Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

platynowa brunetka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez platynowa brunetka

  1. Cześć Lenka, to dobre wieści że didek zdrowy!!! Ja pracuję, ale w chacie, taki mam komfort, że się zgodzili, zebym pracowała w domu, mi jest potrzebny net i telefon, więc luz. Tylko rachunki za telefon mam kosmiczne, ale co tam. Mój didek bardzo ruchliwy, po prostu szok, a to dopiero 31 tydzień. Nie wiem, jak będzie potem ;) na razie przytyłam 5,5 kg ale bardzo z przodu, brzuch mam spoooory. I nie mamy imienia, ani pomysłu na imię. W przedszkolu posucha, dzisiaj w grupie 7 osób ;)
  2. Aniołku, ogromne gratulacje!!!!! Cudownie, że Hania jest już z Wami!!! Czekamy na foty i relację z porodu ! Ambaa, jak dziewczynki? Lenka jak się czujesz?? Monia....mam nadzieję, że jesteście już u siebie!!!
  3. Cholera, Monia, ja też nie wiem, co powiedzieć, mam nadzieję, że jak najszybciej będziecie mogli wrócić do siebie!!! Jakbym mogła jakoś pomóc...ech...
  4. ale super!!!!!!!!!!!!!!!!!! wiecie co, ja to nie wiedziałam, że to już! Szok! Gratulacje dla Mamusi i Synusia!!!!!!
  5. natomiast ja pobijam swoje osobiste rekordy, utyłam już od początku ciąży 5,5 kg... w ciąży z Jagódką podczas całych 9 miesięcy utyłam 8 kg.... ale pozwalam sobie że hej, żrę na potęgę ;)
  6. Jagódce kupuję ciuchy na 90-104, raczej 104 a waży: 13 kg :D :D i je naprawdę sporo ;)
  7. Ja też dołączam się do życzeń!! Wesołych, Zdrowych, pełnych Miłości Świąt!
  8. Moni, pokaż jaką matę kupiłaś, bo ja chcę dla Tosi kupić, ale jest ich pełno, raczej polecają te do kompa podpinane, a Wy jaką macie?
  9. MOnia, pochwal sie co kupilas, moze cos odgapie cholera... Lenko, trzymaj sie, miejmy nadzieje, ze mdlosci szybko mina...fak, nie mam polskich znakow...
  10. jak ja mam zapchany nos to wkraplam otrivin i od raz lepiej :) no i inhaluję się solą fizjologiczną, zainwestowałam w profesjonalny nebulizator, przyda się może kiedyś.. aha i hit sezonu - bańki bezogniowe! Już dwa razy mi tomek stawiał !
  11. dzień dobry Ang, co za koszmar, współczuję CI mocno.. co do kataru to: spróbuj pić imbir, mi poleciły koleżanki i lekarz też kazał, bardzo fajnie działa, od razu lepiej. Ja piję dwa razy dziennie, rano, wieczór a przyrządza się tak: bierzesz kawałek imbirku, może taki 5 centymetrowy, obierasz, kroisz, zalewasz wodą i gotujesz. Im dłużej gotujesz tym mocniejszy wywar, musisz sama wyczuć bo to specyficzny smak, nie wiem jak mocny jesteś w stanie znieść. Przelewasz do kubka, do tego pół cytryny wyciskasz i miodu do smaku. Ja piję od tygodnia, to rozgrzewa organizm, rozluźnia te wszytskie wydzieliny, w oskrzelach i katarowe, wolno ciężarnym, same plusy. SPróbuj, ja naprawdę widzę poprawę! Ambus, biedaku, myślę, że to dobra decyzja, faktycznie ten sezon jakiś koszmarny chorobowo. ja dzisiaj skończyłam Zinnat, jakoś lepiej na mnie działał niż Augmentin, dalej chyrlam i smarkam, ale już mniej... boję się, że Guń mi coś przyniesie znowu z przedszkola, dzisiaj mają zabawę choinkową, mikołaja i prezenty, więc znając życie przyjdą wszystkie dzieci, te najbardziej chore też...:o
  12. Lenko, kochana, nie chciałam tego mówić, bardzo bardzo często tak się zdarza kochanie, ja np. byłam na wizycie pierwszy raz w 9 tygodniu, to dzidziuś był jeden ale dwa ciałka żółte i lekarka mówiła, że prawdopodobnie były ale jeden się wchłonął. Trzymaj się słonko i ciesz się ciążą! Będzie dobrze!!!! ja wpadłam w kolejną infekcję nie wyleczywszy tamtej, mam zapalenie oskrzeli, czwartą serię antybiotyku i zakaz pracy do końca ciąży :( :( :( lekarz powiedział, że mam uważać, bo to ostatni antybiotyk i jak złapię cos jeszcze to już nie będzie czym leczyć. A ja złapałam to zapalenie nie wychodząc z domu, więc już nie wiem co robić :( :(:(
  13. Spinko, u nas ssanie lewego kciuka. Samouspokojenie przy płaczu, przed snem, przy czytaniu i przy bajce :o :o :o
  14. Hejka Angel, najpierw byłam w szpitalu ginekologicznym, bo dostałam z tą moją infekcją skierowanie na patologię ciąży, ale tam mnie nie przyjęli i odesłali do innego, ale przy okazji zapytałam o rtg, to powiedzieli, że - na tym etapie ciąży to już właściwie niegroźne - dawki promieniowania są naprawdę małe - dostanę osłonę - diagnoza jest najważniejsza. no więc z takim nastawieniem pojechałam do tego drugiego szpitala i dobrze, że zapytałam wcześniej bo już wiedziałam co i jak. DOstałam taką osłonę, jasne. Będę zaczynać teraz 26 tydzien, jeszcze trochę przede mną, ale oczywiście zamartwiam się, czy wszystko w porządku, bo leków nabrałam strasznie dużo, i sterydy i antybiotyk, fuuuj, nie mówiąc o apapach na gorączkę i innych typu flegamina. Zdrowiej szybciutko i dbaj o siebie!!!!!!
  15. Lenka, Bozieńku, toż to cudowne wieści!!!! wspaniałe, podwójne szczęście. Aż Ci zazdroszczę normalnie!!!! Ciesz się ciążą i nie zakładaj, że stanie się coś złego p.s. macie bliźnięta w rodzinie ? Angel, spox, ja aktualnie biorę trzecią serię augmentinu, zaległam i mam zapalenie płuc, na początku było dramatycznie, nie chcieli mnie przyjąć w różnych szpitalach, bo na internie bali się ciężarnej a na ginekologii bali się infekcji, w końcu jak już zrobili rtg bo schodziłam na tej izbie z 40 stopniami gorączki to wtedy chcieli mnie przyjąć, a ja powiedziałam NIE. Jeszcze tego samego dnia o północy tomek wzywał lekarza, bo było podejrzenie odmy płucnej, nie mogłam oddychać, ale na szczęście dostałam sterydy i przeszło. teraz powoluteńku dochodzę do siebie, ale już idę się położyć, bo wstaję na kilka minut a i gadać za bardzo nie mogę. Buziaki dla Was...
  16. Teraz zaczęłam 23 tydzień, czuję się podobnie jak z Jagódką, tylko u Niej przeszły mi mdłości w 12 tygodniu a teraz już w 9, więc trochę się martwiłam, a tak to wszystko ok :) Pracuję i zamierzam do końca ciąży jak się uda.. no i nie mam żadnych pryszczy na plecach, a przy Guńku miałam multum!!!
  17. Jestem w takiej sytuacji, że każda opcja była dobra. Ale parka tak naprawdę skrycie mi się marzyła :) Cieszę się, że Jagódka będzie miała braciszka, tylko mamy kłopot z imieniem no i tyle ciuszków niepotrzebnych ;)
  18. Hej hej najnowsze wiadomości z frontu są takie, że ciocia Plati będzie miała CHŁOPCZYKA :)
  19. Eeeeeeee, no to graty koleżanko, graty :) To cudowna wiadomość mamusiu, kiedy idziesz do lek????? i jak tam mąż zareagował???
  20. Hejka ja też wykładam papierem kibelki, a w przedszkolu, no cóż, co mam zrobić? Kibelki mają bardzo czyste, tylko dzieciaki z ich grupy z nich korzystają, więc tylko należy się modlić, żeby dzieciaki były zdrowe. Wczoraj mieliśmy pasowanie na przedszkolaka, było cudownie, a ja się poryczałam :D wrzuciłam parę zdjęć ;)
  21. Lenka, jak tam sprawy??? teraz będziemy czekać na wieści :)
  22. Aneczko mówisz i masz :) u nas dzisiaj w przedszkolu aż 10 dzieci w grupie. Jak w prywatnym :D
  23. Heloł... Folik, cholewcia, nie widzę innego wyjścia tylko rozmowa z Panią, żeby pilnowała Mikołaja z wysikaniem się przed drzemką? Może też w przedszkolu jest zimno? Daj Mikołajowi ciepłą piżamkę - może sika z zimna? Myśmy byli tydzień na wakacjach w raju tj na Teneryfie, nawet mi się nie chce pisać jak było cudownie, bo znowu jestem w pracy w szarej rzeczywistości, Jagódka na szczęście jakoś w przedszkolu daje radę, chociaż rano pyta mnie milion razy "a mama przyjdzie?" zazdroszczę wszystkim, którzy NIE mają kredytu na mieszkanie, super, że możecie sobie na to pozwolić, kredyt to naprawdę słaba sprawa, ale my nie mieliśmy wyjścia niestety... 28 mamy pasowanie na przedszkolaka, już się nie mogę doczekać :)
  24. Hejkaaa Lenka, no to trzymam kciuki za powodzenie operacji!!!!!! daj znać po teściku ;) Teczka trzylatka - fantastyczna, Jagódka ją uwielbia! Z czu cz fajne bardzo są takie karty do kórych można dorysowywać różne rzeczy czarnym flamastrem a potem zmazywać ściereczką. Ja czuję się świetnie, pierwszy trymestr za mną na szczęście, zaczynam 16 tydzień i czuję już ruchy. Dla mnie to szok, że tak wcześnie. Ale bezwzględnie to jest to.
  25. Lenka, to Ty starasz się o didka?????? Czy ja czegoś nie doczytałam? To pięknie :) aż mi się japa śmieje.. co do przedszkola, to u nas cały ten tydzień poszedł się walić - Jagoda ma katar, Bogu dzięki że nic więcej, ale jakiś totalnie upierdliwy ten katar mówię Wam... ale jutro mam piknik w przedszkolu, więc może już z Nią pójdę, bo to fajna imprezka... w ogóle fajnie, że już piątek :)
×