Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

platynowa brunetka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez platynowa brunetka

  1. Te kategorie mi się podobają bardzo i w ogóle, gdybyśmy tam wszystkie hurtem się przeniosły to fajnie by było, nie wiem, czemu mnie naszło, oglądałam babyboom i tam jest też fajnie...
  2. Czy na kasztankach ktoś bywa?? tak sobie pomyślałam, że szkoda, że nie zrobiłyśmy pospolitego ruszenia, bo tamto forum daje faktycznie więcej możliwości, rózne wątki, można wklejać różne bajery :P Powoli z topora staję się lwem :P
  3. Ja tam jestem :P ale zaraz spadam, bo czekają mnie w nocy co najmniej 3 cyce :D
  4. Aneczka, wyslałam Ci namiar..na gg :P ale nie wiem, czy mi się udało :D
  5. no i czapeczkę ofkors też ma :D
  6. Hejka :) Nie odzywałam się, bo nie będę się odzywać na takim zaśmieconym forum :D Ja bym chciała mieć parasolkę, ale na razie rzucam pieluchę tetrową na budkę gondoli i jest git :) uch, pogoda, że chce się żyć.. jeszcze nic nie dałam Jagusi oprócz cyca, w długi weekend będzie premiera..tylko jeszcze nie wiem co Jej dać.. chciałam się pochwalić, że zainstalowałam sobie gg wreszcie, jestem taka dumna z siebie, bo też jestem trochę toporem komputerowym.. Lusi pełzającej nie udało mi sieodpalić, za to Mareczka owszem! CU-DO-WNY!!!!! nie wiem, jak ubierać Jagódkę w taką pogodę..właściwie to już tylko rajtuzy, body i dwie bluzeczki ma na sobie, a mam wrażenie że wciąż za dużo...chociaż ładnie sobie dzisiaj spała na spacerku, ponad 2 godzinki, tylko też ma radar przeciwławkowy, już nie mam tak jak kiedyś, ze mogłam sobie poczytać ...hmmm Koleżanki nowe, chciałabym fotki jeśli możecie froszta@tlen.pl i książkę kucharską od Luksorka też chcę ja nie wiem, co to seks :o
  7. Dzień dobry Dla Wiktorka spóźniony Dla szczęśliwych siódemek - Mai, Natalii, Ziemka Didul mi zasnął i śpi już pół godziny :o a chciałam wybyć na spacer, co robić? co robić??? U mnie za tydzień pierwszy posiłek, chyba jednak jabłko, ale sama zetrę, bo w słoiczkach zazwyczaj są gotowane (wiedziałyście o tym?), a ja chcę surowe dać...no chyba że znajdę ten mus dyniowy (Sili dzięki) ale muszę do Almy pojechać, a kiedy? :( Kasiu W, dlaczego nie ma Cię w tabelce??????????????? Jagódka troszkę bączkowała w nocy, ale spała od 20:30 do 8:20 (ale 4 cyce w nocy zjadła :D ) Balbinko, współczuję oczka :( hm, ja też usiłuję pracować, dostałam fuchę ostatnio przy scenariuszach....ale jakoś nie mam kiedy się zabrać :( :( Juana , nie znam się na kaszkach... Ja to w ogóle będę wprowadzać nowości bardzo powoli, przede wszystkim takie, które zawierają w miarę łatwo przyswajalne żelazo...hm, swoją drogą chyba nie ma takich :( o to się martwię najbardziej, nie zrobiłam jeszcze Małej badań krwi, bo ciągle nie mam jak, ale ....O OBUDZIŁA SIĘ!!!! huRRA....spacer, spacer.... w każdym razie ja zawsze miałam dość niską hemoglobinę a w ciąży to już w ogóle, Ona miała dość niską po porodzie, niecałe 17...więc martwię co czy teraz nie ma za mało.... najlepiej dzieci przyswajają żelazo z mleka matki, ale nie ma go tam za wiele...z drugiej strony w warzywkach jest, ale prawie w ogóle nie przyswajają...:( może martwię się na zapas... spadam :) Basia
  8. ach, muszę się pochwalić....my już prawie w ogóle smoka nie używamy...nie chciałam zapeszac...no, tylko w kościele, ale i to zamierzam skrańcować... po prostu..do tej pory dawałam tylko na spacerze, bo sie bałam, że jak zapłacze to się zaziębi :D no i niekiedy na noc, a teraz na spacerze po prostu nie daję, a Ona sama zasypia...wieczorem to samo, tylko muszę leżeć koło Niej.. w każdym razie pożegnałam się ze smokiem i cieszę się:D
  9. Chemiczku kochany, a msz Ty może gdzieś ten artykuł o krzesełkach>??? bo ja nie mogę w poczcie znaleźć...albo może któraś z Was kochane ma????? buzi, buzii
  10. Cześć Balbinko, wyczytałam poza tym, że w danonkach jest dawka witaminy D jak dla 3 letniego dziecka! dlatego napisali na stronie, że od 3 lat! poza tym pewnie podajesz jeszcze vigantol lub devikap, zapytaj lekarki czy możesz danonki, bo przedawkowanie witaminy d jest groźne.. poza tym danonki mają dużo cukru, Aniu, przepraszam, ze tak pieprzę jak zwykle i się mądrzę, ale choćby ze względu na wit D uważaj kochana... Basia, rewelka zdjęcia :) i jak Ty pięknie wyglądasz! I jak Majosław buzię otwiera :) mmmmm Balbinko a propos Klaudii to wyszła ze mnie wredna macocha wczoraj...ale musiałam...przede wszystkim dziecko jest malutkie i chudziutkie, wygląda na 13 lat a ma prawe 17, waży 35 kg, przez weekend zjadło kromkę chleba kilka łyków zupki i kawałek rybki, ale za to WPIERNICZAŁA SŁODYCZE OD SAMEGO RANA DO WIECZORA, gotowało się we mnie....miała się uczyć, bo jest zagrożona z kilku przedmiotów, ale nic z tego, cały weekend chodziła z jedną karteczką z historii sztuki a jak Ją Tomek w niedzielę zapytał to się okazało że nie umie (ale powiedziała ze nie rozumie..:o ) poza tym strasznie bałagani, wszystko na podłodze, ja nic nie mówilam, dopiero jak wyjechała, to tomkowi uświadomiłam, że jej krzywdę robi, że na to wszystko pozwala, zmarnuje Ją, dziecku też trzeba niekiedy zwrócić uwagę a nie wszystko za nią robić, wiecie, że on czasem jej mięso kroi na talerzu ??? :O :O :O ---------------------------- taki miałam wesolutki weekendzik, wczoraj Jagódka zasnęła 20:30 a obudziła się 8:15, no oczywista 4 pobudki na mleko miała, ale zaraz zasypiała...więc noc marzenie...mmm Hey Madzia, ale super zberezieństwa przysłałaś :D coś tam miałam jeszcze popisać...zapomniałam...idę się myć :)
  11. Hejka kupiłam sobie bluzkę, pierwszą od wieków (p.t. Zielono mi) www.szafamamy.pl rodem z wrocka, ciekawe jaka jest live... znacie jeszcze jakieś sklepy z odzieżą dla karmiących??? idzie lato więc karmienie w plenerze może być coraz częstsze... buzi
  12. wierzga głową i nogami....ja trzymam głowe, tomek rączki i fride...:)
  13. Dzień doberek ...leje...:( Majusia nasz kolejny półroczniaczek :) Dmka, on waży 11 kg, myślę, że jest dość lekki jak na wózek z taką amortyzacją, a nomad 6,5 plus siedzisko to ile będzie ? z 8, 9..niewielka różnica....no, ale zawsze... z kolei myślę, że nomad wygodniejszy dla dziecka...ech, na razie jeździmy gondolą :D Aha, jak Jagódce mam fridą wyciągnąć to musimy to w dwójkę robić, tak wierzga...rozumiem Cię Dmcia doskonale...niech leży na brzuchu, dodatkowo kładź Go na kolana swoje na brzuchu i delikatnie oklepuj... Dynię chce podać jak najbardziej, gotowane jabłko zapiera, a surowe rozluźnia :) gotowana marchew zapiera...a ziemniaczek...no może i tak...dynia chyba pożywniejsza... moja siostra zawsze podawała dynię jako pierwsze danie :) mam dzisiaj Klaudię, więc nie mam za bardzo luziku ;) buziaki
  14. Poza tym ma świetny kolor - taki sympatyczny i ciepły :) same zalety...tylko...mam kupić CAŁĄ DYNIĘ...żeby dać łyżeczkę? i skąd wziąć dynie ???? w słoiczkach nie widziałam samej dyni, ale też się nie rozglądałam jeszcze...
  15. Dmka, a ten I\'coo Wam się nie podoba? ten, co link kiedyś wstawiłam - cena podobno do Nomada...Slalom jest super, ale ja mam jakiś uraz do trojkołowców...z trójkołowych najbardziej mi się podoba casual play, widziałam go na własne oczy i prowadziłam - ekstra... Ninka sto lat!! ale też chyba Marusiowa Julcia???? Dla dziewczynek Basia, no to jutro ziemniak czy jabłko???? Ja chyba zacznę od dyni :P Dynia, co sądzisz??? Czy zielony groszek jest wzdymający???bo chodzi za mną zupa groszkowa z groszkiem ptysiowym ha.
  16. wróciłam ze spaceru ja bym chciała, żeby u mnie w lodówce był Zawitkowski :P
  17. Basia, gdzie Ty?????????????????melduj się....prześlij mi trochę pozytywnych fluidów, Tomek idzie dzisiaj wiesz gdzie......
  18. ech, tyle napisałyście, że już nie pamiętam co czytałam... \"piersią nie da się przekarmić ponieważ powstaje wtedy tzw. brązowa tkanka tłuszczowa, która potem całkowicie się spala, w przeciwieństwie do zwyklej gdzie tylko komórki się obkurczają ale nie znikają. Dlatego niewiele dzieci karmionych wyłącznie piersią cierpi później na nadwagę\" \"Butelką można przekarmić, bo z flachy płynie równomiernie i generalnie szybciej, niż z piersi (osławiony argument za butlą to taki, że przy butli pojedyncze karmienie szybciej jest załatwione - i przez to butlą można przekarmić, bo zanim dziecko się zorientuje, że się najadło, to już ma w brzuchu większą porcję\" To są cytaty z cycowego forum, generalnie dla dzieci karmionych piersią nie ma górnej granicy przyrostów. Więc Dorotko pieprzą głupoty i już Marusia, Twoja sąsiadka też jest niespełna rozumu, acha, nawet dziecko 3 miesięczne może siedzieć i nawet stawać na nóżki, jeżeli się je zacznie sadzać i stawiać na nóżki, tylko że jego biedne kostki nie są do tego gotowe.. dziecko ma czas na siedzenie do 9-10 miesiąca życia! jak będzie gotowe to usiądzie! jeżeli pediatra nie widzi nic niepokojącego w rozwoju małej to niech sąsiadka zamknie twarz, bo widocznie ona ma problem z rozwojem... hm, sorki :)\\ -------------------------- dzisiaj Jagódka spała ze mną :D nie jestem w stanie znieść tego wstawania, Beybe podziwiam 6-8 pobudek, ja przy tych trzech wymiękam...:) Juana, siatki centylowe dla dzieci cycowych można znaleźć gdzieś na stronach who...zaraz zaraz skopiuję z forum Dziewczynki http://www.who.int/childgrowth/standards/WFA_girls_0_5_percentiles.pdf chłopcy http://www.who.int/childgrowth/standards/WFA_boys_0_5_percentiles.pdf Juana, po co buciki???najlepsze skarpetki z abs-em! buciki są be - tak mówi zawitkowski :P Chemic ja też nie umiem odtworzyć, otwiera mi się jako plik dźwiękowy :o\\ cos cisza w łóżeczku, a zawsze jak jest cicho to znaczy ze Jagódka rąbie kupsko.. mój tata nie może się pozbierać po stracie psa...uwielbiał go...a wiecie, mój pies miał na imię Tomuś :) idę trochę ogarnąć chałupkę....
  19. Kurwa, o mało nie spaliłam mieszkania....:( zapalił mi siesmalec, dobrze, że nie na gazowej tylko elektrycznej....na dodatek wrzuciłam rondel do zlewu w ataku paniki - palący się tłuszcz + woda = większy ogień...:( oczywiście zapaliło się w zlewie..ja wybiegłam z mieszkania z Jagódką....ale w końcu wróciłam, na szczęście samo się ugasiło, ale dymu tyle ze nie było nic widać... niech ten tydzień się już skończy!!!!
  20. Spacer był dosyć krótki, godzinka i trochę, bo zimno i mży... Właśnie uśpili mojego psa.....aż siedzę i płaczę...mama do mnie zadzwoniła, tata nie mógł mówić bo płacze... Przyniosłam go do domu 15 lat temu, był taki śliczny i kochany...ostatnio b. chorował, ale od dwóch dni strasznie osłabł, dzisiaj zrobili mu operację, otworzyli i się okazało, że prawie wszystkie organy miał \"wyżarte\" przez raka :( :( :( wstawiłam jego zdjęcie do albumu :)
  21. Edyta, przepiękne zdjęcia... ja najbardziej uwielbiam oglądać zdjęcia naszych maluszków zaraz po urodzeniu i takich maluteńkich - pierwsze tygodnie.. oj chciałabym mieć jeszcze takiego maluszka...aż mi się ciepło na sercu zrobiło... Mam taki sam ochraniacz na łóżeczko, tylko niestety byłam nadgorliwa i chciałam go uprać na początku, rozwlekłam i do dziś nie udało mi się z powrotem go nawlec na te gąbki :D a jest fajny bo jest na całe łóżeczko...:). niedługo idziemy na spacer, chociaż deszczyk trochę kropi.. buziaczki i do później...
  22. Ziarenko, czekamy z niecierpliwością !!!!
  23. Dzień doberek :) Folic kurde ale Ty pięknie wyglądasz no!!!! A Mikuś z tymi bańkami taki dziubelek...zal mi Go bardzo, że Go kaszel męczy :( Zawitkowski by CI powiedział, że dziecko układa się do snu tak jak mu wygodnie i nic na to nie poradzisz, ważne aby materac był twardy no i żadnych poduszek, pieluszek itd... Chemic i Lusia gratuluję pełzania :D to super :D ale zwinna dziewuszka :) Ach wy seksiary....u mnie raczej posucha...zresztą teraz Tomuś wychodzi jak Mała śpi i wraca jak Mała śpi :( a ja jestem wtedy już padnięta, On też....więc dzieci nie będzie na razie :) dzisiaj Jagódka miała pierwszą noc w łóżeczku: tzn po ostatnim karmieniu o 5:30 już została u mnie, (spała do 7:30) ale tak to o 21:30 jak już spała to Ją przełożyłam do łóżeczka...oczywiście Tomek mało nie pierdyknął na zawał jak przyszedł i zaczął Jej szukać w dużym łóżku a potem pod łóżkiem...nie przyszło mu do głowy żeby zajrzeć do łóżeczka.. ma to swoje plusy, lepiej spałam, bo się nie przejmowałam wierceniem, Jagodka spała ładnie, nie protestowała, słyszałam jakieś pomruki, ale przez sen :D ja nie mogłam zasnąć na początku, bo się słuchiwałam w każdy odgłos dochodzący z łóżeczka...hihihih.. ogólnie udało się :D Spinko, jak tam zębuś???? Monia, niezły mężuś, hahaha, wiecie co, ja też zawsze pierwsza wyciągam rękę, mam dość ciężkiej atmosfery, chowam dumę do kieszeni, chociaż sięwe mnie gotuje... cos tam miałam jeszcze aha Lena, ja go po prostu nie cierpię i tyle :P
  24. hehehe, a Ty skąd klikasz kobitko????z laboratorium??? Dzięki, już zrezygnowałam z nomada, bo ma zerową amortyzację podobno :)
  25. Katynko ja nie wierzę, że stałaś się jędzowatą babą, to jest NIEMOŻLIWE!!!! i wierzę, że w końcu dostaniecie adoptusia.. ja też pamiętam ten dzień rok temu.... --------------- wróciłam własnie ze spacerku,trochę nas zlało, ale miałam folię tym razem...:)ja to już złożyłam pita i dostałam nawet zwrot solidny, prawie podwójne becikowe :) dzieki temu, że rozliczyłam się wspólnie z Jagódką jako samotna matka :P moja akcja na nk zatacza coraz szersze kręgi... Folic no! ponawiam prośbę z rana o zdjęcia.. o, kwękuś...
×