

platynowa brunetka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez platynowa brunetka
-
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny, ponawiam pytanko o mililitry - 1,5 ile to kropel...? bo muszę dać clemastin .... chemiczku, Basia...wyście się wypowiadały na ten temacik...:) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lenka oj zdecydowanie do lekarza...a bierzesz jakieś witaminy ???ja sama biorę 640 mg żelaza dziennie plus prenatal a wyniki krwi mam dramatyczne... jeżeli dzidziuś zadowolony z mlenia to super, ale weź się za siebie dziewczyno, mnie lekarka postraszyła, że jeżeli mama ma złe wyniki krwi to dziecko też...! naprawdę uważaj na siebie, bo to nie ma żartów!!!! WIELKI BUZIAK -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Folik Dziewczynki, przypomnijcie mi proszę ile kropel to 1,5 ml???nie chce mi się szukać ...:( -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zazdroszczę...:) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ale za to ja sobie kupiłam maliny i jabłka z kleikiem ryżowym hippa od 5 miesiąca i sama zjadam...pychotka....bo było napisane, że reguluje stolce ( :D ) a ja biorę dużo żelaza...:) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
i znowu od 5 rano było wiercenie i bąki....już nie wiem, co robić z tymi bączurami -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aha moja też wpiernicza piąchy...całe prawie...i ślini się jak buldog... -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka :) dziewczyny, dzieki za gardłowe rady, przejebana noc, jeż urósł do niemożliwych rozmiarów, płukałam amolem i tantum i ssałam jakies coś, ale nie pomagało, nad ranem lepiej... spękałam i wezwałam lekarza prywatnie do małej, bo od 5 rano furkotanie w nosku a fridą nic nie wychodzi, pokasływanie, jestem matka panikara - Bogu dzięki wszystko ok, uszka, oskrzelka ok, \"infekcja kataralna\" i wiecie co? kazała dawać nasivin, mówi, że woda morska, sól fizjolog, euphorbium są ok, ale raczej nawilżają, a nasivin LECZY i nie bać się, można dać nawet 5 dni 3 x dziennie, mówi, że napisali tak w ulotce, bo podobno matki dawały dzeiciom miesiącami a okazywało się że to alergia i potem już było za późno... mama poszła do apteki, lekarka powiedziała, ze mogę brać ANGIDIN TETESEPT - dla karmiącej ok... no i bezwzględnie nie więcej niż 20 stopni w pokoju, a w nocy 19!!! moja się budzi dwa razy w nocy...tylko cyc a propos wprowadzania nowości to z forum gazetowego, dlaczego lepiej się nie spieszyć \"Chodzi o to, że żołądek dziecka nie jest jeszcze do końca dojrzały do nowych pokarmów i ich podanie łączy się z ryzykiem alergii. Bo błona jelita przepuszcza cząstki których nie powinna i one krążą we krwi i podrażniają. W dodatku nerki to filtrują i są nadmiernie obciążone.\" ale można dać dziecku, jeżeli ma ochotę i się wyrywa, wazne aby to nie był prawdziwy stały posiłek tylko \'ZAJAWKA\' - to też cytat... zobaczcie każdy mówi co innego, część lekarzy poleca a część nie. dzisiaj ta moja lekarka co byla też mówi, że do pół roku najlepiej only milk. ja na razie jestem zacięta i tylko cyc, bo właściwie nie mam powodu aby było inaczej, nigdzie się nie wyrywam z domu, a i te dwie pobudki w nocy jakoś wytrzymuję :) całuję Was mooocnooo -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jest tu kto???? Marta, a położna była od razu u Ciebie? bo ja musiałam najpierw wypełnić papiery do przychodni a potem przyszła położna, bez lekarza....i nikt mi nie mówił, że przyjdzie jeszcze ktoś ...a fajnie by było... Diamencik, ja czytałam, smuuuutneee co można brać na bolące gardło? mam w gardle wielkiego jeża :( biorę tantum verde, ale na razie dupka :( -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dmcia, nie pamiętam bo to nie była żadna "firmowa" typu dulux tylko po prostu malarze nam szablony przynieśli i już...trudno pokazać na wzorze, bo wiesz, jednak na ścianie wygląda inaczej....hm, a spróbujcie się przejść do któregoś sklepu z farbami... zresztą jak Tomek wróci do go zapytam, moze on wie, jaki to kolor Chemiczku, jeszcze się nie zastanawiałam, czy będzie latała w skarpetach :) ja bym chciała, żeby do mnie przyszła niespodziewanie pielęgniarka...:o ale raczej to się nie zdarzy... -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja mam bardzo ładny kolor w salonie - coś pomiędzy ecru a jasnym beżem...jest taki \"elegancki\" :) przyjechała moja mama, którą bardzo kocham...ale podziwiam was wszystkie które mieszkacie z mami lub tesciowymi...jakoś już się odzwyczailam szczerze mówiąc, albo jestem przewrażliwiona...:) wiecie o co mi chodzi??? \"oj, ulewa się, bo za często karmisz...\" :D no i efekt jest taki, że boję się karmić hihihih, tylko okłamuję, że Mała miała czkawkę i musiałam Jej dać pić :D :D poza tym moja Mama jest troszkę przygłucha, więc dosyć głośno słucha tv :o -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
uj czekoladkę to ja uwielbiam ...zwłaszcza szczególnym sentymentem darzę Nutellę :) no i jestem słomianą wdową aha wiecie, postraszyła mnie, że ta moja anemia wpływa na dziecko jednak i to nawet w ciąży!! bo miała 17 hemoglobiny a podobno mogłaby mieć więcej tzn zaraz po urodzeniu..i troche za mało erytrocytów..:( :( od razu zaczęłam żreć żelazo.. przepisała nam też wit B ileś która \"działa korzystnie na układ nerwowy\" aha, czyli to w miarę norma, że to spanie w dzień się skróciło??bo jak idziemy na spacer, to nawet 3 godziny potem przy oknie...a w domu to faktycznie 3 x po pół godziny i tyle...A JA NIC NIE MOGĘ ZROBIĆ W DOMU buuu (tzn nie mogę siedzieć na necie :P - żartuję hihihihi) teraz sobie leży i patrzy w karuzelkę, a ja ogarnęłam wsjo, nawet zupę wstawiłam i wyprawiłam mężusia w drogę ... no i smutno mi...:( :( aha, z tym turlaniem to ja mam utrudnioną sprawę bo Jagódka wciąż ulewa...:( :( no a taka gimnastyka swoje robi dla żołądka...więc codziennie mam górę prania I polecam masaże..wczoraj zrobiłam małej masaż ...pupy :D była zachwycona..i wiecie co??? zczęła podnosić pupę do nieba jak leży na brzuchu i jaknby podpełzywać...tylko przód za ciężki ma...ale to słodkie...:) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, ale fajna dyskucha mnie ominęła, a Zawitkowskiego najpierw czytałam w necie potem zobaczyłam w tv i się zakochalam ;) strasznie urzekają mnie faceci którzy potrafią sie TAK zająć malutkimi dziećmi Byliśmy u neuro, wszystko ok, lekarka nawet zachwycona, że tak się slicznie rozwija, a jak Jagódka złapała się za stopy i przyciągnęła do buzi to tamtej szczęka opadła :D no i taka grzeczna była tzn Jagódka :D tylko raz rzygnęła po tych wszystkich młoteczkach i zarzygała prześcieradło.. Tomuś wyjeżdża do Sierpca :( :( ale moja mama przyjeżdża... cieszę się, że Was mam...Jagódka ma katarek ale nieduży, za to ma takie czerwone oczka...:( i jest taka kochana - jak zawsze.. nadal budzi sie w nocy dwa razy...więc nie jest źle...za to nie umie zasypiać w domu w dzień, tzn umie ale na krótko :o całusy wielkie dla WSZYSTKICH WAS BABECZKI KOCHANE -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dmcia, to jest normalny mostek co robi Igo i super, to jest jeden z normalnych etapów rozwoju !!! Zauważ jak zawitkowski podchodzi do kwestii wnm - bardzo ostrożnie! to co bardzo duża ilość lekarzy diagnozuje jako wnm lub onm okazuje się wcale nim nie być, jak rodzice zgłaszają się na rehabilitację. Myślę, że Twój pediatra na pewno by zauważył, gdyby działo się coś groźnego! oni są bardzo wyczuleni na to - aż za bardzo :) co do książki, to ja żałuję, że jej nie kupiłam jak Jagódka się urodziła, teraz to nie wiem, czy mi się opłąca, zresztą nie mam kasiory na razie. ale wiecie co...robię od kilku dni Jagódce masaż, przy kaloryferku rozbieram do naguska i oliwką masuję - tak jak Zawitkowski na tym filmiku, czyli w miarę zwyczajnie...Jagódka zachwycona...:) milo sprawiać radośc dziecku :) teraz to już uciekam :P całus -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sylwia, piekne przyrosty :) Gratulacje dla Mikiego i Ciebie :) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka :) Koszmarny dzień, ja chora i połamana, kości mnie bolą, Jagódka ma katar, spaceru nie było, więc cały dzień spała od 9:30 - 10:30 rano i potem dwie drzemki po 15 minut :o :o :o zgrozą powiało... jutro przyjeżdża moja mama, Tomek wyjeżdza a jeszcze idziemy do neurologa... u nas conajmniej dwa kupska dziennie...a dzisiaj całodzienne bąki :/ ja na razie ważę 51 kg...:o i cóż, włosy wypadają strasznie, czuje ze odporności mi brak, zaczęłam łykać to żelazo, bo jak wychodziłam ze szpitala to miałam hemoglobinkę 9 !!! i zalecone 640 mg preparatu żelaza dziennie!!!! aha, poprosiłam Tomka żeby mi obciął włosy, to jest mój sposób na wypadanie...najkrócej jak pozwala przyzwoitość, jeszcze tego nie zrobił, ale może dziś a może po przyjeździe w środę...:) wyślę Wam zdjęcia wtedy i obiecane w rurkach :D Książkę Wam wysylam, uważam że NIE jest rewelacyjna, ale może jak Jagodka skończy pół roku to zacznę Ją wdrażać :) zresztą T. Hogg też nie lubię :P To spadam laski, muszę trochę posprzątać...:) buziak -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka Ja mam tą książkę w wordzie, jeżeli któraś z Was sobie życzy to...:) Dorotka, moje dziecko pięknie śpi, tylko po drugim nocnym karmieniu zaczyna stękać na bączki i rzucać główką przez sen, więc ja nie mogę spać :) Mi by się przydała książka \"każda matka może nauczyć się spać przy swoim niemowlaczku\" Dmcia, musisz wykasować spację z linka bo to link gazetowy, a one nie chcę się otwierać.. Jagódka prawie nie ma katarku, chyba Jej spłynęło do gardła bo pokasłuje...i teraz nie wiem, czy pokasłuje przez katar czy przez coś gorszego... zasrane życie, normalnie powinnam zadzwonić gdzieś i lekarz powinien przyjechać, na chuja płacę te składki.... no mogę zadzwonić do Lux medu, gdzie w dzień powszedni wizyta pediatry 160 zł :o :o mogę też pojechać przez pół miasta do przychodni dyżurującej gdzie w taki dzień naprawdę tylko jakieś straszne zakaszloki przychodzą i zarazków jest mnóstwo.... :( Aha, przestałąm się przejmować, że Jagódka nie robi tego czy tamtego, że jeszcze nie chodzi i nie mówi :) jak mówi P.Z. każde dziecko ma swoje tempo i nie należy się tym stresować...:) Jutro Tom wyjeżdża na 3 dni na zdjęcia, a jeszcze nas wizyta u neurologa czeka, nie wiem co z tym katarem, pogoda taka wredna...:( Moje dziecko do południa nawet potrafi sięniekiedy samo sobą zająć, np. teraz leży w łóżeczku już 20 minut i gada do karuzelki, ale po południu....o nie, mamusia musi cały czas z didulkiem, bawić się gadać itd ...... z tymi włosami to norma norma norma...Dorotka, podziwiam Twoje, że tak rosną.. do 6 miesięcy po porodzie włosy wypadają.. Jagódce dziwnie się wytarły włoski, z tyłu ma placej i z boków po dwa podłużne - wygląda jakby grała w \"Ogniem i mieczem\" ... idę do roboty i całuję Was mocno... chce mi się spać...:( -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja też muszę sprzątać, ale Jagódka śpi i boję się Ją obudzic :P (każda wymówka jest dobra hihihihi) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
często czytam forum na gazecie http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=1017 ale oczywiście każdy wybiera to co wydaje się słuszne, przede wszystkim należy słuchać swojego lekarza :) a to że oni mają różne zdania to wiemy wszyscy :D tworzę sobie album w sieci, ale nie bardzo mi wychodzi...a Jagodka sobie przysnęła...:) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No własnie, zapomniałam napisać Caterinka że się uśmiałam a propos tych spowiedzi, ale w sumie od razu sobie uswiadamiam, że chciałabym iść normalnie do kościoła, do spowiedzi, do komunii i nie mogę :( :( Mi tez wyłażą włosy, są wszędzie, a najczęściej w rękach Jagódki :o ja też chyba dzisiaj nie wyjdę, zimno okropnie i mi się nie chce...usprawiedliwiam się katarkiem Jagódki, ale tak naprawdę dobrze wyjsć na mrozik z katarkiem podobno...może Ją wrzucę w kombizonik i do okienka na trochę dam...teraz śpi biedactwo kochane moje -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, myślałam, że będę pierwsza...:) wczoraj jak już byliśmy pod kołderką to mi się odechciało :D ale już było za poźno....hihihihihi... nie no, było ok, ale ...przerażające jest to, że dla mnie seks mógłby nie istnieć...:) za to bardzo chciałabym spędzić dzień..w spa...masaże, maseczki...oddałabym 100 seksów za to ( :D ) Moja Jagódka zapomniała jak się przekręcać i w ogóle tego nie robi...jeśli chodzi o turlanie to dokładnie! po prostu turlasz Didulka :) a jeśli chodzi o dreptanie to własnie o to chodzi - że dziecku to sprawia przyjemnosć, tak jak siedzenie..ale nie jest właściwe... ale rechocze na głos już od kilku tygodni. wczoraj jak dostała czkawki i mi się nie chciało cycka wyciągnąć, to chciałam Ją przestraszyć i zrobilam buuu...no a Ona w śmiech zamiast się przestraszyć... no i mamy katarek ...:( lecę do śniadanka ...:) miłego dzionka kochane moje.. -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Caterinko, bardzo lubię to zdrobnienie :D właśnie zrobilam naleśniczki :) Zawitkowski oczywiście nie poleca...wiesz, u niego to zauwazyłam - wszystko w swoim tempie, bez stresu a stymulacja raczej przez zabawę, turlanko, masaże itd :) oczywiście wiele osób się z nim nie zgadza ale mi ten sposób pielęgnacji odpowiada :) Ale właściwie już kończę z tym mędrkowaniem, wybaczcie kochane, zawsze muszę wtrącić te trzy grosze, ale ja się tak przejmuję tym matkowaniem...:o aha, Zawiitkowski nie poleca też nosidełek i chodzików (uch, na słowo chodzik i skoczek zęby go bolą) :D ja na szczęście nie planowałam zakupu żadnego z tych sprzętów...i pewnie spodobałoby mu się drewniane krzesełko CHemiczka...:) bo poleca drewniane kojce..:) Wbrew temu co pisałam wczoraj, dzisiaj mam wielką ochotę na seks...więc znikam :P Monia hop hop........................................ Dobranoc laseczki -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj dziewczynki, duuużo zdrówka!!!! Caterinko, no właśnie, z tym siedzeniem to mi mówiła lekarka, że trzeba czekać aż dziecko samo usiądzie - wtedy można je \"sadzać\" - to jest jedyny wyznacznik tego, że jest gotowe. Podobnie twierdzi P.Zawitkowski, już sie na niego powoływałam, bo mu wierzę, ale faktycznie każdy mówi co innego.... aha - i to, że dziecko lubi tą pozycję to norma - nawet w dorosłym życiu często pociąga nas owoc zakazany :D (moja te z najbardziej by chciała juz siedzieć, rwie się do tego z główką jak szalona) Zreszt to jest odwieczny problem przesiadania się do spacerówki...kiedy???jeżeli nie ma regulowanego oparcia tylko pozycję siedzącą, to dopiero jak dziecko zacznie samo siadać...ja dokupię do mojego stelaża taką spacerówkę, którą można do poziomu rozłożyć...ech, zresztą faktycznie ci lekarze to mogą mętlik u człowieka wprowadzić....tak jak z tym glutenem :) -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aha, jak ja zamawiałam w Lux Medzie prywatną wizytę pediatry to płaciłam...160 zł...:o :o :o -
RODZIMY W PAźDZIERNIKU 2007
platynowa brunetka odpisał katynka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Caterina, straszne to, co napisałaś, ja też bym zawału dostała, tak zawsze się mysli, że coś się stało, płacz dziecka to jest jeden z najsmutniejszych odgłosów natury - no - oprócz tego podczas narodzin :) Byliśmy w Łazienkach, ale mrozik dzisiaj, dwie godziny łażenia i nogi w dupsko włażą :) a Tomuś pichci to obiecane spaghetti...bo równo rok temu zrobiłam sobie teścik...i wyszła na nim Jagódka...więc dzisiejszy dzień jest dla mnie bardziej świąteczny niż wczoraj.. Chemic kochana, super to krzesełko Wam pasuje do stołu i zgrabnie wygląda...ale nie sadzaj jeszcze Lusi, bo takie Malutkie mają jeszcze za słabe kręgosłupki, moja też się rwie do siadania, podciąga się na palcach moich ale Jej nie pozwalam, a mi nie pozwoliła lekarka....a poza tym gdzie kupiłaś takie fajne spodenki Lusi????