Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

platynowa brunetka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez platynowa brunetka

  1. Aniołek, ja chcę mom rodzicom tylko tą datę sprezentować, sam ślub to nie wiem czy się uda w przyszłym roku, w warszawie z terminami trudno. No, wsadziłam Małą do leżaczka i włączyłam wibracje - one są takie delikatniusie, myślałam, że to widać, ale na szczęście jest to subtelne, więc mam nadzieję, że nie szkodzi. swoją drogą siedzi w nim 20 minut i wygląda na zadowoloną :) Na forum gazety wyborczej pan Paweł Zawitkowski, który jest w pewnym sensie moim autorytetem (często jest w tym programie o dzieciach na tvn style) wypowiadał się, że wszelkie mechaniczne ruchy są dla małego dziecka niewskazane, bo źle się rozwija układ nerwowy :o miał na myśli hustawkę, ale może i wibracje w leżaczku też??? naprawde można zgłupieć... dobra, wracam prasować...
  2. Luxor, znam ten ból, kup sobie posterisan, u mnie jak ręką odjął :D Jagoda wczoraj potarmosiła cyca po kąpieli, zasnęła o 19:30 i obudziła się o 1:30. a ja pętałam się po domu i nie wiedziałam co zrobic, czy spać, czy co, bo myślałam, że się zaraz obudzi :) pogoda piękna, wróciłyśmy ze spaceru, Bogu dziękuję za takie dziecko, od urodzenia nie miałam ciężkiej nocy, praktycznie jak zsumować godzinki to śpię ok 7 godzin w nocy conajmniej...pewnie zapeszę teraz...:D chemic, bardzo lubimy słuchać usypianek, Jagódka najbardziej lubi \"temat\" - ze śmiechem bobaska :D o kwęka, już zapeszyłam :) Aniolek - dla mnie te książki też są głupie. tzn staram się wprowadzić pewne rytuały np kąpiel o stałej porze, ale nie mogę sobie odmówić spania ze swoim dzieckiem - dlaczego, skoro i mnie i Jej tak jest lepiej?? ja zostanę z Małą myślę do kwietnia, maja, zobaczymy po prostu jak długo Tom da radę nas utrzymywać. Mój zasiłek macierzyński to minimalna krajowa, więc raczej starcza na pieluchy i jest bez znaczenia. Tak, myślę, ze do normalnej swojej pracy na umowę o dzieło pójdę w kwietniu. Chyba ze wygramy w totka :D Madzia, tak ładnie napisałaś o Was..łezka mi się zakręciła w oku :) Dmka, słyszałam o tym fluorze, zresztą w książcee \"pierwszy rok zycia dziecka\" (kontynuacja \"w oczekiwaniu na dziecko\") napisali o tym. A wit D pewnie nie trzeba bo tam więcej słoneczka niż u nas... Ja też miałam 3 usg w ciąży plus jedno pod koniec. I tylko RAZ na wizycie, zaraz na początku tak krótko. Te usg 11,połówkowe, 33 tydzień też trwały ok 8 minut. Mam wrażenie że moja lekarka nie chce nadużywać tego sprzętu- myślę, ze faktycznie nie do końća zostaly poznane rożne czynniki wpływające na płód podczas badania, więc po co nadużywać ? Chcę namówic Tomka, żebyśmy poszli do USC i zamówili ślub (jak w \"Modzie na sukces\" hehehe) - to będzie najfajniejszy prezent gwiazdkowy dla mnie i dla moich rodziców :D
  3. Monia, właśnie wlazłam i przeczytałam. Jeśli mogę doradzić, czy masz szanse skonsultować się jeszcze w jakimś szpitalu????? Bez urazy, ale ja nie wierzę lekarzom (oprócz dentystów ;) ) oni by najchętniej cięli, usuwali itd. Trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję, ze wszystko będzie ok, to niemożliwe, że tak nagle coś Ci wyrosło przecież!!!
  4. Przyszedł leżaczek :D Faktycznie błyskawica. Jagódka leżała w leżaczku 40 minut na stole w kuchni a ja sprzątałam i jadłam. Szok!!!! i to bez wibracji i muzyki, bo baterii nie kupiłam jeszcze. myśle ze faktycznie po tych ogókach to raczej ta nocna kupa niż ranne ulewanie... niedługo wypróbuję leżaczek w łazience podczas prysznica
  5. nie mogę się dozdzwonić do szpitala zeby umówić to usg bioderek... Bziczek, Ty już byłaś???Gdzie byłaś???
  6. o 2:00 w nocy zrobiła kupę stulecia, potm w kimę, potem o 5:30 cyc i mała kupa, potem w kimę i o 10:00 po cycu sobie chlusnęła... może jadła za łapczywie, już sama nie wiem,chyba panikuję... teraz śpi :) Powiem Wam, że mam siostrę idiotkę. Wypisali Ją w poniedziałek ze szpitala, ma jeszcze nie wchłonięte małe ognisko zapalne w głowie, a ona wczoraj do roboty poszła. 12 godzin na planie. :o no comment. ja też sie nie cieszę na święta. pierwszy raz spędze je bez rodziców, Oni nie mogą przyjechać bo piesek ma już 16 lat i jest schorowany i nie przeżyje raczej podróży. Pójdziemy na wigilię do mojej siostry, ale cały czas będę myśleć o Nich że sobie siedzą sami...daleko ...:(
  7. dzień dobry to nie mozna kiszoniaków? ja wczoraj pochłónełam dwa...nocka była super ale od rana mała ulewa, wrecz wymiotuje...teraz zasnęła...moze to po ogóreczkach??/??
  8. ja zamówilam ten leżaczek http://www.allegro.pl/item275645091_fisher_price_lezaczek_slodkich_snow_2007_.html i jestem ciekawa jak to będzie. byłam ostatnio w sklepie dla dzieci i wiecie co? ta hustawka fisher price aquarium, co na allegro kosztuje ok 360 zł, w sklepie 599!!!!!!! totalne przegięcie pały
  9. http://nasza-klasa.pl/school/59911/5/forum/1?find=last#post24
  10. Wpadam na chwilkę powiedzieć dzień doberek. Nocka ok po szczepieniu, tylko przy zmianie pieluchy okazało się, że będzie kupa stulecia i faktycznie, co podkładałam świeżą pieluchęto szedł ciąg dalszy i tak poszło pięć pieluch plus moje prześcieradło :D nie cieszę się na święta :( :( Tomek przyniósł wiersze Tuwima dla dzieci - ale Mała się wsłuchuje :) zaobaczcie tego linka - z jakimi palantami chodziłam do szkoły podstawowej...polecam ostatni wpis...:o
  11. Prezsadziłam z tym spaniem, zaraz się obudziła. Aniołku, brałam osobno wzw i skojarzoną 5 w 1 penta cośtam. Idę kąpać bo dzisiaj sama jestem :o całusy, moze wpadnę jeszcze :)
  12. no właśnie, Jagóda też zasnęła a prawie nigdy nie śpi o tej porze...to jakiś efekt szczepionki??
  13. Ja się nie zabezpieczam w ogóle, na razie celibat, właściwie to już bym mogła i nawet mam ochotę ale kiedy?????????? w ciągu dnia nie ma kiedy no i nie ma z kim, a potem usypiam z Jagódą no i dupa blada...:o
  14. Hejka Byłam dzisiaj u mojej pediatry - pierwszy raz w państwowej przychodni, bardzo superowa lekarka no i wzięliśmy szczepienie :( dwa kłucia jedno wzw drugie penta coś tam...obie nózki pokłute, ale Jagódka rozdarła się tylko na chwilę, potem dostała cyca i spokój, ale tak mi Jej było żal :( teraz śpi w foteliku przy otwartym oknie, żal mi Ją budzić.. na wzdęcia zaleciła ....masaż brzuszka, powiedziała, ze szkoda ładować w maleństwo jakies swiństwa, no ewentualnie probiotyki - Lacidobaby ach i waży 4280, utyła 490 g przez 13 dni więc przybór ma ładny - 37 g/ dobę :) pociesza mnie to, że to moje nieuregulowane karmienie jednak coś daje :D przepraszam, ze ja dzisiaj tak samolubnie tylko o sobie, ale chciałam się podzielić radością i ulgą że z Małą ok, swoją drogą dzisiaj w nocy stękała na bąki i do teraz kupy brak...a zawsze już były ze dwie...:o kocham Was..:)
  15. No, tłoku to tu nie ma dzisiaj :D dzień dobry wczoraj musiałam nagle wyjśc z kąpieli bo Jag po tym tatusiowym usypianiu zaraz się obudziła, dopiero jak się mamunia połozyła, to DIdek wstał dopiero o 2:00....kochana... teraz Tom poszedł z Małą na spacer...sam!!!! i powiedział \"połóż się kochanie\" hahahaha, a obiad się sam zrobi i odkurzanie i pranie :o Jag miała ciemieniuchę jeden dzień - na czółku i brwiach, wzięłam myjkę frotte i umyłam porządnie wodą z oilatum właśnie, wrecz wyszorowałam...no i na drugi dzień nie było i do dziś nie ma :) miłej niedzieli Wam życzę kochane moje Chemic, moja Jagódka mówi od czasu do czasu \"agaaaa\" - to na Twoją cześć :D
  16. Naprawdę śpi...przyszedł dumny jak paw i powiedział że wyrecytował Jej wierszyk po rosyjsku i zasnęła :o :o :o jestem do niczego :( ide wziąć kąpiel mmmmmmmmm
  17. http://www.allegro.pl/item276144982_fisher_price_rainforest_lezaczek_z_usa.html ten też fajny.
  18. 102!!!!!!chyba namierzyłam ten sam leżaczek....bardzo mi się podoba... chyba Ją uśpił..ale na rękach...no ale przynamniej śpi....
  19. od 13:30 Jagódka nie śpi tylko sobie harcuje a ja co chwila podaję Jej cyca, w którym już nic nie ma ale Ona go sobie miętosi, po czym zasypia tym \"lekkim\" snem i za dwie minuty się budzi :o właśnie wyszłam z pokoju i powiedziałam Tomkowi \"usypiaj Ją\" a ja wyszłam się uspokoić...uch.. Ona w ogóle nie płacze, nawet się uśmiecha, tylko nie chce spać :o CO ROBIĆ??? :) Folic, nie bolą, ale wczoraj wzięłam znieczulenie....o kurwa....teraz sobie pomyślałam, ze może nie mogłam brać znieczulenia jak karmię...w ogóle nie pomyślałam...:( :( :( napaliłam się na ten leżaczek... http://www.allegro.pl/item275645091_fisher_price_lezaczek_slodkich_snow_2007_.html Tomek leży z Jag i tam jest CISZA...jeszcze to byłby skandal gdyby Mu się udało Ją uśpić..... przerażają mnie porządki świąteczne....:( dziewczyny, o co chodzi w tym kryzysie 6 tygodnia>?? bo może Jagódka go ma, dlatego nie chce spać...:o
  20. Dziewczyny, opowiedzcie jak się sprawują leżaczki i huśtawki bo się przymierzam :)
  21. Hejka Chemic, dzięki za muzę, muszę stworzyć jakąś playlistę i będziemy edukować Jagódkę.. wczoraj byłam znowu u dentysty, Mojaspinko on mi robi taki wkręt w korzeń, wczoraj włożył wsad cementowy czy jakoś tak ...no i znowu tymczasową koronę, a przed świętami będzie gotowa ta właściwa....masakra...:o Jagódka biedna znowu była w centrum handlowym, potem nie mogła zasnąć do 21:30 - latały Jej nóżki i rączki, tak staram się unikac takich emocji ale tomek nie mógł zostać z Nią sam, bo to za długo...:( dobra pędze ogarniać chałupę, jakoś ciągle mam burdello...jak to możliwe? Monia, współczuję i trzymam kciukaski
  22. NIE CIERPIĘ MIEĆ TWARDYCH KAMIENNYCH CYCÓW !!!!!!!!!AUUUUUU
  23. A Jagódka potrafi powiedzieć \"nieeeee\"....serio, zawsze ryczymy ze śmiechu jak to slyszymy...:)
  24. uciekam, bo Jagód się budzi, muszę Ją wymęczyć przez dwie i pół godzinki, żeby potem spała grzecznie w foteliku hihihihih... Chemic dobre...! MOJa wczoraj leżąc na macie przez przypadek walnęła lapką i uruchomiła melodyjke, ale raczej nie skumała o co chodzi :D
×