chodzimy z Jagódką na spacerki ( co niektóre z Was widziały na mms :) ) i na plac zabaw, a w ogóle to kocham Ją nad życie...... Nueva zostań z nami :) pędze do Didulka mojego :)

Dmka, rozumiem Twoje schizy, w końcu to Twoje dziecko, jesteś matką i się martwisz, ale ja wierzę, ze wszystko będzie ok, wychoruje się i już, poza tym chłop na schwał z Niego, co za waga :) -------- Edytka, dokupiłam dzisiaj to siedzisko, była promocja, prawie 20%, ale załapałam doła jak tam Małą wsadziłam....że już takie duże dzieci mamy...idiotka jestem, siedziałam i buczałam i powiedziałam, że jeszcze powożę w gondoli...jakoś tak mi lepiej.... aha tylko mam wątpliwość te pasy jakoś tak wysoko są, czy możesz mi podesłać jakieś zdjęcie Karoli w tym siedzisku? może coś źle sadzam...i jak się reguluje głębokość siedziska???---------- Tomuś właśnie wyjechał do Łodzi i znowu sama, widziałam się z Nim dzisiaj kilka godzin = cud... za to mój Jagód jest cudowny, więc nie mogę mówić że mam doła, bo ma cudowne dziecko :)

Cat, pewnie już to znalazłaś, ale cytuję... -------------------------------------------------------------------------------- ENOKSAPARYNA (B01) Nie odnaleziono żadnego doniesienia na temat stosowania enoksaparyny lub innej heparyny drobnocząsteczkowej podczas karmienia piersią. Biorąc jednak pod uwagę, że masa cząsteczkowa leku jest względnie duża i że po przyjęciu drogą doustną jest on inaktywowany w przewodzie pokarmowym sądzić należy, że jego przechodzenie do pokarmu jest śladowe i nie powinien on wywołać działania w organiźmie dziecka. ---------------------------------------------------- NIE WIEM, JAK Z ZASTRZYKIEM? Cat, współczuję Ci bardzo, moja koleżanka miała przeboje z kolanem i wiem, co to za koszmar...... --------------------------------------------- Ksemma dla Ciebie ACYKLOWIR (J05) Acyklowir jest wydzielany do pokarmu, a jego stężenie jest w nim na ogół większe niż w surowicy. Lek ten z powodu opryszczki jamy ustnej podawano matce karmiącej piersią 4 miesięczne niemowlę, (doustnie, w dawce 200 mg co 3 godziny, 5 razy na dobę). Przed rozpoczęciem badania kobieta przyjęła już 15 dawek acyklowiru. Po około 9 godzinach od przyjęcia piętnastej dawki kobiecie podano kolejne 200 mg leku. Próbki surowicy i pokarmu pobrano zaraz po podaniu. Na czas prowadzenia badania przerwano karmienie piersią. Stężenie acyklowiru w pokarmie było we wszystkich próbkach większe niż w surowicy, z wyjątkiem pobrania po 1,5 godziny, gdy stężenie leku w surowicy osiągnęło maksymalną wartość (4,23 mM). (Uwaga: 1 mM = 0,225 m/ml). Największe stężenie oznaczone w pokarmie wynosiło 5,8 mM, po 3,2 godziny. Obecność acyklowiru wykazano także w moczu dziecka. Maksymalną dawkę przyjętą przez dziecko, przy założeniu, że zjada ono 750 ml pokarmu na dobę wyliczono na 1500mg/dobę, czyli 0,2 mg/kg/dobę - około 1,6% dawki osoby dorosłej. Uznano, że nie stanowi ona bezpośredniego niebezpieczeństwa dla dziecka i rzeczywiście nie zaobserwowano żadnych ubocznych objawów narażenia na lek. W drugim przypadku, acyklowirem rok po urodzeniu dziecka leczona była kobieta chora na półpasiec. Średnie stężenie leku w pokarmie i surowicy wynosiło odpowiednio 1,06 mg/ml i 0,33 mg/ml , a ich stosunek wynosił 3,24. Możliwe do wykrycia stężenie leku utrzymywało się w surowicy i pokarmie jeszcze w 48 godzin po podaniu ostatniej dawki, a okres półtrwania leku w pokarmie oceniono na 2,8 godziny. Dawkę leku przyjętego przez dziecko zjadające 1000ml pokarmu na dobę oszacowano na 1 mg. Ponieważ acyklowir stosowany jest w leczeniu zakażeń spowodowanych wirusem herpes u noworodków, a w obydwu opisanych wyżej przypadkach nie stwierdzono objawów niepożądanych, Amerykańska Akademia Pediatryczna uznała acyklowir za lek, który może być stosowany w czasie karmienia piers --------------------------------------------------------------------